Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Proteiny
,
Przepisy
,
Wege
RAW brownie proteinowe (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)
Ciasta bez pieczenia zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Nie ma co się dziwić, ponieważ każdy z nas uwielbia oszczędzać czas! Tak jest właśnie z tym brownie ❤ Wystarczy, że na wieczór przed spaniem zmiksujesz odpowiednie składniki i zostawisz blaszkę na noc w lodówce a już rano możesz cieszyć się obłędnie czekoladowym ciastem rozpływającym się wręcz w ustach 😋 To jak, przekonałyśmy Cię?
Składniki:
- 150g daktyli (lub świeżych)
-100g płatków owsianych (bezglutenowych)
-3 łyżki melasy z karobu
-4 łyżki kakao
-2 miarki białka roślinnego Siła roślin (u nas o smakudzikiej jagody) [jeżeli nie masz białka użyj mąki kokosowej]
-1/2 szkl. orzechów laskowych
Dodatkowo do ozdoby
-ubita śmietanka kokosowa z ksylitolem
-mrożone maliny
-orzechy laskowe
-2 kostki gorzkiej czekolady
RAW BROWNIE
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na 30 minut pod przykryciem (świeżych
nie trzeba). Płatki namoczyć w ciepłej wodzie tak aby pochłonęły jak najwięcej
wody (jeśli jest za dużo wody to ją po prostu odlać). Następnie daktyle,
namoczone płatki i melasę zmielić blenderem na gładką masę. Dodać kakao,
odżywkę białkową, posiekane orzechy i wszystko wymieszać (jeżeli zamiast białka używasz mąki kokosowej to dodajesz jej po trochu aż do uzyskania gęstej masy). Ciasto jest gęste i
lepkie, dlatego za pomocą łyżki maczanej w gorącej wodzie należy ubić je w
kwadratowym naczyniu i wstawić na noc do lodówki. Następnego dnia pokroić
brownie ostrym nożem (można moczyć go w gorącej wodzie) i udekorować dodatkami.
wspaniały deser. I jaki zdrowy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie w wersji surowej. Pamiętam jak zrobiłam je ze świeżych daktyli - po prostu pycha! Wasze czekoladowe kostki wyglądają świetnie, aż bije od nich "moc czekoladowości" :D:D A białeczko o tym smaku bardzo mi smakuje, nawet chyba lepiej niż wersja poprzednia :P
OdpowiedzUsuńBiałeczko o tym smaku super łączy z kakao, bo ma się wrażenie, że zajadamy brownie z owocami leśnymi <3
UsuńO mamuniu, jak zawsze zachwycające :) Mam tez hit tak na marginesie, dziś kupiłam wegańską wędlinę z ryżu i oregano, próbowałyście? :)
OdpowiedzUsuńjadłyśmy raz szynkę i parówki sojowe. W sumie nie były złe ale jakoś nie mamy parcia na dalsze eksperymenty z taką żywnością. Aczkolwiek jesteśmy otwarte na nowości i ciekawostki a wędlina z ryżu brzmi interesująco :D
Usuńciacho wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie :D Już wiem, co zrobię w weekend :D
OdpowiedzUsuńNo jeszcze ten kleksik na górze, chyba muszę pożyczyć śliniaczek od mojej siostrzenicy.
OdpowiedzUsuńTen kleksik i malinka to taka kropeczka nad i :D
UsuńJejku, ale to pięknie wygląda :D Ostatnio mogłabym jeść takie czekoladowe brownie codziennie ;)
OdpowiedzUsuńAle super to wygląda! Uwielbiam batoniki raw, więc takie domowe brownie z pewnością by mi smakowało :) Zwłaszcza z taką ilością kakao <3
OdpowiedzUsuńA mam pytanko, czy w tym przepisie da się czymś zastąpić odżywkę białkową? Może mąka kokosowa, czy niekoniecznie? :)
sądzimy, że kokosowa będzie spoko, ewentualnie dodawać jej po trochu bo wszystko zależy od jej chłonności płynu :)
UsuńTo coś pokombinuję ;D Dzięki za odpowiedź :)
UsuńBrownie wyglądają jak malutkie kulinarne dzieła sztuki <3
OdpowiedzUsuńZjadłabym tak genialnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie, a i skład bardzo zachęca :) Struktura zapowiada się idealnie ;))
OdpowiedzUsuńZakochałam się :-) jejku jakie to musi być pyyyyszne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe zakalce, wygląda cudownie. Najbardziej mnie razi jak ktoś podaje przepis na brownie, a w nim jest proszek lub soda, a przecież nie na tym kunszt polega aby spulchniać.
OdpowiedzUsuńTakie "zakalce" lub też mokre ciacha też bardzo lubimy i fakt, trudno dostać idealne brownie z właśnie taką ulubioną strukturą. Tym przepisem jesteśmy usatysfakcjonowane :)
UsuńTeż lubię bez pieczenia. Te ciastka wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne. A te zdjęcia, cudowne, zachęcają, aby spróbować.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zdjęcia muszą przekonać do wypróbowania przepisu :D
UsuńO mniam, mniam <3 Zapisuję - zrobię :D Baaaaardzo mi się podoba to wydanie brownie :)
OdpowiedzUsuńWyglada naprawde nieziemsko i w ogole nie sprawia wrazenia surowego. Nie mam nic przeciwko surowym slodyczom, ale to brownie wyglada jak w pelni satysfakcjonujace, grzeszne i niezdrowe brownie:)
OdpowiedzUsuńWygląd, który nie wskazuje na "podejrzane-zdrowe" ciacho to już wielki plus :P Dzięki :*
UsuńDziewczyny narobiłyście mi ochoty na to cudo :) To że jest bez pieczenia to dodatkowa zaleta :)
OdpowiedzUsuńJakie one urocze i czekoladowe ;)
OdpowiedzUsuńWygląda tak że bym je zjadła, a ja nie jestem wielbicielką brownie :) Ps. gratuluje wygranej w konkursie na durszlaku :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy :* to dla nas też była niespodzianka :)
UsuńJeżeli ciasto czekoladowe, to ja chętnie się wpraszam :)
OdpowiedzUsuńTooooooo wygląda kusząco! Nie powiem, że nie. A brzmi tak samo! :D
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie :D Zjadłabym z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Niestety poza moim zasięgiem bo nie mam środków na zakup odżywki białkowej a nie są strasznie drogie ;/ można ja czymś zastąpić? Np mąka kokosową?
OdpowiedzUsuńmąka kokosowa będzie ok! Tylko dodawaj partiami bo dużo zależy od chłonności mąki :) O i można dodać do środka rozmrożone maliny/jagody/generalnie owoce leśne to mąka kokosowa na pewno wchłonie ich sok a ciacho będzie miało owocowy smak, który w tym przypadku zapewnia smakowa odżywka :)
UsuńDziękuję za odpowiedź ;) jutro zrobię !
UsuńOżeż w dupę! To ciasto, które akurat mogłabym zrobić. Umiecie oszacować, ile kcal znajduje się w 100 g samej podstawy?
OdpowiedzUsuńAby obliczyć kaloryczność 100g musiałybyśmy wiedzieć ile waży całość a tego już nie wiemy :P Zależy ile wody w pierwszym etapie wchłoną daktyle oraz płatki owsiane. Całość ma ok 1570 kcal, czyli 1 kostka (6 z całości) posiada 265 kcal. Jest to solidny kawałek energii. Patrząc na batoniki proteinowe, które mamy w szafie mają podobną kaloryczność a wagowo wypadają nieco mniejsze :)
UsuńWłaśnie wiem, że potrzebna byłaby waga gotowego ciacha. Wasze wyliczenia wydają się znośne, więc może... ;>
Usuńpięknie podane <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciasta bez pieczenia :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się genialnie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mnie przekonałyście! :) Uwielbiam wszystko co z daktylkami :)
OdpowiedzUsuńja to do paszczy chcę;D
OdpowiedzUsuńZjadłbym wszystko! Mniam
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie, a jeszcze wizja braku konieczności pieczenia dodatkowo mnie zachęca do zrobienia :D
OdpowiedzUsuńJest to też swego rodzaju Raw baton sportowy, dlatego warto czasem wykonać swoje tego typu przekąski :)
UsuńGenialne <3 Ten przepis na pewno przetestuję :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiecie jak ja podziwiam, że robicie takie piękne wypieki! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Staramy się Was zachwycić i zachęcić :)
UsuńWygląda przepysznie, chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńI pięknie i apetycznie wyglądają te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie, a Wasze wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńJakie to proste w przygotowaniu! Zrobię bliżej weekendu, bo wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Już życzymy smacznego :)
UsuńJeeej, jak to rewelacyjnie wygląda :) Na pewno jeszcze lepiej smakuje :)
OdpowiedzUsuńOstatnio chodzi cały czas za mną brownie bez pieczenia, czekałam tylko na paczkę z surowym kakao, która po ponad miesiącu oczekiwania w końcu się u mnie pojawiła haha :D bardzo ciekawe zastosowanie tych płatków owsianych, nie wpadłabym na to, żeby użyć do ciasta namoczonych - majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńoooo z surowym kakao pewnie będzie bardzo ciekawe :) Same mamy je kupić już od bardzo dawna :D
UsuńCudne☺
OdpowiedzUsuńAle bajecznie wyglądają, aż ślinka leci!
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę zrobić brownie bez pieczenia ale nie bardzo wierzyłam, że się uda :P Po zobaczeniu tych zdjęć jestem zachwycona i pragnę kawałka takiego cudeńka!
OdpowiedzUsuńSame nie myślałyśmy, że to takie proste! :D
UsuńWasze desery zawsze są tak piekne i zdrowe, że jakbym gdzieś blisko mieszkała, to kradłabym Wam je na każdy posiłek, a moje żywienie byłoby bogate we wszystkie cenne składniki odżywcze - a przy tym niesamowicie smaaaczne <3
OdpowiedzUsuńGdybyś mieszkała niedaleko na pewno dostawałabyś te słodkości, bo tak właśnie obdarowujemy znajomych :P Aczkolwiek to ciacho bezczelnie zjadłyśmy same :P
Usuńooo tak, nie trzeba mnie długo namawiać:D
OdpowiedzUsuńPrzekonałyście mnie bez zbędnego namawiania! :D
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne.
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńzaskakujecie coraz bardziej, mam wszytskie składniki poza karobem ale użyję innego słodzidła;) i robię niebawem ciacho!
OdpowiedzUsuńMoże być miód czy syrop daktylowy :) Smacznego na przyszłość :D
UsuńWygląda bosko! Zupełnie jak upieczone :)
OdpowiedzUsuńO mamo, zakochałam się w tym, jak to wygląda. Chciałabym spróbować choć takie browni wykonać
OdpowiedzUsuńJeśli masz wszystkie składniki to nie jest zbyt skomplikowane :)
UsuńMelasę można zastąpić syropem klonowym/daktylowym czy miodem a odżywkę mąką kokosową :)
I te maliny na wierzchu!
OdpowiedzUsuńach normalnie wiosna malinowa; D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna prezentacja :)
OdpowiedzUsuńPysznie :)
A zamiast daktyli mogę użyć morelę? Sandra :))
OdpowiedzUsuńMożesz ale lepiej te niesiarkowane bo mają karmelowy smak ;)
Usuńbardzo fajne ciacho :) kilka prostych składników i można wyczarować coś pysznego i zdrowego :)
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, wyglądają obłędnie..! :*
OdpowiedzUsuńJestem pod ich wielkim zachwytem! :)
OdpowiedzUsuńNo pierwsza klasa. Lecę sprawdzić czy mam mąkę kokosową, wyczytałam, że da się zastąpić odżywkę:)
OdpowiedzUsuńJasne :) tylko nie dodaj jej za dużo, ona chłonie i mięknie z czasem coraz bardziej więc zawsze warto dać trochę, odczekać i sprawdzić czy taka konsystencja wystarczy :)
UsuńZastępując białko mąką kokosową nie trzeba pięć ciasta? Może i głupie pytanie ale się nie znam ^^
OdpowiedzUsuńNie ma głupich pytań :) Mąkę kokosową spokojnie można jeść na surowo, nie potrzebna jest jej obróbka termiczna :) Tylko pamiętaj, że jeżeli zamiast białka używasz mąki kokosowej to dodajesz jej po trochu aż do uzyskania gęstej masy, bo zauważyłyśmy, że w zależności od firmy każda mąka ma nieco inną wchłanialność płynów :) Jedne szybciej zagęszczają inne wolniej :)
UsuńJak najbardziej mnie przekonałyście. Mało, że wygląda przepięknie i pewnie tak samo smakuje, to na dodatek tak szybko można tę pychotę przyrządzić.
OdpowiedzUsuń