Miodownik z orzechami włoskimi i kremem budyniowym (bez glutenu)
Jest wreszcie i on! Ciasto o wielu nazwach (Miodownik, Placek, czeski, Stefanka, Grysikowiec), a także o bardzo różnych recepturach w zależności od.... chyba upodobań naszych babć, cioć itd przekazywanych przez pokolenia. Tak naprawdę nie znamy smaku tego ciasta w oryginalnej wersji, ponieważ u nas w domu nikt go nie robił. Mimo to zamarzyłyśmy o cieście, w którym kruche blaty razem z kremem będą tworzyć jednolitą, rozpływającą się całość 💚 Udało się stworzyć obłędne ciacho, które zagra w duszy każdego orzechomaniaka a to za sprawą pasty z orzechów włoskich Nutura. Może wydawać się bardzo pracochłonny ale nie aż tak jak nie jeden tort. Jedynym minusem jest czas oczekiwania na rozmiękczenie blatów (minimum 3 dni ale im dłużej tym lepiej) jednak smak i konsystencja wynagradza wszystko 😍
Składniki:
Kruche blaty
(6 blatów- śr: 18 cm):
-150g mąki
owsianej
-150g mąki
gryczanej
-65g mąki
kukurydzanej
-80g
ksylitolu
-70g miodu naturalnego
płynnego
-50g oleju
kokosowego
-2 małe
jajka
-1/3
łyżeczki sody
-2 łyżki
wody
Krem budyniowo-orzechowy
-600ml mleka
-2x40g budyń
waniliowy
-70g miodu
-150-200g
pasty z orzechów włoskich Nutura
Dodatkowo
-ok 100g
orzechów włoskich
KRUCHE BLATY
1. W małym garnuszku na małym ogniu podgrzać
olej, miód, ksylitol i 2 łyżki wody, ciągle mieszając do rozpuszczenia
ksylitolu (nie doprowadzać do wrzenia).
2. W misce
wymieszać mąkę owsianą, kukurydzaną, gryczaną oraz sodę.
3. Jajka
rozmieszać w osobnej miseczce.
4. Do
suchych składników dodać zawartość garnuszka. Nieco przemieszać i dodać
rozmieszane jajko. Całość dokładnie zagnieść.
5. Jeśli
ciasto po kilku minutach jest zbyt lepkie można wstawić je do lodówki na kilka
minut. Jeśli jest dość plastyczne i da się je rozwałkować to można już
wykonywać blaty.
6. Ciasto
rozwałkować (cienko) między dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Wycinać koła o tej samej średnicy (można
odrysować je od talerza, za pomocą rantu od blachy lub też wykonać szablon o średnicy
18 cm). Wykonać 6 blatów (my użyłyśmy 5, jedno było w pogotowaniu gdyby miało
się jakieś pokruszyć, zużyłyśmy je do posypki).
7. Blaty
piec osobno po kolei w 160’C ok 10 minut. Blat ma być przyrumieniony, może być
miękki ale po wystudzeniu stwardnieje.
KREM
BUDYNIOWO-ORZECHOWY
8. Miód i 400ml
mleka zagotować w garnku.
9. 200ml
mleka i budynie wymieszać.
10. Do
gotującego się mleka dodać mieszankę z budyniem i mieszać energicznie do
powstania gęstego budyniu.
11. Budyń
wlać do miski i po odparowaniu przykryć folią (folia ma się stykać z
powierzchnią budyniu) a następnie włożyć do lodówki aby się nieco schłodził.
12. Do
ostudzonego budyniu dodać pastę z orzechów włoskich, miksować całość mikserem
od niskich do wysokich obrotów. Nasza pasta orzechowa miała dość płynną
konsystencję więc całość połączyła się bez problemu. Jeśli pasta orzechowa jest
gęsta można też dodawać po łyżce mleka do momentu aż krem osiągnie jednolitą
konsystencję.
13. Na
wystudzone blaty nakładać po kilka łyżek kremu (my obliczyłyśmy, że u nas były
to 3 spor łyżki na każdą warstwę).
Nakładając ostatni
blat na górę położyłyśmy plastikową deseczkę a na niej obciążnik w postaci
kubeczka z ok 300g soli. Taki zabieg pomoże równomiernie obciążyć ciasto.
Całość zawinęłyśmy w duży worek i wstawiłyśmy do lodówki na minimum 3 dni aby
blaty miały szansę zmięknąć. Kilka łyżek pozostałego kremu zamknąć szczelnie w
pudełku.
14. Po kilku
dniach wyciągnąć ciasto, resztą kremu posmarować górę oraz boki a mielonymi
orzechami wraz z szóstym blatem posypać całość.
Wygląda imponująco, choć wolałabym zjeść niż zrobić, bo wymaga pewnie dużej ilości pracy. :)
OdpowiedzUsuńMy już po 3 wypiekaniu tego ciasta z różnymi zmianami stwierdzamy, że nie jest taki trudny :P
UsuńPysznie wygląda, choć z tego, co czytam, nie jest łatwy w przygotowaniu. Zbliżają się urodziny mojej córki, może spróbuję wykonać to cudo :).
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać, że nie jest aż tak trudny a już podczas kolejnych wypieków będzie wręcz łatwy. My już zrobiłyśmy jego 3 wersje :D
UsuńWygląda obłednie!
OdpowiedzUsuńNie wytrzymam, co za pyszności, mogę pomarzyć o tym cieście. 🙂
OdpowiedzUsuńwpraszam się na duży kawałek!
OdpowiedzUsuńcudowny :) wygląd tradycyjny perfekcyjny. jak u mamy <3 a jednak zdrowszy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłem. Może dlatego, że nie jestem fanem miodu. Ciekawa byłaby wersja z miodem kasztanowym. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMy też nie lubimy modu ale smak orzechów jest tutaj na pierwszym planie :) A miodu kasztanowego nigdy nie jadłyśmy i jesteśmy go ciekawe :)
UsuńCud miód orzeszki.... doslownie :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nigdy nie słyszałam o miodowniku i go nie jadłam, ale wszystko co jest z orzechami to muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńCzy to jest taka trochę czeska Marlenka? Bo marlenkę uwielbiałem!
OdpowiedzUsuńPrzepis na miodownik wygląda baaardzo podobnie jak na Marlenkę tylko ma miód w cieście kruchym.... Marlenka ma też kajmak jednak widziałyśmy też przepisy na miodownik z kajmakiem :D
UsuńOd poniedziałku jak zwykle zaczęłam dietę 😀
OdpowiedzUsuńMiodownik jakoś kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia, ale uwielbiam go
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! Ale bym zjadła... :)
OdpowiedzUsuńMiodownik tak. Orzechy nie!!!
OdpowiedzUsuńMój mąż by to wcinał, aż by mu się uszy trzęsły :)
OdpowiedzUsuńHaha, moja "stefanka" to po prostu herbatniki z masą masłową ułożone w blok i polane czekoladą 🤣
OdpowiedzUsuńTeż tak można :D I na pewno jest pyszna :)
UsuńO matuchno! Cudownie wyglądają te Wasze ciasta! Zresztą, obserwujemy je na Instagramie i prawdę mówiąc za kazdym razem mamy reakcję typu ,,o Nieee! Candypandas dodały kolejnego slodziaka"😎 Robicie super robotę. Nie wiem jak smakowo, ale wizualnie są mega! Więc smakowo na pewno też. 😍
OdpowiedzUsuńDziękujemy Ci bardzo! Cieszymy się, że nasze słodkości wywołują pozytywne emocje :)
UsuńCzy bez fitnessów jedzenie takich rarytasów nie szkodzi Waszej linii? :D
OdpowiedzUsuńwyglada obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWszystko co uwielbiam w jednym cieście! Rewelacja <3
OdpowiedzUsuńA jak myślicie, można zastąpić jakoś jajka?
OdpowiedzUsuńhttp://www.candypandas.pl/2020/10/wege-ciato-ala-miodownik-bez-glutenu.html
Usuńtu jest wersja bez jajek. Nie polecamy zamieniać ich bananem czy lnem, ciasto raczej wyjdzie gumowe i twarde :)
Czy do kruchego ciasta dodaje się rozpuszczony miód kiedy jest jeszcze gorący, czy trzeba go ostudzić?
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy za późną odpowiedź, komentarz gdzieś nam zaginął.
UsuńMoże być ciepły ale raczej nie bardzo gorący. Doprecyzujemy to w procesie przygotowania :)
Czym mozna zastapic make kukurydziana?niestety nie moge jej jesc,a ciasto kusi oblednie,zreszta jak wszystkie wasze😍
OdpowiedzUsuńMoże być ryżowa ;) Dziękujemy bardzo <3
Usuń