Czekolada mleczna z ksylitolem, solą i karmelem - Xucker
Coś dawno nie było u nas
recenzji czekolady co już niektórzy zdążyli zauważyć. Obiecałyśmy, że od
nowego roku to się zmieni, więc słowa dotrzymujemy i dziś prezentujemy Wam słodką tabliczkę zamiast niedzielnego przepisu (przez święta było ich już sporo :P). Zawsze z chęcią podchodzimy do czekoladowych, zdrowych nowinek a ta "Czekolada mleczna z ksylitolem, solą i karmelem" zapowiada się smacznie! Czy był to dobry początek czekoladowego nowego roku?
Nazwa:
Czekolada mleczna z ksylitolem, solą i karmelem bez dodatku cukru
Firma: Xucker
Skład:
substancja słodząca (ksylitol z Finlandii 29%), masło kakaowe, miazga kakaowa, odtłuszczone
mleko w proszku 11,5%, karmel 10% (substancja słodząca izolmat, kakao w proszku
mocno odtłuszczone, aromaty), śmietana w proszku 9%, masło skoncentrowane, sól,
emulgator – lecytyna słonecznikowa, wanilia Bourbon. Masa kakaowa min. 42%.
Masa netto: 100g
Wartości odżywcze: 100g/513 kcal, tłuszcz – 38,7g w tym kwasy tłuszczowe
nasycone – 24,3g, węglowodany – 47,1g w tym cukry – 8,6g, białko – 7,8g, sól – 0,75g
1WW=37g
1WBT= 26g wg SGGW
Informacje dodatkowe: Zawiera naturalnie występujące cukry. Nadmierne spożycie
może spowodować efekt przeczyszczający. Może zawierać śladowe ilości orzechów
oraz glutenu.
Sklep:
Delikatesy T&J, eko sklepy stacjonarne i internetowe np. zerokalorii.pl
Cena: 10,99
zł
Nasza opinia
Wygląd:
Standardowa tabliczka mlecznej tabliczki podzielona na małe kostki. Błyszcząca
bez matowego nalotu, twarda, łamiąca się z trzaskiem odpowiednim dla czekolady. Zapakowana szczelnie w przeźroczystą folię. Pachnie słodko z mleczną nutą.
Smak:
Kostka powoli i proszkowo rozpuszcza się w buzi. Pierwsze co czuć to słodkość
słodzików i ich charakterystyczny „efekt chłodzenia”, o którym pisałyśmy już
nie raz przy tego typu słodyczach. Zdecydowanie za mało tutaj smaku kakao, który
nie daje rady stłumić tłustości tabliczki. Wraz z rozpuszczaniem się czekolady
na języku pozostają małe, białe kryształki (podobno) karmelu. Niestety równie dobrze mógłby to
być nierozpuszczony cukier, ponieważ smaku karmelu one naszym zdaniem nie mają a dodatkowo są bardzo twarde.
Sól natomiast pojawia się przez krótką chwilę przy pierwszej kostce później
jest kompletnie niewyczuwalny. Po skończonej degustacji przy braku wyrazistości
kakao w buzi pozostaje tylko posmak ksylitolu i lekka tłustość.
Podsumowanie: Nie będziemy ukrywać, że nieco zawiodłyśmy się na tej
tabliczce. Była po prostu bez wyrazu. Gdyby dodać do niej więcej kakao a
kawałki karmelu faktycznie byłyby karmelem mogłybyśmy ją wszystkim szczerze
polecić. Niestety ta tabliczka naszych serc nie skradła jednak zanurzona w ciepłym budyniu całkiem przyjemnie go urozmaicała ;)
Kokosowo-makowy budyń na mące konjak z dodatkiem czekolady Xucker |
Ocena: 3,5 pandy
Zapraszamy do sklepu Zero Kalorii, gdzie możecie kupić wiele innych zdecydowanie lepszych produktów ;)
Ciekawa,al chyba bym sie nie skusiła :/ Wole czekoladę Torras,która ostatnio miałam okazje jeść :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Torras ma lepsze czekolady ale głównie te z ksylitolem niż maltitolem :)
UsuńA już chciałam pisać, że to jedna z tych ze słodzikami, które (dopuszczam, że w sumie) mogłyby mi smakować. Niee, jednak mnie nie przekonuje. Mleczna z solonym karmelem musi być i mleczna i znacząco słodziutka, jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńJadłam ją, i również nie byłam zachwycona. A szkoda bo takie połączenie naprawdę mogłoby być dobre.
OdpowiedzUsuńA ten budyń musi być pyszny. Świetny pomysł.
Pozdrawiam cieplutko.
No właśnie brzmi znakomicie ale zdecydowanie coś tu nie gra :/
UsuńBudyń wszytsko przyjmie! Rozpuszczona czekolada zawsze nieco zyskuje ;)
Czekolada chyba w guście Waszej siostry - karmel to coś co lubi, chociaż jeśli jest bez wyrazu to nie wiem, czy przypadła by Jej do gustu... ja z pewnościa nie byłabym zadowolona ;/ Jest kakao - jest moc i smak :) KIedyś jadłam czekoladę z jakąś substancją słodzącą to w smaku podchodziła mi trochę pod wyrób czekoladopodobny ;/
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie pasek jest schowany dla niej (jak zresztą wszystkie kawałki słodkości, które testujemy :P). Ale i tak nie sądzimy, że zdanie będzie miała inne. Można nazwać to takim smakiem czekoladopodobnym ale nie lubimy go używać w opisach bo czasem wrażliwi się o to czepiają :P Choć trzeba przyznać, że podczas degustacji owe tanie tabliczki z dzieciństwa przyszły nam do głowy :P
UsuńSiostra ma się z Wami dobrze :D Wy to znacie się "jak łyse konie", wiec już możecie spodziewać się Jej oceny :)
UsuńLubię jak rzeczy nazywa sie po imieniu, ale rozumiem i szanuję Waszą decyzję i podejście :)
Czasem jak próbuję jakiś produkt to wyczuwam w nim smak, który jadłam z dzieciństwa, ale nie mogę skojarzyć co to jest (w przypadku wyrobów czekoladopodobnych jest to proste, ale z innymi produktami czasem mam problem :P)
Anita też czasami nam coś ciekawego zostawia a nawet jak kupujemy jakieś interesujące cukierki to też zawsze bierzemy 3 szt z każdego rodzaju ;)
UsuńTeż nie raz wolimy walić prosto z mostu ale niektórzy czytelnicy są wyczuleni na sytuacje, do których można się doczepić ;) Ale zawsze ocena jest zgodna z naszym sumieniem mimo, że opis inaczej ubieramy w słowa ;)
Uwielbiam solony karmel i słodycze, które go zawierają.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kryształki karmelu są mało karmelowe.
Jednak i tak jest to propozycja godna uwagi - mało jest takich czekolad w wersji bez cukru.
Pozdrawiam ciepło :)
Teraz na szczęście tego typu czekolad jest coraz więcej i zdecydowanie bywają smaczniejsze propozycje. Chociaż ta może znaleźć swojego fana bo tragiczna nie była ;)
UsuńJak nawiązywałam współpracę z Bliżej Natury, bardzo ją chciałam, niestety chwilowo nie było. Soli nie lubię, a oszukany karmel mógłby wkurzyć mnie bardziej niż sól, niemniej nadal chciałabym jej spróbować (:
OdpowiedzUsuńBardzo fajna czekolada ze zdrowym cukrem.
OdpowiedzUsuńA mi tam smakowała :) Testowałam ją jakiś czas temu i była dobra. Co prawda, nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia "WOW", ale jak najbardziej mi smakowała :) A propozycja budyniu - genialna <3
OdpowiedzUsuńMusimy przyznać, że trochę tego efektu 'wow' oczekiwałyśmy ale po obniżeniu poprzeczki i tak nie sięgnęłybyśmy po nią kolejny raz. Zwłaszcza, że już teraz można dostać smaczniejsze czekolady bez białego cukru :) Budyń sam w sobie jest naszym ulubionym <3
UsuńNo właśnie ten cudny budyń, jest gdzieś dostępny przepis? :)
UsuńPrzy opisie mąki konjac chyba proponowałyśmy budyń marchewkowy, więc są proporcje mąki do płynu. Jednak my już jakoś tak robimy "na oko" czyli ok 800ml płynu (w tym przypadku napoju kokosowego ale może być inny ryżowy lub owsiany), 2-3 łyżki maku niemielonego, opcjonalnie trochę odżywki białkowej. To wszystko zagotować, dodać 3 łyżeczki płaskie mąki konjac, wymieszać (zrobią się grudki ale najlepiej potraktować całość ręcznym blenderem kilka sekund) i gotować na małym ogniu aż zgęstnieje. Bardzo polecamy tą mąkę bo jest wydajna i nie zabiera smaku napoju :)
UsuńDzięki wielkie za przepis! Jak tylko zdobędę tę mąkę to zabiorę się za ten budyń :D
UsuńCiekawe jak takie cudo smakuje 😉
OdpowiedzUsuńSłodzik na pierwszym miejscu (akurat nie mam nic do ksylitolu, nawet lubię, ale co za dużo...), tłuszczu kakaowego wiecej niż miazgi, niepotrzebny dodatek masła - to nie mogło się udać :(
OdpowiedzUsuńJednak takie słowa jak "sól i karmel" uśpiły naszą czujność :/
UsuńO nie, a zapowiadało się tak dobrze i byłam przygotowana na dobrą ocenę. A tu klapa :/
OdpowiedzUsuńLubię połączenie słodkiego i słonego, więc z nazwy zapowiadała się świetnie :D Szkoda, że to takie rozczarowanie :(
OdpowiedzUsuńSwoją drogą - uwielbiam takie tłoczenia na kostkach czekolady. Przypominają mi takie tabliczki na wagę kupowane niegdyś na targu przez mamę - ach te wspomnienia z dzieciństwa :D
No właśnie ta wizja soli z karmelem też zadziałała nam na zmysły :) Nam też takie wzory nie przeszkadzają a wręcz mają swój urok :)
UsuńAleż dziwny skład... Eh, po cóż te wynalazki, najzdrowsza jest po prostu Prawdziwa Czekolada! :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że i ja bym się na niej zawiozła - nie są to moje smaki. Ale budyń za to wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńMamy podobne gusta więc możesz nam zaufać w tej kwestii ;)
UsuńU mnie w domu też nie zrobiła zbyt dobrego wrażenia, a właśnie zapowiadała się fajnie przez ten dodatek soli i karmelu :(
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale samym wyglądem jakoś nie zachęca ;) dziwnie wygląda, jak na czekoladę :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tylko tyle pand, bo zapowiadało się bardzo obiecująco ! Ten karmel i sól - przecież to połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńSkoro bez wyrazu, to trochę niefajnie ;)
OdpowiedzUsuńw tym budyniu wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńNiektórzy czują odrazę do widoku rozpuszczonej czekolady więc takie zdjęcia czasem budzą sprzeczne emocje ale my akurat uwielbiamy ten widok xD
UsuńChętnie bym spróbowała lubię takie połączenie smaku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te z karmelem :) To zdecydowanie coś dla mnie ! :)
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować i wyrobić własne zdanie ;)
UsuńWyjątkowo nie lubie karmelu w takiej postaci, a więc słodycz nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta czekolada trochę taka średnia, ale razem z tym Waszym budyniem wyglada całkiem zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Razem z naszym budyniem wszystko smakuje cudnie xD
UsuńLubię sól w słodkościach, daje ciekawy posmak, ale to trzeba lubić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam karmelowe czekolady D
OdpowiedzUsuńa tam żadną czekolada nie pogardzę ;p
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo na pyszną czekoladę z karmelem miałabym ochotę :)
OdpowiedzUsuńTo ja się poczęstuje, bardzo lubię czekolady z karmelem :-)
OdpowiedzUsuńCzekolady z karmelem, zwłaszcza słonym, bardzo lubię, a Wasze opinie sobie cenię, dlatego tej nie kupię. Jako dodatek wolę czekolady deserowe :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za uznanie ale zawsze można się jednak skusić i wyrobić własne zdanie :)
UsuńTeż najbardziej lubimy deserowe w budyniach no ale czasem słabe tabliczki tylko w takim pysznym budyniu można jeszcze uratować :)
Wygląda niesamowicie, ciekawy jestem jej smaku :):)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam opinię i już wiem, że po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mleczne czekolady, ale takiej w zdrowszej wersji nie miałam jeszcze okazji nigdy kosztować :) Mimo wszystko, szkoda że nie okazała się specjałem a zwykłym przeciętniakiem :((
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Kiedyś musisz przeżyć ten swój pierwszy raz ze zdrowszą czekoladą :) Ta jest przeciętna ale na rynku zdecydowanie są opcje dużo smaczniejsze :)
UsuńZnam ją bardzo dobrze i uwielbiam ją, to jedyna czekolada, którą mogę jeśc i po której nie jestem chora :) Szkoda, że Wam nie zasmakowała, ale wiadomo każdy ma inne smaki :)
OdpowiedzUsuńOooooo! Super, że znalazł się ktoś kto ma o niej inne zdanie (kilka dziewczyn wcześniej też nie wspomina jej za dobrze). Jak widać ma ona swoich nabywców i fajnie, że możesz ją jeść bez przykrych konsekwencji (dobrze to znamy) :)
UsuńWygląda dość apetycznie, musiałabym jej posmakować
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o czekoladę, to uznaję tylko tę prawdziwą. Wynalazki z ksylitolem lub wegańskie są ble:P
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś nie ma problemu z ogólnie dostępnymi słodyczami z cukrem to takie podejście jest logiczne :) Jednak są osoby, dla których tego typu wynalazki to cudo bo wreszcie mogą zjeść "własną" czekoladę (tak jak Emilia nieco wyżej :).
UsuńNiestety solony karmel mnie nie przekonuje w żadnych przepisach :/ Co nie zmienia faktu że wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńOjej, to tej już nie spróbuje :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam karmelowe czekolady, częstuję się. ;-)
OdpowiedzUsuńNie lubię karmelu, ale o dziwo karmelowe czekolady tak :D
OdpowiedzUsuńCzyli do jedzenia jej samej bez budyniu nie warto kupować :/
OdpowiedzUsuńidealnie moje smaki:)
OdpowiedzUsuńOj nie wiemy czy by Ci zasmakowała. Trochę Cię znamy i pewnie tą tłustość i oszukany karmel byś wyczuła już w pierwszej kosteczce ;)
UsuńCzekolada w budyniu? Hmm muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNigdy tego połączenia nie próbowałaś?! Koniecznie musisz to nadrobić!!! :D
Usuńczekolady nie próbowałam, ale słony karmel bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńZapowiadała się świetnie juz po samej nazwie :) szkoda, że jednak Was nie zachwyciła. Nie mniej czekolady to cudny smakołyk :)
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej wiem czego nie zamawiać :(
OdpowiedzUsuńMm..musi byc pysznie
OdpowiedzUsuńMiałam i żałowałam, że wydałam na nią sporą sumę bo aż 13 zeta w niedalekim zdrowym sklepie. Dlatego teraz odkładam sobie pieniądze na czekolady, które Wy już testowałyście bo zauważyłam, że mamy podobny gust. Sandra :))
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło ;) Jednak jak można wyżej zauważyć, znajdą się osoby, które polubiły tą tabliczkę więc zawsze warto wyrobić swoje zdanie na temat produktów :)
Usuńmimo że nie była najlepsza to kusi, zwłaszcza jeśli jest się na diecie :D
OdpowiedzUsuńTo fakt! Na diecie smakuje chyba wszystko co jest choć trochę słodkie xD
UsuńPo przeczytaniu tytułu posta myślałam, że będzie coś pysznego... Szkoda, że jednak tak nie było. Jednak z budyniem wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że coś smacznego :(
OdpowiedzUsuńWolę czekolady gorzkie, ale takie połączenie warte spróbowania myślę.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w lodach o smaku solonego karmelu. Z chęcią bym spróbowała i takiej czekolady, bo ten konkretny smak ciężko jest na co dzień w sklepach dostać. Ja akurat lubię czekolady "pośledniejszego gatunku", więc pewnie pożarłabym całą tabliczkę bez zbytnich wstrętów :P
OdpowiedzUsuń