Orzechowo- kasztanowe batoniki à la Fig Bar (bez glutenu, cukru, laktozy, wegańskie)

Po dwóch recenzjach dość sławnych batoników Fig Bar (1,2) zasypaliście nas prośbami o własny przepis na owe słodkości. 3 eksperymentalne podejścia pozwoliły nam uzyskać efekt więcej niż zadowalający, dlatego dziś przedstawiamy Wam przepis, z którego wręcz jesteśmy dumne :) Właśnie te batoniki wyszły nam najsmaczniejsze gdy po pierwsze użyłyśmy dobrej jakości masła orzechowego (klik) oraz ukochanej przez nas mąki kasztanowej, która niesamowicie podkreśla słodycz wszystkich składników bez dodatku cukru! Oba te składniki znajdziecie w sklepie ekodis.pl, który niewątpliwie przyczynił się do tak pysznego sukcesu :)







Składniki:

Nadzienie
-200g suszonych fig (dobrze sprawdzają się figi z Lidla)
-100g suszonej żurawiny
-100g suszonych daktyli
-4-5 łyżek soku z cytryny

Ciasto
-2 łyżki lnu mielonego
-100g suszonych daktyli
-30g oleju kokosowego
- ¼ - ½ szkl. wody
-50g mąki gryczanej
-100g mąki owsianej (bezglutenowej)
*zamiast mąki kasztanowej można użyć 40-50g mąki gryczanej

CIASTO
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na ok 30 minut. Odsączyć je i zblendować na gładką masę z olejem kokosowym. Masło orzechowe, masę daktylową, len i ¼ szkl. wody wymieszać razem. Mąkę owsianą, gryczaną i kasztanową połączyć i dodać do składników mokrych, wszystko razem wymieszać i jeśli masa jest za sucha dodać jeszcze ¼ szkl. wody (Ciasto powinno mieć konsystencję lepiącą i dość luźną ale nie lejącą!) Ciasto owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na 30 minut (w lodówce powinno stać się bardziej zwarte).

NADZIENIE
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na ok 30 minut. Figi należy obejrzeć i usunąć z nich twarde ogonki (figi z Lidla raczej ich już nie mają), zalać gorącą wodą na kilka minut, przemyć je i odsączyć, z żurawiną zrobić to samo. Wszystkie odsączone suszki wraz z sokiem z cytryny zmielić blenderem aby utworzyć gęstą masę.

kliknij aby powiększyć
Ciasto rozwałkować między dwoma kawałkami folii i utworzyć prostokąty 14x26 cm. Nadzienie nakładać na środek prostokąta (dość obficie) i zwijać przy pomocy folii każdy bok jak na obrazku. Dzielić nadziane wałki na mniejsze porcje. Piec w 180’C ok 15-20 minut.

Nam wychodzą 3 prostokąty po 4 kawałki gotowych batoników. 

Nasze batoniki są maksymalnie nadziane ;D

Przypominamy o zniżce w sklepie ekodis.pl, gdzie wpisując kod "CandyPandas" otrzymujecie 10% rabatu!!!

118 komentarzy:

  1. No i w końcu mamy zdrowe, fit ciasteczka a nie jakieś pseudo i do tego przesłodzone "coś".. FigBary przy tych mogą się schować - nawet na innej planecie byłoby dla nich za daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fig bary ogólnie to bardzo dobre batoniki i nadal nam smakują jednak kiedy teraz mamy porównanie z domowymi to wolimy upiec swoje i zamrozić :D

      Usuń
  2. nie wpadłabym na taki wypiek, cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekstra! Nie trzeba w sklepie rozglądać się za tego typu batonikami. Można je sobie zrobić samemu w zaciszu własnej kuchni. Świetnie, że dodałyście ten przepis. Muszę jednak poczekać z nim do momentu aż zostanie naprawiony piekarnik. Po tylu latach się zeźlił i odmówił współpracy :( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze je kupowałyśmy, więc zrobienie ich samodzielnie było tylko kwestią czasu :) Jednak sprawdziło się powiedzenie, że domowe jest najlepsze :D
      Znamy ten ból zepsutego piekarnika :(

      Usuń
  4. O jejuuniu! Jadłabym garściami! :) świetnie skomponowane wnętrze <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ekstra :). Macie dziewczyny cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom nie trzeba mieć dużo cierpliwości ;) Całość idzie nawet sprawnie, nawet lepiej niż niejeden tort ;)

      Usuń
  6. Myślę, że Wasze batoniki są 100 razy lepsze niż oryginalne fig bary, a ilość i skład nadzienia wygląda zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak parę dni temu kupiłyśmy fig bara z ciekawości to właśnie taki jakiś suchy nam się wydawał :P

      Usuń
    2. A moje czekają w szufladzie i czekają i nie wiem kiedy nadejdzie ich kolej :D

      Usuń
  7. wyszły Wam rewelacyjnie, w pierwszej chwili myślałam, że to następna recenzja:D
    ostatnio stałam przy mace kasztanowej i zastanawiałam sie czy kupić, teraz chyba sie skuszę
    Miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąkę kasztanową polecamy z całego serca ;) Będziesz wtedy mogła wypróbować te batoniki jak i nasze ukochane brownie :D

      Usuń
  8. jak to fantastycznie wygląda! muszę zrobić, nawet te mąki mi nie straszne, bo dodam zwykłą heheh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że z mąkami możesz kombinować jak chcesz ;) My jednak podałyśmy kombinację, która najbardziej nam smakuje :D

      Usuń
  9. ale rewelacja!

    wyglada na to, ze wszystkie skladniki mam i to w imponujacych ilosciach, wiec moze zrobie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dobra, jeszcze mi powiedzcie, czy ta gryczana maka jest konieczna, czy moge ja wymienic na wiecej owianej/kasztanowej lub jaglana lub cokolwiek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że możesz dodać np. więcej mąki kasztanowej ale możliwe, że wtedy trochę więcej wody ciasto będzie potrzebowało aby konsystencja się zgadzała :) w sumie to też zależy od tego jakie ma się też masło orzechowe bo nasze było akurat lejące :)

      Usuń
  11. Dla mnie bomba, tym bardziej, że jadłam wreszcie z daktylami z Dobrej Kalorii i były pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie żałowałyście nadzienia. Ja w Fig Barach najbardziej kocham chlebek, więc mogłabym zjeść sam chlebek posmarowany masłem orzechowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my się właśnie jaramy najbardziej tym nadzieniem, którego mogłybyśmy wyjadać łyżeczkami :D Jednak to wraz z chlebkiem tworzy cudowny duet :)

      Usuń
  13. Ciasteczka wyglądają pysznie a zdjęcia są przepiękne.
    Gratulacje :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądają obłędnie, jak słodycze z najwyższej półki albo najlepszej cukierni, to nie może źle smakować

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają zajefajnie :D no i fotki takie wiosenne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mina ludzi spacerujących niedaleko- bezcenna :D

      Usuń
  16. wygląda pysznie, i wegańsko- coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chcę je! <3 Wyglądają jak prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne :) moja ciocia przywoziła kiedyś podobne chyba z Chorwacji i były pyszne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widzisz, teraz nawet do Chorwacji nie musisz jechać ani czekać na ciocię :D

      Usuń
  19. Coś czuję, że posmakowałyby mi bardziej niż Fig Bar'y. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś wydała taki werdykt byłoby nam bardzo miło :D

      Usuń
  20. Wygadają tak samo jak Figbary,dokładnie!Ale bym zjadła,narobiliście mi ochoty na takie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wasze pomysły zawsze mnie mile zaskakują. są świetne. poproszę wysłać pocztą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super! Znakomite batoniki, szczególnie to ciasto jest niesamowite! Brawo za tak wspaniały wypiek :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają pysznie! I to cudowne figowe nadzienie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I najlepsze jest to, że za każdym razem można zrobić inne nadzienie :D

      Usuń
  24. takie ba\tony to mozna bezpiecznie jeść

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak, to jest to! Chyba nawet lepsze niż tradycyjne fig bary! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pysznie wyglądają i muszę dodać że przepiękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  27. Słodycz cukru zastępują owoce suszone. Bardzo ładne ciasteczka zrobiłyscie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. batoniki prezentują się znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jejku przecież one wyglądają jak prawdziwe fig bar'y! Mają cudowny skład przez co na pewno dość często znajdowałyby się w moim sklepowym koszyku :) Muszę przyznać, że są zdecydowanie lepsze od oryginału :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginał i tak już jest świetny, więc skoro udało nam się go przeskoczyć to jesteśmy wniebowzięte :D

      Usuń
  30. No dziewczyny kochane, rewelacja. Ja chcę takiego batonika i to zaraz :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ one obłędnie wyglądają :) Najchętniej oblizałabym monitor.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyglądają jak prawdziwe :) Muszą być smaczne, pewnie równie dobre jak oryginał, albo jeszcze lepsze bo domowe.

    OdpowiedzUsuń
  33. Wy to macie pomysły! na prawdę super i jakie piękne równiutkie wyszły! musze sobie zapas fig przywieźć do Norwegii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak my nie mamy akurat wystarczającej ilości fig to wtedy nadzienie robimy z owoców jakie mamy pod ręką :) Jednak musimy przyznać, że to te charakterystyczne pesteczki fig są kluczem owocowej pasty :)

      Usuń
  34. takie ciasteczka przydałyby mi sie do herbatki, ciekawam tej mąki kasztanowej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcamy gorąco do mąki kasztanowej, bo my jesteśmy nią zachwycone i ciągle albo robimy z niej ciastka albo nasze ukochane brownie :D

      Usuń
  35. Świetny przepis :) na słodkie w zdrowej wersji :)
    Przepiękna prezentacja :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Już je kocham za to masło orzechowe :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Prezentują się wyśmienicie! Wspaniały przepis i cudowny rezultat, aż chce się zjeść wszystkie naraz :)

    OdpowiedzUsuń
  38. OMG :D One TO zrobiły !!
    To FigBary mogą się schować.
    Miszczynie <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Kolejny przysmak, po który sięgnęlibyśmy z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Przepis super, teraz musze kupić odpowiednie tajne Składniki i będę mieć własne w domu :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. pisałam już, że Wasze wypieki są genialne? Jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak ale chętnie przeczytamy to jeszcze raz :D Dziękujemy :*

      Usuń
  42. Ale super pomysł i to nadzienie rewelacja :)!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciekawe jak smakują :) Chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ciasteczka wygladaja mega cudnie ;) porywam jedno do kawy, tak jak zajączek to zrobił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać zajączki żywią się nie tylko marchewką :D

      Usuń
  45. Świetny przepis podobają mi się te mąki:)

    OdpowiedzUsuń
  46. O wow, podziwiam za kreatywność przy tym przepisie :)) Wyglądają rewelacyjnie :)) Mi tak ładne pewno nie wyjdą, oby chociaż były tak smaczne jak wasze :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie trzeba być mistrzem precyzji aby takie batoniki wyszły :) Jest to o wiele prostsze niż się wydaje :) a smaczne będą na pewno :D

      Usuń
  47. Super pomysł ! :D muszę koniecznie wypróbować te batony, jako zamiennik ciastka w pracy :P

    OdpowiedzUsuń
  48. Wspaniałe, pożywne i niezwykle smakowite batoniki :D

    OdpowiedzUsuń
  49. Niesamowity przepis. Po raz kolejny jestem oczarowana i mam skromną nadzieję, że kiedyś zaczniecie sprzedawać te swoje wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mamy nadzieję, że nasze marzenia a własnej kawiarence się spełni ;)

      Usuń
  50. Kasztan + Orzech = połączenie idealne <3 Ale zazdroszczę waszym znajomym, takich wspaniałych kucharek ^-^

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyśmy miały takie możliwości techniczne to więcej byśmy piekły dla znajomych :D Póki co to rodzina się cieszy najbardziej :)

      Usuń
  51. Prezentują się lepiej aniżeli niejedne wyroby z najlepszych cukierni. Ciekawe połączenie smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Oj zjadłabym takie pyszne ciasteczka tym bardziej , że uwielbiam figi :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Uwielbiam takie i koniecznie muszę sobie zrobić!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  54. W sam raz na piknik, na drugie śniadanie czy na podwieczorek :) Pyszności :):)

    OdpowiedzUsuń
  55. To już wiem co będę robiła w czwartek! :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Ale idealnie odzwierciedliłyście kultowe FIG BARY w Pandowej wersji, z PB <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogło się obyć bez masła orzechowego :D Tego składnika nam właśnie zawsze w Fig Barach brakowało :D

      Usuń
  57. Dla Anity ślę dziś życzenia: zdrowia, szczęścia i wiernego przyjaciela. Pieniędzy bez liku, byle zdrowych słodyczy było dużo w koszyku. Fryzur weselnych udanych oraz zabaw tanecznych przebieranych. Siostrom w wypiekach chętnie pomagaj, żeby nie została im żadna przyprawa. Dla Was wszystkich pozdrowienia, ktoś życzliwy śle życzenia (nie Mariusz).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita na pewno bardzo się ucieszy z takich życzeń nawet od tajemniczego Anonima :)

      Usuń
  58. Zrobię je na pewno! Wyglądają świetnie i na pewno są przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Wow, super pomysł. Już widzę, jak je synek zajada :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Świetne, koniecznie należy pomyśleć o ich upieczeniu :D

    OdpowiedzUsuń
  61. oooo miałam możliwość spróbowania jak się nie myle:P mniam:) i chrupią:P
    Magda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :D Cieszymy się, że nasza paczuszka przypadła do gustu :* :* Jesteś naszą wierną fanką od samego początku bloga i za to Ci dziękujemy :*

      Usuń
  62. dlaczego ja zawsze wchodzę na twojego bloga wieczorem i głodnieje zawsze hahaha

    OdpowiedzUsuń
  63. Ale te batoniki wyglądają apetycznie! Aż mam ochotę się z nie wgryźć!

    OdpowiedzUsuń
  64. Są idealne, mogłybyście mieć super bezglutenową cukiernię. Spokojnie można je zapakować w paczuszki i sprzedawać:) Mniam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wysyłałyśmy parę sztuk pocztą i wiemy, że dobrze znoszą upływ czasu i transport :D

      Usuń
  65. Wyglądają super. Niesamowity pomysł. Ciekawi mnie smak nadzienia, bo część składników lubię, część nie znoszę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nadzienie możesz zrobić z owoców jakie tylko chcesz :) My następnym razem planujemy spróbować morelowe :D

      Usuń
  66. zdrowo i pysznie, jak widać batonik też może być zdrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Wooow!
    Odkąd spróbowałam tych batoników, to wprost się zakochałam! :P
    Genialne, że można odtworzyć je samodzielnie w domu *.*

    OdpowiedzUsuń
  68. Nie dla mnie takie słodkości. Wyglądają apetycznie, ale nie cierpię suszonych owoców :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcamy do spróbowania własnego idealnego nadzienia bez owoców ;)

      Usuń
  69. Pycha! Batoniki wyglądają bardzo kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  70. O raju, jakie cudo! Wszystkie moje ulubione bakalie :) I na dodatek ma moje ukochane masło orzechowe w składzie! Czy wymyślałyście przepis akurat pode mnie? :P

    OdpowiedzUsuń
  71. Jak profesjonalnie wyglądają! Co ja bym dała za takie cudeńka teraz! *_*

    OdpowiedzUsuń
  72. Wyglądają jak niezdrowa wersja biszkoptowa z nadzieniem z dzemu wprost ze sklepowej półki - nie zabrzmiało jak komplement, jednak wierzcie mi, że przyczyniacie się do tego, że coraz łatwiej jest nabierać zdrowych nawyków i przekładać je na młodsze pokolenia, a to się ceni! Brawo WY :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo buziaków Ci przesyłamy :* ;*
      Bardzo się cieszymy, że spełniamy z powodzeniem nasze postanowienia, które obrałyśmy sobie podczas zakładania bloga ;)

      Usuń
  73. No, no, no...ciasteczka prezentują się rewelacyjnie i o niebo lepiej niż angielskie ciasteczka figowe, które bardzo lubimy. Super!

    OdpowiedzUsuń
  74. Jakie równiutkie - jak ze sklepu! I jakie nadziane! :D Super!

    OdpowiedzUsuń
  75. Najchętniej teraz bym je zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Świetna propozycja piknikowa!

    OdpowiedzUsuń
  77. Uwielbiam te Figbar'y :D a Wasze, domowej roboty wyglądają jeszcze lepiej.. ciekawe jak smakują :D

    OdpowiedzUsuń
  78. Juz tu byłam -:) ale przypomniałam sobie, że mam znajomą, która ma dietę bezglutenową. Musze koniecznie jej o Was powiedzieć. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger