Miodowy sernik dyniowy z miodowymi paluszkami + KONKURS!
Pamiętacie Naturalne Paluszki z Pieca? Pewnie, że tak, bo katowałyśmy Was nimi przez trzy wpisy (część I, II i III) xD Oprócz szybkiego pomysłu na dip mamy również propozycje na wykorzystanie ich w deserze! Powiemy szczerzę, że kochamy ciacha z tzw. płocikami a najczęściej wykorzystuje się do tego wszelkie rurki z kremem. Jednak paluszki to zdecydowane zdrowsza alternatywa i również bardzo efektowna! Oprócz genialnego (skromnie :P) pomysłu mamy dla Was niespodziankę w postaci prostego konkursu! Ale o tym poniżej, ZAPRASZAMY!
Składniki (śr: 21 cm):
Dyniowa
masa serowa
-350g puree z dyni
-0,5 kg sera twarogowego
-5- 6 łyżeczek żelatyny + 0,5 szkl. mleka
-3 łyżki miodu
-ksylitol lub inna substancja słodząca
Spód
-60g suszonych daktyli
-40g poppingu z amarantusa
-30g wiórków kokosowych
-3 łyżki miodu
-3 łyżeczki kakao
-2 łyżeczki oleju kokosowego
Dodatkowo
-niecałe 2 paczki paluszków „bez E” (u nas miodowe z otrębami i cynamonem)
SPÓD
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na ok 2 godziny. Po
tym czasie odlać wodę, dodać do nich melasę, olej kokosowy oraz kakao i
wszystko zmiksować na gładką masę. Następnie wymieszać ją z amarantusem i
wiórkami koksowymi (najlepiej rączkami!). Jeśli całość jest za mało słodkie
można dodać ksylitolu. Tortownice na dnie wyłożoną folią aluminiową wylepić
masą i włożyć do zamrażarki.
DYNIOWA MASA SEROWA
Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej zmiksować
na gładką masę. Wlać do garnka i podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając
(jeśli zaczną robić się gródki można użyć ponownie blendera do ich
zlikwidowania i ponownie podgrzewać :). Bardzo gęstą masę, która już bulgocze
odstawić do przestudzenia. Następnie przełożyć ją na spód wyjęty z zamrażarki.
Całość można ponownie umieścić w zamrażarce i jeśli masa ostygnie zacząć robić
galaretkę.
KONKURS!!!
Paluszki cieszą się wśród Was dużym zainteresowaniem i wiemy, że większość osób ubolewała nad tym, że nie ma do nich dostępu. Dlatego specjalnie dla Was organizujemy konkurs, którego
zwycięzcy sami będą mogli ocenić jakość i smak paluszków.
Zasady są bardzo proste, na szczęście nie oczekujemy od Was żadnego
wypieku, wystarczy, że :
- Odpowiecie na pytanie „Dlaczego wybieracie zdrowe słodycze?” i umieścicie swoją odpowiedź w komentarzu pod tym postem konkursowym na blogu lub na FB (osoby, które nie posiadają bloga prosimy o udzielanie odpowiedzi na FB).
- Umieścicie post konkursowy na swojej tablicy na FB (oczywiście publicznie) lub na blogu wraz z grafiką konkursową (ta która jest poniżej).
- Będzie nam miło jeśli polubicie Candy Pandas i Naturalne Paluszki z Pieca na FB.
Autorzy 3 najciekawszych i najbardziej inspirujących odpowiedzi zostaną
nagrodzeni Naturalnymi Paluszkami z Pieca!
Przewidziane nagrody:
1 miejsce: seria paluszków BIO
2 miejsce: seria słodkich paluszków bezE
3 miejsce: seria paluszków wytrawnych bezE
Czekamy na Wasze odpowiedzi do 29.11. 2015r. Ogłoszenie wyników umieścimy
na blogu w ciągu 7 dni od zakończenia konkursu (także będzie to taki prezent na
Mikołajki). Zwycięzców wybierzemy my oraz przedstawiciel firmy Stema Polska. Laureaci muszą się do nas zgłosić w ciągu 3 dni od ogłoszenia wyników, w innym przypadku wybierzemy kolejne osoby. Każdy
może dodać tylko jedną odpowiedź. Fundatorem nagród jest firma Stema Polska.
Nagrody zostaną wysłane tylko na terenie Polski.
OdpowiedzUsuń600w już daje radę ;) Ja za nim przesypię orzeszki do blendera to miele je na pył w maszynce do orzechów - to trochę odciąża blender ;)
Szpileczka już wszystko napisała na blogu. I mam takie samo zdanie - ważne by z nami została... nie musi pisać codziennie, nie musi odpisywać na każdy komentarz ale by nadal z nami była ;) Piszemy petycję? ;)
.............
Serniczek BOMBA ;) Lubię serniki a ten musi być smaczny :)
Dlaczego wybieram zdrowe słodycze?
Kiedy słyszymy słowo "słodycze" od razu myślimy o czymś niezdrowym a to nie prawda. Nawet przy zdrowym trybie życia i będąc na diecie można pozwolić sobie na coś słodkiego, taką chwilę przyjemność a przy okazji dostarczyć swojemu organizmowi witamin, mikroelementów (np. witaminy z owoców, orzechów, płatków owsianych, magnezu z gorzkiej czekolady). Dlatego jeśli coś słodkiego to tylko ta zdrowa słodycz :) Jest słodko, smacznie, przyjemnie no i zdrowo ;)
Moja wypowiedź pojawi się na blogu dzisiaj w Przeglądzie Tygodnia ;)
To moje ulubione połączenie :)
UsuńNiestety często też nie doceniamy swojego życia a życie jest bardzo kruche :(
................
Śpieszyłam się i zauwazyłam - przepraszam. Dziękuję też za uwagę - zaraz dodam :)
A to masz super sposób na odciążenie blendera :)
UsuńDziękujemy za udział w konkursie :D
Fantastyczny wypiek:)
OdpowiedzUsuńJesteście po prostu czarodziejkami, choć jestem po smacznym śniadaniu ślinka mi pociekła na widok tego ciasta *-*
OdpowiedzUsuńMimo, że śniadanie smaczne to na słodkie ciacho ma się ochotę zawsze :D
UsuńSernik wygląda cudownie - najbardziej podoba mi się daktylowo - kokosowy spód i wstążeczka :) No i te paluszki w okół nadają całości przyjemnie jesiennego nastroju :D
OdpowiedzUsuńDzięki daktylom spód okazał się być najsłodszą częścią ciasta :D
UsuńMamy nadzieję, że pokusisz się o udział w konkursie to sama będziesz mogła ocenić smak paluszków :D
Wasze wypieki jak zwykle zachwycające :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciacho :-) i konkurs również fajny :-)
OdpowiedzUsuńTo mamy nadzieję, że skusisz się i weźmiesz w nim udział :)
UsuńDynia, twaróg, miód... wszystko to co kocham... w takiej formie... (w miejscu kropek pauza na tonięcie w ślinie). Musi być przepyszny!
OdpowiedzUsuńW konkursie udziału nie biorę, ale z chęcią na pytanie odpowiem, chociaż nie zwracam uwagi na to czy czekolady są bio itp. Po prostu sięgam po te z lepszym składem, bo jakość produktów przekłada się na smak i tyle. ;)
Super, że zrobiłyśmy coś w czym gustujesz :D
UsuńŚmiało mogłabyś wziąć udział w konkursie :) W razie wygranej miałabyś co testować :D
Super jest ten sernik, taki jesienny i ta wysypana dynia na nim - cudna! :)
OdpowiedzUsuńWypiek wygląda bajecznie, w przekroju jak bursztynowa masa :)) Pozdrawiam i dobrej zabawy życzę :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda :). Ciekawa jestem jak smakuje, jeśli podobnie do wyglądu, to przekonałyście mnie :D.
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że przekonałyśmy Cię także do wzięcia udziału w konkursie :) Wtedy sama będziesz mogła spróbować zrobić go i ocenić smak :D
UsuńJa, również bardzo lubię ciasta z płotkami :D Świetny pomysł na wykorzystanie paluszków, sernik wygląda cudownie :D
OdpowiedzUsuńJaki piękny sernik <3
OdpowiedzUsuńCudna ta dyńka w płotku! Jestem ciekawa, jak to smakuje :)
OdpowiedzUsuńJeśli weźmiesz udział w konkursie i uda Ci się wygrać to będziesz mogła sama spróbować :D
UsuńJejku, jak pięknie wygląda! Musiał być przepyszny *.*
OdpowiedzUsuńAle cudo zrobiłyście :D Najbardziej podoba mi się płotek i dyńka na wierzchu :D
OdpowiedzUsuńTakie paluchy też by się świetnie sprawdziły w Twoich śniadaniach :D Może akurat jak weźmiesz udział w konkursie to los się do Ciebie uśmiechnie? :D
UsuńWygląda cudownie, mamy na niego ochotę:)
OdpowiedzUsuńKonkurs świetny, pomyślimy nad odpowiedzią.
W takim razie czekamy z niecierpliwością :)
UsuńCudo!!! do kawusi,w niedzielę...
OdpowiedzUsuńA odnośnie konkursu czyli odpowiedzi na pytanie,czemu wybieram zdrowe słodycze moja odpowiedź jest następująca-wybieram zdrowe słodycze,bo dbam o zdrowie,a to co zdrowe pochodzi od natury,a nie z laboratorium chemicznego.
UsuńOstatnio zraziłam się do dyni i nie mam na nią chęci. :)
OdpowiedzUsuńOj a co się takiego stało? :)
UsuńSernik bajka! Ten płotek z paluchów super :) zjadłabym z ochotą porcyjkę...
OdpowiedzUsuńWeź udział w konkursie to może akurat będziesz też mogła wypróbować taki płotek :D
UsuńTen sernik wygląda ekstra!!! Alez zdolniachy z WAs aż zazdroszczę... zjadłabym takie cuda.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie dla wszystkich.
Piękny sernik! Mi skojarzył się z Halloween przed dodatek dyni, no i tę buźkę namalowaną, która skojarzyła mi się z wydrążoną dynią :)
OdpowiedzUsuńPowiedzmy, że to takie spóźnione Halloween :D Na Andrzejki też będzie się nadawał :D
UsuńWygląda pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńsernik świetny, kolor taki słoneczny i spód z daktylami... ;)
OdpowiedzUsuńDzięki tym daktylom spód jest najsłodszą częścią tego ciasta :D
UsuńWygląda bardzo apetycznie. :D
OdpowiedzUsuńWizualnie sernik absolutnie mnie urzekł! :)
OdpowiedzUsuńA to już jest połowa sukcesu :D
Usuńjesli smakuje tak jak wyglada to musi byc przepyszny!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten sernik. Aż szkoda, że nie dodałyście go w Halloween. Co do konkursu, komentarz umieszcza się tu, pod tym postem? Nie do końca zrozumiałam.
OdpowiedzUsuńNo własnie szkoda, że nie udało się tak to zgrać z czasem :) Ale i bez takiej okazji można go zrobić :D
UsuńTak dobrze zrozumiałaś, pod tym postem :)
mogę z Wami zamieszkać? Wy będziecie gotować, piec, pichcić, a ja będę Waszym króliczkiem doświadczalnym :D
OdpowiedzUsuńJakby taki sernik był do wygrania, to na pewno bym pierwsza brała udział :D Zawsze można pomarzyć ;))
OdpowiedzUsuńSuper serniczek, świetne połączenie składników i jak zwykle zdrowa wersja :)
OdpowiedzUsuńnajładniejszy spód ciasta jaki w życiu widziałam.
OdpowiedzUsuńPiękny sernik :) Wygląda jak farmerska załoga, a teraz pozwolicie, że sięgnę do mojej kreatywnej makówy i coś napiszę :)
OdpowiedzUsuńNie znacie pewnie mojej historii, która przewiła się gdzieś na początku mojej blogosfery.
Znalazłam "cudną" dietę, co nie znaczy, że cudowną. W jej tajniki nie będę nikogo wprowadzać, bo nie ma się czym absolutnie chwalić.
Odstawiłam słodycze - ot, tak z marszu na 9 miesięcy (nie, nie ciążowych XD) a potem była ana, z której na szczęście się wyciągnęłam.
Przez długi czas pozostał niesmak do jedzenia rzeczy "złych". Między innymi kupnych słodyczy. Ale nie ma tego złego, bo nauczyłam się wybierać zdrowe słodycze, bez obaw, że obciążą mój wtedy niezwykle wrażliwy żołądek.
A potem dopiero od czasu do czasu zaczęłam wprowadzać grzeszne jedzenie :D
Nie mniej jednak, pozostała mi umiejętność do konstruowania zdrowych śniadań, ciast i oczywiście sklepowe zamiłowanie do półek ze zdrową żywnością a szczególnie do tych ze słodyczami pochodzenia naturalnego, bez brzydkich E ee... syropu g-f czy barwników (nienaturalnych)
Też miałyśmy okres odstawienia słodkości na kilka miesięcy i wiemy też, że jest to bardzo trudne, męczące i wręcz z perspektywy czasu nie logiczne :P Grunt to nauka na własnych błędach i trzeźwe patrzenie w przyszłość i na swoją "głupią" przeszłość :) My wyznajemy zasadę naszego taty "wszystko jest dla ludzi ale po trochu" :D
UsuńFantastyczne ciacho! Do tego bardzo fotogeniczne :))
OdpowiedzUsuńMoja odpowiedź na pytanie konkursowe (wieczorem pojawi się także w notce na moim blogu).
OdpowiedzUsuńZdrowe słodycze wybieram głównie dlatego, że są pyszne i znacznie bardziej ciekawe w smaku, a także pozwalają kształtować kreatywność podczas ich tworzenia. Nie sztuką jest zrobić czy wyprodukować ciasto z dużą ilością cukru i tłuszczu, a stworzenie zdrowego zamiennika można potraktować jako wyzwanie. Bez użycia szkodliwych składników, posługując się zdrowymi substytutami, można stworzyć prawdziwą pyszność, która będzie nie tylko smaczna, ale i bardzo zdrowa. No i efekt często pozostaje niespodzianką, którą można zakoczyć rodzinę i przyjaciół ;) A jeśli chodzi o kupne, uzdrowione słodycze to najbardziej podoba mi się w nich tajemniczy smak i ta niepewność - czy będą drobre i czy spełnią moje oczekiwania :D Takie słodycze dostarczą poza tym organizmowi cennych składników odżywczych w przeciwieństwie do standardowych, które nie tylko nic nie wniosą, ale dodatkowo wymagają wręcz wzmożonej pracy wątroby i angażowania wielu mechanizmów detoksykacyjnych :D No i nasz mózg na pewno będzie wdzięczny za dostarczenie mu zdrowej dawki cukru ;)
Uwielbiam serniki :D A dyniowego jeszcze nie jadłam i jestem ciekawa jak taki smakuje :D
OdpowiedzUsuńPowalający sernik, chcę! chcę! *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam z resztą serniki dyniowe, są idealne <3
W konkursie udziału co prawda nie wezmę, ale trzymam mocno kciuki za inne osoby :*
Ten sernik wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńSernik wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńa co do konkursu, hm....po słodycze chyba wszyscy sięgamy, bo po prostu je lubimy, bo poprawiają na samopoczucie i są lekiem na każde zło :D
ale trzeba pamiętać że sie starzejemy, a to czym się karmimy za młodu może czkawką ( chorobą ) odbić sie na starość.
Ja o tym pamiętam, bo i trochę lat już mam, a wolę zdrową przekąskę niż choć najmniejszą, ale zawsze dietę:D
pozdrawiam cieplutko
Ale ciekawy i smakowity serniczek,chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim bo lubię :) Po drugie,chce pokazać moim znajomym,że słodycze,to nie tylko góra cukru,tłuszczu i nie wiadomo czego jeszcze,po trzecie chcę nauczyć dziecko,że nie wszystko co ma ładny,kolorowy papierek i co 5 minut pokazują go w reklamie tv jest czymś wartościowym,są lepsze i naprawdę smaczniejsze smakołyki,a i może dzięki temu,że moje dziecko je zdrowe słodycze ,to i jego rówieśnicy spojrzą na słodkości z troszkę innej perspektywy. W dodatku po zjedzeniu jednego 'ciastka',ma się ochotę na więcej,,i więcej,a takie zdrowsze,wiem po sobie wystarczy jedno czy dwa i to wystarczy,nie opycham się,jestem zdrowsza,czuję się lepiej,a i nie marudzę co chwila,że 'gruba' jestem :d
OdpowiedzUsuńCelna uwaga jeśli chodzi o podejście dzieciaczków do słodyczy przez pryzmat reklamy :)
UsuńEeee nie mam szans w tym konkursie, widziałam już odpowiedzi innych, jestem na straconej pozycji :D
OdpowiedzUsuńA serniczek jak z bajki się urwał! Przegiełyście, toż to jadalne arcydzieło! Oszaleć przy Was można :D
Możecie mnie katować tymi paluszkami ile chcecie , nawet okładać nimi głowę xDD
Kochanie masz dwa tygodnie na zaskoczenie nas :D To nie musi być nawet zwykła odpowiedź, masz się wykazać kreatywnością (nikt nie powiedział, że tylko słowną) :)
UsuńCzekamy na Twoje zgłoszenie i koniec kropka!!! :D
O :O Tak.... to wy tak ze mną!? Jeszcze popamiętacie mnie mwahahaha i siotsre może do czegoś zmuszę <3
UsuńNie ma nic lepszego niż sernik... a wariacje na jego temat to dla mnie zawsze coś jeszcze lepszego! :-) Takiego oczywiście nie jadłam, ba nigdy nie widziałam tak genialnego pomysłu na połączenie składników. Zachwycacie moje kochane, jak zawsze. :-)
OdpowiedzUsuńSernik to nas konik: ) Kochamy je całym sercem i wariacji na ich temat będzie jeszcze mnóstwo u nas :P
UsuńA trzeba umieszczać tą grafikę? Bo mi się w tedy coś na blogu dzieje :/
OdpowiedzUsuńSernik pierwsza klasa, a kolor? Oczarował mnie!
Wystarczy że odpowiedź umieścisz tutaj a na fb udostępnisz post konkursowy :) Jak nie chcesz to na swoim blogu nie musisz nic umieszczać ale jeżeli chcesz to wystarczy link do naszego konkursu jeżeli ze zdjęciem jest coś nie tak :) Masz wybór :D
UsuńBardzo fajny serniczek
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawa smaku tego sernika :))
OdpowiedzUsuńJak zawsze jestem pod wrażeniem wypieku i choć za dynią nie przepadam to możliwe, że skuszę się na jego wykonanie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wezmę udział tylko pomyśle nad odpowiedzią :)
OdpowiedzUsuńJest nam bardzo miło ;) W takim razie czekamy :)
UsuńFajna dynia w środku super to wygląda :).
OdpowiedzUsuńA zdrowe słodycze wybieram dlatego, że jak już jem jakiekolwiek wolę zjeść takie które nie mają w sobie chemii. Zarażam swoich znajomych słodkościami zdrowym tymi które można kupić i samemu zrobić. Fajne jest że przyznają rację :)
Sernik niesamowity! Nigdy nie jadłam dyniowego ;d
OdpowiedzUsuńDlaczego wybieram zdrowsze słodycze?
Jeśli chodzi o mnie ''zdrowsze'' słodycze to dla mnie raczej tylko owoce, a reszta do tej listy się nie zalicza.. ze względów zdrowotnych jestem ''skazana'' ( tak skazana, bo uwielbiam białą czekoladę z dużymi kawałkami orzechów i inne pyszności, a tu guzik :p) na dietę do końca moich dni _^_" ale wiecie.. jak nikt nie widzi to troszkę łamię zasady >.<
Udostępniłam: https://www.facebook.com/whitezephyrblog/posts/1006943382662334
Oba fp lubię jako White Zephyr
Sernik wygląda mistrzowsko - no i te paluszki, jak taki uroczy płotek dookoła dyniowej rozpusty :) Dynię uwielbiam, więc przepis kradnę - zwyczajnie i po prostu, ale się do tego jawnie przyznaję :) Pozdrawiam Was gorąco ! :)
OdpowiedzUsuńO nie! Jak ten sernik smakowicie wygląda!:))))
OdpowiedzUsuńMoja odpowiedź na pytanie konkursowe
OdpowiedzUsuńKiedy żywimy się produktami pełnymi sztuczności, czasem nie potrafimy dostrzec czym tak naprawdę mogą być zdrowe słodycze czy inne produkty posiadające istotne wartości odżywcze. Dawno temu porzuciłam sztuczności i od tego momentu moje wybory produktów stały się dużo łatwiejsze. Konwencjonalne słodycze posiadają jeden dominujący smak - potworną słodycz, która tłumi prawdziwy smak tego z czego zostały wykonane. Można tam wprawdzie wyczuć smak margaryny oraz innych bliżej nie zidentyfikowanych sztuczności: dodatki E, jaja w proszku, wszelkie proszkowe wynalazki które oddalają ten produkt od natury o całe lata świetlne. Człowiek, który dba o siebie wie, że coś tutaj nie gra. Czy wielbiciele konwencjonalnych słodkości czują naturalną słodycz dyni, bananów, daktyli i potrafią się nią zachwycić nawet bez efektownej formy czy opakowania? Ja czuję ją na pewno. Zachwycenie się zdrowymi słodyczami wynika w moim poczuciu z zachwytu naturalnym smakiem wszelkich nieprzetworzonych źródeł słodkości. I kiedy my lub wytwórca wymyślamy z nich niesamowity produkt, czujemy że bogactwo natury jest w tym małym ciasteczku, w tym serniku, placuszku czy kremie. Nie potrzebujemy wiele zjeść, aby poczuć moc słodyczy. To właśnie dlatego deser jest zwieńczeniem obiadu, kropką nad i, brakującym guzikiem, który zbliża nas do pełni smaku. A to jest możliwe tylko w kontakcie z naturalną, nieprzetworzoną słodkością. I tym właśnie są dla mnie zdrowe słodycze - wspaniałą nagrodą od natury za zachowanie i uszanowanie jej bogactw w naturalnym stanie i ten wybór jest oczywisty.
A sernik i ta boski płoteczek wokół?Taki prezent chciałabym dostać...
OdpowiedzUsuńmusze poprosić mojego kucharza by mi coś takiego zrobił ! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten sernik :) Bardzo mi się podoba i chętnie bym taki zjadła :)
OdpowiedzUsuńWyjadłabym wszystkie paluszki z tego serniczka :P
OdpowiedzUsuńJak weźmiesz udział w konkursie to możesz dostać kilka paczek tylko dla siebie :D
UsuńTorcik wygląda cuuudooownie! Uwielbiam Wasze pomysły. :D A ten pomysł, myślę, idealnie wpasowałby się w mój smak.
OdpowiedzUsuńTe paluszki wyglądają jak palisada starożytnej wioski. :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że stawiacie dalej na rozwój bloga. Z chęcią odpowiem na pytanie konkursowe, ale nie wliczajcie mnie do konkursu.
Sara była zawsze uważana w klasie za gorszą. I choć uczyła się średnio, bo nie dostawała ani ocen bardzo dobrych, ani dopuszczających, to jej wielkim problemem stała się jej waga. W wieku trzynastu lat, gdy zaczęła uczęszczać do gimnazjum, ważyła ponad dziewięćdziesiąt kilogramów, przy niespełna stu siedemdziesięciu centymetrach wzrostu. Uwielbiała wszystko, co słodkie. Chłopaka nie miała, zresztą sama mówiła: ,,Kto by mnie taką chciał!”. Przyjaciół również nie miała, jedyną jej koleżanką była Tatiana, która pochodziła z Rosji. Nie była to wielka przyjaźń, ale zawsze miała do kogo się odezwać. Gdy Sara kończy gimnazjum, na podwórko obok jej domu wprowadza się Kamil. Nieco starszy od niej, student dietetyki. Pyta więc Sara Kamila:
- Kamilu, co mam zrobić, by być bardziej doskonała?
- Zdrowo się odżywiaj i uprawiaj regularnie sport – odpowiada Kamil. – A Efekty przyjdą z czasem.
- Będę codziennie biegała, ale powiedz mi, co z moją dietą? Przecież nie dam rady bez słodyczy .
- Saro, wybieraj daktyle, które umilą Ci słodkie chwile. Są one źródłem naturalnego potasu, więc sięgaj po nie zawczasu. Do tego zjadaj świeże owoce, by dostarczyć witamin trochę. Wybieraj mąki zdrowe i upiecz coś, co zdrowe. Dodawaj do wypieków cukru brzozowego, zamiast tego niezdrowego. Możesz kupić również erytrytol i łączyć go z kakao, co poprawi humor na chwilę niemiłą. I pamiętaj, nie przejmuj się znajomymi, tylko pokaż ludziom, że ich czyny nie są godne, jak te dwie piękne maliny.
-Mów dalej , drogi Kamilu, bo widzę, że warto to czynić. Pyta więc Sara dalej: Co jeszcze mam zrobić, by swoje słabości pokonać?
- Nie pij napojów słodzonych, tylko soki tłoczone. Wyciskaj świeże owoce. Kupuj batoniki owocowe, bo te komercyjne są niezdrowe. Kupuj ciastka bezcukrowe, najlepiej z mąki razowej, która ma więcej witamin.
- Kamilu, jako jedyny starasz się mi pomóc. Dlaczego? – pyta Sara.
- Odpowiedź jest mi znana. Powiem Ci, kiedy będziesz naprawdę tego chciała.
Minęły trzy lata. Sara odbiera dzisiaj świadectwo ukończenia liceum. Teraz planuje iść do szkoły teatralnej. Spotkała się ze swoją przyjaciółką, Tatianą, która zapytała:
- Kochana, ponad trzydzieści kilogramów w trzy lata, jak tego dokonałaś?
- To nie było aż takie trudne, jak dawniej myślałam. Teraz wybieram słodycze zdrowe. Do wypieków dodam trochę chudego mleka, żeby wapń zbytnio z kości nie uciekał. Często robię warzywne desery, dodając szpinak, bo żelazo jest ważne, by uciec od anemii. Sernik na ksylitolu też czasem zrobię, aby moim rodzicom żyło się w zgodzie. Najbardziej jednak lubię swoje ciasto marchewkowe, bo witaminy A ma dużo w sobie. Na koniec dodam, że kupuję puddingi i słodkości zdrowe, które jednak rzadko bez konserwantów, barwników i zagęszczaczy dostać mogę.
Dzisiaj Sara jest już inna i gra w wielu filmach. Nadal jednak coś ją trapi, gdyż Kamila nie widziała już szmat czasu. Dziś to ona jest głośnym bohaterem, lecz przez ten czas zapomniała o swym dawnym przyjacielu. Nigdy więcej go nie spotkała i odpowiedzi na swoje pytanie nie uzyskała.
Widząc Kami swoją dawną przyjaciółkę w telewizji, śmieje się głośno, jakby wygrał na Eurowizji. Z jednej strony jest mu przykro, bo Sara całkiem o nim zapomniała, z drugiej strony cieszy się z jej sukcesu cały, gdyż miał kiedyś siostrę z identycznymi kompleksami. Bardzo chciał jej jakoś pomóc, niestety, Kasia przedawkowała.
Aż nam odebrało mowę! Piękna i na końcu aż wzruszająca historia. Nawet rymy się znalazły :D Jesteśmy pod wrażeniem. Tylko dlaczego nie chcesz aby brać Twoją odpowiedź pod uwagę?
UsuńOjoj moje pieczeni aż tak zdrowe nie jest, ale znajdują się i takie cudeńka z marchewką, szpinakiem czy cukinia;) Ciasto wygląda oszałamiająco ;)
OdpowiedzUsuńA co do konkursu to fb oba polubiłam, banerek wstawię jak tylko dostane się do komputera, na komórce nie jest fajnie ;)
No i moja odpowiedź: czemu zdrowe słodycze? bo to słodycze a je uwielbiam... zdrowe, bo o swoje zdrowie trzeba dbać. Nie powinniśmy odmawiać sobie niczego tym bardziej, że zamiast tych "złych" słodyczy mamy możliwość sięgnąć po takie zdrowe... A jak my nauczymy się jeść zdrowo i mieć zdrowe przekąski i "grzeszki" to nasze dzieci będą miały lepsze nawyki, wyniesione z domu oczywiście ;)
Piękny kolor sernika;) ale z miodem? do Was to niepodobne;)
OdpowiedzUsuńJak nas dobrze znasz :***********
UsuńMiodowe paluszki nas do tego zachęciły i okazało się, że miód w dobrym połączeniu nie taki straszny :) Szczególnie był wyczuwalny w spodzie ale dynia była równie intensywna i wszystko razem fajnie się zgrało :)
o to to to to, ale miód to mnie jeszcze nie zdziwił. Zdziwią mnie śledzie w ich wykonaniu :D
UsuńHaha nas też by zdziwiły xD
UsuńUwielbiam dynie
OdpowiedzUsuńSerniczek pierwsza klasa :-) a nad odpowiedzią muszę się zastanowić bo niestety nie zawsze wybieram zdrowe słodycze :/
OdpowiedzUsuńW takim razie tym bardziej napisz nam co, gdzie i kiedy sprawia, że przechodzisz na tą "zdrową stronę mocy" :D :D
UsuńCudowny serniczek! Wygląda rewelacyjne :) Przyznam szczerze, że sernika z dynią jeszcze nie miałam okazji próbować, ale bardzo mnie zainteresowałyście takim połączeniem!
OdpowiedzUsuńNawet nie mogę sobie wyobrazic, jak to smakuje, ale wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak
Z miodem ? Nie poznaję Was :) Ale czasem trzeba ;) intuicyjnie wierzę że miód nadaje tego smaczka
OdpowiedzUsuńSerniczek rewelacyjny :) Zjadłabym ze smakiem :D
OdpowiedzUsuńCiasta z płotkiem wyglądają świetnie. Jakiś czas temu piekłam właśnie taki tort:)
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda pięknie! Ta dynia zdecydowanie do mnie przemawia:D
Jak Ty to robisz, że u Ciebie wszystko tak wspaniale wygląda. :-)
OdpowiedzUsuńBajeczny sernik, jestem pewna, że trafiłby w moje kubki smakowe :)
OdpowiedzUsuńNie lubię miodu :(
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
Miodowy sernik dyniowy brzmi jak poezja :) I tak wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda perfekcyjnie, kocham dodatek puree z dyni do ciast :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajne
OdpowiedzUsuńO mój Boże Wy zawsze musicie u mnie wywołać ślinotok!:P
OdpowiedzUsuńKochani życzę powodzenia wszystkim w konkursie! :-)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda obłędnie :-)
weronikarudnicka.pl
Ja chcę to spróbować! Dzwonię do koleżanki, która jest większym talentem do ciast niż ja :)
OdpowiedzUsuńObłędnie ten sernik wygląda! :)
OdpowiedzUsuńTen sernik jest tak wspaniały ,że nie mogę się napatrzeć ! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego wybieram zdrowsze słodycze? To proste: zjadając ich więcej niż powinnam zawsze mam racjonalne wytłumaczenie, że nic się nie stało. Przecież są zdrowsze, można bez wyrzutów zjeść ich więcej :)
OdpowiedzUsuńHaha mamy tak samo xD
Usuńmm ten sernik musi być pyszny!
OdpowiedzUsuńdlaczego wybieram zdrowe słodycze?
OdpowiedzUsuńZacznijmy od tego, że kocham słodycze.. jak byłam mała potrafiłam zjeść na raz kilka czekolad. Naprawdę. Do tego stopnia je uwielbiałam, że mogło nie istnieć dla mnie żadne inne jedzenie. Aż pewnego dnia okazało się, że mam uczulenie na czekoladę.. Oprócz tego miałam objawy skazy białkowej, która również wykluczała wiele słodkości. Nie przeszkadzało mi to jednak dalej jeść swoich ulubionych żelek, batonów, ciastek. Aż pewnego dnia, dokładnie 3 lata i 90 dni temu na świat przyszedł mały (dla mnie największy i najdroższy na świecie) skarb. Moja pierwsza córa. Na początku nie mogłam za bardzo jeść słodyczy, wiadomo karmienie małej itd. Z czasem, gdy zaczęliśmy rozszerzać jej dietę, zaczęły wychodzić na światło dzienne jej liczne alergie: jaja, kurczak, truskawki i wreszcie najgorsze: gluten. Zmieniło to sposób odżywiania naszej rodziny diametralnie. Musiałam przestawić się całkowicie. Nie dość, że odkąd mała zaczęła jeść z nami to musieliśmy przestawić się na zdrowe jedzenie, wiadomo bez zbędnych ulepszaczy itd, to jeszcze te alergie. Wzięliśmy się w sobie i sukcesywnie zaczęliśmy eliminować szkodzące produkty z naszej diety. Wiadomo, że każda matka chce najlepiej dla dziecka. Szukając w internecie przepisów na zdrowe dania dla alergików, zaczęłam czytać artykuły dotyczące zdrowej żywności w tym właśnie słodyczy. Żadna matka nie chce aby jego dziecko miało popsute zęby, nadwagę i złe nawyki żywieniowe wyniesione z domu, stosowane w dorosłym życiu. Zaczęliśmy odżywiać się zdrowo, kiedy na świat przyszła druga córa, okazało się, że nie ma ona żadnych większych alergii pokarmowych jednak ma problemy z trawieniem i wydalaniem, zaczęłam więc przygotowywać jej takie dania aby jej smakowały i po których będzie jej lżej. Chciałam pomóc jej malutkiemu układowi trawiennemu. Świetnym sposobem na to jest stosowanie wysoko błonnikowych produktów w deserach właśnie (wtedy są praktycznie niewyczuwalne dla dzieci). I tak to już zostało z nami. Pominę już fakt, że po zjedzeniu takiego zdrowego słodycza nie muszę mieć wyrzutów sumienia, że znowu wpakowałam w siebie puste kalorie, które modlę się by poszły w ... piersi a nie biodra :)
ale piękny- to taka jesienna Halloweenowa wersja mojego ulubionego ciasta jakim jest sernik. Przepis na pewno kiedyś przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDlaczego zdrowe słodycze? Bo nie mam wyrzutów sumienia, gdy je jem.
OdpowiedzUsuńSernik wyszedł Wam niesamowity :). Jesteście bardzo, bardzo zdolne ;)
A my mamy mały problem, bo coraz trudniej jest nam dobrać właściwe słowa żeby wyrazić swój zachwyt dla stworzonego przez Was kulinarnego cuda:) Piękny sernik - to stanowczo za mało:)
OdpowiedzUsuńNasze słodycze zawsze są zdrowe, bo zjadamy ich tak niewiele, że można powiedzieć, że nie jemy słodyczy:)
Pozdrawiamy cieplutko:)
Zdrowe słodycz wybieram dlatego, że bardzo patrzę na skład jedzenia. Czuję się lepiej wiedząc, ze zjadłam coś wartościowego i smacznego niż puste kalorie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że teraz na naszym rynku jest taka różnorodność i powstaje oraz więcej zdrowej żywności a przede wszystkim zdrowych słodyczy. To daje możliwość przetrwania ludziom na diecie albo takim, którzy nie tolerują wielu składników odżywczych np. glutenu.
Sama od 7 lat zmagam się z zaburzeniami odzywiania, przechodząc wszystkie jego odmiany – 5 lat anoreksji, potem kompulsywne objadanie się i bulimia.. Teraz staram się do wszystkiego bardzo racjonalnie podchodzić i takie między innymi ZDROWE słodycze pozwalają mi „być zdrową” jeść to na co mam ochotę, bez wyrzutów, zapewniając sobie wiele wartości odżywczych i cennych witamin, które po takim wyniszczeniu organizmu są bardzo ważne! A dodatkowo nie mam wyrzutów sumienia, że truję swój organizm zbędną (ale smaczną: D )chemią..
Cieszę się, że istnieje taki blog jak Candy Pandas, bo od Was dowiaduję się o wielu ciekawych rzeczach o od razu namierzam w sklepie. Czytam już od dawna, a gdy tylko dowiedziałam się o istnieniu bloga cały wieczór poświęciłam by przeczytać wszystkie posty od początku istnienia bloga
Jesteście niesamowite, inspiracją.. Bardzo cenię Wasze opinie i wzoruję się na nich ! dziękuję Wam, bo prowadząc ten blog tak naprawdę pomagacie wielu osobom !;))
Co do słodyczy… z nich nigdy nie potrafiłam zrezygnowac,(nawet podczas anoreksji – jak nie kupcze, to domowe), dlatego ciesze się że istnieją też zdrowe słodycze. To wybawienie dla wszystkich :)
Pozdrawiam serdecznie :* !
Na facebooku już od dawna macie moje lajki :) jednak post napiszę tutaj : ))trzymajcie się!
Widzimy, że wiele przeżyłaś, 7 lat to bardzo dużo czasu dlatego tym bardziej cieszymy się, że z tego wychodzisz i starasz się podejść do odżywiania od tej racjonalnej i zdrowej strony. Twój organizm na pewno jest Ci za to wdzięczny.
UsuńNawet nie zdajesz sobie sprawy jak ogromną radość sprawiłaś nam pisząc tego posta. Dzięki Tobie mamy chęć do dalszego działania i jeśli chociaż jednej osobie możemy w jakimś stopniu pomóc przejść przez trudne chwile to wiemy, że to co robimy ma sens :*
P.S. Jakbyś podała nam jeszcze link, w którym udostępniasz na fb nasz konkurs to byłybyśmy Ci bardzo wdzięczne ;) Pozdrawiamy gorąco :*
nie macie za co dziękować :) :* to ja dziekuję, pomagacie mi i wielu innym osobom :) myślę, że dostajecie wiele takich wiadomości, ale to dobrze, bo zasługujecie na nie :) trzymajcie się, dużo szczęścia i dalszych sukcesów :*
Usuńo własnie, dobrze ze przypomniałyscie o udostępnieniu na facebooku linku bo zapomniałabym !:) https://www.facebook.com/katie.kate.keyy/posts/1166533093360048?pnref=story
UsuńPowiem Wam skrycie paluszki BIO wielbię ponad życie! O moją talię dbają i endorfinami samopoczucie wzbogacają! Pyszna przekąska nie tylko kobieca, którą każdy poleca…
OdpowiedzUsuńEksplozję przyjemności poczujesz gdy ich skosztujesz - bo wszystkie smaki są niczym afrodyzjaki!
Na chrupanie zawsze dobra pora od rana do wieczora! Czy to w pracy, domu czy szkole bądź w swoim żywiole!
Dziękujemy za wierszyk :D Wszystko się świetnie rymuje ;)
UsuńProszę podeślij nam jeszcze link np. do fb, w którym udostępniasz nasz post konkursowy :) Pozdrawiamy
chyba nie potrzebnie wysłałam odrębną wiadomość, więc się poprawiam :)
Usuńhttps://www.facebook.com/ewa.jurkowska.79
Właśnie na fb widziałyśmy :) Dziękujemy :)
Usuń