Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Chleb gryczany z chufa oraz napój z orzechów tygrysich (bez mąki, drożdży, glutenu, laktozy, cukru, wegańskie)
Powracamy do Was z przepisem na prosty, smaczny i zdrowy chleb gryczany z wykorzystaniem migdałów ziemnych GOVINDA pozostałych po napoju roślinnym właśnie z tych orzechów ;) Chlebek jest wilgotny ale dopieczony a migdały chrupią podczas jedzenia. Kromki najlepiej smakują nam ze słodkim serkiem z tofu i owocami ale można inaczej przyprawić bochenek i zjeść go na swój ulubiony sposób. Napój z chufa jest słodki i najlepiej smakuje na świeżo z surowym kakao lub w owocowym koktajlu. Smacznego :)
Składniki:
Napój chufa (z migdałów ziemnych)
-150g migdałów
ziemnych GOVINDA + woda do namoczenia
-750ml wody
mineralnej bądź przegotowanej
Chleb gryczany z chufa
-2 szkl. kaszy
gryczanej niepalonej
-8 pełnych
łyżek chufa odciśniętych po wykonaniu napoju (lub innej orzechy/nasiona)
-2 płaskie
łyżeczki soli morskiej
NAPÓJ CHUFA
Migdały
namoczyć na 24 godziny w ciepłej wodzie. Po tym czasie odsączyć chufa, umieścić
w kielichu blendera, dodać 750ml wody i zmiksować na wysokich obrotach. Napój
przecedzić przez gęste sito a pozostałość mocno odsączyć. Takie „resztki”
najlepiej wykorzystać do chleba lub ciasteczek. Napój najlepiej wypić jeszcze
tego samego dnia, ewentualnie na drugi dzień, oraz trzymać go w lodówce.
kliknij aby powiększyć |
CHLEB GRYCZANY Z CHUFA
Kaszę
przepłukać by pozbyć się ewentualnej mąki. Zalać przegotowaną chłodną wodą i
pozostawić na 24 godziny (cały czas gryka musi być pod wodą!), następnie odlać
mętną wodę i zalać ją ponownie świeżą na kolejne 24 godziny. Po tym czasie gryka będzie nieco kwaśno
pachnieć. Znów odlać nadmiar wody (nie odcedzać bo trochę wody musi zostać).
Całość zmiksować ręcznym blenderem tworząc gęstą, względnie gładką masę, dalej
dodać pozostałości chufa po wykonaniu napoju, sól i wszystko dokładnie
wymieszać. Taką masę na chleb przełożyć do keksówki i włożyć do zimnego
piekarnika na noc (u nas 8 godzin). W tym czasie masa zacznie pracować jak
zakwas (polecamy rozłożyć na dwie małe formy lub do jednej większej bo nam
zaczęła wychodzić z keksówki xD). Nie wyciągając chlebka z piekarnika włączyć
grzanie na 180’C i piec 60 minut
(zaczynając od zgaśnięcia lampki czyli nagrzania piekarnika do tej
temperatury). Po tym czasie wyciągnąć chleb z piekarnika i zostawić do
wystudzenia. My, gdy już ostygł na bokach wyciągałyśmy go z formy i piekłyśmy
jeszcze 15 minut aby spód i boki nieco się zarumieniły.
Uwaga!: Namoczone ziarna gryki i chufa trzymać w chłodnej lub umiarkowanej temperaturze.
Powrót w wielkim stylu i z klasą..... wyślijcie mi pół bochenka na śniadanie ;D
OdpowiedzUsuńŚliczne zmiany na blogu ♥ Napracowałyście się ;)
UsuńMałgosia z bloga Blonparia nam w nim pomaga :) Nie ma diametralnej zmiany ale mamy wrażenie, że trochę przejrzyściej :)
UsuńJest ślicznie ;)
UsuńCiekawy chlebuś i smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle fajn6 pomysl!Wy z niczego zrobicie cos Xd To niesamowite!
OdpowiedzUsuńja kupuję gryczany,to ostatnio ukochany chleb mojej rodziny,ale muszę zrobić sama:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Jak już raz go zrobisz to będzie dla Ciebie banalnie prosty :)
UsuńNie wiedziałam, że można chleb przygotować w taki sposób - ze sfermentowanej gryki :) Fajnie Wam wyrósł! Piekłam tydzień temu chleb żytni na zakwasie drugi raz i o ile pierwszy był twardy i nie wyrósł, o tyle drugi w środku troszeczkę był zakalcowaty (ale wyrósł!), więc następnym razem zmniejszę ilość wody.
OdpowiedzUsuńJak widać gryka daje mega możliwości! Szkoda, że podczas pieczenia opada ale przynajmniej dziury w środku niema :P My zraziłyśmy się do chleba na zakwasie gdy kilkakrotnie zakwas umarł na naszych oczach mimo dużej miłości :P Gryka ułatwiła nam życie! :)
UsuńCóż to za napój, pierwszy raz słyszę taką nazwę :)
OdpowiedzUsuńSuper ten chlebek, uwielbiam takie chrupiące, wypieczone.
Koniecznie musisz z tymi orzechami zapoznać się bliżej! Proteinowe koktajle będą wyśmienite na takim mleczku :)
Usuńchlebek wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńMuszę upolować te migdały ziemne :D
OdpowiedzUsuńA chlebek cudowny - wygląda pysznie i zdrowo zarazem ;)
Kurcze. Tytuł dla mnie zabrzmiał jakby w obcym języku ale fotki nie pozostawiają watpliwości - chce to:)
OdpowiedzUsuńrobiłam juz chlebek z kaszy gryczanej bez chufa i jak dla mnie REWELACJA!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, sam w sobie jest świetny a z chufa to już w ogóle odlot :D
UsuńTakich cudów to jeszcze nie jadłam :) Wygląda smacznie i powiem szczerze, że bardzo mnie tym wszystkim zaciekawiłyście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kolejny bardzo oryginalny przepis u Was widzę :))
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. Chleb fajnie wyrośnięty, ale widać, że jest troszkę inny od tradycyjnego :)
OdpowiedzUsuńO czymś takim jak chufa słyszę pierwszy raz. Dokształcacie mnie, dziewczyny :D
OdpowiedzUsuńDokształcamy i mamy nadzieję, że uczymy nowych smaków :)
UsuńZ Was to są prawdziwe czarodziejki! Ja nie wiedziałabym co przygotować z tych składników a Wy tak od tak... upiekłyście chleb :)
OdpowiedzUsuńI to pierwszy tego typu chleb, który rośnie a nie jest zbitą kaszą :D Same jesteśmy pod wrażeniem :) Dziękujemy ;*
UsuńTen chlebek szczególnie mnie zaciekawił, chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńChlebek na wypasie, ale napój mnie odrzuca. Mam uraz do takich mikstur xD
OdpowiedzUsuńKromka chleba, dużo masła ( lubię dużo ) i jadłabym :0
OdpowiedzUsuńI do tego szklanka napoju z chufa ^^
Usuńtakie domowe napoje są o wiele lepsze niż sklepowe wersje :) chlebek za to wspaniale wyrósł :)
OdpowiedzUsuńPyszności! Domowy chlebek rządzi:D
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda znakomicie, chyba muszę sama wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPiękny chlebek, aż czuję ten zapach świeżego wypieku.
OdpowiedzUsuńNo i jesteście! Już się o Was martwiłam dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńChlebek cudowny, az prosi się o zjedzenie kromki na sucho!
Same się o siebie martwiłyśmy... to znaczy nawzajem :P Takie rozłąki nie zdarzają nam się zbyt często ;) Na sucho i na mokro wchodzi jak szalony xD haha :D
UsuńTe orzechy tygrysie coraz bardziej mnie intrygują ;)
OdpowiedzUsuńAż w końcu Cię skuszą ;P One tak potrafią xD
UsuńNiesamowite są te przepisy i w ogóle te pomysły! Cudowne składniki i na pewno niezwykły smak :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiego chlebka:)Ależ Wy macie pomysły:)
OdpowiedzUsuńChcę zjeść takie cudo:)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę kromeczkę tego wspaniałego chlebka :-)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić te orzechy, one stwarzają wiele możliwości, jak widzę :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten chleb :-)
Szkoda, że nam się skończyły bo ciasteczka też wyszłyby zacne ^^
UsuńDomowy chleb jest najlepszy! Bardzo chętnie spróbowałabym Waszego :)
OdpowiedzUsuńI to jest zdecydowanie coś dla mojego męża :) Zapraszam Was na wydarzenie, gdzie trwają licytacje na rzecz leczenia mojego męża.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/events/271135856575597/
Link podsyłamy dalej! :)
UsuńOj, zjadłabym takiego chleba! na sam jego widok, aż burczy w brzuszku :)
OdpowiedzUsuńKrok po kroku, ekstra. Zrobię mamie.
OdpowiedzUsuńBędziemy się starać aby właśnie takie "krok po kroku" robić częściej :)
Usuńnie miałam pojęcia że jest coś takiego jak chufa... fajny ten chlebek,takie domowe pieczywo jest najlepsze <3
OdpowiedzUsuńChlebek bardzo apetyczny, ale ja chyba wpadnę w kompleksy, bo często nie znam składników, o których piszecie :)
OdpowiedzUsuńI właśnie po to tu jesteśmy aby takie nowinki przedstawiać :) Przecież my też gdzieś musiałyśmy się o nich dowiedzieć podobnie jak nasi czytelnicy od nas :)
Usuńach na piknik w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym i jednego i drugiego, ale ten napój mnie intryguje chyba bardziej :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim napoju. A przepis na chleb interesujący, wasz wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńNapój jest bardzo ciekawy w smaku, z nutą słodyczy, która świetnie komponuje się w koktajlach z owocami ;)
UsuńZainteresował mnie ten chlebek :D Wygląda bardzo kusząco :D
OdpowiedzUsuńtakiego chleba to byśmy spróbowali z wielką chęcią!
OdpowiedzUsuńO rany mega ten chleb i jeszcze te malinki na nim no cudeńko:) Narobiłyście mi apetytu
OdpowiedzUsuńCo ciekawe wystarczy kromkę takiego chleba przegryzać świeżymi malinami i naprawdę to świetnie smakuje :D
UsuńO rany ale pyszności, takie chlebek z przyjemnością upiekę <3
OdpowiedzUsuńChleb z mlekiem od zawsze wywołuje u mnie same pozytywne skojarzenia, a jakże :) Może to nie najbardziej klasyczna wersja, ale za to bardzo zdrowa. No i apetyczna także. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńFakt, nie klasyczna ale według nas bardzo dobra alternatywa :D Również pozdrowionka ;*
Usuńprzygarnijcie mnie i karmcie, karmcie, karmcie:D
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, zwłaszcza, że do chleba mam dwie lewe ręce, a nie jadłam ani kromki od jakiś 5 miesięcy. Z chęcią wypróbuje przepis :)
OdpowiedzUsuńBanalnie prosty no i zakwasu nie trzeba pilnować czy dokarmiać ;) Warto wypróbować :)
UsuńPysznie wygląda, mniam :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie, chętnie bym spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ale ciekawy pomysł! Zapisuję się w kolejkę do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńWyglada ślicznie ale wszystko co gryczane u mnie odpada :( wiem, ze to np ardzo źle, ale nic nie poradzę :(
OdpowiedzUsuńNie każdy musi kochać tą kaszę tak jak my ;) Ale jeśli Twoja niechęć do niej nie jest aż tak duża to można taki chlebek robić z kaszy gryczanej i jaglanej pół na pół ;)
UsuńCieszę się, że wracacie - mnie też chwilę nie było :D
OdpowiedzUsuńMoja mama piecze chleb, tyle że orkiszowy:)
OdpowiedzUsuńWow, nie przypuszczałam, że można upiec chlebek z 3 składników :)
OdpowiedzUsuńJeja. *. * Uwielbiam Wasze przepisy. A, że ostatnio coś się na nowo z gryką polubiłam i, że mam trochę czasu, to nie wiem czy nie zrobię. :D
OdpowiedzUsuńSkoro Twoja miłość do gryki się rozwija to warto "kuć żelazo dopóki gorące" :P Podobno pół na pół kasza jaglana i gryczana też się do takiego chlebka nadaje, także można i zrobić wersje soft gryczaną :D
UsuńZawsze jesteśmy pełne podziwu dla waszych pomysłów kulinarnych !! Tym razem również nas zaskoczyłyście, chleb z kaszy gryczanej to świetna alternatywa jeśli nie mamy ochoty bawić się z zakwasami itp. :D
OdpowiedzUsuńzdrowo :)
OdpowiedzUsuńaaaaaa chcę taki zjeść teraz zaraz:D
OdpowiedzUsuńsmakowity chlebuś! za gryką nie przepadam, ale spróbowałabym;)
OdpowiedzUsuńWidziałyśmy też sposób aby zrobić pół na pół z kaszą gryczaną i jaglaną ;) Może być idealny dla osób lubiących grykę tylko w niewielkich ilościach ;)
UsuńChleb z Masfer Chufa :D Nie wiem, co napisać, nie jadam ciężkich chlebów, ale wygląda zacnie.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńWygląda mega zachęcająco !
OdpowiedzUsuńporywamy kromkę... no dobra, dwie :D
OdpowiedzUsuńAleż u Was to są zawsze pyszności ;)
OdpowiedzUsuńU Was nawet "z niczego" cuda wychodzą. ;)
OdpowiedzUsuńJa robię gryczany ale z mąki.... Taki sposób super i bez drożdży, muszę spróbować. Ja z kaszy gryczanej niepalonej robiłam tylko naleśniki i też były pyszne :-)
OdpowiedzUsuńNaleśniki z kaszy gryczanej też nam mega smakują ;) To chleb z kaszy jest kolejnym etapem w gryczanej miłości :D
UsuńNa zdjęciach wygląda obiecująco :) Nie spotkałam się jeszcze z takim przepisem, trzeba sprawdzić :):)
OdpowiedzUsuńPandziowe wynalazki to najlepsze wynalazki! :) Zawsze zdrowo, pożywnie, zawsze tak wszystko pysznie przedstawiacie. Aż bym sobie kilka takich kromalków pochłonęła z masłem orzechowym :)
OdpowiedzUsuńRobiłam chlebek gryczany (właśnie ze sfermentowanej kaszy gryczanej) więc wiem doskonale co to za dobroć jest na zdjęciu ;) A napój - intrygujący!
OdpowiedzUsuńMy aż żałujemy, że tak długo nam zajęło przekonanie się do przepisu :D Teraz będziemy próbowały zrobić taki razem z kaszą jaglaną i gryczaną :D
Usuńtrochę przy tym pracy,ale chlebek na pewno jest pyszny
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o chufa, ale już mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMam identycznie :)
UsuńChętnie bym spróbowała. Ja też robię sobie chlebek domowym sposobem, ale muszę wypróbować Twój przepis. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
To w zasadzie mleko roślinne z tych chufa - cokolwiek to jest :D ale mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMy to określamy napojem roślinnym ale mleko roślinne też brzmi nawet pewnie dla niektórych bardziej zachęcająco ;)
UsuńTaki chlebek migdałowy musi być pyszny.
OdpowiedzUsuńNie potrafię sobie wyobrazić jak to smakuje, ale chętnie bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńOczywiście chleb pierwsza klasy i ogólnie śniadanie bardzo wegańskie. Plus za maliny, które już robią swoje w naszym organizmie!
OdpowiedzUsuńZrobiłam ten napój - pyszny! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis koniecznie zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Mimo że nie jestem fanką niepalonej kaszy gryczanej to juz od kilku miesiecy marzę o zrobieniu chleba z tego produkty. Wersja z napojem chufa jeszcze bardziej mnie zachęca! Uwielbiam wilgotne wypieki ;) Nie wiem co bardziej mnie ciekawi - smak chleba czy napoju :D Gdy wrócę z wyjazdu to muszę wziąć się za te przepisy!
OdpowiedzUsuńOj koniecznie! Mnie na takim wyjeździe najbardziej niecierpliwiłby powrót do kuchni i realizacja pomysłów xD Chlebek jest wspaniały ale można też użyć pół na pół kaszy jaglanej, tylko ją trzeba najpierw wypłukać z mąki by goryczka nie zepsuła chleba a moczyć ją identycznie tylko w osobnym naczyniu :)
UsuńTakiego rodzaju chlebki mogłabym pałaszować codziennie :P
OdpowiedzUsuńŚniadanie z takim wypiekiem to byłoby coś :P
Taki chlebek może uraczyć o każdej porze dnia! Niebanalne połączenie smakowe! super dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńPiękny, gryczany bochen! :D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDomowa piekarnia, to co lubię :D
OdpowiedzUsuńhmm ciekawy pomysł na chlebek, a napój tez ciekawy, nie słyszałam o takim:P
OdpowiedzUsuńMagda:)