Wegański tort WALENTYNKOWY (wegański, bez białego cukru)
Już jutro WALENTYNKI! Dlatego podsuwamy wam przepis na torcik dla drugiej połówki, który tak naprawdę możecie zrobić na każdą okazję jak i bez okazji 😍 Torcik jest wegański ale też możecie się zainspirować pomysłem na krem jeśli chcecie zrobić torcik bez mleka. Tak czy inaczej warto wypróbować przepis 💛
Składniki (18cm):
Biszkopt
-200g mąki orkiszowej tortowej
-100g ksylitolu
-10g gorzkiego kakao
-170g wody gazowanej
-60g oleju rzepakowego
-1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki sody + spora łyżka octu
Krem
-150g nerkowców
-ok 300ml mleka kokosowego
-ksylitol
-3 łyżeczki agaru*
-mrożone lub świeże maliny
Polewa
-100g czekolady
-ok 100ml mleka kokosowego
Dodatkowo
-łyżka gorzkiego kakao+ płaska łyżka ksylitolu + ok 100-150ml wrzątku (do nasączania blatów)
-BIO trufle MyRawJoy
BISZKOPT
1. Mąkę, ksylitol, kakao i proszek do pieczenia wymieszać razem.
2. Sodę zalać octem.
3. Do suchych składników, wodę gazowaną, olej oraz sodę z octem. Połączyć na niskich obrotach miksera.
4. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej na dnie papierem do pieczenia.
5. Ciasto piec w nagrzanym piekarniku do 180’C ok 30-35 minut.
6. Po wystudzeniu wyrównać górę i przeciąć w poziomie na dwa równe blaty.
7. Pierwszy blat umieścić w obręczy cukierniczej i nasączyć go kakao. Najlepiej tak przygotować blat tuż przed zagotowywaniem kremu (patrz niżej).
KREM
*najpierw polecamy sprawdzić swój agar! Jak? 1 łyżeczkę agaru zalać 400ml wody i całość zagotować. Kiedy zacznie bąbelkować mieszać całość i chwilę jeszcze przytrzymać na kuchence. Wylać próbkę do miseczki i wstawić ją do lodówki. Po ok 15 minutach galaretka powinna być zwarta, jeśli jest jeszcze trochę wodnista i płynna poczekać jeszcze kilka minut, jeśli to się nie zmienia dodawać nieco więcej agaru.
7. Nerkowce zalać wrzątkiem na minimum 1h.
8. Odsączone nerkowce zalać mlekiem kokosowym (razem z nerkowcami objętość ma wynosić 450ml/g, czyli pojemnik umieścić na wadze wrzucić nerkowce i lać tyle mleka by razem uzyskać 450ml lub g).
9. Nerkowce wraz z mlekiem zmiksować na jednolitą masę, my użyłyśmy thermomixa.
10. Do masy dodać ksylitol (według preferencji, można zacząć od 50g i zwiększać ilość jeśli chcecie).
11. Masę przelać do garnka (lepiej dość dużego bo wtedy krem szybciej i trochę bardziej równomiernie się zagotuje), dodać agar i wymieszać. Całość zagotować ciągle mieszając aby krem się nie przypalił. Gdy zacznie bąbelkować i gęstnąć nadal szybko mieszając jeszcze chwilę trzymać na kuchence aby mieć pewność, że agar zadziała. (Jeśli krem się nieco przypali lub zrobią się grudki bo nieuważnie go mieszaliście można na koniec jeszcze go zblendować)
12. Krem wylać na pierwszy biszkopt i wyrównać górę.
13. Owoce ułożyć na kremie tak aby nie dotykały boków formy.
14. Ułożyć kolejny blat, docisnąć go z góry do kremu i owoców a następnie nasączyć go kakao.
15. Całość włożyć do szczelnego worka i umieścić w lodówce na najlepiej całą noc.
16. Następnego dnia nożem oddzielić boki tortu od obręczy i ją zdjąć.
17. Czekoladę oraz mleko kokosowe umieścić w garnuszku i podgrzewać całość do uzyskania polewy. Jeśli polewa jest za gęsta dodać odrobinę mleka, jeśli zbyt płynna dodać nieco czekolady.
18. Tort polać polewą oraz ozdobić pralinkami i owocami.
Biszkopt
-200g mąki orkiszowej tortowej
-100g ksylitolu
-10g gorzkiego kakao
-170g wody gazowanej
-60g oleju rzepakowego
-1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki sody + spora łyżka octu
Krem
-150g nerkowców
-ok 300ml mleka kokosowego
-ksylitol
-3 łyżeczki agaru*
-mrożone lub świeże maliny
Polewa
-100g czekolady
-ok 100ml mleka kokosowego
Dodatkowo
-łyżka gorzkiego kakao+ płaska łyżka ksylitolu + ok 100-150ml wrzątku (do nasączania blatów)
-BIO trufle MyRawJoy
BISZKOPT
1. Mąkę, ksylitol, kakao i proszek do pieczenia wymieszać razem.
2. Sodę zalać octem.
3. Do suchych składników, wodę gazowaną, olej oraz sodę z octem. Połączyć na niskich obrotach miksera.
4. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej na dnie papierem do pieczenia.
5. Ciasto piec w nagrzanym piekarniku do 180’C ok 30-35 minut.
6. Po wystudzeniu wyrównać górę i przeciąć w poziomie na dwa równe blaty.
7. Pierwszy blat umieścić w obręczy cukierniczej i nasączyć go kakao. Najlepiej tak przygotować blat tuż przed zagotowywaniem kremu (patrz niżej).
KREM
*najpierw polecamy sprawdzić swój agar! Jak? 1 łyżeczkę agaru zalać 400ml wody i całość zagotować. Kiedy zacznie bąbelkować mieszać całość i chwilę jeszcze przytrzymać na kuchence. Wylać próbkę do miseczki i wstawić ją do lodówki. Po ok 15 minutach galaretka powinna być zwarta, jeśli jest jeszcze trochę wodnista i płynna poczekać jeszcze kilka minut, jeśli to się nie zmienia dodawać nieco więcej agaru.
7. Nerkowce zalać wrzątkiem na minimum 1h.
8. Odsączone nerkowce zalać mlekiem kokosowym (razem z nerkowcami objętość ma wynosić 450ml/g, czyli pojemnik umieścić na wadze wrzucić nerkowce i lać tyle mleka by razem uzyskać 450ml lub g).
9. Nerkowce wraz z mlekiem zmiksować na jednolitą masę, my użyłyśmy thermomixa.
10. Do masy dodać ksylitol (według preferencji, można zacząć od 50g i zwiększać ilość jeśli chcecie).
11. Masę przelać do garnka (lepiej dość dużego bo wtedy krem szybciej i trochę bardziej równomiernie się zagotuje), dodać agar i wymieszać. Całość zagotować ciągle mieszając aby krem się nie przypalił. Gdy zacznie bąbelkować i gęstnąć nadal szybko mieszając jeszcze chwilę trzymać na kuchence aby mieć pewność, że agar zadziała. (Jeśli krem się nieco przypali lub zrobią się grudki bo nieuważnie go mieszaliście można na koniec jeszcze go zblendować)
12. Krem wylać na pierwszy biszkopt i wyrównać górę.
13. Owoce ułożyć na kremie tak aby nie dotykały boków formy.
14. Ułożyć kolejny blat, docisnąć go z góry do kremu i owoców a następnie nasączyć go kakao.
15. Całość włożyć do szczelnego worka i umieścić w lodówce na najlepiej całą noc.
16. Następnego dnia nożem oddzielić boki tortu od obręczy i ją zdjąć.
17. Czekoladę oraz mleko kokosowe umieścić w garnuszku i podgrzewać całość do uzyskania polewy. Jeśli polewa jest za gęsta dodać odrobinę mleka, jeśli zbyt płynna dodać nieco czekolady.
18. Tort polać polewą oraz ozdobić pralinkami i owocami.
Wygląda bajecznie :>
OdpowiedzUsuńCudowny wegański tort <3!
OdpowiedzUsuńWOW, cukiernicze arcydzieło i do tego wegańskie! Musiał być przepyszny :)
OdpowiedzUsuń