KETO ciasteczko – Frank&Oli

Trzeba przyznać, że produkty tej firmy zrobiły się dosyć popularne, ponieważ można je już bez problemu dostać w popularnych marketach i mniejszych sklepach. Nowe ciasteczka typu KETO dostałyśmy od koleżanki i postanowiłyśmy je dla Was zrecenzować. Dajcie znać jakie produkty tej firmy jedliście i czy polecacie 😋

    

Nazwa: Ciasteczko KETO z kokosem oraz dodatkiem orzechów nerkowca / z pastą orzechową i nasiona szałwi hiszpańskiej chia
Firma: Frank&Oli
Skład:
Z kokosem i orzechami nerkowca – kokos 36% (miazga kokosowa 22%, wiórki kokosowe 14%), błonnik z cykorii (inulina), mąka z migdałów, orzechy nerkowca 6%, emulgator: lecytyny z rzepaku, sól himalajska.
Z pastą orzechową i chia – pasta z orzechów arachidowych 35%, błonnik z cykorii (inulina), mąka z orzechów arachidowych 25%, orzechy arachidowe 6%, nasiona chia 2%, emulgator: lecytyny z rzepaku, sól himalajska.
Masa netto: 50g
Wartości odżywcze:
Z kokosem i orzechami nerkowca – 50g/ 233 kcal, tłuszcz – 17,5g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 11,3g, węglowodany – 6,6g w tym cukry – 4,5g, błonnik – 16,9g, białko – 3,8g, sól – 0,32g
Z pastą orzechową i chia – 50g/ 258 kcal, tłuszcz – 17,5g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 13,5g, węglowodany – 10,1g w tym cukry – 2,0g, błonnik – 14,4g, białko – 9,8g, sól – 0,32g
Informacje dodatkowe: wegańskie, bez glutenu, bez cukru. Produkt może zwierać sezam, orzechy, orzeszki ziemne i mleko.
Sklep: Biedronka
Cena: 3,49 zł

Nasza opinia

Smak: Ciastka są dość duże, płaskie i turbo tłuste. Ich podstawą jest głównie kokos lub orzechy arachidowe, więc nie ma co się dziwić, że tłustość to jest coś co pierwsze rzuca się w oczy.

Wersja kokosowa jest oczywiście intensywnie kokosowa ale co warto zaznaczyć, nie było w niej ani trochę nuty zjełczałego kokosa! Za to ogromny plus, bo niestety często zepsuty kokos jest bardzo wyczuwalny i nieraz psuje smak całego produktu. Orzechy nerkowca natomiast nadają przyjemnego nieco „maślanego” posmaku.

Wersja orzechowa to tak naprawdę kwintesencja smaku masła orzechowego z kawałkami orzechów. Plus dodatek chia sprawia, że pojawia się też element chrupiący. Oba ciastka są naturalnie słodkie i bardzo się cieszymy, że nie próbowano na siłę wcisnąć do nich jakiegoś zamiennika cukru.

Ocena: Ciasteczka są bardzo smaczne i obie wersje smakowały nam tak samo. Jest to taka inna opcja na słodką przekąskę jeśli komuś klasyczne bakaliowe batoniki się znudziły. Mały minus jest taki, że w czasie upałów lepiej nie trzymać ich w torbie czy torebce, bo zrobią nam się pralinki ;) My swoje trzymałyśmy w lodówce i wtedy zachowały formę. Jeżeli jesteście fanami masła orzechowego i kokosa to spróbujcie sobie taką nowinkę.

Skala: 6 pand