Pasta z pistacji - Nutura
Wracamy z recenzją masełka orzechowego! I to nie z byle jakim! Dziś przedstawiamy Wam pastę z pistacji ❤ Jeśli ktoś tak jak my uwielbia te orzechy to na samą myśl o paście z nich już pewnie leci mu ślinka 😍 Przekonajcie się jak smakował nam produkt od firmy Nutura, która może poszczycić się wieloma przepysznymi pastami.
bez certyfikatów |
Nazwa:
Pasta z pistacji
Firma: Nutura
Skład:
Prażone pistacje (100%).
Masa netto: 160 g
Wartości odżywcze:
100g/ 586
kcal, tłuszcz – 45,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 5,6g, węglowodany – 17,6g
w tym cukry – 7,7g, błonnik – 10,3g, białko – 21,1g, sól – 0,02g
Informacje dodatkowe: Może zawierać orzeszki ziemne, inne orzechy i sezam
Cena: 29,99
zł
Nasza opinia
Wygląd:
Słoiczki z czarną etykietą zawsze nam się podobały. Pasta zamknięta w nim jest
gęsta ale jednocześnie kremowa. Kolor ma odcień wojskowej zieleni choć i tak
wpada bardziej w żółto-brązowy.
Smak: Zapach
prażonych pistacji wyczuwalny jest od razu po otwarciu słoiczka. Odnosimy
wrażenie, że pasta została zrobiona z solonych, prażonych pistacji bo całość
jest wyraźnie słona. Zdecydowanie czuć również, że orzechy zostały dobrze
uprażone bo aromat pistacji jest dzięki temu spotęgowany. Smak tej pasty jest
bardzo wyrazisty więc idealnie nadaje się jako dodatek to wielu potraw i
deserów.
Podsumowanie: Kochamy orzechy więc pistacje również z chęcią pochłaniamy.
Pasta z nich jest bardzo aromatyczna i ogromnie wciągająca :D Zastosowanie
takiego produktu jest ogromne ponieważ przez jego smak idealnie nadaje się do
dań wytrawnych jak i deserów. Zdecydowanie jest to coś co musi spróbować każdy
miłośnik maseł orzechowych.
Przepis wkrótce na IG |
Ocena: 6 pand
Uwielbiam orzechy, więc ślinka mi cieknie i z chęcią spróbuję takiej pasty
OdpowiedzUsuńtradycyjnie chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńChcę... zjadłabym <3 Pożarła, wciągnęła za jednym zamachem xD
OdpowiedzUsuńO matko, to jest chyba jakiś raj *.*
OdpowiedzUsuńach ten kolor! miałam pastę z pestek dyni, z pistacji pewnie też by mi bardzo smakowała:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym skosztowała takiej pasty i w słodkim jak i w słonym wypieku :D
OdpowiedzUsuńIDealna dla mnie, a tym ciachem na końcu narobiłyście mi ochoty :P
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się właśnie do zrobienia własnego masła orzechowego. Pistacje brzmią super!
OdpowiedzUsuńKocham pistacje ale niestety jem je bardzo rzadko, bo są drogie :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam pistacje w każdej postaci, więc przepis zdecydowanie do mnie przemawia. Wygląda przepysznie, aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńMiałam innej marki, smakowity :)
OdpowiedzUsuńLubię pistacje ❤
OdpowiedzUsuńWizualnie to ciasto przebija wszystkie dotychczasowe na blogu. O mamo <3 Na kolorystykę słoiczków zwracam mniejszą uwagę niż na fakt, że w ogóle słoiczek się pojawia. Lubię słoiczki i nazbierałam kilkadziesiąt. Po co? Nie mam pojęcia. Użyłam może ze trzech, a reszta tylko niepotrzebnie zajmuje miejsce w szafie.
OdpowiedzUsuńHaha też mam miliard słoików po maśle orzechowym ... :) najlepsze że w czasie przeprowadzki ich nie wyrzuciłam a wywiozłam do mamy :)
UsuńUwielbiam pistacje i skusiłam się kiedyś na masło z pistacji, ale z innej firmy. Nie zachwyciło mnie, bo było strasznie piekące i mało słone.
OdpowiedzUsuńChętnie skosztujemy tej pasty. Wygląda bardzo bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, słoiczek pewnie by zniknął w momencie :D
OdpowiedzUsuńKocham takie dodatki ! Wypróbuję z pewnością ! <3
OdpowiedzUsuńMasła pistacjowego jeszcze nie jadłam, ale jestem pewna, że to 'niebo w gębie' :)
OdpowiedzUsuńTa pasta to prawdziwa gratka dla fanów pistacji, czyli dla mnie. Pyszności!
OdpowiedzUsuń