Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
Kakaowo-kokosowy tort Walentynkowy (bez glutenu, cukru białego, laktozy)
Od kilku dni możemy cieszyć się lutym a ten miesiąc chyba większości kojarzy się z WALENTYNKAMI! 💗 Co do słuszności tego święta nie będziemy się odnosić ale my zwolenniczki tematycznych wypieków nie możemy przegapić takiej okazji jak wykonanie tortu dla zakochanych w PANDACH 💜🐼 Torcik nie jest niewyobrażalnie trudny ale za to efektowny, dlatego pokazujemy przepis przed ostatecznym świętem aby nie stwarzać Wam wymówki "za mało czasu, może za rok". Za rok to przyjdziemy z nowym przepisem! Powodzenia! 💋
Składniki:
Kakaowy biszkopt (śr:18cm)
-4 średnie
jajka
-35g mąki
gryczanej
-25g skrobi
z tapioki/kukurydzianej
-30g gorzkiego
kakao
-5 łyżek
ksylitolu
Masa kokosowo-makowa
-1 puszka
mleka kokosowego
-200 ml
napoju roślinnego (np. migdałowe/ryżowe, lub mleka)
-5 łyżek
maku niemielonego
-ksylitol
(ok 5 łyżek)
-2 płaskie
łyżeczki agaru (lub 4 łyżeczki żelatyny)
Polewa czeko-śliwkowa
-80g
suszonych śliwek (lub daktyli)
-3 łyżki
gorzkiego kakao
- ½ szkl.
ciepłej wody
-1 łyżeczka
agaru (lub 2 płaskie łyżeczki żelatyny) + ¼ szkl. wody
Orzechowe serduszka w malinowej
posypce
-100g
orzechów ziemnych
-90g daktyli
- ¾ szkl.
liofilizowanych malin (lub 2 batoniki Frupp)
-wykałaczki
Czekoladowe pandy (opcjonalnie)
-kilka
kostek gorzkiej czekolady (najlepiej wysokoprocentowej)
-kilka
kostek białej czekolady
KAKAOWY BISZKOPT
Białka
oddzielić od żółtek i ubić w dużej misce na sztywną pianę (z odrobiną soli).
Pod koniec ubijania dodawać stopniowo ksylitol
i miksować do jego rozpuszczenia. Nadal ubijając dodawać po jednym
żółtku (po każdym chwilę miksując). Obie mąki wymieszać razem z kakao i
przesiać stopniowo przez sitko do masy jajecznej. Wymieszać delikatnie łyżką do
uzyskania gładkiego ciasta bez grudek. Papierem do pieczenia wyłożyć tylko dno
tortownicy. Wlać ciasto i piec przez około 30-40 minut w temperaturze 170-180’C
(można sprawdzić czy ciasto się dopiekło przy pomocy patyczka).
Po upieczeniu, wyjąć gorący biszkopt z piekarnika i
spuścić go (w formie) na blat stołu z wysokości ok. 60 cm. Dzięki temu biszkopt
nie opadnie. Odstawić do wystygnięcia. Boki biszkoptu oddzielać od formy nożem,
dopiero po wystudzeniu. Równo odciąć wypukła, górną część biszkoptu a dół
podzielić na trzy równe blaty.
MASA KOKOSOWO-MAKOWA
Wszystkie składniki w temp. pokojowej wymieszać w
garnku i zostawić do napęcznienia agaru/żelatyny na ok 10 minut. Po tym czasie
na zagotować masę cały czas ją mieszając, jeśli użyty został agar masę należy
dodatkowo 2-3 minuty gotować na małym ogniu. Można zrobić szybki test: 3 łyżki
masy wlać do szklanki i wstawić do zamrażarki i po chwili zobaczyć czy jej
trwałość jest wystarczająca. Całość w tym czasie trzymać w ciepłym garnku pod
przykryciem.
Pierwszy
blat biszkoptu umieścić w tortownicy (można boki wyłożyć folią spożywczą lub
aluminiową jeśli jest po bokach za dużo „luzu”) i włożyć do zamrażarki na
7-10 minut*.
Masę
kokosowo-makową podzielić na dwie równe części, lekko ostudzoną pierwszą część
ale jeszcze nie ściętą masę wylać na pod mrożony biszkopt (drugą nadal trzymać
w ciepłym garnku pod przykryciem), ułożyć na niej drugi blat, lekko poodciskać
na środku i bokach aby wyrównać całość i znów włożyć do zamrażarki na 7-10
minut. Po tym czasie wlać drugą część masy i ułożyć w ten sam sposób trzeci
biszkopt. Całość można wstawić do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą
noc.
ORZECHOWE SERDUSZKA W MALINOWEJ
POSYPCE
Orzechy
uprażyć na suchej patelni i ostudzić. Daktyle zalać wrzątkiem na 3 minuty i
dokładnie odsączyć. Do blendera (rozdrabniacza) wsypać orzechy i nieco je
zmielić na drobniejsze kawałki. Dodać daktyle i znów mielić do uzyskania
lepiącej się masy, którą wyłożyć do pudełka, ugnieść i wstawić do lodówki na
kilka godzin, najlepiej na całą noc.
Następnego
dnia przed podaniem tortu oddzielać kawałki masy i uformować
serduszka np. za pomocą sylikonowej formy do kostek lodu w tym kształcie, lub
ręcznie. Maliny zmielić na pył w młynku do kawy i obtoczyć w nich serduszka,
następnie nabić je na wykałaczki.
CZEKOLADOWE PANDY
Każdy
rodzaj czekolady rozpuścić w miseczkach nad parą wodną, wlać je do foliowych
strunowych woreczków i minimalnie odciąć rogi. Takimi „pisakami” można wykonać
na folii dowolne kształty, mogą być to pandy lub serduszka. Najpierw narysować
kształt czekoladą gorzką, wstawić do zamrażarki na minutę i wypełnić wzór białą
czekoladą. Znów wstawić do zamrażarki na kilkanaście minut.
POLEWA CZEKO-ŚLIWKOWA
Śliwki/daktyle
namoczyć w gorącej wodzie na ok 30minut, następnie odcedzić i zmiksować z ½
szkl. ciepłej wody oraz z kakao na gładką masę. Agar/żelatynę namoczyć w ¼
szkl. wody w garnuszku przez ok 5 minut. Następnie dodać śliwkową masę i
zagotować ciągle mieszając (jeśli użyty jest agar gotować dodatkowo 2-3
minuty).
Tort
oddzielić nożem od boków tortownicy i wyjąć go. Polewę wylać na górę i
wyrównać, 2 łyżki polewy zostawić i
przyklejać na nią czekoladowe pandy lub inne dekoracje. Gdy góra stężeje wbić
malinowe serduszka na wykałaczkach.
*biszkopt zmrożony nie wchłonie masy jeśli jest jeszcze zbyt lejąca i sprawi, że szybciej masa stężeje
*biszkopt zmrożony nie wchłonie masy jeśli jest jeszcze zbyt lejąca i sprawi, że szybciej masa stężeje
Polecamy inne walentynkowe przepisy:
UWAGA! 💙
Znów zachęcamy Was do pobrania nowego numeru dwumiesięcznika
"Bezbolesne usuwanie cukru z diety"!
Oprócz naszej propozycji na tort dla zakochanych znajdziecie jeszcze wiele innych przepisów oraz dużo istotnych informacji na temat zamienników cukru oraz KONKURS!
Pobierz za darmo TUTAJ!
nie mogę się nie uśmiechnąć jak na niego patrzę, jest przepiękny i taki Wasz:)
OdpowiedzUsuńLuty i walentynki?? Szczerze to mi sie tak nie kojarzy bo nie obchodziłam i nie obchodze tego dnia ;) Mi luty kojarzy się z urodzinami mojej Mamy, Tłustym czwartkiem i ostatkami, ale jak dla kogo ;) Wasz torcik jest cudowny w jażdym calu. A te pandki..... brak słów. Jego najpierw trzeba podziwiać a potem jeść. Tylko tutaj pojawia się problem: jest tak piękny, że szkoda niszczyć jego wygląd, ale z drugiej strony tak apetyczny, że trudno mu się oprzeć :D A to przecież tylko jeden z Waszych wspaniałych walentynkowych przepisów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego numeru dwumiesięcznika - świetna robota :)
Tak wiemy ale jednak większość osób nie kojarzy tłustego czwartku a kiedy są walentynki to chyba wszyscy wiedzą. No cóż, komercha ;)
UsuńWszyscy którzy jedli go, zawsze pandkę zostawiali na sam koniec "na deser" deseru xD
Dziękujemy! Mamy nadzieję, że będziemy uczestniczyć jeszcze w innym magazynie ale to się jeszcze okaże :)
O Tłustym Czwartku też się bębni w telewizji a mimo tego luty to jednak walentynki... dla mnie to przede wszystkim urodziny Mamy, ale to już jak kto woli :)
UsuńI wcale się nie dziwię.. a może Wasza kuzynka też postawiła ja sobie na półce? Pamiętam, że kiedyś wspominałyście ze nie chciała zjeść misia z Lindt :D
Życzę powodzenia :)
To nasza babcia ma takie skłonności, że żal jest jej jeść takiego typu dodatki i najchętniej włożyłaby za szybkę w meblościance w celu podziwiania xD
UsuńDziękujemy ale jednak nie wyszło do końca z tymi planami i trochę się przeciągnie w czasie ale jesteśmy cierpliwe ;)
Myślałam, że masa jest z chia, a tu proszę - mak! Wygląda super i z chęcią bym taki dostała - oh well, chyba sama sobie muszę upiec :p
OdpowiedzUsuńCiekawy patent z mrożeniem biszkoptu - czemu on służy? :D
A bo chia to już takie normalne xD Promujemy pl mak :P
UsuńNo widzisz, my też musimy sobie same na walentynki prezenty robić więc słodkości są najlepsze.
Biszkopt zmrożony nie wchłonie masy jeśli jest jeszcze zbyt lejąca a po drugie sprawi, że szybciej masa stężeje :) Trzeba to dopisać....
O super, dzięki za patent! Bo zastanawiałam się, jak to zrobić, żeby prosto na biszkopt wylać galaretkę i żeby jej nie wchłonął.
UsuńNie ma za co :P Taka prosta i logiczna rzecz a cieszy xD
UsuńPandowe słodkości prezentują się lepiej niż te w cukierniach!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest - wizualnie zachwyca i smakiem zapewne też. Masa kokosowo makowa najbardziej przypadła mi do gustu, a patrząc na tort myślałam, że to coś z chia :) I na pewno wypróbuję przepis na polewę czeko - śliwka ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wszyscy robią z chia więc trzeba zaskoczyć makiem :P
UsuńTa polewa to już nasz taki standard, który często zdobi nasze wypieki nie tylko blogowe :)
Można się zakochać w tym torcie! <3 Wspaniały! A zdjęcie w przekroju jeszcze bardziej pokazuje, że tort musi smakować bosko! Na początku myślałam, że te czerwone serduszka zrobiłyście z bezy, bo wyglądają na takie leciutkie jak chmurka :D :P
OdpowiedzUsuńWydają się takie leciutkie a to bomba pralinkowa :D Posypka z liofilizowanych owoców świetnie się sprawdza w takich słodkich ulepkach :)
Usuńzjawiskowy torcik, aż Wam zazdraszczam zajadania:)
OdpowiedzUsuńPandy przebijają wszystko! przepiękne!
OdpowiedzUsuńTe czekoladowe pandy są mega urocze :) a torcik to poproszę do kawki :D
OdpowiedzUsuńTen tort wygląda świetnie - zresztą jak każde wasze wypieki :P Bardzo podobają mi się te serduszka, nadają taki walentynkowy klimat :D Poza tym kakao+kokos to połączenie idealne, które zawsze jest smaczne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Tort zawiera w sobie wszystkie smaki, które grają w naszym sercu. Kwintesencja miłości do słodkości ^^
UsuńTort jest piękny! Takie cudo powinno się sprawdzić nie tylko w walentynki, ale też w inne święta :) <3
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie w przekroju i do tego cała dekoracja robi świetne wrażenie ;). Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJakie cuda ponownie! Te serduszka mnie rozwalają :)
OdpowiedzUsuńZachwycający! :)
OdpowiedzUsuńCudeńko, aż brak słów <3
OdpowiedzUsuńIdealny w każdej kwestii! Kakaowo-kokosowy smak, wygląd jak z bajki - po prostu genialny!
OdpowiedzUsuńWow, jak zwykle tort dopracowany niesamowicie!:)
OdpowiedzUsuńWłączyłam Wasz post, jak akurat siedział koło mnie mój chłopak... no i jestem wkopana! Teraz muszę mu zrobić taki torcik, nie ma rady. Haha!
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, Dziewczyny! Podziwiam jak zawsze. Macie prawdziwy dar. A te pyszności robicie tak pięknie, kolorowo i niezwykle, że nie mogę wzroku oderwać!
Pozdrowionka cieplutkie :)
No i pozamiatane! Musisz mu takim tortem udowodnić swoją miłość <3
UsuńDziekujemy bardzo :*
Wspaniały torcik! Uwielbiam wasze pandowe wypieki:D
OdpowiedzUsuńurocza dekoracja z serduszek :D
OdpowiedzUsuńJeeeeju, ale bym chciała taki tort na Walentynki dostać :D
OdpowiedzUsuńajć ale piękny
OdpowiedzUsuńz chęcią bym wypróbowała
zostaje
O matko! Jakie piękne! Cudne i pewnie nieziemsko smaczne :-)
OdpowiedzUsuńCuuudo!! :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, aż szkoda go jeść :P
OdpowiedzUsuńMusi smakować idealnie! A jak pięknie wygląda :) Te czekoladowe pandy to myślałam, że kupione, a tu czytam, że zrobione jednak... Macie talent!
OdpowiedzUsuńCzekoladowe pandy są takie proste! Narysować pandkę na kartce i na foli namalować ją czekoladą. Warto wypróbować z prostszymi kształtami na początek ;)
Usuńmmmm taki nawilżony :)
OdpowiedzUsuńSkoro on wygląda tak obłędnie to aż strach pomyśleć, jak wspaniale musi smakować! :P
OdpowiedzUsuńSerca bym zjadł na początku :D
OdpowiedzUsuńSerduszka można przegryzać pandkami xD
UsuńPrzepiękny i smakowity tort a najbardziej podobają mi się pandy ! Są przeurocze ! Jestem w szoku, przepiękne cudo !
OdpowiedzUsuńzjawiskowy tort! rozkocha w sobie niejednego łasucha:)
OdpowiedzUsuńnapracowałyście się z tym torcikiem! warto było bo efekt wyszedł oszałamiający:)
OdpowiedzUsuńCudowny torcik <3 Na Walentynki idealny! <3
OdpowiedzUsuńwow :) przecudnej urody ten Wasz torcik ja miałam sobie darować wypieki ale patrząc na Wasze dzieło chyba jednak coś popełnię :D
OdpowiedzUsuńNa pewno nie popełnisz zbrodni :D Koniecznie wykonaj walentynkowy wypiek bo warto sobie ten dzień osłodzić :P
UsuńFantastyczny torcik, a pandy wyglądają przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńWyglada uroczo, chętnie wpadła bym na kawałęk
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie obchodzę Walentynek, ale od dziś mogę zacząć obchodzić dzień Waszego tortu!!
OdpowiedzUsuńBiorę cały i zamykam się z nim na cały dzień :)
Dla nas 14 luty to dzień miłości do Pand! Jeśli nie obchodzisz walentynek to przyłącz się do naszego święta :D
UsuńJest przesłodki, po prostu obłęd :D
OdpowiedzUsuńPysznie i odjazdowo! A ta polewa czekośliwkowa mmmmm...:)
OdpowiedzUsuńPolewa jest bardzo prosta i smaczna. Polecamy ją bardzo szczerze :)
UsuńAle śliczności...:O <3 Mogę patrzeć godzinami :D szkoda tylko że spróbować się nie da ;)
OdpowiedzUsuńMmmm jaka rozkosz dla podniebienia i dla oczu. :)
OdpowiedzUsuńTorcik słodki. Nie ma rady, trzeba zrobić :)
OdpowiedzUsuńNo nie ma innej opcji! :D
UsuńALE CUDO!!!!
OdpowiedzUsuńMniam mniam mniam
OdpowiedzUsuńjak zwykle wygrałyście internety. jak Wy zawsze kroicie takie idealne kawałki?! i ten pomysł na ozdoby z czekolady, bomba, muszę wykorzystać. <3
OdpowiedzUsuńDzięki :) A wiesz jaki zawsze dreszczyk emocji nam towarzyszy podczas krojenia pierwszego kawałka? Dla nas przekrój jest tak samo ważny jak wygląd zewnętrzny więc bardzo się staramy, żeby wszystkie warstwy były dopracowane w szczegółach. A tak w ogóle to często moczymy ostry specjalny duży nóż w gorącej wodzie i takim ciepłym ale nie bardzo mokrym kroimy ten pierwszy kawałek :)
Usuńu Was walentynkowo jak i u mnie, ale u Was tort a u mnie konkurs haha
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką walentynek, ale taki tort to bardzo proszę może z okazji lutowych rodzinnych imienin . Świetny :)
OdpowiedzUsuńA taki tort to w sumie na prawie każdą okazję bo miłość powinna nam towarzyszyć zawsze i wszędzie... ah pięknie powiedziane ^^
UsuńJakby m delikwent wyskoczył z takim tortem to od razu powiedziałabym ,,tak" i mogła zostać jego żoną :D
OdpowiedzUsuńSzczerze? Mamy tak samo xD Bardzo doceniamy męskie starania przy tworzeniu słodkości :)
UsuńAtakujecie mnie tymi torcikami, a na sam ich widok mój organizm krzyczy: 'Ja chcę!' Zresztą nie tylko ja się ślinię do tych torcików... ;)
OdpowiedzUsuńTorty to jest to co nas kręci więc Was też musimy nimi "torturować" xD
Usuńtak się składa,że wszystkie składniki mam...może bym zrobiła,bo wygląda cudnie
OdpowiedzUsuńJak tak się składa to jest już znak!!!! :D Nie masz wyjścia xD
UsuńPieknie Wam wyszedł ten torcik
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny, co tu mówić, rządzicie! :D Torcik ,,dla zakochanych Pandach" - jak to cudnie brzmi <3 Biszkopt, masa kokosowo-makowa...czekośliwka? No czego chcieć więcej? Już w takim torcie bym się zakochała xD
OdpowiedzUsuńGeneralnie to tworzymy nowe konkurencyjne święto właśnie dla zakochanych (w pandach). Śmiało możesz się do nas przyłączyć :D
UsuńDo zakochania <3
OdpowiedzUsuńZakochałam się :D biorę cały!
OdpowiedzUsuńWasze pandy są najlepsze. Tą polewe już robiłam przy okazji innego waszego wypieku, była już wcześniej prawda? No i wyszła super. Nie dość że trzymała się pięknie w upał to jecze była pyszna.
OdpowiedzUsuńTak była bo zawsze się sprawdza i tak jak zauważyłaś jest wytrzymała oraz smaczna :) Dziękujemy :*
Usuńja również ustawiam się w kolejce po kawałek :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne pandy :)
OdpowiedzUsuńTorcik jest piękny! Już w samym torcie można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńmmmm.... cudowności
OdpowiedzUsuńJakbym była taka zdolna, to stworzyłabym mojemu mężowi takie cudo ;)
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować zrobić jakąś prostszą wersję. Tutaj nawet nie trzeba go obkładać kremem hehe :P
UsuńPrawdziwie walentynkowy, można się w nim zakochać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Wasze pomysły na słodkości! Cudnie wyglądają a w dodatku świetnie smakują! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
zrobicie mi taki na 14 lutego :D?
OdpowiedzUsuńChciałybyśmy! Szkoda, że jeszcze nie mamy takich możliwości :(
Usuńmogę wpaść na kawałek?:)
OdpowiedzUsuńTylko szybko bo rozchodzi się jak ciepłe bułeczki xD
UsuńMasę kokosowo-makową uwielbiam więc bym się takim torcikikem mega zajadała :) Pychotka <3
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie i pewnie tak samo smakuje.
OdpowiedzUsuńTort wygląda przepysznie *,* jednak ten kokos z którym się nie lubię totalnie mnie zniechcęcił... :(
OdpowiedzUsuńMój blog
Można go zastąpić np. jogurtem greckim ;)
UsuńWow :)
OdpowiedzUsuńTorcik jest tak piękny, że nie można obok przejść obojętnie :)
Oszałamiający torcik :)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda Wasz torcik ❤
OdpowiedzUsuńO Wy szalone Pandy dwie! :) Nie dość, że wymyślacie takie cuda, to jeszcze są fit, a do tego zdjęcia takie apetyczne!
OdpowiedzUsuńDziewczyny te wasze dekoracje są tak cudowne, że powinnyście zostać jakimiś honorowymi opiekunkami pand, gdzieś w Chinach. Zaraz by ich populacja wzrosła ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie zdajesz sobie sprawy ile my filmików naoglądałyśmy gdzie opiekunowie zajmują się pandami. Miód na nasze serduszka ^^
UsuńTort wygląda bardzo apetycznie. Przeszkadza mi tylko ten mak w składzie, nie lubię maku :( Ale czekoladowe pandy są absolutnie słodkie <3
OdpowiedzUsuńMożna pominąć lub wykorzystać chia albo czarny sezam :)
UsuńKochane dziewczyny zawsze czarujecie!
OdpowiedzUsuńPo 6 czy 7 latach samotnych walentynek wreszcie mam z kim świętować. Może nie zmajstruję mu tortu z unicornem, ale przygotowuję coś fajnego, w co też trzeba włożyć trochę pracy, a nie tylko kasiorę.
OdpowiedzUsuńTort przecudny! Zachwyciły mnie te fikuśne serduszka - efektowne, a tak proste do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny ! Podoba mi się, że widać, iż ciasto jest puszyste :) I generalnie, tort na wypasie ;)
OdpowiedzUsuńKOKOSOWY!
OdpowiedzUsuńOch to na pewno fantastyczny! :)
A może być skrobia ziemniaczana?:)
OdpowiedzUsuńtak :)
Usuń