Koktajl proteinowy oraz owsianka proteinowa – FeetUp (Italimport.pl)
W dobie
szybkiego życia wszelkie gotowe posiłki są powszechnie rozchwytywane. W sklepie
Italimport możecie nabyć proteinowe owsianki i koktajle z truskawkami lub
bananami😋 Mają za zadanie sprawdzić się w kryzysowych sytuacjach i zawsze mieć je pod ręką w torebce 👌 Zobaczmy czy warto po nie sięgnąć.
Nazwa:
koktajl proteinowy z truskawkami/bananami oraz owsianka proteinowa do kubka z
truskawkami/bananami
Firma: Italimport
Skład:
koktajl proteinowy
z truskawkami/bananami – koncentrat białka serwatkowego 62% (zawiera emulgator:
lecytyna sojowa), odtłuszczone mleko w proszku, słodzik (ksylitol, sukraloza),
suszone truskawki/banany 5%, jogurt w proszku aromat, środek zagęszczający
(karagenian), barwnik (koncentrat z buraka/beta karoten).
owsianka proteinowa
z truskawkami/bananami – płatki owsiane, odtłuszczone mleko w proszku, koncentrat
białka serwatkowego 15%, ksylitol, liofilizowane truskawki/banany 2%, oliwa z
oliwek, aromat.
Masa netto: koktajl – 30g, owsianka – 65g
Wartości odżywcze:
koktajl proteinowy
z truskawkami - 30g/ 114 kcal, tłuszcz – 1,3g w tym kwasy tłuszczowe nasycone –
0,3g, węglowodany – 8,1g w tym cukry – 4,8g, błonnik – 0,7g, białko – 17g, sól
– 0,21g
koktajl proteinowy
z bananami - 30g/ 114 kcal, tłuszcz – 1,2g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,3g,
węglowodany – 9,0g w tym cukry – 3,0g, błonnik – 0,7g, białko – 17g, sól – 0,20g
owsianka proteinowa
z truskawkami – 65g/ 246 kcal, tłuszcz – 4,2g w tym kwasy tłuszczowe nasycone –
0,7g, węglowodany – 32g w tym cukry – 6,4g, błonnik – 4,4g, białko – 18g, sól –
0,26g
owsianka proteinowa
z bananami – 65g/ 246 kcal, tłuszcz – 4,4g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,7g,
węglowodany – 32g w tym cukry – 5,9g, błonnik – 4,6g, białko – 18g, sól – 0,25g
Informacje dodatkowe: Produkt zawiera soję i mleko. Produkt może zawierać gluten,
orzechów, jaj i sezamu.
Sklep:
sklepitalimport.pl
Cena: koktajl
- 3,59 zł, owsianka – 2,69 zł
Nasza opinia
Wygląd:
Poręczne saszetki, które zawsze możemy mieć w zapasie w torebce czy plecaku. W
środku torebek z koktajlami znajdziemy różowy bądź kremowy proszek z drobinkami
suszonych owoców. Owsianki zawierają w sobie oprócz proszku z białka i mleka
także nieco większe cząsteczki płatków owsianych oraz dodatek suszonych owoców.
Smak:
Koktajle
proteinowe – zgodnie z instrukcją przygotowania wsypałyśmy sproszkowane
koktajle do szejkerów i zalałyśmy 300 ml płynu (u nas ciepły napój sojowy). Nie
było większego problemu z ich rozmieszaniem. Oba koktajle pachniały mlekiem i
słodkim jogurtem truskawkowym bądź bananowym. Konsystencja była fajnie kremowa,
niestety w smaku koktajle były nieco rozwodnione. Zarówno truskawka jak i banan
zalatywały sztucznym aromatem. Całość nie była za słodka. Kwasek jogurtu
również się tam przewijał ale generalnie wyszło nieco mdło i mało wyraźnie.
Owsianki
proteinowe – zacznijmy od tego, że według instrukcji owsianki należy zalać
60-70 ml gorącego płynu. Bardzo trudno wymierzyć taką ilość, bo zawsze mamy
tendencję do wlewania dużo za dużo xD Na zdjęciach macie pokazane owsianki
przyrządzone z dwóch porcji, czyli jedna saszetka to połowa objętości miseczki
ze zdjęcia. Owsianki były drobno zmielone, mleczno-jogurtowy smak było czuć
dość wyraźnie tak samo jak sztuczny aromat owoców. Plusem była przyjemna
budyniowa konsystencja. Owsianki były zdecydowanie słodsze od koktajli.
Podsumowanie: Te produkty były dla nas fajną ciekawostką. Osobiście
zastaniemy przy naszych domowych owsiankach i koktajlach, bo smakują nam
bardziej ale takie saszetki mogą być fajną przekąską na czarną godzinę. Koktajl
po treningu zaspokoi nasz głodek przed właściwym po treningowym posiłkiem a
porcja owsianki co prawda na śniadanie będzie za mała ale jako instruktor
fitness uważam, że taka ilość świetnie się sprawdzi między zajęciami fitness,
bo nie obciąża żołądka a energia na kolejną godzinę będzie dodana.
Placuszki proteinowe (przepis na instagramie) |
Muszę spróbować. Lubię takie nowości :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam takich koktajli :)
OdpowiedzUsuńUnikam tego rodzaju protein, jednak te placki pandy wyglądają świetnie (choć chyba nie chcą.być zjedzone - widzę strach w oczach tej wierzchniej :D), owsianki zresztą też prezentują się smakowicie :)
OdpowiedzUsuńhaha misiej z tą otwartą buźką musiał być na samej górze :D W Biedrze kupiłyśmy sylikonową foremkę do placków i świetnie się sprawdziła. Polecamy na przyszłość :P
UsuńA mnie zauroczyły te misie ♥
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, ale jakoś mnie nie kuszą :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie zachęciły, nie zdecydowałabym się na ich zakup :(
OdpowiedzUsuńLubię tego typu koktajle :) szczególnie waniliowe i kokosowe:)
OdpowiedzUsuńZawsze można dorzucić kokosu do koktajlu truskawkowego lub bananowego xD
UsuńTo raczej nie moja bajka ;) Wolę swoje proteinowe owsianki :D
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili zainteresowały mnie te koktajle, ale skoro wychodzą rozwodnione i nijakie w smaku to chyb nie będę próbowała :)
OdpowiedzUsuńOczekiwałyśmy czegoś wyraźniejszego ale za to w plackach spisały się zacnie :) Miśki wyszły jak biszkopciki :D
UsuńOwsiankę bym swojemu kupiła, on lubi tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńJak to do mężczyzny to musiałby 4 paczuszki na raz zrobić :P A i tak o najedzeniu nie ma pewnie mowy xD
UsuńTeż traktowałabym raczej takie produkty jako awaryjne, bo nie ma jak własnoręcznie zrobione śniadanie.
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Jako przekąska w warunkach po za domowych z termosem gorącej wody wypadnie doskonale :D
UsuńPlacuszki pandy mnie urzekły :-D
OdpowiedzUsuńTaką owsianką bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńJa lubię sama przygotowywać owsiankę ☺
OdpowiedzUsuńNie stosuję takich produktów proteinowych, a placuszki wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, że domowe mieszanki najlepsze, bo można dodać wszystko, co tylko się chce :) Chętnie spróbowałabym tych produktów, bo na pewno świetnie sprawdzą się w sytuacjach "kryzysowych" i na wyjazdach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) właśnie dlatego najlepiej się sprawdzają w pracy gdzie do dyspozycji ma się tylko czajnik elektryczny lub tylko swój termos z gorącą wodą :P
UsuńRozwodnionym koktajlom mówię stanowcze nie :)
OdpowiedzUsuńPlacuszki są urocze, wygrywają ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że gdzieś je już widziałam. Dla tej budyniowej konsystencji spróbowałabym owsianki. Jeśli chodzi o koktajl proteinowy, to wystarcza mi białko w prochu z mlekiem ;D
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie białko o ulubionym smaku będzie lepszym wyjściem. Aczkolwiek placuchy na tych koktajlach wyszły lepsze niż na białku ;P
UsuńCiekawy produkt, na pewno wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńJa strasznie nie mogę się przekonać do takich gotowych koktajli proteinowych. Widzę za to, że blog ocieka pysznymi inspiracjami więc zostaję na dłużej i będę próbować sama wypieków :)
OdpowiedzUsuńPojawia się tutaj wszystko co mogłoby kogoś zainspirować do eksperymentowania w kuchni. Od przepisów po recenzje mniej lub bardziej znanych produktów. Dlatego zapraszamy jak najczęściej oraz polecamy również nasz instagram gdzie pojawiają się mniejsze przepisy na śniadanka, ciasteczka itp :)
UsuńNowość chyba godna wypróbowania.
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają te misie :-)
OdpowiedzUsuńU mnie już takie cuda odpadają - niestety proteiny z soi nie dla mnie, bo ja alergik :(
OdpowiedzUsuńNo, no.. wyglądają świetnie :) co prawda, zawsze wolę sama przygotować, ale te są zachęcające :)
OdpowiedzUsuńCzasem wypada taki dzień, że samemu nie można lub się nie chce :P Not o jest taka o to saszetka, tylko, że my musimy zjadać podwójne porcje :P
Usuńciekawe, warto zabrać taką owsiankę ze sobą do pracy
OdpowiedzUsuńintrygujące:)
OdpowiedzUsuńmogłabym raz na jakiś czas jeść ją w pracy :)
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Stawiam na owsiankę, potraficie zachęcić dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie lubię batoniki proteinowe, do koktajli mi daleko ;)
OdpowiedzUsuńChyba też wolimy bardziej coś przekąsić niż wypić :P
UsuńGęsta owsianka to zdecydowanie mój typ :D Choć sztuczny posmak owoców mógłby mnie zniechęcić.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego koktajlu.
OdpowiedzUsuńSandicious
Najlepsze są misie ja jednak wolę zostać przy domowych owsiankach
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam ani nie jadłam takich proteinowych produktów :) Lubię próbować nowych rzeczy, więc pewnie bym skosztowała :D
OdpowiedzUsuń