Green Cola ze stewią
Osobiście
za gazowanymi napojami nie przepadamy ale nie ukrywamy, że Cola słodzona stewią
bardzo nas zainteresowana. Niedawno próbowałyśmy Coca-Coli z cynamonem i w
ogóle nam nie podeszła. Zobaczmy jak będzie z tym wariantem.
Nazwa:
Napój gazowany o smaku cola
Firma: Green
Cola
Skład:
woda, dwutlenek węgla, barwnik: karmel amoniakalno siarczynowy; regulator
kwasowości: kwas winowy i kwas jabłkowy; substancje słodzące: glikozydy
stewiolowe i sukraloza; aromaty naturalne w tym kofeina.
Masa netto: 330 ml
Wartości odżywcze:
330ml/ 2
kcal, tłuszcz – 0g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0g, węglowodany – 0,2g w
tym cukry – 0g, białko – 0g, sól – 0,08g
Informacje dodatkowe: bez białego cukru, bez konserwantów, naturalna kofeina
Sklep:
Żabka, Fresh Market
Cena: 2,99
zł
Nasza opinia
Wygląd:
Czarna puszka z zielonymi i białymi napisami od razu rzuca się w oczy. Trzeba
przyznać, że design puszki jest naprawdę ładny i zapada w pamięci.
Smak:
Wygląd płynu i zapach nie różni się niczym od klasycznej coli. W smaku w
pierwszym momencie również jest identyczny z oryginałem. Dopiero po chwili w
ustach zostaje posmak typowy dla słodzików ale nie jest on bardzo intensywny. Wydaje nam się, że całość nie jest
tak słodka jak klasyczna cola ale możemy się mylić, bo dawno nie piłyśmy
oryginału.
Podsumowanie: Ogólnie jest to fajna opcja, szczególnie latem kiedy mamy
upały i człowiek marzy o chłodnym gazowanym napoju. Nie zostaniemy wielkimi
fankami Green Coli, bo w ogóle gazowane słodkie napoje to nie nasza bajka ale
wiele osób może być taką opcją zainteresowanych.
Ocena: 4,5 pandy
nie piję takich napojów:)
OdpowiedzUsuńCzego to producent Coli nie wymyśli :) Wydaje mi się, że będą powstawać kolejne wersje i pomysły aby coś zarobić, bo na pewno znajdą się zainteresowani (tak jak na Cole zero) ;)
OdpowiedzUsuńZawsze to ciekawa alternatywa :) Nas gazowane napoje nie kręcą więc może niech stworzą colę bez bąbelków xD
UsuńMuszę wypróbować z ciekawości :D
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję, bo nie wiem jaki to jest charakterystyczny posmak slodzikow więc chętnie się dowiem, a cole bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo taki posmak, który czasem określamy jako "tępy smak cukru wpadający w chemiczny posmak" :P Nie wiemy czy Ci to pomogło :P
Usuńciekawe, muszę wypróbować gdy najdzie mnie ochota na coś gazowanego :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje z rumem :)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji nie próbowałyśmy a może być ciekawie :D
UsuńCola z cynamonem mi też nie podeszła. Ta brzmi ciekawie, ale ja prawie w ogóle nie piję gazowanych napojów.
OdpowiedzUsuńMy też nie ale ciekawość zwyciężyła tym razem :P
UsuńNawet nie wiedziałam że jest taka cola może dlatego że pije przeważnie tylko wodę i nie zwracam tak uwagi na inne napoje . Przyznam szczerze że jestem ciekawa jak smakuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo proszę pierwszy raz widzę. Dziś na YT Weronika pokazywała przezroczystą colę.
OdpowiedzUsuńTeż widziałyśmy ją u Weroniki :D
UsuńCiekawa, choć ja po cole rzadko sięgam :P
OdpowiedzUsuńMi te cole wszystkie tak samo smakują ;p
OdpowiedzUsuńRzadko pijam gazowane napoje, jak już to latem i zazwyczaj coś delikatnego, lub po prostu woda gazowana z domowym sokiem, ale żeby nie było, że jestem taka porządna ;) :p to mam w domu dwie puszeczki małej coli ale tylko trzymam je w razie problemów trawiennych i ewentualnie wielkiej chcicy na coś słodkiego i gazowanego :D Popatrzałkuje za tą colą ;)
OdpowiedzUsuńHaha my też nie pijemy gazowanych a po colę nie sięgamy w ogóle bo np. mi po wypiciu coli czy też pepsi jest bardzo niedobrze. Po tej było to samo. Dlatego nigdy nie rozumiałam fenomenu coli jako lek na trawienie :P
UsuńCiekawy pomysł, ale nie dla mnie, nie mogę pić takich napojów :)
OdpowiedzUsuńNo ja też za bardzo za gazowanymi nie przepadam, od czasu do czasu pozwalam sobie na zwykłą cole, ale to może tak raz na 2 miesiące szklaneczkę bo lubię po prostu jej smak ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia iż taka coca cola powstala
OdpowiedzUsuńCiekawy napój ☺
OdpowiedzUsuńcolę pijemy bardzo sporadycznie ale jak coś to zwykłą :)
OdpowiedzUsuńMusi być ciekawa w smaku, nigdy takiej nie piłam ;)
OdpowiedzUsuńDesign puszki rzeczywiście robi świetną robotę, ale nie skuszę się, bo jakikolwiek gazowany napój powoduje ból gardła na kilka dni.
OdpowiedzUsuńO widzisz my też tak mamy dlatego nigdy nie pijemy zimnych ani chłodnych. W temp. pokojowej jeszcze jest ok :P
UsuńJa rzadko piję cole :)
OdpowiedzUsuńJa piję rzadko colę ;)
OdpowiedzUsuńdawno coli nie piłam:)
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko klasyczną colę, i to od czasu do czasu bo też nie przepadam za gazowanymi napojami :P
OdpowiedzUsuńWszelkie nowe nuty smakowe po prostu mi nie podchodzą - ostatnio próbowałam wiśniowej i nie mogłam wypić do końca dlatego skutecznie zniechęciło mnie to do dalszego eksperymentowania :P
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Faktycznie jest wiśniowa ale chyba nie próbowałyśmy. Wystarczyło, że cynamonowa okazała się bardzo słaba i żałowałyśmy, że ją w ogóle piłyśmy :P
Usuńtakiej coli jeszcze nie piłam :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba design puszki. Niestety nie ufam stewii, więc nie chcę tracić 3 zł. Wystarczy mi zwykła, bogata w witaminy i minerały Pepsi Max (Coca Coli nie lubię tak czy inaczej).
OdpowiedzUsuńNie lubię takich napoi, w ogóle nie piję gazowanych :-)
OdpowiedzUsuńTakie cuda w Żabce? Lol
OdpowiedzUsuńPierwsze widze taki rarytas :D
OdpowiedzUsuńOd czasu, do czasu na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale ciekawa jestem, jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńTo coś pysznego dla mnie!
OdpowiedzUsuńJak cola to tylko tradycyjna. Waniliowa wersja jest obrzydliwa.
OdpowiedzUsuńTych wersji smakowych się trochę potworzyło :D My czekamy na colę bez bąbelków xD
UsuńCałe wieki nie piłam już coli. Nie kusi mnie ani klasyczna ani ten wariant :)
OdpowiedzUsuńA wiesz co takiego jest w zwykłej niewegańskiego? To znaczy na jakiej podstawie jedna jest wegańska a inna nie? :) Bo to jest ciekawe.
OdpowiedzUsuńA to nowość! Jeszcze nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam gazowane napoje, a zwłaszcza Pepsi :D Kiedyś się skusiłam na taką słodzoną stewią, była dobra, ale raczej to był tylko raz, tak na przetestowanie :)
OdpowiedzUsuń