Bez cukru
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Zielone muffiny z jarmużem (bez cukru białego, laktozy, wegańskie)
Dzisiejszy przepis powstał na spontanie! Zadziałało
kilka czynników:
1) zapotrzebowanie na wegańskie muffiny dla dziewczynki
2) szał na zielone wypieki
3) otrzymane od GlutenFreeBox owocowe wegańskie żelki bez cukru i glutenu
Muffinki są pyszne, kokosowe, wilgotne ale dopieczone
z ciekawym smakiem, który nadaje jarmuż. Owocowe żelki a właściwie galaretki
nadają im smacznego kontrastu. Dodatkowo babeczki są bardzo proste i długo zachowują
świeżość.
Jak widać kochani wyobraźnia dziecka nawet z zielonych potworków potrafi zrobić słodkie, kolorowe żabki :P
Składniki (10-11 szt):
-200g mąki
orkiszowej typ 700
-40g skrobi (u
nas z tapioki)
-50g wiórków
kokosowych
-120g świeżego
jarmużu (bez łodyg)
-200ml mleczka
kokosowego
-60g oleju
kokosowego
-2 łyżki soku z
cytryny
-90g
ksylitolu
-2 płaskie
łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
Dodatkowo
-ubita
śmietanka kokosowa
-wiórki
kokosowe
Mąkę, skrobie, wiórki i kamień winny wymieszać w
misce. Umyty, osuszony i pozbawiony łodyg jarmuż zmiksować blenderem wraz z
mleczkiem i olejem kokosowym, sokiem z cytryny i ksylitolem. Suche
składniki połączyć z mokrymi. Nakładać do papilotek i piec w 180’C ok 15-20
minut (należy sprawdzać patyczkiem czy dopiekły się w środku).
Czy Wy również widzicie tutaj żabkę? :D |
A teraz? xD |
Swietne!No,jubilatka na oewno sie ucieszyla,sama bym chciala dostac takie babeczki! :D A jeszcze nigdy takich zielonych wypiekow nie jadlam,wiec wiecie :D
OdpowiedzUsuńZielony kolor się spodobał, więc wypiek się udał i przypadł do gustu :D Robisz świetne śniadanka także możesz jarmuż na słodko do nich też wykorzystać :)
UsuńAle oryginalne żabki:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Bardzo atrakcyjne wizualnie :) Kolorek jest intensywny, piękny. Nawet zielona żabka (świeczka) dopasowana idealnie ;) Super to wygląda. Smaku ich jakoś nie mogę sobie wyobrazić. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak podkraść Wam jedną i zapoznać się z tym jarmużowym szaleństwem. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńA jarmuż nie wpływa mocno na smak? Nie za bardzo przepadam za jego goryczą :( A żabki są urocze <3
OdpowiedzUsuńTak jak szpinak w tego typu ciastach nie jest wyczuwalny tak jarmuż już swój charakterystyczny smak ma ale bynajmniej nie jest to goryczka :) Co ciekawe, niedawno powtórzyłyśmy babeczki ale ze szpinakiem, bo nam został i już stwierdziłyśmy, że nie smakują nam tak bardzo jak te jarmużowe :P
Usuńach te żabki :) widzę, że nie tylko moja córcia jest fanką żab :)
OdpowiedzUsuńA marzy nam się torcik żaba ale chciałyśmy zamówić z zagranicy taki naturalny zielony barwnik do masy i niestety minął rok ale nadal firma w PL nie sprowadza go :(
UsuńCudowne z looku :D i jeszcze takie zdrowe!
OdpowiedzUsuńOd razu zobaczyłam żabkę, zanim jeszcze przeczytałam opis zdjęcia :D Muffinki świetne - pysznie zielone i jeszcze mają kokosowe akcenty. A ta śmietanka kokosowa to już w ogóle coś magicznego :)
OdpowiedzUsuńTo super, że nie tylko my mamy taką szeroką wyobraźnię :P Kokos z jarmużem stworzył genialny duet :D
UsuńTak intensywnie zielonych mufinek to jeszcze nie widziałam , podoba mi się opcja z językiem i te i oczy czad. Jesteście mistrzyniami
OdpowiedzUsuńHaha dobrze, że nie tylko my widzimy z tego żabkę, bo nasi rodzice byli zdziwieni tym porównaniem :P
UsuńJest i żabka :D Piękne te muffinki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak ładnie, że od razu bym je zjadła :)
OdpowiedzUsuńAleż to pomysłowe! Brawo :) I do tego zdrowe.
OdpowiedzUsuńUrocze! Akurat moja siostra tutaj przechodziła i zażądała sobie takie na zakończenie roku szkolnego :D
OdpowiedzUsuńJak siostra była grzeczna to warto jej takie zrobić :D Ty jeszcze w środek spokojnie możesz dodać masło orzechowe xD
UsuńAle zielono! No no, dałyście popalić :D Wspaniały wypiek :)
OdpowiedzUsuńPrzecudnie się prezentują! I ten szalowy, zielony kolorek :) Musze w końcu dorwać jarmuż i też z nim poeksperymentować :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio strasznie łasuchuję, więc bym chętnie Wam te muffiny podkradła. Nie nie, nie jedną, a ze trzy przynajmniej :} Smakowite !
OdpowiedzUsuńChociaż nienawidzę żab to te muffinki mają tak piękny kolor, że na pewno pochłonęłabym jedną :P
OdpowiedzUsuńNasi rodzice żabki tutaj też nie widzieli :P Więc to chyba tylko opcja dla "wybranych" xD
UsuńWizualnie wyglądają świetnie, ale nie wiem, czy w smaku by do mnie trafiły :)
OdpowiedzUsuńJarmuż nadał im ciekawego charakteru i faktycznie nie każdemu może zasmakować :) Niedawno powtórzyłyśmy babeczki ale ze szpinakiem, bo nam został i już stwierdziłyśmy, że nie smakują nam tak bardzo jak te jarmużowe :P
Usuńjak zwykle zresztą jestem pod ogromnym wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńMeeh, żelek nie lubię, ale wyglądają uroczo. Wyjadłabym sam jarmuż, albo... wcale bym nie jadła, bo byłoby mi szkoda takich arcydzieł (jak zwykle). :P
OdpowiedzUsuńMy też żelek nie lubimy ale te z racji tego, że nie mają w sobie żelatyny bardziej przypominają owocowe galaretki :D Naprawdę bardzo dobre :)
UsuńJakie piękne i czytając składniki wydaje mi się, że sa pyszne.
OdpowiedzUsuńNie tak dawno wypieki z dodatkiem szpinaku były dla mnie kosmosem. Trochę się z nimi oswoiłam to teraz wkraczacie Wy z muffinami z jarmużem :D I po co komu barwniki jak można stworzyć takie cuda dzięki naturalnym składnikom, a właściwie składnikowi :)
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to, że wypieki z jarmużem nawet nam bardziej smakują niż ze szpinakiem :D Szpinak wolimy w wytrawnych daniach czy sałatkach a jarmuż sam w sobie aż tak nie przypadł nam do gustu za to na słodko wymiata :)
UsuńTaaaaak! Widzę żabkę, z dłuuugim jęzorem :P Fajowe muffinki! Poszalałyście z tym jarmużem :) dość intensywnie go czuć? Ale nawet jakby to kompletnie by mi to nie przeszkadzało, bo jarmuż uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńBrawo! W nagrodę możesz sobie jedną muffinkę zabrać :D Jarmuż w wypiekach na słodko ma naprawdę bardzo ciekawy smak. My za samym jarmużem nie przepadamy, bo dla nas jest to bardziej taka twarda kapusta, więc wolimy szpinak w wytrawnych daniach. Za to jeżeli chodzi o słodkie wypieki to jarmuż zdecydowanie bardziej nam smakuje :) Jak powtórzyłyśmy te babeczki ale ze szpinakiem, bo nam został w lodówce to stwierdziłyśmy, że nie mają w sobie tego "czegoś" co nam bardzo przypadło do gustu w wersji z jarmużem :)
UsuńAleż przepiękne:)
OdpowiedzUsuńMufinki wyglądają bardzo ciekawie i smacznie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają, poproszę jedną taką babeczkę :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie ;D Ale ciężko by Wam było mnie przekonać do degustacji - nie moje smaki ;)
OdpowiedzUsuńA jesteś z tych osób, które jak się zawezmą to nawet kawałka nie spróbują? Czy może na kęs dałabyś się namówić? :D
UsuńZielono mi :) Super muffinki.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przygarnęła taką muffinkę. Wyglądają genialnie i bardzo ciekawa jestem jak smakują ;) A z żelkami to już w ogóle full wypas :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jejku jakie cudowne muffinki :-) też bym takie chciała :-)
OdpowiedzUsuńSzałowy kolor :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wynalazki, teraz działam z cukinią na słodko i wytrawnie.
OdpowiedzUsuńO, a my jeszcze cukinii na słodko nie robiłyśmy :) To znaczy coś kiedyś próbowałyśmy ale nie wyszło ale wtedy to nawet jeszcze o własnym blogu nie marzyłyśmy :P Także może to nadrobimy :D
UsuńFajne słodkości :) Pomysłowo i ze smakiem!
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda! Dzieci na pewno były zachwycone. :)Zazdrościmy kreatywności, nam niestety nie zawsze wychodzą takie cuda w przypływie weny. Z przepisu na pewno skorzystamy. Uwielbiamy wykorzystywanie warzyw w tak cwany sposób. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńNam też nie raz wychodzą małe katastrofy i to zaplanowane przepisy a o dziwo takie akcje spontaniczne całkiem fajnie się prezentują :D Korzystajcie i smakujcie :)
UsuńJakie super! Takie zielone :) Uwielbiam jarmuż i jestem ciekawa bardzo tych babeczek. Zapisuję sobie przepis i na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia kuszą, oj kuszą:D
OdpowiedzUsuńwyglądają jak potworki ,super ! :D
OdpowiedzUsuńAle przynajmniej słodkie potworki :P
UsuńJak widać może być i pysznie i zdrowo
OdpowiedzUsuńTo nasza mantra xD
UsuńBardzo lubię jarmuż, a to jest dość nietypowe jego wykorzystanie, ale pomysłowe i oryginalne! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda, ale mam traumę do takich babeczek. Dostałam kiedyś takie z pietruszką, fu :<
OdpowiedzUsuńZ pietruszką? Ale, że na słodko tak? :P Oj to mogło być specyficzne :P
UsuńJeszcze nie jadłam jarmużu z żelkami;)
OdpowiedzUsuńSuper są! Bardzo estetyczne i kreatywne/ spersonalizowane ha, ha :)
OdpowiedzUsuńPoza xylitolem wszystko mi odpowiada :D
Nie lubisz ksylitolu, nie możesz go, czy nie znasz i się jego smaku obawiasz? :) Oczywiście można dodać swój ulubiony słodzik :)
Usuńurocze muffinki :) jarmużowych jeszcze nie robiłam, za to przyrządzałam ze szpinakiem.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie i z jarmużem wypróbuj, bo nam osobiście bardziej smakują niż ze szpinakiem :)
UsuńWyglądają genialnie!! ♥Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńAleż piękne, kolorowe i takie radosne ! U mnie ostatnio też króluje jakoś zielony. Super przepis :)
OdpowiedzUsuńmniami
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie ! WOW!
OdpowiedzUsuńMuszę Was ukraść do siebie do domu i zamknąć w kuchni :p
OdpowiedzUsuńNawet nie musisz robić tego siłą, wystarczy dobry wabik xD
UsuńWyglądają naprawdę przepysznie, chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka! Bajeczne <3
OdpowiedzUsuńAle zwariowane xD
OdpowiedzUsuńja bym taką zieloną babeczkę zjadła, ale mój narzeczony już nie:P
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie! takiego żywego koloru żaden barwnik nam nie da! muszę popróbować z przemycaniem warzywek do wypieków!
OdpowiedzUsuńJak je zobaczyłam myślałam, że ze szpinakiem, a tu jarmuż! Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńjarmużu jeszcze nie jadłem prawdę pisząc
OdpowiedzUsuńprzeurocze! kolor kuszący, zaskakujący i wbrew pozorom bardzo apetyczny:)
OdpowiedzUsuńŚlicznotki te żabeczki :) Żelki bardzo mnie zaciekawiły, jak widać takie paczki co miesiąc potrafią zainspirować do wypieków :) Sandra :))
OdpowiedzUsuńOj tak, już wiele obiadów i deserków sponsorowało nam Gluten Free Box xD Zdecydowanie warto zainwestować w takie pudełko jeśli ktoś lubi element zaskoczenia jak przy prezentach a nie ma czasu buszować po sklepach w poszukiwaniu ciekawych produktów :)
UsuńObowiązkowo do wypróbowania :) Wyglądają cudnie :)
OdpowiedzUsuńJakie urocze!Też jakiś czas temu robiłam podobne. Polecam też ze szpinakiem.
OdpowiedzUsuńPS. śliczna patera, skąd macie?? :) poluję na taką
Cały Wrocław przeszukałyśmy aby znaleźć taką patere a ostatecznie kupiłyśmy ją przez internet za 45zł :P Więc od razu polecamy przeszukać internetowe oferty :) Ze szpinakiem też robiłyśmy ale według nas jarmuż nadaje im ciekawszego smaku :)
UsuńBardzo fajny pomysł na zielone muffiny :) piękne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńMuffiny i jarmuż? Takie połączenie kupuję od razu. Jesteście niesamowite. Uwielbiam Wasze pomysły i jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności. Prezentują się świetnie, nieodpartego uroku dodają im te małe biedronki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńMogłabys poklikac u mnie ? odwdzięczę się marrstyle.blogspot.com
Wiem, że już to mówiłam i się powtarzam- ale wciąż mnie zaskakujecie swoimi pomysłami :) Koniecznie muszę wypróbować połączenia jarmużu i kokosa, bo do tej pory piłam tylko jarmuż z pomarańczą i jabłkiem i smakowało genialnie :)
OdpowiedzUsuńTo my z kolei musimy koniecznie wypróbować połączenie jarmużu z pomarańczą i jabłkiem :D
UsuńPyszne babeczki! A jako żelkożerca zainteresowały mnie te wegańskie żelki - super, że jest coś takiego na rynku, bo staram się nie jeść żelatyny.
OdpowiedzUsuńA my właśnie żelków nie lubimy za taką gumową strukturę i sztuczny posmak owoców. Te za to są jak małe galaretki z wyraźnym smakiem soku owocowego :D
UsuńCuda, cudeńka <3
OdpowiedzUsuńWow..! kolorowy zawrót głowy i w dodatku słodki ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :D Zdrowe, zielone słodycze, to jest coś, co powinno częściej trafiać na mój stół :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne muffiny. Ostatnio myślałam o upieczeniu zielonych babeczek, ale z dodatkiem szpinaku. Jarmuż tez brzmi świetnie!:)
OdpowiedzUsuńSzpinakowe też robiłyśmy ale według nas szpinak nie nadaje babeczkom tego charakterystycznego smaku jaki ma jarmuż :D
UsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki, świetnie się prezentują! I ten kolorek <3
OdpowiedzUsuńDziewczyny urocze są te muffiny! Każdy pewnie by się na nie rzucił ze smakiem :D
OdpowiedzUsuńNo tak, a ja się zastanawiałam, czy w tym roku nie zasiać sobie na ogródku jarmużu. Trzeba było siać i robić takie pyszne wypieki.
OdpowiedzUsuń3 2 1 .... dostałam ślinotoku. :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor! Po szale na ciasta ze szpinakiem czas na ciasta z jarmużem :D
OdpowiedzUsuńWyglądają... interesująco.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie i kolory są wspaniałe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za mufinkami, mam takie doświadczenie, że każda dziewczyna, która nie umie gotować, jak już musi coś upiec to pada na mufinki, Wy oczywiście bezsprzecznie jesteście mistrzyniami i wasze mufinki są oryginalnie zielone, w kolorze który ostatnio lubię, próbowałbym
OdpowiedzUsuńIdealne dla smoka Koko Loko ;P
UsuńSuper wyglądają , dawno już nic nie piekłam czas to nadrobić .
OdpowiedzUsuńPierwszy raz coś, co mnie totaaaaalnie nie jara. Wreszcie się nie ślinię do monitora, hihi.
OdpowiedzUsuńWiórki, a pfe.
Zrobiłyście mi konkurencję!;P Uwielbiam muffiny, ale takie zielone są mega oryginalne!
OdpowiedzUsuńMacie niesamowitą wyobraźnię :) Żabki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńjakie słodziutkie;*
OdpowiedzUsuńPrzeuroczo się prezentują.
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńWasz blog jest pełen wiedzy, barw i smaków - i za to Was uwielbiam
Świetny pomysł. Byłam przekonana, że to klasyczny szpinak a tu miłe zaskoczenie. Słodkie te żabki :)
OdpowiedzUsuńO! Z jarmużem jeszcze nie próbowałem! Muszą być mega <3
OdpowiedzUsuńKolorek tych jarmużowych muffinek wyszedł nieziemski! ;)
OdpowiedzUsuńJest żabka, potwierdzam! :) Piękne
OdpowiedzUsuń