Wegańska, ciemna czekolada z komosą ryżową i migdałami – Ritter Sport
Ostatnio dużo się działo i mamy zaległości w przepisach na bloga i Instagram, dlatego dziś raczymy Was czymś równie słodkim czyli czekoladą! I to nie byle jaką bo znanej firmy a dodatkowo ma certyfikat Vegan 😊 Czekolada ma ciekawy wkład, ponieważ oprócz migdałów na opakowaniu widać również drobne kuleczki komosy. Bardzo nas więc zaciekawiła i nie zastanawiałyśmy się zbyt długo nad jej kupnem 😉
Nazwa: ciemna czekolada, wegańska z migdałami i komosą ryżową.
Nazwa: ciemna czekolada, wegańska z migdałami i komosą ryżową.
Firma: Ritter
Sport
Skład:
cukier, masa kakaowa, migdały 21%, masło kakaowe, masa z orzechów laskowych 5%,
komosa ryżowa 3%, emulgator: lecytyna sojowa.
Masa
kakaowa min 50%.
Masa netto: 100g
Wartości odżywcze:
100g/ 557kcal, tłuszcz – 39g w tym kwasy tłuszczowe
nasycone – 15g, węglowodany – 37g w tym cukry – 34g, białko – 10g, sól – 0,01g
Sklep:
stragan z niemiecką żywnością
Cena: 4
zł
Nasza opinia
Wygląd: Tabliczka to ciemne, grube kostki z widoczną dużą ilością komosy ryżowej i całych migdałów.
Kostki łamią się z lekkim trzaskiem i pachną wyraźnie kakaowo.
Smak:
Czekolada przyjemnie rozpuszcza się w ustach. Czuć i słodycz i goryczkę kakao,
które idealnie się równoważą. Hitem są mega chrupiące całe migdały i malutkie
równie chrupiące kuleczki komosy ryżowej. Coś wspaniałego dla fanów chrupania.
Sam czysty smak samej czekolady faktycznie ma nutę orzecha laskowego ale co
ważne nie czuć w niej w ogóle tego, że jest wegańska.
Podsumowanie: Kupiłyśmy ją z ciekawości, bo mamy różne wspomnienia jeśli
chodzi o wegańskie odpowiedniki czekolad i nie zawiodłyśmy się, bo wyszła
naprawdę smacznie. Jedyne co byśmy mogły zmienić to cukier oczywiście, ale nie każdy roślinojadek (nie za bardzo lubimy określenie roślinożerca :D ) go eliminuje. Zdecydowanie więcej chcemy słodyczy z chrupiącą komosą
ryżową, bo to okazał się genialny dodatek :)
Ocena: 5 pand
Bardzo lubię te kwadraty :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kwadraty :D
OdpowiedzUsuńKażda ciemna czekolada będzie wegańska - chyba... wiem, że wyjątkiem jest Jedyna Wedel bo ta ma tłuszcz mleczny ale tym samym nie nazwałabym jej ciemną mimo iż ma 50% kakao ;) Marka tych czekolad... dwa razy trafiłam na zjełczałą, raz jadłam i mnie nie porwała ale ta wygląda ciekawie i ciekawi mnie takie połączenie ;) Jednocześne mam wrażenie ze znaczek vegan to trochę chwyt marketingowy aby sprzedac i to być może jeszcze drożej niż zazwyczaj ;)
OdpowiedzUsuńChodzi tutaj o wzmiankę "może zawierać śladowe ilości..", to ma dość duże znaczenie dla wegan przypominając sobie chociażby aferę z Oreo.
UsuńWięc taki certyfikat ma znaczenie. Ale zgadzamy się, że to również podnosi sprzedaż ale na szczęście ta czekolada nie była droższa :) 4zł za 100g gdzie inne Vege kosztują 10zł to całkiem nieźle. Jest co kupić Wegance na urodziny :P
Nie znam tej afery z oreo - nie słyszałam ale na pewno macie tutaj rację. Dziękuję za sprostowanie - człowiek cały czas uczy się :*
UsuńA taka zwykła Ritter to w jakiej jest cenie? ;)
Zwykła też między 4 a 5 zł, to zależy od sklepu ;)
UsuńNo i tutaj też warto wspomnieć, że skoro czekolada ma znacznik wegański to też producent zarzeka się, że lecytyna jest faktycznie roślinna (bo napis "sojowa" nie zawsze znaczy, że jest tylko z soi).
Fajnie, że znaczek nie miał znaczenia na cenę a ten "chwyt" aby sprzedać jednak jest, bo wielu wegan na pewno zwróci na to uwagę ;)
UsuńBrzmi ciekawie, ale to chyba nie dla mnie. Wolę czekolady z nadzieniem niż z zatopipnymi dodatkami :) no i u mnie jednak zawsze mleczna wygrywa... Ale ta jednak jest ciekawa! Na dodatek nigdy jej nie widzialam w zadnym sklepie :)
OdpowiedzUsuńNam też w sklepie nigdzie nie wpadła w oko natomiast tą wyhaczyłyśmy na straganie przy targu :P
Usuńnie jadłam a wygląda bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńmuszę jej poszukać, narobiłyście mi na nią ochoty:)
OdpowiedzUsuńLubię ich czekolady, więc z chęcią wypróbuję wersję wegańską :D
OdpowiedzUsuńRS ma u siebie perełki ale też takie, które nie trafiły w nasze gusta :P
UsuńTakie połączenie z komosą musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńJest na pewno ciekawe i smaczne :)
UsuńKiedyś to były moje ulubione czekolady, chętnie spróbuję wersji wegańskiej :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta czekolada chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam, ale muszę jej spróbować! :)
OdpowiedzUsuńChociaż wolę czekolady ze znacznie większą zawartością kakao to ta mnie zaciekawiła. Ritterki lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy w lidlu będą , poszukam :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj moje podejście do wege słodyczy było na nie. Kilka razy próbowałam te kupne i niestety nie smakowały mi
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od przyzwyczajeń no i oczywiście produktów. Niektóre wege produkty są naszym zdaniem nie do jedzenia :P
UsuńSkład i połączenie bardzo ciekawe można się skusić czasem ;-)
OdpowiedzUsuńNie jestem w 100% weganką, ale bardzo lubię kuchnię roślinną. Jak gdzieś mi wpadnie w oko ta czekolada, to chętnie wezmę na spróbowanie. Ciekawe, czy wyczuję różnicę :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mamy podobne podejście :)
UsuńJa nie specjalnie przepadam za czekoladami jak już to jem białe :)
OdpowiedzUsuńZ migdałami biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńChyba nie widziałam tej czekolady u nas w sklepie.
OdpowiedzUsuńMoże nie być łatwo dostępna ;) Nam się ją udało kupić na stoisku przy targu :P
UsuńJa lubię zabierać je do pracy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś jadłam ❤
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować ale często są w Biedronce na półce. Może i ja się skusze 😊
OdpowiedzUsuńLubię każda czekolade tej firmy
OdpowiedzUsuńMają w swojej ofercie wiele ciekawych i przepysznych ale też takich, które nam nie smakowały :P
UsuńJestem ciekawa jej smaku :)
OdpowiedzUsuńLubię czekolady z tej firmy.
Bardzo lubię te czekolady, ale tej nie miałam jeszcze okazji próbować . Będę szukać :)
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych czekolad, próbowałam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi smakowicie :) Choć mogliby ten cukier zamienić na słodzik, nie obraziłabym się :)
OdpowiedzUsuńTa czekolada jest najlepsza! Delikatna słodycz
OdpowiedzUsuńO, znam tą markę czekolad! Z tego co kojarzę to są dość popularne w Niemczech, bo tam właśnie spotkałam się z nimi po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńTej wersji nie kosztowałam, ale jestem pewna że również przypadłaby mi do gustu <3
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Właśnie na straganie z niemieckimi słodyczami ją upolowałyśmy :D
UsuńJeszcze jej nigdzie nie spotkałam, a zaciekawiłaby mnie na pewno. Uwielbiam te czekolady.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chrupiące elementy w czekoladach, więc mogłabym się zachwycić. Ale! Mam problem z małymi dodatkami, więc o ile pokładam nadzieję w migdałach, o tyle komosa... hmm. Tabliczka nie kusi mnie na tyle, żebym ją kupiła, więc się nie przekonamy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ma skład ta czekolada. Chętnie bym ją spałaszowała. :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam takiej czekolady. Ostatnio byłam na ekotargach próbowałam mnóstwo wegańskiej czekolady ale nazw nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńTaka degustacja musiała być super :D
UsuńJeżeli nie jest przeslodzona to chętnie skosztuje
OdpowiedzUsuń