Deserowa czekolada nugatowa - Vivani
Jeszcze nigdy na marce Vivani się nie zawiodłyśmy i bardzo
chcemy wypróbować jak najwięcej smaków czekolad jakie oferują. Kiedy
przeczytałyśmy skład dzisiaj opisywanej tabliczki na stronie biogo.pl
wiedziałyśmy, że musi się ona znaleźć w naszej paczce :D
P.S. 1: Dziękujemy bardzo za wszystkie życzenia każdemu z Was :* <3
P.S. 2: Sesja niestety nie sprzyja aktywności na blogu, dlatego w tym tygodniu pojawia się tylko jedna recenzja ale zazwyczaj niedzielny przepis opublikujemy w sobotę ;) Życzcie nam powodzenia! :D
bez certyfikatu |
Nazwa:
Czekolada deserowa nugatowa BIO
Firma:
Vivani
Skład:
cukier trzcinowy nierafinowany*, pasta z orzechów laskowych* 25%, masa
kakaowa*, tłuszcz kakaowy*, ekstrakt z wanilii Bourbon. Masa kakaowa min. 36%
*składniki
ekologiczne
Masa netto: 100g
Wartości odżywcze: 100g/ 582 kcal, tłuszcz – 40,9g w tym kwasy tłuszczowe
nasycone – 17g, węglowodany – 43,9g w tym cukry – 38,6g, białko – 6,3g, sól – 0,01g
Informacje dodatkowe: może zawierać orzechy, mleko łącznie z laktozą i zboża
zawierające gluten.
Sklep:
biogo.pl, sklepy eko
Cena:
10,27zł
Nasza opinia
Wygląd:
Firma Vivani wyróżnia się swoimi artystycznymi opakowaniami czekolad. Urzeka
nas to, że sięgając po taką tabliczkę ma się wrażenie, że właśnie trzyma się w
rękach małe dzieło sztuki. W środku znajdziemy standardowe małe grube
kosteczki. Na początku myślałyśmy, że to będzie typowa nadziewajka ale jak
później się okazało, czekolada jest jednolita, czyli pasta orzechowa zatopiona
została w masie kakaowej.
Smak:
Co nas uderzyło od razu po otwarciu papierka? To zapach! Cudowny aromat
gorzkiej czekolady wymieszany z uwielbianą przez większość osób Nutellą. No to
nie ma na co czekać tylko próbować! W ustach kostka rozpuszcza się powoli ale z
czasem nabiera tempa i po chwili w buzi mamy gęste błotko, które z jednej
strony zalewa nas przyjemną goryczką typową dla deserowej czekolady a z drugiej
o uwagę dopominają się laskowe orzechy nabierające mocy. Nie ma tutaj żadnych
drobinek orzechów i choć zawsze powtarzamy, że lubimy mieć co pochrupać to ta
gładka tabliczka takich dodatków nie potrzebuje. Jest pysznie tak jak jest!
Oczywiście musiałyśmy też zamoczyć parę kostek w gorącej herbacie i to również
jest cudowny sposób aby szybko uwolnić laskowe smaki :)
Podsumowanie: Gdyby tak rozpuścić
całą tabliczkę i przelać do słoiczka to otrzymalibyśmy wspaniałą wersję
deserowej Nutelli, nie za słodkiej, nie za tłustej z wyraźnym smakiem kakao i
pasty orzechowej. Czysty ideał od którego nie można się oderwać :D Dla fanów
czekolad Vivani to jest smak obowiązkowy do spróbowania.
Ocena: 6 panda
czekolada jakby dla mnie stworzona:)
OdpowiedzUsuńNa stronie producenta podają, że w składzie jest 36% kakao, nie 55% - to by wjaśniało dlaczego na pierwszym miejscu jest cukier i pasta z orzechów. Trudno taką czekoladę nazwać "gorzką".
OdpowiedzUsuńhttp://www.vivani-chocolate.de/P_Tafeln_Dunkle_Nougat_e.html
Słuszna uwaga! Już poprawiamy błąd ;)
UsuńChetnie bym spróbowała, zapowiada się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
NIESTETY uwielbiam Nutellę <3 Jestem Nutellowym potworkiem, choć na diecie oczywiście muszę trochę przystopować :D
OdpowiedzUsuńMy Nutelli już chyba wieki nie jadłyśmy ale też zawsze potrafiłyśmy stracić dla niej głowę :P Fajnie, że ta tabliczka zaspokoiła apetyt na ten krem :)
UsuńJestem wielbicielką czekolady :)
OdpowiedzUsuńChyba mam ją w szufladzie z czekoladami, ale nie jestem pewna. Ale jeśli nie, to kupię jeszcze w tym tygodniu :D A w ogóle to coś mi się kojarzy, że już ją jadłam, ale smaku nie pamiętam...
OdpowiedzUsuńKup, kup koniecznie :) Nawet jeżeli już jadłaś to jak smaku nie pamiętasz tym bardziej musisz ją powtórzyć :D
UsuńKupiłam i coś czuję, że szybko ją zjem :)
UsuńA mnie Vivani zawiodła dwa razy i niestety trzeciej szansy jej nie dam :P
OdpowiedzUsuńPomysł na czekoladę ciekawy :)
Tak, szczególnie pamiętamy tą zimową limitkę. Choć Tobie nie skradła serca to my byśmy ją chętnie spróbowały ;) Tutaj już po składzie wiedziałyśmy, że będzie pysznie, w końcu aż 25% pasty z orzechów! :D
UsuńZarówno na zewnątrz jak i wewnątrz podoba mi się. A tak wogóle to bym zjadła jakiejś czekolady
OdpowiedzUsuńZ koloru bardziej wygląda na mleczną :-) a macie jakieś bezglutenowe czekoladowe recenzje ?
OdpowiedzUsuńJakoś tak na zdjęciu bardzo jasno wyszła ale czarna też nie była :P Wejdź w zakładkę "czekolady" sądzimy, że znajdziesz coś tam dla siebie ;)
UsuńJuż zerknęłam wpisałam "bezglutenu" ;-)
UsuńDużo ciekawych i smacznych wpisów......
Trzymam kciuki za Wasze egzaminy! A ta czekolada to idealna na ten czas by nieco osłodzić sobie czas nauki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już zjedzona przed sesją! :D Póki co zaliczenia idą dobrze (odpukać) :P Dziękujemy :*
UsuńMam wrażenie, że po wyglądzie nie spodziewałabym się po niej zbyt wiele, ale dzięki Waszej recenzji z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJuż przyzwyczaiłyśmy się do tych niepozornych kostek niczym u najtańszej czekolady :D
UsuńUwielbiam. A słowo nugat zawsze przemawia do mojej wyobraźni i żołądka :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak narobić komuś smaka :P
OdpowiedzUsuńPodobno osiągnęłyśmy w tej dziedzinie mistrzostwo :D
UsuńNugatowa, o mniam! ;D
OdpowiedzUsuńI to o niej wczoraj pisałyśmy :D Kto wie może kiedyś jak ją zobaczę to kupię - pewnie i tak mnie zasłodzi ale przynajmniej spróbuję :D A blogiem się nie przejmujcie - sesja jest jednak ważniejsza a my tutaj poczekamy i zawsze będziemy ;)
OdpowiedzUsuńTak o tej :D Jakby była jeszcze bardziej wytrawna to faktycznie by jej to nie zaszkodziło ;) Ale i tak jest o wiele mniej słodsza niż klasyczne tabliczki :)
UsuńNa tyle ile damy radę nie będziemy się z Wami rozstawać :D To jest kwestia rozplanowania sobie dobrze czasu ;) Dziękujemy za te słowa :*
Wydaje mi się, że gdyby była gorzka tak 70-80% to byłaby smaczniejsza... nadzienie fajnie skomponowałoby się z tabliczką :)
UsuńKochane jesteście - tak bardzo związane z nami i blogiem.. To słodkie i miłe ♥ Pamiętajcie jednak, że nic kosztem studiów :)
Spokojnie nie musisz się tym przejmować ze wszystkim sobie poradzimy :D :*
UsuńWiem o Tym - już trochę Was znam a poza tym macie wsparcie wielu osób w tym i moje ♥
UsuńVivani to pyszne czejolady,wcale nie dziwie sie,ze wam posmakowala!Tez chce taką XD
OdpowiedzUsuńUwielbiam nugatowe czekolady, a ta, poza cukrem, skład ma naprawdę nieziemski!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sesję i wysyłam wsparcie :D Też się zmagam, okropny czas!
Zdecydowanie mniej cukru by jej nie zaszkodziło ale za taką dużą ilość pasty orzechowej należą się jej brawa :D
UsuńWspierajmy się wzajemnie! :* Będzie nam raźniej :D
Nawet jej nie widziałam wcześniej, choć takie, z orzechowymi nutami lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o czekoladach tej marki, ale po takiej recenzji jest dla mnie pozycją obowiązkową :) Sam skład zachwyca :):)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i życzę powodzenia ;)
Kocham nugat, a w czekoladzie to już w ogóle! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Jadłabym ;)
OdpowiedzUsuńNo nie pogardziłabym, nie powiem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię słodkości tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo rzadko widzi się ciemne z nugatem, więc mimo że ostatnio do nugatów ciągnie mnie znacznie mniej, niż kiedyś, z chęcią bym się poczęstowała. ;)
OdpowiedzUsuńAle jakby tak była ciut ciemniejsza to wyszłoby jej to tylko na dobre ;) Jednak i tak jest pysznie tak jak jest ;)
UsuńCzytam nugat myślę mniam :))))
OdpowiedzUsuńChyba do nugatów najbardziej pasuje mi mleczna czekolada. Ale takie zestawienie jak najbardziej godne spróbowania. Dla mnie nowość, a lubię testować nowości, zwłaszcza takie obiecujące! :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest mocno gorzka tabliczka, nawet mogłaby być nieco wytrawniejsza :D Ale przesłodzona też nie, więc sądzimy, że mogłaby Tobie zasmakować ;)
UsuńTrzymam kciuki dziewczyny. Zajadajcie czekoladkę i uczcie się pilnie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wsparcie :D Dzisiaj wspomagałyśmy się nerkowcami w surowej czekoladzie <3
UsuńNie pokazujcie mi takich rzeczy! Za 2 m-ce mam ślub, a zaraz sięgnę po czekoladę! :)
OdpowiedzUsuńTo proponujemy na dwa miesiące odłączyć się od blogów kulinarnych i testujących słodycze xD :D Ale trzymamy kciuki za Twoją silną wolę :*
UsuńAle bym zjadła! Nigdy nie miałam okazji testować tej marki, ale mam nadzieję, że niedługo się te zmieni :)
OdpowiedzUsuńzaśliniłam się, teraz to przegięłyście. Ja wyrzuciłam słodycze i mogę jeść tylko owoce a Wy wchodzicie z moim ulubionym smakiem czekolady na blogu
OdpowiedzUsuńHmmm to w takim razie musimy pomyśleć nad jakąś owocową recenzją dla Ciebie :* Buźki :*
Usuńmiałam chyba białą z truskawką z tej marki i naprawdę miło wspominam:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory tylko białą z wanilią od Vivani jadłyśmy i do dzisiaj mamy na nią ponowną wielką ochotę :P Ale ta z truskawkami też nam się marzy :D
Usuńmniam! Polecam:)
UsuńMuszę ją kupić. Żałuję, że nie wzięłam jej w zamian za tą porzeczkową :D
OdpowiedzUsuńA na tą porzeczkową też długo patrzyłyśmy :P Jednak tak jak wcześniej pisałyśmy, skład tej o wiele bardziej nam się podobał ;)
UsuńAle kusicie :)
OdpowiedzUsuńNo to już wiem jaką Vivani wybiorę następnym razem :) Powodzenia na sesji.
OdpowiedzUsuńNie znam czekolad tej marki, ale czuję się skuszona. Na pewno jej poszukam, bo brzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAż szkoda wyrzucać takie opakowanie :) Ta czekolada do mnie przemawia. Zapisuję ją na liście produktów do kupienia ^.^
OdpowiedzUsuńwygląda wyjątkowo apetycznie! Mniam!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Wow! Ja chcę taką czekoladę :). Oczywiście życzę Wam powodzenia dziewczyny :)!!
OdpowiedzUsuńMMM, czuję się mega zachęcona, jak tylko gdzieś spotkam to muszę kupić :D
OdpowiedzUsuńJejku ten nugat do mnie mówi!
OdpowiedzUsuńObawiam się, że kupiłyście mnie pierwszym zdaniem o ciemnej czekoladzie wymieszanej z Nutellą. JAK JUŻ przymierzę się do tabliczek Vivani, po tę sięgnę na pewno. Co zaś tyczy się sesji, mnie na szczęście - po raz kolejny - omija ona szerokim łukiem. Za to na początku lipca (chyba 3.07) obrona i baj, baj.
OdpowiedzUsuńA w ogóle to jest fajny sposób aby wymieszać taką Nutellę z gorzką rozpuszczoną czekoladą :D Musimy wypróbować xD
UsuńIstna szczęściara z Ciebie :D Choć też musimy przyznać, że tegoroczna letnia sesja nie jest taka zła, za rok i my będziemy mogły powiedzieć baj, baj ;)
Mniam :)
OdpowiedzUsuńCzekolada boska! Nie jadłam, a już wiem, że byśmy się zaprzyjaźniły :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdążyłam z życzeniem POWODZENIA i niedługo, tak jak ja już zaczniecie WAKACJE z pełni zdaną sesją :)
Zdążyłaś w połowie :D Jeszcze jutro i we wtorek i będziemy mogły trochę Wrocławia pozwiedzać ;)
UsuńStudenci łączmy się i wspierajmy :D
Pysznie się zapowiada. Lubię takie czekolady i małe co nieco nie zaszkodzi :)
OdpowiedzUsuńczekolady nie znam, ale trzymam kciukasy za sesję!!
OdpowiedzUsuńmniaaaam.... nic dodać, nic ująć
OdpowiedzUsuńoooo, musi być pyszna !
OdpowiedzUsuńdla mnie idealna :D
OdpowiedzUsuńzapraszam https://marrstyle.blogspot.com/
Bardzo lubię takie smaki. Pozdrawiam i powodzenia życzę -:)
OdpowiedzUsuńSuper czekoladka, również nie zawiodłam się na tej firmie.
OdpowiedzUsuńZjadłabym :)
jestem czekoladoholiczką, więc ślinka już mi leci!
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja ostatnio dostałam kilka czekolad w prezencie ale niestety nie tej firmy, jakieś belgijskie, w ogóle nawet Alpen Gold, ale gorzką, to będę miała do jaglanko-puddingu, i ptasie mleczko i merci( nie znoszę ich):D
OdpowiedzUsuńO taką czekoladkę to mogłabym jeść codziennie :D
OdpowiedzUsuńWy to zawsze jakieś fajne czekolady wynajdziecie ! To już kolejna, której nigdy nie widziałam, nigdy nie próbowałam, a jestem nią silnie zauroczona :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym :D
OdpowiedzUsuńPyszności! Czekolada na pewno do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się idealna czekolada! Muszę ją kiedyś wypróbować! No i powodzenia dziewczyny podczas sesji :)
OdpowiedzUsuńO, kurczę! Pracuję w sklepie ze zdrową, ekologiczną żywnością, ale takiej czekolady tam nie sprzedajemy :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Niech tylko zobaczę ją w sklepie, będzie moja :)
OdpowiedzUsuńJejku, tak kocham czekoladę <3
OdpowiedzUsuńPrzepyszna recenzja! Nie mogę się doczekać, żeby poczuć w buzi smak tego czekoladowego "błotka" :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej czekolady, ale może od niej warto byłoby zacząć przygodę z tą marką?:)
OdpowiedzUsuńCzekolada to nie moje klimaty, ale orzeszki pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuń