Pieczone chruściki i wegańskie pieczone pączki
HALO!!! Dziś w tłusty czwartek musi pojawić się wpis z przepisami 😄 Chruściki już wcześniej pokazałyśmy na IG a pączki są tak świeżutkie, że ich sesja odbyła się dziś rano. Dlatego zostawiamy tutaj pomysły na nieco mniej tłustą tradycje. Naszym zdaniem można je jeść cały rok a nie tylko ten jeden raz w roku 😍
WEGAŃSKIE PIECZONE PĄCZKI
Składniki
(ok. 15 sztuk wielkości muffinki):
-500 g mąki
orkiszowej typ 700
-10 g
suchych drożdży
-250 ml
ciepłego napoju sojowego lub innego roślinnego
-125 ml
oleju rzepakowego
-150-200g
ugotowanych i ostudzonych ziemniaków
-30 g cukru
-30 g
ksylitolu
-mąka do
podsypywania ciasta
-powidła śliwkowe
Lukier
-ksylitol
zmielony na puder + odrobina wody
Kandyzowana
skórka pomarańczy
-2 skórki z
pomarańczy bez białej części
-Ksylitol i
cukier kokosowy
PIECZONE
PĄCZKI
1. Mąkę
wymieszać z drożdżami.
2. Mleko
wymieszać z cukrem i ksylitolem oraz z olejem i ziemniakami.
3. Dobrze
całość zmiksować na gładko.
4. Suche
składniki dokładnie połączyć z mokrymi. Przykryć ręcznikiem i odstawić w ciepłe
miejsce (u nas na grzejnik ale można ocieplać ciasto nad parą wodną).
5. Gdy
ciasto zdecydowanie urośnie (u nas ok 45 minut) należy je zagnieść (jeśli jest
zbyt lepkie można podsypywać je trochę mąką).
6. Następnie
odrywać kawałki ciasta, formować kulki, rozpłaszczać na dłoni i nadziewać
powidłami. Następnie układać je w
papilotkach i formach na muffiny.
7. Znów
przykryć ręcznikiem i odstawić w ciepłe miejsce aby jeszcze nieco urosły (u nas
ok 20 minut).
8. Piec w
190’C ok 20 minut (do zarumienienia, można sprawdzić patyczkiem czy w środku są
dopieczone).
KANDYZOWANA SKÓRKA
POMARAŃCZY
1.
Pomarańcze dokładnie wyszorować i zalać wrzątkiem.
2. Obrać
pomarańcze a skórki pozbawić jasnej części, która jest bardzo gorzka.
3. Skórki
pokroić na małe kawałki, zalać wodą i zagotować, gotować ok 10 minut.
4. Następnie
odcedzić skórki i wysypać je na patelnie.
5. Ksylitol
oraz cukier kokosowy (my po prostu zaczęłyśmy od 2 łyżek jednego i dwóch
drugiego słodzika) wsypać do skórek i dokładnie wymieszać.
6. Na
patelnie dodać odrobinę wody i całość smażyć do odparowania wody oraz karmelizowania
cukru.
Gdy pączki
ostygną, polać je lukrem z ksylitolu oraz ozdobić skórką pomarańczową.
FIT PIECZONE CHRUŚCIKI
Składniki
(ok. 20 sztuk):
- 100g mąki
orkiszowej (można zastąpić owsianą, żytnią, pszenną)
- 1 żółtko
- 2 łyżki
jogurtu typu skyr
- 2 łyżki
cukru pudru (u nas zmielony ksylitol)
- szczypta
soli
1. Wszystkie
składniki mieszamy i zagniatamy ciasto. Jeśli za bardzo klei się do rąk to
dodać jeszcze odrobinę mąki.
2. Wstawić
ciasto do lodówki na pół godziny.
3. Podzielić
ciasto na mniejsze części, bardzo cienko rozwałkować (najlepiej na papierze do
pieczenia aby lepiej się odrywało) wycinać paseczki i zawijać na kształt
faworków.
4. Piec w
170'C przez 7-10 minut.
5. Posypać
cukrem pudrem (u nas zmielony erytrytol dla efektu "odświeżenia" ale
super też się sprawdza zmielony ksylitol /cukier z odrobiną granulowanego
kwasku cytrynowego lub cynamonu).
wspaniałości u Was!
OdpowiedzUsuńxCiekawy pomysł z tymi ziemniakami.. a WY jesteście takie śliczne ;)
OdpowiedzUsuńChruściki... Tyle lat nie jadłem tego cuda. Monika ma taką minę, jakby ducha zobaczyła. :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle jakiegoś fajnego duszka bo jest uśmiech :D
UsuńSmacznego tłustego czwartku! :*
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńA moze by tak przpeis na bezglutenowe pączki? :D
OdpowiedzUsuńPróbowałyśmy rok temu ale były to niezbyt udane wypieki. Smakowały dobrze na świeżo ale z czasem zmieniały się w małe kamienie :D
UsuńWyglądają bardzo smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńPieczone pączki są przepyszne, choć w wege wersji jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim nie czuć, że są wege :D
UsuńTakiej wersji tłustoczwartkowych pyszności jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa wersja chruścików, zapisałam sobie i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper, polecamy :)
UsuńZa chrustami nie przepadam, ale pączuszki wyglądają pysznie :D
OdpowiedzUsuńTe pączki to jest niebo!! :D Do dziś mamy na nie ochotę :)
UsuńPysznie się prezentują te wypieki :D
OdpowiedzUsuńOOO... jak pysznie! Takie pączki chętnie bym jadła!
OdpowiedzUsuńale boskie paczki! musze sprobowac :D
OdpowiedzUsuńWasze paczki i faworki wyglądają zupełnie jak klasyczne, smażone a zapewne smakują jeszcze lepiej ^^
OdpowiedzUsuńFajne przepisy :) Na pewno spróbuje!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej te pyszności zasługują na to by jeść je cały rok! <3 Pamiętam jak kilka lat temu szukałam przepisu na pieczone faworki i nic konkretnego nie znalazłam, mogłam wpisać chruściki... ale chyba nie wiedziałam o istnieniu chruścików :D Ciekawi mnie ich smak. Jeżeli pamięć mnie nie zawiedzie i dopadnę w wakacje piekarnik, to biorę je na pierwszy ,,ogień" ;D
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy za tym aby jeść takie dobroci cały rok :D Polecamy przepis :)
UsuńFaworki robie od poł roku. Tłusty czwartek był a faworków nie
OdpowiedzUsuńMy chyba też je sobie powtórzymy bez względu na brak okazji :D
UsuńPięknie wyglądają te Wasze słodkości. bardzo chętnie bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńTe chruściki TAK! Są takie zgrabniutkie i od razu widać że kruche a nie przeładowane ciastem.
OdpowiedzUsuńUrocza fotka Sióstr!
OdpowiedzUsuńSłodkości dla sympatyków fit...
omomo ale pysznośći! :)
OdpowiedzUsuńSuper że znalazłam coś wegańskiego, to moja dieta od początku roku :-0
OdpowiedzUsuńSuper i powodzenia :)
UsuńJako wielka fanka chrustów biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńA pączki mogę byc na zwykłej mace?:)
OdpowiedzUsuńSądzimy, że tak :)
UsuńJaka rozpusta! Przyznaję, że mistrzynią faworków (bo tak się u nas mówi na te chrusty) jest moja babcia. Ja nie robię ze względu na czas, no i ... później musiałby ktoś to wszystko zjeść, a.... lato się tuż tuż :) :) :)
OdpowiedzUsuńNasza babcia też robi faworki ale ona robi je z zupełnie innego ciasta, podobnego do pączków :)
UsuńDzięki za przepis na wegańskie pączki. Szkoda, że tak późno tu trafiłam :) Ale nie będę czekać do następnego tłustego czwartku :D
OdpowiedzUsuńŚmiało warto jest zrobić nawet bez okazji :D są naprawdę pyszne :D
Usuń