Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Jaglane muffiny myszki (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)
9/24/2016
To już czwarty wypiek zainspirowany niedawnym konkursem na naszym blogu. Dziś urocza odsłona przepisu nadesłanego przez Aleksandrę. Pierwotnie był to tort jednak w tym czasie miałyśmy ochotę na muffinki :P Naszą zmianą są także niesiarkowane morele zamiast daktyli, które nadają niepowtarzalnego smaku oraz mąka z ciecierzycy zamiast kokosowej (bo ta druga nam po prostu wyszła... i nie wróciła :P). Dzięki tej zamianie ciasto przypomina pudding jaglany o zaskakująco delikatnej aczkolwiek zwartej konsystencji. Warto wypróbować!
Składniki:
Muffiny jaglane (ok 6 szt)
-150g suchej
kaszy jaglanej
-80g
suszonych moreli (niesiarkowanych)
-2 łyżki
oleju kokosowego
-60g mąki z
ciecierzycy
-2 łyżki
Chia
-250ml mleka
kokosowego
-200ml wody
-1 łyżeczka proszku
do pieczenia na kamieniu winnym
Krem ryżowo-kokosowy
- ½ szkl.
ryżu białego
-1 szkl.
napoju migdałowego (lub mleka)
-1 szkl.
mleka kokosowego
-ksylitol
lub inna substancja słodząca (według indywidualnych preferencji)
Dodatkowo
-domowy
marcepan + świeży sok z buraka + mąka ryżowa
-wykałaczki
MUFFINY JAGLANE
Kaszę kilka
razy wypłukać we wrzątku. W nieprzywierającym garnuszku wymieszać mleko
kokosowe, wodę, olej, morele, chia i ugotować w tym kaszę na małym ogniu pod
przykryciem do wchłonięcia płynów (co jakiś czas mieszając aby się nie
przypaliła). Gdy nieco ostygnie całość zblendować, można dodać trochę wody
jeśli jest zbyt gęsta i sucha. Do budyniu wsypać mąkę z ciecierzycy, kamień
winny i wszystko wymieszać (masa ma być bardzo zwarta ale nie sucha, w razie
czego można dolać jeszcze trochę wody). Ciasto nakładać do tekturowych
papilotek i piec je w 180’C ok 25 minut.
KREM RYŻOWO-KOKOSOWY
Ryż wsypać
do garnka, zalać napojem migdałowym i mlekiem kokoswym. Gotować do miękkości i
do wchłonięcia większości płynów, teraz można dodać ksylitol i zostawić pod
przykryciem (już nie gotować). Gdy masa
przestygnie wszystko zblendować (jeśli jest zbyt gęsta dodać odpowiednią ilość
wody).
Z marcepanu
ulepić duże mysie uszy, kawałek marcepanu wymieszać z sokiem z buraka
zagniatając wraz z mąką ryżową do uzyskania odpowiedniego koloru i
konsystencji. Dorobić środki uszu oraz każde nabić na połowę wykałaczki.
Na muffiny
wycisnąć ze szprycy krem ryżowy oraz wbić marcepanowe uszy.
Wyjadać prosto z papierowego kubeczka/papilotki :)
Zainspirowane przepisem na torcik jaglany od Aleksandry
nikt by się nie oparł takim myszkom:)
OdpowiedzUsuńna pewno nie ja :D
UsuńO kurczaczki.... co wypiek to jest lepiej :) Te muffinki wyglądają lepiej niż z najlepszej cukierni.... takie to tylko w filmach.. ba nawet takich w filmach nie ma, gdzie wysztko jest wyretuszowane... Dlaczego???? Dlaczego nie mogę wyjąć jednej przez monitor komputera??? ;P
OdpowiedzUsuńTakie w filmach to nie raz są atrapy a nie muffiny czy inne ciasta :D
UsuńNasze są w pełni jadalne. Jeszcze trochę a technika nam na to pozwoli xD
ta masa ryżowa mnie bardzo, ale to bardzo zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia:)
są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne mufinki!Wy to macie świetne pomysły!! ;Dd
OdpowiedzUsuńSłodziaszki <3 Ciekawy pomysł z dodaniem moreli suszonych do ciasta. Superowy efekt wizualny ;) Piękna prezentacja z cudownymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńSuszone morele są przepyszne ale koniecznie muszą być te niesiarkowane! Zupełnie inny cudowny smak, nawet lepsze niż daktyle :) Dziękujemy :*
UsuńTak tak, już od dawna używam moreli niesiarkowanych. Smak zdecydowanie lepszy! :)
UsuńMy stosunkowo niedawno je odkryłyśmy bo w dobrej cenie można już je znaleźć w Biedrze :)
UsuńWszystko co robicie wygląda tak wspaniale - niczym z najlepszej cukiernii :) Aż ciężko uwierzyć, że ten krem to nie jest ubita kremówka :D
OdpowiedzUsuńKrem jest tak samo pyszny jak ten jaglany, świetnie sprawdza się na muffinach i nic się nie rozpływa :)
UsuńAle słodkie i kuszące, muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że więcej mleka kokosowego niż oleju, a pfe. Muffiny przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDobrej jakości i nie zjełczały olej jest smaczny ;) Dzięki :*
UsuńBardzo apetyczny przepis - zwłaszcza, że ostatnio mam ogromną fazę na kaszę jaglaną :D Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWasze wszystkie wypieki są takie urocze <3 Chyba nie mogę przeglądać Waszych przepisów głodna haha :D
OdpowiedzUsuńHaha no lepiej nie robić tego na głodniaka ale jest również ryzyko, że po przejrzeniu fotek możesz dopiero złapać dziką chęć na słodkie :P
UsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł, myszki przeurocze
OdpowiedzUsuńApetyczne! Ale uszu bym nie zjadła - nie lubię marcepanu;)
OdpowiedzUsuńAh te mysie uszki z marcepanu! Skąd pomysł właśnie na takie myszki? :D Dawno nie jadłam muffinek, a takich z kremem to chyba nigdy!
OdpowiedzUsuńA bo marcepan zalegał w lodówce a i sok z buraczka był pod ręką. Trochę wyobraźni i są myszki :P
UsuńWyglądają całkiem apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne myszki!!! Domowy marcepan -to brzmi dobrze... Czy macie gdzieś przepis, jak go robicie? Ja lubię marcepan i migdałowe klimaty :-)
OdpowiedzUsuńMigdały i morele suszone to jest na pewno świetne połączenie smaków, choć jeszcze nigdy nie jadłam... Nawet nie jest chyba trudno zrobić taki krem ryżowy, a wygląda naprawdę niesamowicie :D
Marcepan otrzymałyśmy w prezencie od koleżanki, która robiła go na ksylitolu ale w internecie jest sporo przepisów i to całkiem nie takie trudne :)
UsuńKrem jest banalnie prosty. Wystarczy ugotować ryż w mleku lub mleku roślinnym tak aby był bardzo ugotowany ale żeby nie miał zbyt dużo wolnej wody. Zmiksować blenderem na gładko i już powstaje budyń, który pięknie wyciśnięty zachowuje swój kształt i się nie rozpływa jak to bywa z innymi kremami :D
urocze muffinki :)
OdpowiedzUsuńDodaję do mojej listy słodkości do samodzielnego przyrządzenia :D Te muffiny wyglądają niesamowicie - idealnie nadawałyby się na jakąś imprezę ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Cieszymy się :) Taką masę można zapiec w małych foremkach na śniadanie! Będzie to przepyszna jaglanka :)
Usuńmam ochotę na takie muffinki, ciasto bardzo ciekawie się zapowiada, ale krem ryżowy też chętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńSłodkie myszy :D Oj, poobgryzałabym te uszka :D
OdpowiedzUsuńAle urocze!:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne mysie muffinki .Super!
OdpowiedzUsuńlubię jaglane wypieki, sa bardzo delikatne wiec chetnie wyprobuje wasz przepis
OdpowiedzUsuńDokładnie, kasza jaglana ma lekką i budyniową konsystencję więc świetnie takie ciasto nadaje się na śniadanie (zapieczone w kokilkach będzie cudne!) :)
UsuńJeju jakie te babeczki są przeurocze! Aż szkoda jeść :P
OdpowiedzUsuńPrzekochane! Aż szkoda jeść, a pewnie smakują obłędnie :)
OdpowiedzUsuńZdrowe i smaczne.I cóż więcej odpowiedzieć 😆
OdpowiedzUsuńJak mi ktoś kiedyś powie, że słodycze muszą być niezdrowe to go zaciągnę na Wasz blog. Pyszne słodkości, które wyglądają jak milion dolarów. Jejku, jak ja lubię takie piękne pyszności. Wielki szacuneczek za to, że są takie piękne. Macie to oko. Zrobiłyby furorę nie tylko na przyjęciu dla zwolenników Myszki Miki :D Pozdrawiam cieplutko i na miłe zakończenia dnia bym takie pyszności porwała :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz tą osobę przyciągnąć za uszy :D Staramy się bardzo aby nasze wypieki zachęciły najpierw wyglądem aby je wykonać a później smakiem aby już zawsze raczyć się takimi zdrowszymi słodkościami :) Dziękujemy :***
UsuńUrocze mysiaczki :D najlepsze to że można jeść bez wyrzutów ;)
OdpowiedzUsuńJedyne wyrzuty to "dlaczego zrobiłyśmy ich tak mało?!" :D
Usuńjakie słodkie ;)!
OdpowiedzUsuńmówiłam juz że macie niesamowite pomysły?:) ja widzę takie muffinki na imprezie dla dorosłych ale najbardziej na jakimś przyjęciu urodzinowym dla dziecka! słodycz w zdrowszej wersji i w świetnej myszkowej formie!
OdpowiedzUsuńNasze pomysły mnożą się jak króliki xD Zarówno dzieci jak i dorośli będą babeczkami zachwyceni! :D Dziękujemy :**
UsuńJesteście mistrzyniami robienia uroczych wypieków :D
OdpowiedzUsuńMuszą być przepyszne! ;p wyglądają uroczo <3
OdpowiedzUsuńTe uszka są piekielnie urocze <3
OdpowiedzUsuńNas też rozczulają :D
Usuńurocze są ^.^
OdpowiedzUsuńto bardziej jako ozdoba niźli coś do jedzenia:D
OdpowiedzUsuńNigdy nie przestaniecie mnie zadziwiać, serio!
OdpowiedzUsuńAle czaderskie! Krem ryżowo-kokosowy brzmi bosko :)
OdpowiedzUsuńo jeny ale uroczo wyglądają *.*
OdpowiedzUsuńJakie słodziaszne!
OdpowiedzUsuńPrzecudne! Zachwycacie swoimi pomysłami :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńJejku jak one super wyglądają, mniam :-)
OdpowiedzUsuńCudowne muffinki! Aż się od razu chce kilka zjeść :)
OdpowiedzUsuńSkąd Wy tyle pomysłów macie na te pyszności? :D
OdpowiedzUsuńNasze pomysły mnożą się jak króliki! Sporo ich zrealizowałyśmy ale mnóstwo jeszcze siedzi w głowie, tylko czasu brak :P
UsuńCudowne :) Ja to zwykłych babeczek nie umiem, a co dopiero takie cuda. Wysłałam do Was maila.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Chętnie bym się skusiła na jaglane muffiny :) Z kaszy jaglanej często wykonuje ciasto brownie :) obserwuję!
OdpowiedzUsuńTe babeczki też są podobnej konsystencji ale bardziej budyniowe :) Warto wypróbować kaszę jaglaną z morelami suszonymi ale koniecznie niesiarkowanymi bo mają inny cudowny smak :)
UsuńUwielbiam babeczki, a te wyglądają nad wyraz apatycznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
Cudowne, wspaniałe... prezentacja niesamowita, a smak zapewne również niezwykły :)
OdpowiedzUsuńtakie myszki z pewnością każdy chciałby mieć w domu ;D
OdpowiedzUsuńTo są te białe myszki, które większość chętnie by widziała częściej :P
UsuńSuper muffinki, te marcepanowe uszka najbardziej mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńJak one cudownie wyglądają <3 Muszą być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Cudne te muffiny :) i jeszcze można jeść bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńpychotka! :)
OdpowiedzUsuńOjeju jeju, jakie słodkie! A jakie zdrowe! :) super przepis, znalazłam Was na ig :D zapraszam do mnie na filmik; )
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już i tak mamy mało czasu wolnego, bo też miałybyśmy chrapkę na robienie filmików :D
UsuńPomysł pierwsza klasa na dodanie kaszy jaglanej. Zdrowo, a jak apetycznie :)
OdpowiedzUsuńRewelacja dziewczyny. Z każdym następnym przepisem zachwycacie coraz bardziej...
OdpowiedzUsuńSweet <3 Wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńJak nie lubię myszy tak te bym chętnie pogłaskała :D
OdpowiedzUsuńI nagle myszy okazują się nie takie straszne :D
UsuńMam słabość do tak wyglądających pyszności!
OdpowiedzUsuńWeźcie otwórzcie swoją własną cukiernię, to nie będę musiała narzekać na czasem nieco za słodkie w tych, w których czasem bywam i przy Waszej będę koczować. :P
Jak otworzymy własne słodkie cztery kąty to dla Ciebie w rogu rozłożymy matę i śpiwór :D
UsuńJak zawsze zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńCudne, małe umilacze. :)
OdpowiedzUsuńAle urocze babeczki! Mogę jednak dodać daktyle? bo nie mam moreli. Sandra :))
OdpowiedzUsuńMożesz ale morele to jednak inny wymiar smaku :) Jednak z daktylami też będzie pysznie :)
UsuńUrocze myszki :D
OdpowiedzUsuńAle byśmy zjedli..nawet teraz!!
OdpowiedzUsuńskąd Wy bierzecie te wszystkie pomysły na takie słodkości,cudna babeczki !
OdpowiedzUsuńNie mama mąki z ciecierzycy ale dam gryczaną. Mam nadzieję, ze wyjdą , muffiny wygadają bajkowo :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie trzymaj się ilości mąki co do grama tylko dodawaj jej tyle aby uzyskać gęstą ale nie suchą masę :)
UsuńPrzepięknie wyglądają :) Tak smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się na prawdę rewelacyjnie <3
OdpowiedzUsuńSą śliczne i podobają mi się ich opakowania ekstra
OdpowiedzUsuńWyglądają jak z najlepszej cukierni! Pychota!
OdpowiedzUsuńBabeczki którym nikt się nie oprze! Mniamm ;)
OdpowiedzUsuńJak cudnie wyglądają! Pięknie je pokazałyście :D
OdpowiedzUsuńWyglądają jak z dobrej cukierni! :D Smacznego
OdpowiedzUsuńP.S. A może by tak zrobić coś proteinowego z odżywką? ;)
Prace nad tym już od jakiegoś czasu trwają :P Póki co testujemy dobre roślinne odżywki, bo nie chcemy wykorzystywać tych ogólnodostępnych z przeciętnym składem :) Jednak częściej takie mini przepisy na proteinowe przekąski można będzie spotkać na naszym IG :)
UsuńWspaniałe muffinki. Nic tylko jeść :)
OdpowiedzUsuńMówicie muffiny a ja już przybiegam :)
OdpowiedzUsuń