Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
Torcik herbaciany Richmont z orzechowym kremem z batatów (bez glutenu, cukru i laktozy)
Czekaliście niecierpliwie na kolejny wypiek po dwóch tygodniach tak samo jak my? Jeśli tak to mamy nadzieję, że dziś to Wam wynagrodzimy propozycją na herbaciany torcik🍰 Owsiane ciacho przełożone orzechowym kremem z batatów, z polewą morelowo-czekoladową a do tego nasączone bardzo dobrej jakości herbatą sprawia, że popołudniowa herbatka nabiera zupełnie innego klimatu 💛 Herbaty Richmont cechują się nie tylko wysoką jakością, ale także wspaniałym, głębokim smakiem i jak widać elegancją. Warto również zauważyć tą przepiękną porcelanę, z której picie ów herbaty to czysta przyjemność 😉💜
Składniki:
Biszkopt owsiany (dwie
formy- śr: 9cm x wys: 4cm)
-4 jajka
-90g ksylitolu
-120g mąki owsianej drobno mielonej bezglutenowej
-40g skrobi z tapioki (lub kukurydzianej/ziemniaczanej)
Krem z
batatów
-350-400g batatów (jeden duży)
-70g moreli niesiarkowanych (lub daktyli)
-2 duże łyżki masła orzechowego
Polewa morelowo-
czekoladowa
-50g moreli
niesiarkowanych
-2 łyżki
gorzkiego kakao
- ¼ szkl.
ciepłej wody
-1 płaska
łyżeczka żelatyny + ¼ szkl. wody
Dodatkowo
-ulubiona herbata Richmont (do nasączania blatów)
-orzechy włoskie i fistaszki (do dekoracji)
-czekoladowy miś (u nas z gorzkiej czekolady)
BISZKOPT OWSIANY
Białka
oddzielić od żółtek i ubić w dużej misce na sztywną pianę (z odrobiną soli).
Pod koniec ubijania dodawać stopniowo ksylitol i miksować do jego
rozpuszczenia. Nadal ubijając dodawać po jednym żółtku (po każdym chwilę
miksując). Mąkę i skrobie wymieszać i przesiać stopniowo przez sitko do masy
jajecznej. Wymieszać delikatnie łyżką do uzyskania gładkiego ciasta bez grudek.
Papierem do pieczenia wyłożyć tylko dno małych tortownic (boki formy nie powinny być niczym smarowane
ani przykrywane). Wlać po połowie ciasta i piec przez około 30 minut w
temperaturze 150’C (można sprawdzić czy ciasto się dopiekło przy pomocy
patyczka). Piec bez termoobiegu i unikać uchylania drzwiczek piekarnika.
Po
upieczeniu, wyjąć gorące biszkopty z piekarnika i spuścić je (w formie) na blat
stołu z wysokości ok. 60 cm (nie opadną). Odstawić w chłodne miejsce. Boki
biszkoptów oddzielać od formy nożem, dopiero po wystudzeniu. Każdemu wyrównać
górę i podzielić na 2 blaty.
KREM Z
BATATÓW
Obranego
batata, pociąć na mniejsze kawałki i ugotować na parze. W tym morele namoczyć
na kilak minut do napęcznienia w gorącej wodzie. Przestygniętego batata, morele
i masło orzechowe zmiksować blenderem na gładką masę.
Pierwszy
blat biszkoptu nasączyć ulubioną herbatką Richmont, posmarować go kremem z
batata i przykryć kolejnym blatem. Powtórzyć te czynności jeszcze 4 razy,
górnego ostatniego biszkoptu nie nasączać.
POLEWA MORELOWO- CZEKOLADOWA
Morele
namoczyć w gorącej wodzie na ok 30 minut, następnie odcedzić i zmiksować z ¼ szkl.
ciepłej wody oraz z kakao na gładką masę. Żelatynę moczyć w ¼ szkl. wody ok 5
minut. Podgrzać naczynie z nią w kąpieli wodnej lub chwilę w mikrofali i
wymieszać do rozpuszczenia. Następnie dodać ją do morelowej masy i dobrze
wymieszać. Obserwować polewę bo gdy zacznie tężeć należy polać górę tortu i
całość udekorować.
jak zwykle jestem zachwyconą Waszym wypiekiem:)
OdpowiedzUsuńTe herbaty bardzo lubię, czekolada z chilli najbardziej mi pasuje:)
Ja czekalam niecierpliwie na kolejny post na Waszym blogu... jakikolwiek a tutaj taki wspaniały torcik :D A ten miś.... zakochałam się ♥ W tym momencie dołączyłabym do Waszek kuzynki i nie chcialabym go zjeść... zbyt piękny aby go zjadać... tak ślicznie spogląda ♥ Tak nie można :P
OdpowiedzUsuńKrem z batatów przypomina maslo orzechowe i to masło orzeczywiście tam jest... ciekawy pomysł - bardzo mi się podoba ;) Z przyjemnością zjadłabym taki torcik, zwłaszcza taką pandzią łyżeczką :D Teraz i ta łyżeczka i ten torcik z misiem będą śniły mi się po nocach.... Wy to macie dobrze - torcik zjedzony, ale na pamiątkę zostaje łyżeczka, którą jeśli jemy z pewnością każdy deser nabiera pandziego charakteru :D
PS Chcialam jeszcze o coś spytać. Jak sprawdza się mąka gryczana w wypiekach typu brownie? Wyjdzie na samej mące gryczanej, czy lepiej mieszać? Bo to dość ciężka mąka...
Miś już swoje odleżał w szafie w pudełeczku, czas najwyższy było go zacnie wykorzystać... był też smaczny ^^ Miś na górze musiał mieć towarzystwo więc misiowa łyżeczka byłą idealna ;)
UsuńMożna na samej mące gryczanej ale trzeba uważać co się z nią łączy. Np. z bananem robi się taka bardziej glinka ale z rozpuszczoną gorzką czekoladą będzie lepsze w strukturze bo ma w sobie tłuszcz. Wszystko zależy od przepisu :)
Czyli na wiosnę obudził się z zimowego snu? :D
UsuńMisiowi nie było smutno - misia nie ma ale została łyżeczka :D
To miał być przepis z bananem. Myślalam aby mąkę owsianą zastąpić gryczaną, ale zrobiłam jednak według przepisu i chyba dobrze bo z samą gryczaną to chyba by mi nei wyszło :P Miałam dobre przeczucie ale jestem wdzięczna za odpowiedź ♥Buziaki :*
Same robiłyśmy czekoladowe ciasto gryczane z bananem i wyszło bardzo "ciężkie" mimo, że smaczne ;) Na owsianej też na pewno wyszło mega <3
UsuńByło mega :D Teraz poszukam czegoś u Was z mąką gryczaną :D
UsuńOooo to u nas jest tego sporo! :) Daj znać jeśli coś wpadnie Ci w oko i będziesz chciała pewnych modyfikacji ;)
UsuńWygląda świetnie ten torcik, chętnie bym się nim poczęstowała :-)
OdpowiedzUsuńPolewa morelowo-czekoladowa? Krem orzechowo-morelowy? *o* Wiecie, jak mnie kupić :D Kocham morele suszone! Moje ulubione owoce.
OdpowiedzUsuńI fajne te herbaty - earl grey, zieloną jaśminową, yerbę cytrynową i chilli chocolate chętnie bym wypiła :D
My też morele uwielbiamy ale koniecznie niesiarkowane, nie raz bardziej nam odpowiadają niż daktyle ;) Herbatki są bardzo smaczne, szczególnie te z dodatkiem suszonych owoców <3
UsuńFajny torcik!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z kremem z batatów, torcik wygląda uroczo i oczywiście, jak zawsze, zrobiłyście zachwycające zdjęcia :).
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie pochwalić Angelikę, bo to ona robi zawsze tak piękne zdjęcia! <3 Jest wybitnym fotografem amatorem, czyli genialnym samoukiem :D
UsuńChyba mnie przekonałyście- robię :D
OdpowiedzUsuńTorcik jest przeuroczy, a przy tym wcale nie taki skomplikowany. Zdecydowanie jestem na tak
Dokładnie, kwestia upieczenia wcześniej biszkoptu a krem to nic trudnego. Blaty nasączyć herbatką, przełożyć kremem jak kanapki i gotowe ^^
UsuńCoś wspaniałego :) Ten krem z batatów wypróbuję, bo ostatnio mam fazę na te warzywka i dodaję często do pieczonycg owsianek, które jednak do Waszego dzieła się nie umywają :)
OdpowiedzUsuńMy też do batatów się przekonałyśmy bo wcześniej piłowałyśmy głównie dynie :P
UsuńPieczone owsianki w Twoim wykonaniu to szał! :D
Ciacho wygląda przepysznie, chetnie bym takie skosztowała, muszę spróbować zrobić :)
OdpowiedzUsuńMacie cudny czajniczek, bardzo takie lubię ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem oczarowana tym tortem! Nie mogę się napatrzeć - jak zwykle. Jesteście mistrzyniami! Czasem dużo mniej efektowne torciki widziałam zamawiane z najlepszych cukierni na różne okazje.
OdpowiedzUsuńJa kawy nie piję, więc właśnie do herbatki poproszę o kawałeczek.
Pozdrowionka cieplutkie!
Skoro kawy nie pijesz tak jak my to warto zafundować sobie pyszną i dobrej jakości herbatkę :) Dziękujemy :*
UsuńJaki piękny torcik. Zawsze jak do Was wpadam to jestem zachwycona cudownymi propozycjami, a torty w Waszym wykonaniu wyglądają przepięknie :-)
OdpowiedzUsuńJakoś torty lubimy najbardziej konstruować, ale także Wy czytelnicy najbardziej lubicie je oglądać :) Dziękujemy :)
UsuńKrem z batatów- brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis na ten biszkopt.
Kolejny torcik jak zwykle genialny.
ale okazale wygląda, cudnie :)
OdpowiedzUsuńWOOOOOW! kopalnia wiedzy jak dla mnie ten wpis :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl -wiosenne inspiracje :)
Odlotowe macie pomysły, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńWasze torty zawsze zachwycają! Nie ukrywam, że wypróbuję przepis na krem z batata!
OdpowiedzUsuńJuż sam krem można wyjadać łyżeczką solo :D Warto go spróbować :D
UsuńMam 4 kg nadprogramowe więc...
OdpowiedzUsuńWygląd robi wrażenie smak z pewnością również :)
OdpowiedzUsuńTe herbaty zawsze zamawiam w restauracjach <3
OdpowiedzUsuńTeż już zawsze będziemy ich wypatrywać :)
UsuńTen torcik wyglada bosko!Dlaczego ja przed chwila zjadłam tego batata,mogłam go zużyć do ciasta XD
OdpowiedzUsuńKupisz następnego a co! :P My ostatnio w tych ziemniakach się zakochałyśmy (musimy jakoś przeżyć odległy sezon na dynie ;P)
Usuńomo umarłam ;D boskie
OdpowiedzUsuńTorcik piękny. Też robię na małych tortownicach takie są najlepsze istna degustacja i kosztowanie a nie na pychanie się :)Zjadła bym z taką herbatą ❤
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Zjadłyśmy go na trzy osoby z siostrą na drugie śniadanko, popijając pyszną herbatką i czułyśmy się świetnie przez cały dzień, nie podjadając już innych słodyczy :)
UsuńCalosc wyglada bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńjak zawsze wygląda wspaniale
OdpowiedzUsuńCóż mogę powiedzieć kolejne niebanalne cudeńko w Pandzim wykonaniu :-) a i porcelana też przypadla mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńJuż sama porcelana sprawia, że zwykły czas na herbatę staje się dostojną i wykwintną porą dnia :D Warto też bliskiej osobie sprawić taki prezent :)
UsuńAż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten torcik! Aż chciałoby się zjeść taki wspaniały deser w towarzystwie oczywiście pysznej herbatki :)
OdpowiedzUsuńMy nawet ten biszkopt dodatkowo polewałyśmy zaparzonymi herbatkami w różnych smakach :P Lubimy takie namoczone "suche" ciacha :P
UsuńCzasem mniej znaczy więcej. Torcik wart grzechu. ;)
OdpowiedzUsuńwooooooooow!
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :)
ale ten krem z batata mnie zaskoczył i zaciekawił:)
O matko, ale pyszności! *.* Nie powinnam oglądać takich zdjęć o nocnych porach :D
OdpowiedzUsuńkrem z batata! uwielbiam te słodkie źmiorki i chętnie wypróbuję taki kremik, nawet jeśli nie do biszkopta to może do naleśników albo gofrów? (dziś światowy dzień gofrów!)
OdpowiedzUsuńherbatek nigdy nie próbowałam- jeśli to tylko czarne to niezbyt przepadam niestety, pijam głównie czyste owocowe lub zielone/czerwone.
Krem jest tak pyszny, że można jeść go nawet solo :P Naleśniki i gofry z nim będą wyśmienite ;) Herbatki są naprawdę różne, do ciasta użyłyśmy takiej bardziej klasycznej ale są też owocowe, korzenne, zielone i yerby ;)
UsuńWow, jak zwykle przepis zachwyca! :) Krem z batatów to świetny pomysł i do tego ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUhuhu... ambitny przepis! Ale musi być pyszne, zwłaszcza z tą obecnością batatów, które bardzo lubię! Pozdrawiam i zapraszam do swojego kącika! :)
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda nieziemsko.
OdpowiedzUsuńOd samego czytania opisu waszych wypieków dostaję ślinotoku.
OdpowiedzUsuńNie lubię herbaty, ale w takim pięknym torciku? Czemu nie! :D
OdpowiedzUsuńHerbata w biszkopcie nadaje wilgoci i daje fajną gorzkawą opozycje do słodkiego kremu :) Warto wypróbować to połączenie :)
UsuńMatko... jest 3 w nocy, a Wy mnie takimi cudami tu kusicie.. toć to tortury! ;D
OdpowiedzUsuńHmmm może na noc powinnyśmy zacząć blokować naszego bloga? xD xD
UsuńO jeju, jakie to jest śliczne! Jadłam niedawno śniadanie, ale bardzo chętnie bym zjadła mimo to kawałek tego torciku (albo dwa :P)
OdpowiedzUsuńElegancko to wszystko dziś wygląda :) Wierze, że herbata z pewnością jest pyszna, jednak mnie najbardziej zachwycił ten czekoladowy misiu - mega uroczy! :)
OdpowiedzUsuńMiso i tak skończył moczony w herbacie, a właściwie jego kończyny xD
UsuńMniam! Herbaciany torcik brzmi świetnie:) Masy z batatów chyba jeszcze nigdzie nie widziałam. Jestem bardzo ciekawa jak smakuje:)
OdpowiedzUsuńJest pyszna! Naturalnie słodka i świetnie łączy się z fistaszkami i karmelowym smakiem suszonych owoców :) Nada się także do naleśników, gofrów, babeczek itd :)
UsuńPrzypomniało mi się, ile miałam radochy, zbierając do kupy opinie rodzinki o herbatach R. i pisząc recenzję :P
OdpowiedzUsuńpodaję adres i zamawiam :D
OdpowiedzUsuńto jest dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńMistrzowski i jak zwykle dopracowany na maksa. Dajcie kawałek! :-)
OdpowiedzUsuńRozpłynął się w kilka minut po zakończeniu sesji! Taki jest jedyny minus mniejszych rozmiarów wypieków ;P
Usuńsama radość patrzeć na taki tort. Przepis na krem porywam i dodam do ciasta marchewkowego:)
OdpowiedzUsuńJasne! Na pewno świetnie się sprawdzi! :)
UsuńNie mogę wyjść z podziwu dla Waszych pyszności - a raczej dzieł sztuki! <3
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, narobiłyście mi smaka..
OdpowiedzUsuńten tort to prawdziwe cudo :) a do tego ten krem orzechowy, bajka <3
OdpowiedzUsuńale świetnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;* odwdzięczam się za każdą obserwację ;D
Torcik mały ale wysoki i to z misiem na czele. Podoba mi się nakrapianie biszkoptu herbatą bo moja mama i babcia używają do tego alkoholu czego nie lubie. A do tego lubie też owsiane ciasteczka maczać w herbacie więc taki tort jest dla mnie idealny. Herbaty są w fajnych saszetkach i w różnych smakach więc nie szybko się można nimi znudzić. Sandra :))
OdpowiedzUsuńTeż nie używamy alkoholu, raczej wody z cytryną i ksylitolem. Herbata to był doskonały pomysł do dość suchego owsianego biszkoptu :) Koniecznie spróbuj takiego połączenia, koniecznie z taką dobrej jakości herbatą :)
UsuńUwielbiam bataty, wiec jestem niesamowicie ciekawa tego wypieku, prezentuje sie rewelacyjnie! I ta misiowa łyżeczka jest taka urocza :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam dziewczyny i dziękuje za odwiedziny :)
Te bataty mnie trochę odrzucają, jakoś nie potrafię się do nich przekonać :(
OdpowiedzUsuńSame bataty z wody jakoś nie specjalnie nam zasmakowały ale w wypiekach przez swoją naturalną słodycz sprawdzają się genialnie :) Może spróbuj zrobić z nich słodki krem :)
UsuńBardzo apetyczny torcik. Bataty bardzo lubię, więc całość kupuje w ciemno :-)
OdpowiedzUsuńJakie słodkości! Pięknie to wygląda, chciałabym zobaczyć jak smakuje!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie ☺
OdpowiedzUsuńNo przecież to istne cudo <3
OdpowiedzUsuńOoo :) przypomniały mi się moje randki przy Richmoncie :)
OdpowiedzUsuńA ciqacho jak zwykle bardzo zacne i smakowite
Rozgrzewająca herbatka ociepla serduszka <3 ;)
UsuńJak na mnie dawno nie jadłam batatów. Ależ bym je w takiej orzechowej formie zjadła! Tylko że z Waszymi wypiekami to bym miała tak, że pewnie bałabym się z którejkolwiek strony naruszyć.
OdpowiedzUsuńWpraszam się na kawałek :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze przepis zachwyca! Bardzo mnie ciekawi jak całość smakowała... ale domyślam się, że idealnie ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak smakuje ten krem z batata :)
OdpowiedzUsuńKrem z batatów? Wow:)
OdpowiedzUsuńIntrygujący torcik, musi mieć ciekawy smak. I jak zawsze piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny, bardzo ciekawi mnie smak tego kemu z batatów. Chyba porwę się z motyką na słońce, ale przepis muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie jest taki trudny jak się wydaje :) Zarówno biszkopt jak i krem robi się bardzo szybko a razem tworzą zgrany duet :) Powodzenia!
UsuńOjej, torcik orzechowy to chyba jednak nie wynalazek dla mnie - o ile małe ilości orzechów przeżyję, to tak dużą ilość już raczej nie :P Aczkolwiek lubię bataty, więc jestem bardzo ciekawa tego kremu. Wydaje mi się, że fajnie pasowałby na kanapkę ;)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Możesz batata zmiksować z samymi morelami lub daktylami i dodać kakao. Będzie pysznie! :)
UsuńCudowny torcik! Z resztą jak wszystkie Wasze torty :) Chętnie bym zjadła kawałek takiego ciacha <3
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo, gratuluję super pomysłu :)
OdpowiedzUsuńTym kremem z batatów to mnie kupiłyście, wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńprezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńCudo, cudo i jeszcze raz cudo! Przeapetyczny i bardzo pomysłowy torcik <3
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! I do tego takie piękne składniki. ;]
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda - jak wszystkie Wasze torty
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona tym cudeńkiem chętnie bym go wam porwała w całości:)
OdpowiedzUsuńKrem z batatów jesteście niesamowite :D Bardzo ładny dzbanek :)
OdpowiedzUsuńwow przepiekny :D
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu chodzi za mną taki pyszny i zdrowy torcik :) Mam już przepis i pewnie zaraz go zrobię :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zachęcamy do wykonania! :) Daj znać jak poszło lub zrób szybkie foto ;P
Usuńjestem pod wrażeniem- znów zresztą- kremu z batatów. Robiłam już różne rzeczy ale zupę, zapiekane, placuszki ale o kremie do tortu jeszcze nie pomyślałam ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję kiedyś ten pomysł!
Takie składniki to po prostu musi być pyszne! :P
OdpowiedzUsuńHerbata smakuje rewelacyjnie :) piłam ją kilka razy :)
OdpowiedzUsuńAle w takim towarzystwie na pewno smakuje wyjątkowo!
Malutki torcik idealny na popołudniowy deser:)
OdpowiedzUsuń