Czekolady ze stevią i erytrytolem - Torras
Święta coraz bliżej i czas pomyśleć nad prezentami dla
bliskich. Chyba najczęściej dawanym upominkiem jest czekolada. Wybór tabliczek
na sklepowych półkach jest ogromny ale sprawa się komplikuje kiedy chcemy
obdarować słodyczami osobę, która jest diabetykiem, nie może jeść glutenu lub
jest weganinem. Dlatego przychodzimy Wam z pomocą i dzisiaj opiszemy Wam trzy
czekolady firmy Torras, które warto docenić ;) Już parę lat temu miałyśmy z
nimi do czynienia, więc tym chętniej przypomnimy sobie ich smak.
opcje gorzkie |
Nazwa: czekolada mleczna / czekolada gorzka z owocami leśnymi / czekolada gorzka z orzechami laskowymi
Firma: Torras
Skład:
czekolada
mleczna – masło kakaowe, mleko w proszku (25%), słodziki (erytrytol 12,5%,
glikozyd stewiolowy 0,02%), inulina, miazga kakaowa, odtłuszczone mleko w
proszku (10%), emulgator (lecytyna sojowa), naturalny aromat (waniliowy).
Masa
kakaowa min. 40%.
czekolada
gorzka z owocami leśnymi – miazga
kakaowa, słodziki (erytrytol 29%, glikozyd stewiolowy 0,026%), masło kakaowe,
inulina, odtłuszczone kakao, owoce leśne (2%), emulgator (lecytyna sojowa),
aromaty (waniliowy i owoce leśne).
Masa
kakaowa min. 58%.
czekolada
gorzka z orzechami laskowymi – miazga
kakaowa, słodziki (erytrytol 26,5%, glikozyd stewiolowy 0,025%), masło kakaowe,
orzechy laskowe (10%), inulina, odtłuszczone kakao, emulgator (lecytyna
sojowa), aromat (waniliowy).
Masa
kakaowa min. 54%.
Masa netto:
czekolada
mleczna – 100g
czekolada
gorzka – 125g
Wartości odżywcze:
czekolada
mleczna – 100g/499 kcal, tłuszcz – 40,6g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 25g, węglowodany – 27,8g w tym cukry – 14,6g,
błonnik – 14g, białko – 11,7g, sól – 0,38g
czekolada
gorzka z owocami leśnymi –100g/ 410 kcal, tłuszcz – 36g w tym kwasy tłuszczowe
nasycone – 22g, węglowodany – 33g w tym cukry – 1,3g, błonnik – 18g, białko – 6,5g,
sól – 0,08g
czekolada
gorzka z orzechami laskowymi –100g/ 435 kcal, tłuszcz – 39g w tym kwasy
tłuszczowe nasycone – 21g, węglowodany – 31g w tym cukry – 1g, błonnik – 17g,
białko – 6g, sól – 0,06g
Informacje dodatkowe: Produkt bez glutenu. Bez dodatku cukru
Sklep:
sklepy internetowe lub stacjonarne
Cena: od
10 do 12 zł
Nasza opinia
Wygląd:
Czekolady
tej serii charakteryzują się kartonowym opakowaniem w formie koperty. W środku
czekolady natomiast owinięte są w srebrną folię. Tabliczki podzielone są na
dziesięć dużych płaskich kostek z widocznymi drobnymi kawałkami orzechów
lub owoców których jest naprawdę sporo.
Smak:
Czekolada
mleczna – Jest to mleczna czekolada, którą określiłybyśmy jako delikatną i
bagienkowo rozpływającą się w ustach. W smaku nie jest za słodka (naszym
zdaniem idealna) do tego daje interesujące wrażenie „orzeźwienia”. Co jest
charakterystyczne dla erytrytolu, który jest głównym słodzikiem w tej
tabliczce. Jednak nie jest to żaden minus, bo my osobiście ten rodzaj słodziku
używamy bardzo często.
Czekolada
gorzka z owocami leśnymi – Kostki łamią się z trzaskiem, czyli na szczęście nie
jest to plastelina. W ustach rozpuszcza się dopiero po dłuższej chwili,
wtedy dochodzi do głosu dobrze wcześniej znany i bardzo lubiany efekt „orzeźwienia”
za sprawą użytego erytrytolu. Słodycz jest tutaj bardzo subtelna, właściwie to
na początku łączy się z narastającą goryczką a potem zostaje zagłuszona.
Kawałków owoców jest dość sporo i dają przepyszny kwaśny akcent. Jest to
czekolada z fajnym jagodowym pazurem.
Czekolada
gorzka z orzechami laskowymi – Tabliczka jest bardzo podobna do czekolady z
owocami leśnymi pod względem struktury i konsystencji. Samych orzechów jest
dość sporo, nie są jednak w całości a są rozdrobnione, chrupiące, jakby
podprażone, które wyraźnie smakują orzechem laskowym. Wraz z dalszymi etapami
rozpuszczania się czekolady, ujawnia ona swój proszkowy akcent. Nie
przeszkadzał on zbyt bardzo. Zjedzenie jednego paska tej czekolady w zupełności
wystarczy. Na pewno nie jest to tabliczka, którą można pochłonąć za jednym
razem. Na końcu zaznaczmy, że nie uważamy aby czekolada z min. 54% masy
kakaowej była gorzką czekoladą, chyba, że liczy się procentową zawartość cukru,
wtedy sprawa ma się nieco inaczej.
Podsumowanie:
Jeżeli nadal zastanawiacie się czy akurat te smaki czekolad przypadną do gustu
Waszym bliskim to zaznaczymy, że ta firma ma w swojej ofercie mnóstwo różnych
tabliczek od mlecznych pod gorzkie, białe, z owocami, orzechami, przyprawami
itp. Warto zapoznać się z ich ofertą i wybrać coś wyjątkowego.
Ocena: 6 pand
Kiedyś jadłam czekolade ze słodzikiem (nie pamiętam z jakim) i nie odpowiadała mi jej konsystencja a także smak, które przywołały mi na myśl wyrób czekoladopodobny - taka plastyczne, miękkie... dziwne i była to czekolada gorzka. Trochę niepewnie podchodze do takich tabliczek, dlatego tych z pewnością bym nie kupiła ale gdybym miała możliwość spróbowac po kosteczce to z ciekawości chętnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałyśmy styczność z takimi czekoladami więc wiemy o co chodzi. Najgorzej jest zrazić się do czegoś na samym początku przez wybór słabego produktu. Może się kiedyś przekonasz :)
UsuńGdzie można kupić te czeklady??
OdpowiedzUsuńGłównie to zakup online wchodzi w grę
Usuńhttps://www.zdrowazywnosc.com.pl/?search=ok&prod_name=torras
podobno mają tutaj największy asortyment,
a stacjonarnie są dostępne w różnych sklepach z eko i zdrowszą żywnością. My kupowałyśmy te czekolady np. w delikatesach T&J bo mieli bardzo obszerny dział z takimi słodyczami.
Ja widziałam je nawet w aptece. Sandra :))
Usuńco prawda kupuję klasyczne, ale wersji z orzechami mogłabym spróbować:)
OdpowiedzUsuńna szczęście mogę jeść normalną czekoladę, oczywiście nie w nadmiarze :D ale jak ktoś na diecie, czy coś podobnego to świetnie że istnieje dla niego alternatywa, bo co to za życie bez czekolady :D
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dobrze, że są smaczne alternatywy :D
UsuńJa tam jednak wolę takie mocno gorzkie czekolady, min. 70-80%. Tych bym nie kupiła, ale jakby mnie ktoś poczęstował to bym się nie obraziła :)
OdpowiedzUsuńPrzez to, że użyty słodzik jest mniej słodki niż cukier to wydają się nieco bardziej gorzkie niż wskazuje na to % kakao. Warto spróbować i się samemu przekonać :)
Usuńzjadłabym je wszystkie, uwielbiam czekoladę :)
OdpowiedzUsuńO niee. Rzadko jem czekoladę ale jak juz to tylko kawałek i już musi być pyszna. Czyli Lindt na pierwszym i w sumie jedynym miejscu :)
OdpowiedzUsuńRozumiemy :) Ale nas też czasem najdzie ochota na konkretną czekoladę np. milka xD
UsuńNigdy nie jadłam ich czekolad, ale ta wersja orzechowa i z owocami kusi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie gorzkiej czekolady i owoców.
OdpowiedzUsuńWersja z owocami leśnymi wydaje się być najbardziej kusząca dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZnam te czekolady i od czasu do czasu kupuję w zaprzyjaźnionym eko sklepie.
OdpowiedzUsuńMy też do nich co jakiś czas wracamy :)
UsuńOstatnio coraz częściej sięgam po czekoladę. Ta z orzechami laskowymi myślę, że bardzo by mi przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Polecamy, nam bardzo przypadła do gustu :)
UsuńJa chyba jestem wyjątkiem bo nie bardzo przepadam za czekoladami. Zjem ale kostkę na rok :) ale mój syn to może jeść czekolady zamiast chleba :)
OdpowiedzUsuńPodobno są takie przypadki co nie przepadają za czekoladami xD no cóż, nie wiadomo czy masz szczęście czy wręcz przeciwnie :P
UsuńPychotka, taką mleczną bym wciągnęła :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takich czekoladach, ale owoce leśne i orzechy do mnie nie przemawiają, więc zapewne skusiłabym się jedynie na tą mleczną :D Uwielbiam słodkości, a te polecane przez was są wyjątkowo dobre!
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Mleczna na pewno by Ci zasmakowała :)
UsuńJa bym chętnie tej mlecznej spróbowała :)
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne, dla mnie bez mleka :)
OdpowiedzUsuńMiło wspominam Torrasy, więc za orzechową tabliczkę pod choinką bym się nie obraziła. Wolałabym jednak coś bardziej "mojego".
OdpowiedzUsuńTorras a szczególnie ta linia czekolad bardzo nam smakują :)
UsuńCzekolada z orzechami laskowymi, słodzona stewią to zdecydowanie coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń