Naturalne paluszki bez E + mini przepis na wegański "serowy dip"
Przed Wami kolejna trzecia odsłona przepysznych paluszków (part I i part II). Dodatkowo aby Was zachęcić i zainspirować przedstawiamy absolutny hit sezonu czyli mini przepis na "serowy dip", który idealnie sprawdza się przy uczcie składających się z tych paluszków oraz wraz z cieplutką kromką domowego pieczywa czy też ulubionymi warzywami :)
Nazwa: Naturalne paluszki bez E
Firma: Stema Polska
Skład:
Z
miodem i otrębami:
mąka pszenna, otręby owsiane, mąka graham (gluten), wiórki kokosowe, mak niebieski polski
, mąka żytnia, miód naturalny, płatki owsiane, drożdże, sól morska
Z solą morską i orzechami: mąka pszenna, tłuszcz
roślinny utwardzony, naturalne orzechy laskowe mielone, mąka graham, otręby
pszenne, mąka żytnia, mąka razowa (gluten), sól morska, naturalny cukier trzcinowy (1%),
drożdże.
Z bazylią i oregano: mąka pszenna, tłuszcz
roślinny utwardzony, mąka graham, otręby pszenne, mąka razowa, mąka żytnia (gluten), sól
morska, naturalny cukier trzcinowy (1%), naturalne zioła bazylii, naturalne
zioła oregano, drożdże.
Orkiszowe: mąka orkiszowa, tłuszcz roślinny
utwardzony, otręby orkiszowe (gluten), sól
morska, naturalny cukier trzcinowy (1%), drożdże.
Masa netto: 120g
Wartości odżywcze:
Z
otrębami, orkiszowe:
100g/ 329 kcal, tłuszcz – 7,5g, węglowodany –
59g w tym cukry – 1,3g, białko – 9,4g,
Z bazylią i oregano, solą morską i orzechami:
100g/ 347 kcal, tłuszcz – 7g, węglowodany – 61g, białko – 10g,
Informacje dodatkowe: wyrób może zawierać śladowe ilości sezamu, orzechów.
Sklep: Piotr
i Paweł
Cena: 5,95 zł
Nasza opinia
Wygląd: Na wstępie
zaznaczamy, że grafika opakowań, które otrzymałyśmy jest jeszcze przed
zmianami. Najnowsze opakowania wyglądają tak jak widać w pierwszej części. Same
paluszki nie zmieniły się, są długie wypieczone bardzo apetyczne. W dzisiejszym
zestawie najbardziej interesuje nas nowy smak czyli z solą morską i orzechami
:)
Smak:
Z
solą morską i orzechami: Zapach nie jest szczególny ale przyjemnie zbożowy.
Paluchy są ładnie zarumienione z posypką w postaci bryłek soli. Struktura jest
krucha i przyjemna w chrupaniu. W przekroju widać kawałki orzechów. To czego
oczekiwałyśmy to smak orzechów laskowych, jednak nie był on intensywny a nawet
słabo wyczuwalny. Jedna z nas gdzieś w oddali wyłapywała ich posmak, druga natomiast mimo starań nie poczuła go :P Paluszki są ciut za słone, dominuje
smak zbóż a nie orzechów oraz miło by było zobaczyć orzeszki również w posypce.
Mimo to generalnie smakowały nam ale nasze oczekiwania były chyba zbyt wysokie
:P
Z
miodem i otrębami:
Paluszki z serii BIO również posiadały taką nazwę, dlatego spodziewałyśmy się
małego deja vu. Zdziwiłyśmy się gdy tak nie było. Zapach miał być otrębowy a
był… drewniany xD coś w stylu nowych mebli, ale nam absolutnie nie
przeszkadzał! Na powierzchni widać płatki owsiane a nie otręby ale już smak je
przypominał. Również mak miał tutaj swoje 5 minut co nam bardzo odpowiada
(szczególnie w obecnych klimatach :P). Wiórki kokosowe nadal giną co dla ich antyfanów
(a wiemy, że jest ich kilku wśród czytelników bloga) jest tylko i wyłącznie plusem. Całość
jest słodka ale nie przesadnie.
Z
bazylią i oregano:
Co te paluszki różni od wersji z ziołami prowansalskimi? No w zasadzie nie
wiele biorąc pod uwagę, że bazylia i oregano wchodzą w skład ogólnie nazwanych
ziół prowansalskich :D Zapach nadal ziołowy, struktura nadal taka sama ale
wygląd mają nieco inny. Przypieczone z posypką w postaci kryształków soli, w
przekroju widać zioła. Smak jest bardzo podobny do wcześniej opisywanych
paluchów z ziołami ale tutaj oregano czuć intensywniej. My jesteśmy kupione bo
te ziółko lubimy najbardziej spośród wszystkich wchodzących w skład ziół
prowansalskich.
Orkiszowe: Tutaj już nie
ma zaskoczenia. Wcześniej opisane paluszki orkiszowe Bio są niemalże identyczne
w wyglądzie i w smaku. Nadal charakterystyczny smak orkiszu dla nas jest za
słaby ale są to paluszki, które idealnie łącza się z intensywniejszymi smakami w
postaci sosów itp.
Podsumowanie: Jest to
ostatnia partia paluszków jakich miałyśmy zaszczyt próbować. Trafiały się
propozycje idealnie trafiające w nasz gust (z miodem i migdałami – na te
będziemy polować dniami i nocami xD) oraz te mniej, ale i tak wszystkie
zjadłyśmy z wielką chęcią i apetytem. Oprócz plusów smakowych trafiały się
minusy składowe (utwardzony tłuszcz roślinny) ale i tak są to najlepsze
paluszki jakie w życiu jadłyśmy oraz jedyne paluszki, do których wymyślałyśmy
już przeróżne sosy, dipy i kremy, które naszym zdaniem są wręcz genialnym
pomysłem :P Jeden z takich olśnień przedstawiamy poniżej! A niebawem
wyczekujcie deseru z ich użyciem :)
Z miodem i otrębami
Z bazylią i oregano
Ocena: 5 pand
Orkiszowe
Z solą i orzechami
Ocena: 4,5 pandy
„SEROWY DIP - WEGAŃSKI”
Pośród
różnych trików wegańskich znalazł się również wegański ser. Bardzo nas
zainteresował ten sposób na przywrócenie potrawom wyraźniejszych smaków…. Ale,
że z ziemniaków i marchwi? My zmodyfikowałyśmy przepis na nasz absolutny hit
czyli ziemniaki + dynia! Spróbujcie bo to taaaaakie proste! :)
Składniki:
-ziemniaki
i dynia Hokkaido (po połowie)
-płatki
drożdżowe
-przyprawy:
u nas czarnuszka, czosnek niedźwiedzi i suszone pomidory w płatkach
Ziemniaki
i dynię ugotować w wodzie. Następnie wodę odlać np. do szklanki. Do warzyw
dodać płatki drożdżowe (na początek nie aż tak dużo, zależy od ilości warzyw i
naszych preferencji, później zawsze można ich dosypać) oraz czarnuszkę i
wszystko zmiksować na gładko dolewając strumieniem odrobinę odlanej wody. Gdy uzyskamy
gładką lekko ciągnącą się konsystencje można dodać resztę ulubionych przypraw
:) Podawać z powyższymi paluchami! :D
(Przepis
na którym się wzorowałyśmy KLIK)
Wygląda zupełnie nie w moim stylu, nawet ten dip, bo z ziemniakami, aczkolwiek pomysł ciekawy.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze je kupic ;) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńT paluszki z bazylią i oregano bardzo mi się podobają :) A jeszcze jak są bez E, to tym bardziej, ponieważ jak każdy wprawiony chrupacz, muszę mieć coś do pochrupania przy boku, ale lubię jak taka przekąska jest zdrowa :)
OdpowiedzUsuńSądzimy, że każdy wprawiony chrupacz by się taką przekąską nie rozczarował :)
UsuńBardzo ciekawy jest ten serek :-)
OdpowiedzUsuńAle kusicie tymi paluszkami:)
OdpowiedzUsuńDip ekstra, zjadłabym go na ciepło ;)
OdpowiedzUsuńMożna i na ciepło ale według nas na zimno smakuje najlepiej :)
Usuńach ten dip - coś nowego i ciekawego - serowy, a dyniowy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się cały zestaw. Taki dip sobie zrobię:)
OdpowiedzUsuńDip warty grzechu!
OdpowiedzUsuńDobra wszystko fajnie i pięknie, ale dlaczego u mnie w PiP tego nie ma jak ja tak bardzo je chcę? :D
OdpowiedzUsuńTeraz jak się zastanawiamy to firma jest w trakcie wprowadzania na rynek paluszków nowych jak i starych ale w odświeżonych opakowaniach i składach, więc może chwilowo wycofali je ze sprzedaży. Hmm...
UsuńNajchętniej zjadłabym te z miodem, a drewniany zapach brzmi intrygująco :) W ogóle ta kompozycja mi się podoba, tylko szkoda, że smak wiórek został stłamszony :P
OdpowiedzUsuńA dip z ziemniaków i dyni musiał być świetny. Ja zapewne nie zanurzyłabym w nich paluszków, bo wolę takie produkty "na sucho", ale zjadłabym chętnie sam ;)
Może jakby wiórki były podprażone to ich smak byłby intensywniejszy. A dip pasuje nawet do sałatki czy jakiejś kaszy także koniecznie spróbuj :)
UsuńCo Wy tak ciągle z tymi paluszkami? Przecież wiecie, że nie mam Piotra i Pawła. :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz to tak specjalnie, żebyś narobił sobie na nie smaku :P Jak będziesz w Lesznie to koniecznie odwiedź ten sklep :)
UsuńTe z bazylią i oregano najbardziej pobudzają me kubki smakowe na odległość :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten ser - nie mam składników ;p
OdpowiedzUsuńJako fanka chrupaczy - chcę, chcę <3
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Was ostatnio bardzo chrupiąco dziewczyny :) Cieszę się, a dip na pewno sama zrobię :)
OdpowiedzUsuńO tak, jesteśmy ostatnio maniaczkami chrupaczy, pewnie to przez stres na studiach :P
UsuńKocham Was dziewczyny za ten przepis!
OdpowiedzUsuńBo Pandy trzeba kochać <3
Usuńzjadłabym :D
OdpowiedzUsuńnajbardziej właśnie kusi mnie ten dip :D Jest genialny dziewczyny! Marzę by go zrobić odkąd zobaczyłam go na jakimś blogu, a wasz jest jeszcze lepszy... tylko te płatki drożdżowe :< A paluszki... muszę achować byście uwierzyły mi, że znów zaśliniłam klawiaturę? :D A i ja nadal czekam na Wasz fanpage :) Choćby do końca! :D
OdpowiedzUsuńZrób bez płatków drożdżowych, bo tak robiłyśmy jak jeszcze nie miałyśmy ich kupionych i też dip był mega :)
UsuńO jaki fanpage Ci dokładnie chodzi? :)
o WASZ mi chodzi! Już myślałam. na pierwsze oko, że zaprosicie na swój w końcu, ale łudziłam się :) Ale będę się łudzić nadal, nie tracę nadzieji ^^
UsuńO zrobię! :D A puree ziemniaczane kocham ^^
Ale kochanie my mamy już stronkę na FB, więc wystarczy :P Na tyle czas pozwala choć i tak rzadziej tam bywamy ;P
UsuńBoże co ja gadam, wszystko pomieszałam xDD Miałam na myśli instagrama... nie no... i wy przeciwko mnie!? :D Wybaczcie kochane, już zmęczona jestem :* :) Nie zawracam gitary :P
UsuńInstagram kusi ale nie da rady... :P
UsuńSpoko, jesteśmy przyzwyczajone do zakręconej szpilki :D :***********
Oj jak słoik :D :**************** A ja za Wami przepadam kawaii pandziunie <3 Każda panda jaką tylko teraz zobaczę, kojarzy mi się głównie z Wami :D
UsuńNo i prawidłowo! Niedługo wszędzie będziesz pandy widziała :P
Usuńooo to już chyba jakieś zaawansowane stadium :D
UsuńSuper zestaw! Poproszę ;) fajny ten dip...
OdpowiedzUsuńMyślałam, że mam deja vu albo że dodałyście przez przypadek tę samą notkę, ale jednak nie :P Nadal wybrałabym orkiszowe i z miodem. Orzechy i sól to jakieś dziwne, szatańskie połączenie.
OdpowiedzUsuńA no można się trochę już w tych paluszkami pogubić :) Ale to już ostatnia recenzja.
UsuńOrzechy i sól to naprawdę dobre połączenie tylko możnaby jeszcze go trochę udoskonalić :)
wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
W sam raz do pochrupania.
OdpowiedzUsuńŚwietny dip. Paluchy z bazylią i oregano chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała takie paluszki, zwłaszcza te z bazylią i oregano. A do tego ten dip, super! :)
OdpowiedzUsuńciekawa alternatywa dla innych przekąsek ale jakoś nie mówią do mnie "musisz mnie schrupać" ale są gusta i guściki
OdpowiedzUsuńUwielbiam paluszki więc z pewnością się zaopatrzę we wszystkie smaki i zobaczę, które odpowiadają mi najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chciałabyś spróbować wszystkie smaki z trzech części recenzji to Ci to trochę czasu zajmie :P
UsuńTe z solą i orzechami najbardziej mnie ciekawią. Co mogę powiedzieć, lubię słone paluszki :D
OdpowiedzUsuńSpadłyście mi z nieba tym przepisem! <3
OdpowiedzUsuńZa paluszki i za dip- ogólnie plus!
OdpowiedzUsuńKuszący ten dip :)
OdpowiedzUsuńZ paluchów wybrałabym te z otrębami ;P
Coś takiego bym chętnie przekąsiła :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, takich sklepów nie ma u mnie w pobliżu by móc się zaopatrzyć -_- Ale może pod koniec miesiąca mi się uda :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie te z bazylią i oregano wymiatają :)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie cudo musi być z serem. Uwielbiam.:) chociaż udaje mi się ograniczyć, bo co za dużo...;D
OdpowiedzUsuńCzyli taki a'la serowy dip jest dla Ciebie idealny :D
Usuńlubie zapach drewna xd nie wiem jak ze smakiem xD a te orzechowe szkoda ze z sola :< wolalabym je na slodko miod i orzeszki <3
OdpowiedzUsuńA to spokojnie bo z miodem i orzechami laskowymi lub migdałami opisywałyśmy na samym początku w pierwszej części :)
UsuńLubię wszystko co chrupie :)
OdpowiedzUsuńpaluszki wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńPochrupałabym :)
OdpowiedzUsuńja biore w ciemno, kocham takie przegryzki :D
OdpowiedzUsuńCiekawe smaki,chyba się skuszę łącznie z tym dipem
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę obłędnie.
OdpowiedzUsuńOszustki :P A ja już myślałam, że serowy i sobie pomyślałam "no zrobiłabym, ale pewnie wyjdzie dużo do makra..." a tu takie buty :)
OdpowiedzUsuńOtrębowe miałabym ochotę z miodem spróbować :)
A tam od razu oszustki :P fakt jest taki, że z dobrymi płatkami drożdżowymi ma w sobie coś z sera :)
UsuńSmakowicie wygadają
OdpowiedzUsuńSama nie wiem na co teraz mam większą ochotę. Na te paluszki czy na dip serowy? :D
OdpowiedzUsuńNie ma co się zastanawiać, trzeba spróbować obu :P
Usuńtych z miodem i migdałami upolujcie też z paczuszkę dla mnie:D
OdpowiedzUsuńPaluszki tak, dip chyba jednak nie do końca ;P
OdpowiedzUsuń"Chyba" czyli jest jakaś nadzieja, że zmienisz zdanie :D
Usuńdip dla mnie totalnie zaskakujący:) a paluchy - makowe, orkiszowe i ziołowe (te prowansalskie) mnie ciekawią;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ten dip serowy :) Paluszki też wydają się smaczne :)
OdpowiedzUsuńSerowy dip rządzi ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPosiłek bez sałatki???? No gdzież :P Nawet do vege burgera napakowanego warzywami musi być sałatka :) Do gulaszu warzywnego również :) Sałatka to moje MUST HAVE :)
..............................
Wioska a miasto to zupełnie inne wychowanie i inne priorytety - niestety. Dzieciaki łażą by zarobić kasę bo słodycze mają w domu i jak dostaną cukierki to widać grymas na ich twarzy... niestety :( U nas na osiedlu nikt kolędnikom nie otwiera i każdy dziękuję. A w Halloween to dzieciaki chodziły raz lub dwa i też nikt im nie otwierał...
No to teraz rozumiemy. Jak widać nie wszędzie jest tak samo i my nadal mamy nadzieję, że w tym roku jakaś grupka dzieciaków się zbierze i przejdą się po wsi.
UsuńMartwi mnie to, ze teraz największą wartością jest pieniądz, nowy, wypasiony telefon, tablet, komputer... teraz na Komunie już nie daje się medalika, zegarka i Biblii bo dzieciak byłby zły.... :( Ja również mam nadzieję, ze jeszcze są dzieciaki dla których liczy się co innego :)
OdpowiedzUsuńObecnie nie jadam takich paluszków (a lubię) bo ich nie pogryzę (aparat stały:P)
OdpowiedzUsuńNo to polecamy dip + gotowane warzywa :) Nasz ostatni hit obiadowy :)
UsuńTen dip wygrywa wszystko! Rewelacja :D
OdpowiedzUsuńOd Was to człowiek zawsze głodny wychodzi :p hehe
OdpowiedzUsuńDip bardzo mnie zaciekawił, wygląda super pysznie :) A paluszki, chyba bym chciała spróbować tych z bazylią i oregano :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję! Mam nadzieję, że w jakimś sklepie je dorwę. ;-)
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na dip. Chętnie bym go spróbowała:)
OdpowiedzUsuńZupełnie się nie znam na wegańskich przepisach, ale rozumiem, że w tym dipie ser jest tylko w nazwie? :)
OdpowiedzUsuńTak, bo kolorem i konsystencją przypomina znany nam oryginalny serowy dip ;)
Usuńwyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńJa wybrałabym paluszki orkiszowe:) Dip ma cudowny kolor aż chce się maczać paluszki:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio zauważyłam tę modę na 'wegański-ser' i ooo, jak mnie on kusi. :D Dziś po szkole miałam nawet iść po płatki drożdżowe do, chyba jedynego, sklepu eko w moim mieście, gdzie mogłabym je dostać, ale nie wyszło, bo chyba czymś się strułam. ;x Sera nie lubię od maluuutkiego 'Giba', ale taki mnie zdecydowanie kusi. :D
OdpowiedzUsuńOj to wracaj do zdrowia po tym struciu :* Co do płatków drożdżowych to podobno ich smak i intensywność też zależy od firmy. My kupiłyśmy takie, których musimy dać naprawdę dużo aby coś w ogóle poczuć, więc będziemy polować na inne :)
UsuńKupiłam dziś! :D Zobaczymy jak wyjdą. ;)) Przy okazji udało mi się kupić obłędne masełko orzechowe z nerkowców, zwykłe i czekolady Viviani. :D No zobaczymy, co z tego wyjdzie. :D
UsuńJuż lepiej, dziękuję! <3
To daj znać koniecznie jak wrażenia :)
UsuńMasło z nerkowców jest obłędne! Czekolady Vivani też należą do tych dobrych słodkości :)
Nie wiedziałabym na które się zdecydować!
OdpowiedzUsuńTym bardziej z tym dipem, spróbowałabym wszystkich :P
Hehe te słodkie miodowe z dipem mogłyby ciekawie smakować xD
UsuńMmmmmm.. super ten dip, aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńi to jest moja słodkość - słone paluszki :) mniammm pomysłowy dip :)
OdpowiedzUsuńA tutaj uwzględniłyście skład ? :)
OdpowiedzUsuńW podsumowaniu można wyczytać informacje dotyczące oceny (skład też został uwzględniony). Jak widać oceny produktów z tym nie pasującym nam składem mają niższą ocenę. Natomiast paluszki z bazylią i oregano wybroniły się nieco smakiem.
UsuńCiekawy przepis - może pojawi się na świątecznym stole :)
OdpowiedzUsuń