Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Paluszki i precelki gryczane z batatów (bez glutenu, cukru, laktozy, wegańskie)
Pamiętacie sylwestrowe paluchy z ciecierzycy? W komentarzach padło pytanie czy można czymś zastąpić jajka. Postanowiłyśmy użyć siemienia lnianego i stworzyć nieco zdrowszą, słodką wersję z batatami i olejem kokosowym. Paluszki i precelki wyszły smaczne na swój inny-słodki sposób, bardzo umiliły nam czas podczas gry planszowej :D
Składniki:
-200g batatów
-200g mąki gryczanej
-30g oleju kokosowego (w temp. pokojowej)
-40g ksylitolu
-1 łyżeczka cynamonu
-2 łyżki mielonego lnu wymieszać z 6 łyżkami gorącej wody (lub 2 małe jajka)
Dodatkowo
-cukier kokosowy/sezam/mak/orzeszki itd. to posypania
-mąka gryczana (do podsypywania ciasta)
Bataty ugotować (najlepiej na parze), ostudzić i rozgnieść na puree. Dodać olej kokosowy, cynamon, ksylitol, i świeżo rozmieszany
len, wszystko wymieszać. Następnie dodać mąkę i rękami zagnieść. Całość włożyć
do lodówki na godzinkę. Odrywać kawałki ciasta i na blacie wysypanej mąką
gryczaną rolować wałeczki. Paluszki układać na blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia, posmarować olejem kokosowym i posypać dowolnymi dodatkami. Piec w
180’C ok 30 minut.
Uwaga!: Ich pieczenie dużo
zależy od grubości paluszków. Mniejsze po 25 minutach były suche w środku,
lekko twarde ale dobre do chrupania. Większe były nieco wilgotne i miękkie
wewnątrz. Kontroluj pieczenie w zależności jaki efekt chcesz uzyskać.
Jeśli użyjesz jajek zamiast lnu, ciasto zyska na strukturze.
Pyszne i zdrowe, a do tego wyglądają idealnie.
OdpowiedzUsuńNa takie paluchy to już mam ochotę:)
OdpowiedzUsuńWy to nie tylko jesteście genialne i pomysłowe ale i kochane. Skarby Wy moje myślicie o każdym czytelniku ♥ Dziękuję ♥ Na prawdę powinnyście mieć swoją cukierenkę chociaż wiem, że to mijałoby się ze studiami, które wybrałyście ale może kiedyś jak pozwoli los, życie, czas.... Jestem pewna, że Wasza cukierenka była by sławniejsza od tak zachwalanej i znanej Krowarzywa :)
OdpowiedzUsuńPaluszki wyglądają genialnie i z pewnością takie są w smaku :) A o grze nie słyszałam ale zapowiada się niezła zabawa ;)
Lubimy cukiernicze wyzwania, więc cieszymy się kiedy czytelnicy wykazują zainteresowanie i rzucają nam fajne pomysły ;)
UsuńWłasna cukiernia coraz częściej gdzieś jest w naszych myślach... ;P
Gra idealna, żeby się rozluźnić ale też trochę pomyśleć :)
Wyglądają smakowicie :) Coś zdrowego do chrupania :)
OdpowiedzUsuńKocham precle, kocham bataty... Resztę zdania łatwo odgadnąć. :P
OdpowiedzUsuńTylko ja zrobiłabym je na słono, albo np. z makiem. Już wyobraziłam sobie ten smak!
A widzisz, pomysł już podałaś, więc może coś kiedyś się w naszych główkach "urodzi" :D
Usuńmam nadzieję, ze można wykorzystać zamienniki, bo połowy z produktów nie mam i używam a precelki kuszą :D
OdpowiedzUsuńA pewnie! Wymieniaj i działaj ile chcesz :D
Usuńcoś dla mojego narzeczonego, który precelki wcina tak, że mu się uszy trzęsą:P
OdpowiedzUsuńNo to jak mu zrobisz domowe precelki to powinien się bardzo ucieszyć :D
Usuńnigdy nie grałam w tą grę, zresztą w gry planszowe itp itd... Jedynie biedny komp katowałam z siostrą :) Simsy o matko, byłam uzależniona! Potrafiłam w nocy siedzieć, teraz też bym pograła, ale boję się, że wegetowałabym przed lapotem całe dnie xDD :D Paluszki pycha! Wiecie, że mam słabość do chrupaczy ^^ Słyszałam o siemieniu, ale nigdy nie kombinowałam! Szkoda, trzeba będzie kiedyś to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńAni nam nie mów! My też po nocach siedziałyśmy i grałyśmy w Simsy! Aż nam się potem ciągle śniło, że dalej gramy :D Na szczęście potem ten szał przeszedł i już nie wrócił :) Jakieś 3 lata temu Angelika ponownie chciała je uruchomić i byłyśmy ciekawe czy nas to wciągnie ale po dwóch zagraniach już nam się odechciało ;) Chyba po prostu wyrosłyśmy/dojrzałyśmy (można się łudzić, prawda?) :D
Usuńhahaha ja niestety wiem, że nie dojrzałam i pewnie siedziałabym i robiła yaoi'cowe rodzinki :D Mwahahaha głupota nie boli, ale cieszę się, że mnie rozumiecie ^^
UsuńTeż je robiłaś?! Boże jakbyśmy się wychowały razem na jednym osiedlu to chyba byśmy źle skończyły!! :D
Usuńmwahahaha dzieci przed nami by sp*eprzały :D Ale my się przynajmniej z naszymi zboczeniami nie kryjemy :D
UsuńMniam! Bardzo oryginalne. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńRecenzje wszystkich tego rodzaju produktów powinny się zaczynać: A teraz coś dla Veli, jej ukochane chrupacze! :D Zawsze powtarzam, że jestem fanką takich produktów, a te eko są najlepsze, bo lubię te wszystkie zboża i ziarenka, które są podstawą takich rzeczy. Z chęcią bym pochrupała. :-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem przy chrupaczach będzie dla Ciebie specjalna dedykacja! Obiecujemy :D
UsuńŚwietne przekąski:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają, a cynamon i olej kokosowy na pewno nadał im dużo pysznego smaku :) Słodkie paluszki wolę dużo bardziej niż słone, więc takie z cukrową posypką, a do tego zdrowe i grube zawsze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPyszne precle i hmmm fajowa gra, nie znam jej :) muszę się rozglądnąć w sieci za taką rozrywką :)
OdpowiedzUsuńJakby co gra jest podlinkowana i zapewniamy, że na tej stronie znajdziesz wiele ciekawych planszówek :) Bardzo polecamy i to nie jest zamówiony wpis :)
UsuńŚwietne paluszki!!! Idealna zdrowa przekąska, mniam....:)) i jeszcze wege na dodatek:))
OdpowiedzUsuńZauważyłam u siebie dziwną przypadłość, że to, czego nie zjem w formie paluszka/ciacha, jak się zawinie w precla, podbije moje serce. Nawet te duże pierniki z marketów wybieram preclokształtne. Tylko sól i wszelkie przyprawy na nie - wolę z makiem, sezamem lub same.
OdpowiedzUsuńPopatrz to się dowiedziałyśmy kolejnej ciekawej rzeczy o Tobie, że kochasz wszystko co w kształcie precli :D
UsuńTeraz to my skaczemy z radości:). Super wygląda. Wszyscy nam mówią, że jedyne czego brakuje im w tej grze to prawdziwych guzików.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe guziki byłyby uroczym dodatkiem :) Najbardziej podobają nam się kolory gotowej kołdry xD
UsuńWydają się całkiem proste do zrobienia!
OdpowiedzUsuńja takie pyszności to wolę kupować gotowe - leniuszek ze mnie :)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ładnie się prezentują, ale nie przepadam za takimi precelkami :P
OdpowiedzUsuńhttp://sakurakotoo.blogspot.com/
Jezulku boskie są, smakowite na bank ;P
OdpowiedzUsuńDziewczyny, wpadam do Was na wieczór filmowy zagryzany paluchami i preclami - mniam! :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny ! Trafiłyście idealnie! Od jakichś 2 tygodni mam meeega fazę na wszystko co batatowe. :D Na pomysł paluszków nie wpadłam! Genialne! :D
OdpowiedzUsuńKurcze, ale mi smaka zrobiłyście! Chętnie bym takie pochrupała :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne :-) z chęcią bym takie pochrupała :-)
OdpowiedzUsuńJeju, jakie pyszności *.* ♡
OdpowiedzUsuńWygląda to bardzo smacznie, aż zrobiłam screena z przepisu ☺
OdpowiedzUsuńJak screena to to już jest krok od zrealizowania przepisu :D
UsuńPysznie wyglądają i bardzo chętnie spróbuję takich :D
OdpowiedzUsuńPochrupałabym:)
OdpowiedzUsuńidealne przekąski na party ;)!
OdpowiedzUsuńChętnie bym pochrupała takie pyszności :)
OdpowiedzUsuń!Wyglądają extra!A czy mogę zastąpić mąkę gryczaną mąką orkiszową?
OdpowiedzUsuńNo pewnie :D Możesz się bawić składnikami i wymieniać na co chcesz :D
UsuńLubię w czasie oglądania filmów pojadać jakieś przekąski, fajnie więc, że stworzyłyście taką zdrową alternatywę dla chipsów i paluszków :)
OdpowiedzUsuńFajne wykorzystanie dla batata :) Musze wypróbować takie domowe precelki i paluchy z tym warzywkiem, bo zazwyczaj robię zwykłe mączne :)
OdpowiedzUsuńAleż Wy dziewczynki jesteście pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńSerio same to zrobiłyście? Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPrecelki nie są wcale trudne :D Robiłyśmy już bardziej skomplikowane wypieki :D Każdy sobie z nimi poradzi a jak nie to można zrobić zwykłe paluchy :D
Usuńsuper przekąska :)
OdpowiedzUsuńpyszne paluszki, intrygująco wyglądają.
OdpowiedzUsuńIdealne na imprezę.
Ja bym się dziewczyny z chęcią do Was wprosiła na tak miły poczęstunek tym bardziej, że dzisiaj jest niedziela a w niedzielę nie mam postu na słodycze hehe:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie dodaję do obserwowanych bo tu u Was tak miło i smacznie:)
To tak jak my! My w niedzielę też nie mamy postu na słodycze :D Miło nam, że zyskałyśmy kolejnego fana :D
UsuńPozdrawiamy
jeśli smakuja tak jak wyglądają no to super :)
OdpowiedzUsuńPrecelki jak malowane :D Idealne ! Super :D
OdpowiedzUsuńA więc chrupiemy :)
OdpowiedzUsuńWykonanie perfekcyjne! Zainteresowałyście mnie dodatkiem batatów, super pomysł na przekąskę, chyba skradnę, bo w domu narzekają, że wszystkie sklepowe przekąski są niezdrowe :D A co do gry to się trochę na nią czaję ;)
OdpowiedzUsuńGra jest o tyle fajna, że nigdy nie wiadomo jak się potoczy, no i trzeba trochę mózg wysilić :D Czyli taki aktywny relaks :)
UsuńPatrząc na paluszki i precelki nie posądzałabym ich o to, że maja w składzie warzywo, a tu taka niespodzianka;) Świetny pomysł na ulepszenie niezbyt zdrowej przekąski!:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, że na bazie batatów można stworzyć takie cuda :).
OdpowiedzUsuńTworzysz równie świetne cuda! :D
UsuńFajna przekąska :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam precle! Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTakie precelki to bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie i do tego na pewno nie podrażniałyby mojego żołądka. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne do pochrupania
OdpowiedzUsuńAle bym teraz takiego precla z masłem orzechowym zjadła! Mistrzostwo <3
OdpowiedzUsuńSądzimy, że do serka wiejskiego też by świetnie pasowały :D Same nie wypróbowałyśmy tego sposobu, bo za szybko zniknęły :D
UsuńPyszna przekąska do pochrupania ;)
OdpowiedzUsuńGry nie znam, paluszków też nie, ale chętnie poznam i jedno i drugie :)
OdpowiedzUsuńAż musiałam zobaczyć, o co chodzi w tej grze. :D
OdpowiedzUsuńA precelki i paluszki mega <3 zrobię takie, bo chodzą za mną od dawna jakieś takie przekąski i na razie tylko orkiszowymi krakersami się ratowałam. ;)
Gra jest w sam raz na aktywny relaks, bo trzeba trochę wytężyć mózg :D Dlatego polecamy i grę i precelki :) Możesz śmiało bawić się składnikami i wymieniać na to co najbardziej lubisz :)
UsuńSłodki wypiek na bazie mąki gryczanej - intrygujące... :)
OdpowiedzUsuńWasze precelki i paluszki maja idealny kształt :)
Monika jest specem od takich robótek :) Nawet rogaliki wychodzą jej najładniejsze :)
Usuńge-nia-lne! <3 próbuję!
OdpowiedzUsuńjak Wy za oliwkami, tak ja nie przepadam za kaszą gryczaną. Ot, jem nawet czasem, ale nie bardzo mnie odpowiada ten charakterystyczny posmak palonej kaszy. Jeśli natomiast mąką jest z niepalonej kaszy, to jak najbardziej chrupałabym takie paluszki i precelki.
OdpowiedzUsuńgra?? nie słyszałam, a bardzo lubimy różne planszówki na rozruszanie mózgu;)
A no widzisz :D My za to smak kaszy gryczanej kochamy wręcz :) I nawet mąka ma ten charakterystyczny posmak, więc albo się ją polubi albo nie :P
UsuńTa gra idealnie sprawdza się na rozruszanie mózgu, bo faktycznie trzeba trochę pomyśleć nad kolejnymi ruchami :)
czyli taka gra to coś dla mnie:) Czy Św. Mikołaj mnie słyszy?:)
UsuńSpokojnie, ma na to cały rok xD No chyba, że zrobisz sobie święta wcześniej :D
UsuńTakie proste i takie dobre :>
OdpowiedzUsuńJak jest mąka gryczana to musi być dobre :) może nie chrupią tak jak sklepowe paluszki czy precelki, ale są smaczne i oczywiście pożywne, a o to chodzi :D
OdpowiedzUsuńMiłość do gryki jak widać jest rodzinna :D
Usuńwygladaja bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie, świetnie, że pojawił się zamiennik jajek w postaci tak lubianego przeze mnie lnu :) A u nas była wczoraj niedziela z Monopoly. Gra wciągnęła nas na kilka godzin :)
OdpowiedzUsuńPysznie, zdrowo, pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że zdrowo to jak perfekcyjnie wyglądają!:)
OdpowiedzUsuńMmm pysznosci !
OdpowiedzUsuń____________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
Nie wpadłabym na to żeby zrobić paluszki i precle z batatów. Dla mnie przepis do szybkiego wykorzystania. Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńZachęcamy i nawet jak ktoś nie lubi mąki gryczanej to śmiało można wymienić na inną :)
Usuńwooow daj mi spróbować! :3 ;D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie *.* nie pamiętam, kiedy ostatnio raz miała w ustach precelki :D a takie zdrowe to nigdy :D
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBezglutenowe paluszki, hmmm, jestem ciekawy smaku. Batatów chyba nigdy nie jadłem, więc smak tych paluszków byłby dla mnie zupełną nowością. :)
OdpowiedzUsuńTutaj jednak prym w smaku wiedzie mąka gryczana, bataty są miłym dodatkiem smaczkowym ;)
UsuńBardzo lubię smak batatów, ale zwykle jadam je w wersji tradycyjnej, jako przysmak "frytkowy". To, co proponujecie to dla mnie istna nowość;) Wyglądają super i na pewno dobrze smakują.
OdpowiedzUsuńPs. Na zdjęciach jest moja siostra;P
ooo fajne ! moim chłopakom by posmakowały
OdpowiedzUsuńno dobra ale tak waszym zdaniem to lepsze są te z jajkami czy z lnem? bo chyba wolę jajka :) Sandra :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że tak! Możesz śmiało bawić się składnikami i wymieniać na co chcesz ;)
UsuńSuper. Narazie czołgam się wśród bezglutenowych przepisów, bo dostałam zapotrzebowanie na pół miasta, dlatego Wasze precelki dostają się do mojego folderu "TO DO" :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzymy udanej przeprawy przez bezglutenową dżunglę :D
Usuńoj rzadko jadam takie rzeczy
OdpowiedzUsuńMega zdrowa wersja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ich smaku :) Wyglądają bardzoooo apetycznie :)))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi precelkami i w dodatku zdrowe! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam! :D Tylko taki trochę mix obu przepisów, bataty, mąka żytnia razowa, olej kokosowy, 2 jajka, zioła i sól. Po przestudzeniu są chrupiące :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Jest to bardzo elastyczny przepis, więc bez problemu wychodzą :) I fakt, najlepsze są świeżutkie :D
UsuńUwielbiam bataty! Przepis jest naprawdę inspirujący i bardzo zachęcający do wykonania :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na prawdę smakowicie, ale mnie, leniwcowi nad leniwce, na pewno nie chciałoby się babrać z ich przygotowaniem.
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam je na słono i wyszły przepyszne, mogłabym nawet zaryzykować stwierdzenie, że są lepsze niż ze sklepu. Dzisiaj rb z podwójnej porcji i innym też to radzę bo znikają zdecydowanie zbyt szybko :P
OdpowiedzUsuńPs. Najlepsze są te cieniutkie i dobrze wypieczone, wtedy super chrupią :)
Pysia
Tak, te najbardziej wypieczone są super :D Bardzo się cieszymy, że przepis przypadł do gustu!!! :D Tulimy cieplutko ^^
UsuńJak to się stało, ze wasze paluszki mają taki piękny złoty kolor? :) Moje w smaku są dobre ale wyszły szarobure.. wyglądają malo apetycznie :(
OdpowiedzUsuńPrecelki w smaku pyszne :) tylko jak to się stało, ze wasze mają taki piękny złocisty kolor? :) Moje wyszły szaro bure, zupełnie nieapetycznie wyglądają :( Podpowiedzcie coś proszę :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że smakują ;) Co do koloru to pewnie to zależy od koloru mąki gryczanej. Jeśli Twoja mąka gryczana ma właśnie szary kolor to ciasto może mieć podobny odcień. My kupowałyśmy różnych firmy i często ten kolor bardzo mocno się różni. Ba! nawet mąki z tej samej firmy ale z innej partii potrafią mieć inny kolor. Można też w eko sklepach poszukać mąki gryczanej niepalonej, bo ona najczęściej ma najjaśniejszy kolor ;)
Usuń