Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Torcik żurawinowy z wegańskimi krówkami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegański)
Naszła nas kiedyś ochota na wykorzystanie żurawiny zalegającej w zamrażarce. Dodatkowo spodziewałyśmy się koleżanki na herbatce więc szybko wykonałyśmy taki torcik w rustykalnej formie (fajnie jest zwalić brak dbałości o szczegóły na rustykalny klimat 😎 ). Wykorzystałyśmy do niego zacne krówki żurawinowe ale możecie wybrać swoje ulubione cukieraski 🍬🍬
Składniki:
Wegańskie ciasto (śr:18 cm)
-95g mąki ryżowej
-95g mąki gryczanej
-20g kakao
-100g miękkiego oleju kokosowego
-90g ksylitolu
-2 łyżki mielonego lnu + 9 łyżek wody
-250ml napoju roślinnego
-1 spora łyżka śmietanki kokosowej (resztę zostawić do kremu)
-1 łyżka przyprawy do piernika
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
Żurawinowa frużelina
-200g żurawiny
-1/2 szkl. ksylitolu
-1 łyżeczka skrobi
-1/2 szkl. wody
Krem jaglany
-100g kaszy jaglanej
-1 – ½ szkl. napoju migdałowego (lub sojowego/mleka)
-reszta śmietanki kokosowej powstałej z 1 puszki mleka kokosowego
-ksylitol
-1 łyżeczka pasty waniliowej
Dodatkowo
-wegańskie krówki żurawinowe Super Krówka
-żurawina do ozdoby
-2 łyżki śmietanki kokosowej lub jogurtu wegańskiego na górę tortu
WEGAŃSKIE CIASTO
Len wymieszać z wodą i zostawić na 5 minut. Mąki, kakao, proszek do
pieczenia i sodę wymieszać. Olej kokosowy i ksylitol utrzeć w osobnej misce. Do
oleju z ksylitolem dodać lnianą mieszankę i ubić na średnich obrotach miksera
przez chwilę. Dodać suche składniki, napój roślinny i śmietankę, całość dobrze
wymieszać. Ciasto ma być gęste ale nie suche. Do wyłożonej na dnie papierem do
pieczenia tortownicy wyłożyć gęste ciasto. Piec w 180’C ok 30-40 minut
(sprawdzić patyczkiem czy jest w środku dopieczone). Po wystudzeniu wyrównać
górę biszkoptu i przeciąć na 2 równe blaty.
ŻURAWINOWA FRUŻELINA
Żurawinę wrzucić do garnuszka i dusić aż zmięknie. Następnie dodać
ksylitol i podusić widelcem lub durszlakiem :P W połowie szklanki wody rozpuścić
skrobię i wlać do żurawiny, która przez cały czas jest na ogniu i energicznie mieszać
aż zgęstnieje. Następnie frużeline schłodzić.
KREM JAGLANY
Kaszę 3 razy przepłukać we wrzątku, następnie czynności powtórzyć z
wodą ciepłą. Zagotować ją w mleku roślinnym, przykryć garnuszek i gotować do
miękkości na małym ogniu (tak długo aż wchłonie cały płyn). Mniej więcej w
połowie gotowania po przykryciem dodać wanilię i ksylitol. Po ugotowaniu, kaszę
odkryć i gdy odparuje oraz ostygnie blendowa na gładką masę wraz ze śmietanką.
Pierwszy blat przełożyć frużeliną, następnie nałożyć krem jaglany i
poukładać pokrojone krówki. Na górny blat nałożyć ubitą śmietankę kokosową lub
jogurt wegański z odrobiną ksylitolu i ułożyć dekorację z żurawiny.
wiem jedno że nie lubię suszonej żurawiny, ale świeża to juz zupełnie inna bajka;)
OdpowiedzUsuńa tort jak zwykle wygląda bardzo apetycznie:)
Te suszone są utaplane najczęściej w oleju i cukrze niestety :/ Świeża jest mega kwaśna ale właśnie dlatego tak dobrze współgra z deserami :)
UsuńKrem jaglany to chyba zrobię dzisiaj na kolację, narobiłyście mi też ochoty na krówki :D Cały torcik prezentuje się przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńTe krówki już długo czekały na swoją odsłonę :P
UsuńKochane.... czarować w kuchni umiecie świetnie i czarujecie coraz lepiej ;) :*
OdpowiedzUsuńRaczej nie mój klimat, ale tort pięknie prezentowałby się na stole. Żurawina do ozdoby wymiata.
OdpowiedzUsuńtakie ciacho robicie spontanicznie? Jejku, to ja muszę do Was na herbatki wpadać regularnie;)
OdpowiedzUsuńhehe no tak, bardziej spontanicznie się nie dało, wykorzystałyśmy to co miałyśmy. Może dlatego też czujemy pewny niedosyt :P NA herbatkę z Tobą musiałby być w lepszej odsłonie :P
UsuńUwielbiam smak żurawiny - zawsze dodaję suszoną do płatków owsianych na śniadanie, więc taki torcik to z pewnością coś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Świeża żurawina to nieco inna (kwaśniejsza) bajka ale i tak warto wypróbować bo jest mega zdrowa :D
UsuńLubię słodko-kwaśne ciasta, a żurawinowe Super Krówki są moimi ulubionymi :D Rewelacja. A rustykalny klimat... Jakbyście spojrzały na niektóre moje wypieki to złapałybyście się za głowę :p
OdpowiedzUsuńNo właśnie zawsze możesz powiedzieć, że lubujesz się w rustykalnym klimacie i taki stosujesz na co dzień :P Krówki tutaj robią cały efekt WoW :P
UsuńMmmm.... Cóż za niesamowite połączenie! Z ogromną przyjemnością zjadłabym choć kawałek tego torciku <3 Uwielbiam żurawinę :D
OdpowiedzUsuńJest piękny :) Coś czuję, że baaaardzo by mi smakował!
OdpowiedzUsuńwow zaskakujecie coraz bardziej. Nice tylko wpadać do Was na herbatkę
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękny :). Takiemu połączeniu kwaśnej żurawiny i kremu z kaszy jaglanej na pewno bym nie odmówiła :). A teraz to chyba są modne takie ,,nagie" torty :P.
OdpowiedzUsuńTak i coraz częściej robimy ciasta właśnie z takim nagim wykończeniem. To co nas urzeka w tortach to warstwy a w tym stylu warstwy widać najlepiej :)
UsuńNie lubię tortów, ale ten bym zjadł ;)
OdpowiedzUsuńWegańskie krówki, ale czad. I cały torcik prezentuje się znakomicie!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten tort, nigdy nie jadłam żurawinowego tortu :)
OdpowiedzUsuńSuper balans między kremem i frużeliną. Tort bym zjadła, takie krówki też- bo bardzo lubię, a nie próbowałam. Jak zwykle jestem zachwycona. Zwłaszcza kremem, bo z przepisu wygląda na lekki i bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńMy bardzo lubimy kremy na kaszy jaglanej i nie koniecznie miksujemy jej do gładkiej konsystencji ale zawsze można potraktować je dłużej mikserem i krem będzie miał konsystencję budyniu :)
UsuńSzukam własnie u Was inspiracji i ta nowość mi przypadła chyba najbardziej do gustu z ostatnich pozycji :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to słyszeć <3
UsuńTaki torcik musi smakować wyśmienicie :) I w ogóle jestem bardzo ciekawa jak smakują te krówki :)
OdpowiedzUsuńŻurawinowe krówki są najlepsze ze wszystkich opcji smakowych :D Koniecznie ich spróbuje :)
UsuńTe torciki to bym wszystkie Wasze zjadła, mega apetyczne mmm :)
OdpowiedzUsuńNa taki uroczy torcik to i ja bym się wprosiła :)
OdpowiedzUsuńPiękny torcik :) Nigdy nie jadłam ani nie robiłam nic ze świeżej żurawiny :D Za suszoną za bardzo nie przepadam, ciekawe czy ta świeża by mi posmakowała (choć w takim torcie to na pewno :D)
OdpowiedzUsuńSuszona jest już z dodatkami. Świeża jest kwaśna ale ma w sobie to coś jak np. cierpka aronia :)
UsuńTorcik z krówkami ! :D Już go chcę :D
OdpowiedzUsuńSuper wygląda i zapewne też tak smakuje :) Także lubię wykorzystywać kaszę jaglaną jako krem :P
OdpowiedzUsuńDziewczyny torcik wygląda obłędnie :-) a ja uwielbiam żurawinę :-)
OdpowiedzUsuńTorcik jak zawsze apetyczny i bajeczny :)
OdpowiedzUsuńWasz torcik wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńO rany!
OdpowiedzUsuńNa pewno jest niedobry - muszę go spróbować żeby rozwiać moje wątpliwości - pozwólcie mi!!! :)
haha nie możemy pominąć tego wyzwania :P
UsuńGenialny! Aż mi ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńNAjpierw torcik potem krówka :D
OdpowiedzUsuńI można zdrowy krem mieć - można:) Brawo dziewczyny!
OdpowiedzUsuńjak będę już miała swoją kuchnię, to chętnie wypróbuję przepis na ten torcik:D
OdpowiedzUsuńTeż miałyśmy takie marzenie i się spełniło, więc trzymamy kciuki :P
UsuńŚwietne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńWygląda zacnie! :) fajne smaki...o ile żurawinkę mam i lubię to tych krówek jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńChciałabym takie cuda umieć robić :)
OdpowiedzUsuńZawsze, gdy jestem u Was, mam chęć na wielką porcję ciasta. Nie wiem, jak to się dzieje, bo słodkiego smaku szczerze nie znoszę :D Piękny torcik, jak wszystko, co wychodzi spod Waszych rąk.
OdpowiedzUsuń"słodkiego smaku szczerze nie znoszę" w ogóle tego nie ogarniamy xD Ale jak już nasze ciasta Cię kuszą to jest sukces :D
UsuńTeż chce taki cudo robić od tak :) Szczególnie te krówki kuszą, widać, że są ciągnące a ja lubie takie. Sandra :))
OdpowiedzUsuńNie są to takie typowo ciągnące "mordoklejki" :P są mięciutkie w środku ale nie trzymają się bezczelnie zębów ;)
Usuńjak żurawinowy to chce :P
OdpowiedzUsuńOesssu... To jest cudowne!
OdpowiedzUsuńtorcik wygląda, nieziemsko ,ale niestety nie przepadam za żurawiną, ale myślę ,że mój synek by nie marudził i zjadł by bez gadania :)
OdpowiedzUsuńJak już młody by wcinał to jesteśmy usatysfakcjonowane :)
UsuńTe krówki żurawinowe są pyszne, a wasz torcik jak zwykle prezentuje się uroczo. To kiedy otwieracie cukiernię we Wrocławiu? Buziaki :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i z pewnością przepyszny ! Poproszę porcję ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wyjątkowo apetycznie. Nawet oczami można się najeść :)
OdpowiedzUsuńI znowu coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńwygląda tak świątecznie że znów poczułam magię świąt ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno posmakowałby dla mojej mamy - jest fanką żurawiny :)
OdpowiedzUsuń