Deser sojowy kokosowy oraz napój sojowy bananowy – Alpro
Dzień dobry! 😚 Niestety dziś nie uraczymy Was żadnym słodkim przepisem tylko taką właśnie recenzją. Powodem jest zabiegany tydzień i brak czasu na blogowanie i instagram ale nadrobimy to! Dziś trzymajcie kciuki za Monikę, która o 9:00 ma egzamin na instruktora fitness! 💪 Jest moc i adrenalina a w nagrodę dla zwycięzcy zrobiłam jej proteinowe batoniki 🏆🍬 którymi pewnie się pochwalę niedługo. Życzę Wam udanej niedzieli! 🐼
Nazwa:
Deser sojowy kokosowy oraz napój sojowy bananowy
Firma: Alpro
Skład:
Napój
bananowy – Woda, obłuszczone ziarno soi (5,8%), cukier, sok bananowy (1,2%) z
zagęszczonego soku, aromat, maltodekstryna, węglan wapnia*, stabilizatory (mączka
chleba świętojańskiego, guma gellan), sól morska, regulator kwasowości (fosforany
potasu), witaminy* (ryboflawina (B2), B12, D2), naturalny aromat.
Deser
kokosowy – Woda, cukier, mleko kokosowe (5,3%) (krem kokosowy, woda),
obłuszczone ziarno soi (4,6%), skrobia modyfikowana kukurydziana, węglan
wapnia*, substancje zagęszczające (pektyna, karagen), aromaty, sól morska,
regulator kwasowości (fosforan potasu), witaminy* (ryboflawina, B12, D2).
*=substancje
wzbogacające
Masa netto:
Napój
bananowy – 250 ml
Deser
kokosowy – 125 g
Wartości odżywcze:
Napój
bananowy – 100ml/58 kcal, tłuszcz – 1,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone –
0,3g, węglowodany – 7,4g w tym cukry – 5,9g, białko – 3,0g, błonnik – 0,6g, sól
– 0,14g, it D2 – 0,75 µg, ryboflawina – 0,21 mg, it B12 – 0,38 µg, wapń – 120
mg
Deser
kokosowy – 100g/80 kcal, tłuszcz – 2,2g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 1,1g,
węglowodany – 12,2g w tym cukry – 9,0g, białko – 2,4g, błonnik – 0,4g, sól – 0,17g,
it. D – 0,75 mg, ryboflawina – 0,21 mg, Wit. B12 – 0,38 µg, wapń – 120 mg
Informacje dodatkowe: Bez GMO, bez laktozy i bez glutenu. Nie zawiera substancji konserwujących
i sztucznych barwników.
Sklep: Carrefour, Tesco, Delikatesy T&J, Intermarche, sklepy z produkatami Alpro, eko sklepy, sklepy internetowe.
Cena: Napój
bananowy / Deser kokosowy – około 3 zł
Nasza opinia
Wygląd: Dwa inne produkty chociaż z pdobną bazą, to samo można powiedzieć o opakowaniach. Napój ma konsystencję trochę gęstszego mleka o lekko żółtym zabarwieniu.
Deser natomiast ma strukturę gładkiego puddingu w nieco beżowym kolorze.
Chociaż na zdjęciach oba produkty wyglądają tak samo :P
Smak:
Napój bananowy posiada charakterystyczny posmak soi, choć nieco rozwodniony. Pachnie trochę
sztucznym bananem jednak w smaku nie jest on tak nienaturalny. Co prawda nie jest to domowy
koktajl bananowy ale też nie jest to odrzucający chemiczny aromat mający tylko
przypominać banany. Natomiast napój jest naszym zdaniem zdecydowanie za słodki.
Deser
kokosowy ma bardzo przyjemną i gładką konsystencję rozpływającą się w ustach,
choć nieco zbyt wodnistą. Pachnie jak świeżo otwarta puszka z mleczkiem
kokosowym, jednak w smaku sam kokos nie jest już tak bardzo wyraźny, gdyż
dominuje naszym zdaniem posmak soi. Deser standardowo jest za słodki i to
właśnie mogło stłumić tą delikatną kokosową nutę, która jest tylko przyjemnym dodatkiem.
Podsumowanie: Oba produkty są dobre i spróbowałyśmy je z przyjemnością.
Minusem jest skład m.in. dodany cukier, który można by było z powodzeniem
zastąpić jakimś zdrowszym zamiennikiem oraz fosforany od zawsze odpychające nas od produktów tej firmy. Generalnie takie małe słodkości za taką
cenę wolałybyśmy kupić z nieco lepszym składem. Jednak warto spróbować oba desery na szybkie zaspokojenie słodkiego głoda gdy dopadnie nas ochota na desery bez mleka.
Napój bananowy
Ocena: 3,5 pandy
Deser kokosowy
Ocena: 4 pandy
bananowych smaków w gotowych deserach nie lubię, bo bywają najczęściej sztuczne, takie plastikowe. Wolę kokos:)
OdpowiedzUsuńDeseru nie jadłam, ale napój bananowy bardzo mi smakował i wcale nie był za słodki dla mnie. Z częścią zrobiłam bananowe kakao - pycha :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za egzamin ;))
Wierzę, że Monika zda bez problemu! :D
OdpowiedzUsuńUh, posmak sztucznego banana... Pomijając, że nie lubię tego typu produktów, to jakoś ostatnio dobija mnie, że producenci się tak męczą, męczą, robią ten smak, a zawsze wychodzi to samo.
Ten smak banana można uznać za prawie identyczny z naturalnym :P Własnie też nie kumamy dlaczego smak bananowy jest tak wielkim problemem, wydaje się, że same dojrzałe banany mają go już tak wiele :) Monika nie miała innej opcji jak zdać perfekcyjnie :P
UsuńPróbowałam obydwu i dla mnie zdecydowanie kokosowy deser wygrywa ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Monię <33
No ja mleka unikać nie muszę, więc raczej szukałabym innych sposobów na słodkiego głoda :P Minusem jest cukier, ale jeśli pojawia się on od czasu do czasu w diecie, a nie jest jej podstawą, to świat się naprawdę nie wali :D W każdym razie, ciekawe jest to, że napój jest za słodki, a ma adnotację, że jest 30% mniej cukru :D Posmaku soi nie lubię (ale dopiero raczkuję w tej kwestii, nie jestem przyzwyczajona), więc u mnie to byłby pewien minus :P
OdpowiedzUsuńDla nas cukier w takim napoju jest minusem na tyle, że jakoś wolimy go zjeść w postaci stałej niż płynnej, która szybko przemija :P Z tymi adnotacjami to nie raz jest ciekawie... taki chwyt a być może dla kogoś jest za mało słodki... :P
UsuńNiestety mi ten napój bananowy nie smakował, czułam w nim sztucznego banana, którego nienawidzę. Wolę ich czekoladowe mleka :) A deserek często jem, bardzo mi smakuje.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo jestem wrażliwa na sztucznego banana i tutaj na to się przygotowałam psychicznie a jednak nie było tak źle, zdarzają się mega koszmarki w bananowej kwestii xD
UsuńPiłam te napoje, ale akurat nie ten smak ;) deserów nie miałam okazji jeść
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tego jeszcze, ale mam ochotę spróbować tego kokosowego deseru :D
OdpowiedzUsuńkokos uwielbiam w każdej postaci, więc wcinałbym :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości wypróbowałabym te desery :)
OdpowiedzUsuńMonika sobie poradzi. Jest świetna w te klocki, poświęciła temu wiele czasu, pracy i pasji... nie ma innej opcji. MUSI ZDAĆ :) Ja to wiem ;) Powodzenia
OdpowiedzUsuń♥ A batoniki z pewnością umilą i osłodza niedzielę i będą cudowną nagrodą :)
Ani jednego, ani drugiego nie próbowałam i jakoś nie mam ochoty ;P
Jest dobra i muszę to przyznać :) Batoniki wyszły mega smaczne! Szkoda, że bałabym się o nie w trakcie transportu bo bym ich narobiła tonę i wysłała wspaniałym aniołkom :) Czujesz aluzję, że to Ty? xD
UsuńDobra to mało powiedziane - wynik utwierdza w przekonaniu :)
UsuńAż się zaczerwieniłam i wzruszyłam.... Dziękuję ♥ Wspaniałymi aniołkami jesteście Wy we trzy (wiecie o kogo mi chodzi? :D) ♥
Pewnie o tą naszą trzecią rudą (i nieco mniejszą) wersję ;P
UsuńAle równie cudowną i wyjątkową :) Pozdrówcie Ją ode mnie ;)
UsuńWyjątkowo trafiłyście, bo akurat ostatnio się na nie czaję i zastanawiam nad zakupem. Dalej się zastanawiam, ale chyba jednak z czystej ciekawości spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTego deseru kokosowego bardzo chętnie bym skosztowała ;) Mam nadzieję, że egzamin poszedł bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńKokosowy nawet mi smakowała, ale na bananowy smak bym się nie odważyła. Większość produktów o smaku bananów jest dla mnie niedobra.
OdpowiedzUsuńSztuczny banan i malina są u nas nie do przejścia :/ Ale zdarzają się perełki co tak chemią nie walą ;)
UsuńMam nadzieję, że wszystko dobrze poszło z egzaminem :)
OdpowiedzUsuńNie jestem jakąś maniaczką produktów Alpro, ale na te smaki po prostu muszę się skusić. Kocham nieziemsko kokosowe smaki i ten deserek... po prostu muszę go dorwać! A bananowy napój? Również ciekawość zwycięży, bo bananowe smaki są dla mnie czymś, co zawsze kusi. No i dziękuję Wam, że mogłam w ogóle dowiedzieć się o istnieniu tych produktów. To mi się podoba! Trafione w punkt. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńNas Alpro też nie raz kusi jakimś smakiem i ten deserek był u nas na celowniku już od dawna, a że recenzja byłaby tak krótka to dobrałyśmy to mleczko :P Dobrze, że recenzja Ci się przydała :)
UsuńNapój bananowy mam, ale jeszcze nie pity :) A tego deserku nigdzie nie mogę dorwać! A uwielbiam waniliowy, czekoladowy i karmelowy :'(
OdpowiedzUsuńTeż długo polowałyśmy na ten deserek! Tak samo jak na czekoladowy wersja dark a karmelowy? Chyba jeszcze nie :)
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju napoje o smaku bananowym, ale jeśli są za słodkie jak w tym przypadku to raczej nie przypadają mi do gustu - smak musi być zrównoważony. Co do deseru kokosowego to bardzo przypomina mi wyglądem jogurt xD
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Chętnie sprawdziłabym jeden i drugi. ;-)
OdpowiedzUsuńBanan odpada i za słodkie tez odpada, ale życzę za to powodzenia na egzaminie :D Trzymam kciukasy :D
OdpowiedzUsuńza bananami nie przepdama, za to deseru chętnie bym spróbowała. :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzę;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Swój pierwszy napój sojowy miałam właśnie od Alpro. Tak, wiem, że skład nie zachwyca, ale prezentów się nie odmawia xd. Napój sojowy czekoladowy i waniliowy mi smakował. Myślę, że z bananowym byśmy się jednak nie polubili. Co innego z tym kokosowym deserkiem... Jestem ciekawa jak smakuje!
OdpowiedzUsuńNasz pierwszy chyba też był z tej firmy ale czekoladowy i pamiętamy, że smakował nam jak czeko budyń więc przekonywałyśmy się małymi kroczkami do sojowych napojów :)
Usuńoj słabo to widzę, nie polubimy się z deserkiem :D
OdpowiedzUsuńMogłabym skosztować ten bananowy, bo bardzo lubię wszystko co bananowe ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze egzamin dobrze poszedł:)
Pozdrawiam serdecznie!
No cóż ja zdecydowanie mówię tym deserom nie, dlatego że zawierają soje a ja po soi fatalnie się czuje niestety, więc unikam jak ognia
OdpowiedzUsuńMłodsza siostra też zauważyła, że wszelkie produkty sojowe powodują u niej przykre dolegliwości więc też musiała darować sobie takie deserki no i tofu. Co prawda są na rynku podobne produkty z innych roślin jak ryż i tak jak napój ryżowy jest cudny tak deserki jeszcze nas nie zadowoliły ;P
Usuńdla mnie ten bananowy napój taki sztuczny się wydał i mimo, że banany uwielbiam to nie sięgnę po niego więcej
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że egzamin wypadł pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńA kokosy i banany to zdecydowanie moje smaki <3
Nie przepadam za produktami firmy Alpro.
OdpowiedzUsuńTen napój bananowy zdecydowanie mi nie smakował.
Uwielbiam mleko kokosowe z tej firmy, jednak za gotowymi deserami nie przepadam właśnie ze względu na wspomniany dodatek cukru :P
OdpowiedzUsuńNapoje też mają ten cukier więc my już wolimy zjeść go pod postacią deseru niż wypić :P Jak kto woli xD
UsuńCzasem sięgam po napoje/mleka sojowe tej firmy, smakują mi chociaż te tam wykryte przez was fosforany odstraszają... ale też cena 15 zł za litr ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOdstraszają zwłaszcza, że w eko sklepach można za podobną cenę dostać napoje z lepszym składem ale mniej znanej firmy :/
UsuńNie jadłam, ale wszelkie smaki bananowe bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak ostatnio nie lubię tych produktów :-)
OdpowiedzUsuńNie pomyślałabym, ze na to jest egzamin. :O Trzymam kciuki (a raczej mam nadzieję, ze się udało). Kokosowego deserku nie jadłam, choć w sklepie widziałam. W ogóle produkty tej marki czekają u mnie na zakup i pierwszą próbę.
OdpowiedzUsuńWróciłam.^^
Jest, jest ;) Co prawda nie taki typowy pisemny a raczej praktyczny, czyli trzeba przeprowadzić godzinę treningu z grupą osób :) Ale wszystko się udało :D
UsuńWitamy Cię :*
Nie jadłam i nie piłam tych ale deser z chęcią bym skosztowała bo kokos kusi. Tylko pamiętam, że kiedyś chciałam kupić desery waniliowe tej firmy i nie było możliwości kupna na sztuki tylko w 4paku. Ten kupiłyście jeden? Sandra :))
OdpowiedzUsuńTak czasem bywa ale te akurat były sprzedawane na sztuki i kupiłyśmy dwie ;) Poszukaj w sklepach ze zdrową żywnością, wydaje nam się, że tam często sprzedają na sztuki.
UsuńWidzę, że ocenę tych produktów mamy taką samą :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty alpro i właśnie ten deser kokosowy, który wybieram kiedy mam dużą ochotę na słodkie :D Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńPopularne produkty, ale jeszcze nigdy ich nie kupowałam. Spóźniłam się z kciukami... Wierzę, że wszystko dobrze poszło ;)
OdpowiedzUsuńTo nic wiemy, że trzymałabyś je bardzo mocno :D Czasem warto kupić nie tylko nowości nie raz słabo dostępne ale także, te dość popularne :)
UsuńMleko kokosowe, mniam
OdpowiedzUsuńCukier i fosforany? Niezbyt zachęcający skład...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Monia :*
Alpro jednak jako znana firma mogłaby się bardziej postarać, zwłaszcza że ceny mają zabójcze...
UsuńEgzamin zdany! :D
nigdy jeszcze nie próbowałam ich produktów, trzeba się przełamać :)
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Ja mam ten sam problem z Alpro. Fajna, szeroka oferta, tyle razy już chciałam coś kupić i co? Wszystkie napoje z cukrem.
OdpowiedzUsuńPozostaje własnoręczne dojenie kokosów i migdałów ;-).
Haha no dokładnie :D Czasem takie maleństwo można sobie kupić z ciekawości ale na większe ilości wolimy zaangażować się same :)
UsuńKupie ten deser z czystej ciekawości....spróbuję :)
OdpowiedzUsuńGratuluje zdanego egzaminu :D Wszystkie produkty sojowe są dla mnie bleee :/ Nie mogę się przemóc.
OdpowiedzUsuńDeser kokosowy będzie mój! Co prawda przerażają mnie u nich śladowe ilości ale ich mleko kokosowe i ryżowo-kokosowe uwielbiam.
OdpowiedzUsuńCo do pand - teraz w sephorze dorzucili sporo pand tonymoly, co złego to nie ja, sama się chyba na jakąś pandę skuszę :D
Czyli musimy zrobić pandzi napad na sephore :P
UsuńOpakowania wyglądają naprawdę zachęcająco - co do zawartości, pewnie podeszłabym z dużą dozą ostrożności, jak to do wszystkich nowości :)
OdpowiedzUsuńALpro ma faktycznie takie sobie składy. Gdy szukam np. jakiegoś nietypowego mleka, raczej nie spoglądam na Alpro, tylko inne marki.
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyś ten deserek w samolocie i jakoś mi nie podszedł, ale to nic dziwnego bo unikam soi jak ognia.
OdpowiedzUsuńostatnio zakochałam się w nektarze bananowym od biedronki ale hmm ten może być i lepszy ;D
OdpowiedzUsuńZawsze się powstrzymuję przed ich kupnem ze względu na skład...ale myślę, że warto spróbować i chociaż poznać ich smak :)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam alpro z kakao ^^
OdpowiedzUsuńZdarzyło mi się dokładnie ten napój sojowo-bananowy już kiedyś pić. Generalnie zły nie był, ale zgadzam się z Wami co do smaku - dość syntetyczny, przy prawdziwym bananie to on nawet nie stał... Dodatkowo rozwadniałam go naturalnym mlekiem sojowym, bo jak dla mnie ciut za słodki. Ale wypić się dało ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę pić mleka, więc uwielbiam wszelkie mleka/napoje roślinne. Czasem jednak marzy mi się, by spróbować czegoś innego. Alpro jednak nie ma super składów, więc do zakupów skłoniłaby mnie jedynie wybitna ciekawość :)
OdpowiedzUsuńMy z napojów roślinnych uwielbiamy ryżowe i owsiane (z Rossmanna) a sojowe kupujemy tylko gdy jest wybitnie ciekawe. Z Alpro ciekawił nas tylko ten deser ale, że recenzja byłą by taka krótka to dobrałyśmy ten napój :P Ciekawość zaspokojona ale tyłka nie urwało ;P
UsuńKiedyś się zdecydowałam na mleko sojowe i jakoś tak dziwnie smakowało że władowało w zlewie. Nie wiem może mam kiepski smak...
OdpowiedzUsuńKiedyś też zdarzyło nam się kupić napój roślinny, który ewidentnie był zepsuty więc może miałaś to "szczęście" ;)
UsuńNie lubię takich zamienników. Na szczęście nie cierpię na nietolerancję laktozy i nie muszę szukać zamiany dla klasycznego mleka, które, choć wiem, że nie jest najzdrowsze, to jednak uwielbiam jego smak.
OdpowiedzUsuńProdukty Alpro są świetne, miałam problemy z cerą i na parę miesięcy wyeliminowałam nabiał zastępując go mlekiem sojowym i jogurtami Alpro.
OdpowiedzUsuńMleko ryżowe ma mimo wszystko lepszy skład, aczkolwiek tutaj też nie jest tragicznie. Tylko ten cukier :(
OdpowiedzUsuńOh , nieee ! Nieee ! Soja ___ unikam jak ognia ! Ne , dziekuje to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńOO, a gdzie takie zakupię? :)
OdpowiedzUsuńCarrefour, Tesco, Delikatesy T&J, Intermarche, sklepy z produkatami Alpro, eko sklepy, sklepy internetowe.
UsuńJest podane w informacjach pod głównym zdjęciem :)