Maślane ciasteczka "guziczki" (bez glutenu)
Czasami bywa tak, że wspomnienia smaku pewnych potraw lub deserów nie dają spokoju przez kilka dni. W naszym przypadku myśl o maślanych ciasteczkach moczonych w ciepłym mleku powodowała nieprzespane noce :P Dlatego naszym celem było upieczenie maślanych ciasteczek bez glutenu i bez większego kombinowania z ich składem. Sądzimy, że guziczkowy kształt niezwykle banalny w wykonaniu ale również efektowny dodatkowo zachęci Was do ich przygotowania np. ze swoimi pociechami.
Składniki:
-115g mąki ryżowej
-65g kukurydzianej
-20g mielonego lnu
-30ml mleka
-30g masła
-80g miodu
-1 jajko
Kliknij aby powiększyć |
Mąki i len wymieszać. Mleko, masło i miód podgrzać razem do
rozpuszczenia. Taki roztwór dodać do mąk razem z rozbełtanym jajkiem. Całość
zgnieść i wstawić do lodówki na ok 30 minut. Po tym czasie rozwałkować ciasto
między dwoma foliami (np. reklamówka) i wycinać kółeczka. Mniejszą
szklaneczką/kieliszkiem odcinać mniejsze koło a małą słomką wyciąć dziurki w
guziczkach. Ciasteczka piec w 180’C ok 10-15 minut do zarumienienia boków.
_____________________________
Przypominamy, że aby być zakwalifikowanym do naszego konkursu oprócz odpowiedzenia na pytanie należy również udostępnić informacje o konkursie na swoim blogu lub fb.
Ale fajne guziczki:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałyście, że to ciasteczka:) .Są jak zwykle u Was tak wypieszczone, równiuteńkie, błyszczące ... i jeszcze te dziurki... że naprawdę można się oszukać:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Podziwiamy, podziwiamy i podziwiamy:)
Można je przyszyć do płaszcza i mieć co zjeść w razie czarnej godziny :P
Usuńporywam do kawki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają idealnie :)
Wasze ciasteczka przykuwają uwagę - wyglądają świetnie :) Ja nie mam wspomnień z dzieciństwa obrazujących maślane ciasteczka, tym bardziej maczane w mleku (ale czasem jadłam Lu Petitki biszkopty maczane w mleku :D), jakoś ciastek nie jadłam nigdy dużo...
OdpowiedzUsuńNas mama nauczyła kruszyć herbatniki do miseczki, ewentualnie zasypać kakao i to wszystko zalać ciepłym świeżym mlekiem :D
UsuńJakie urocze ciacha! Muszę koniecznie takie zrobić, bo prezentuję się naprawdę pięknie! <3
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie, do śniadania będą idealne :D
Usuńale urocze! :)
OdpowiedzUsuńWow! Cudne są :)))
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!
OdpowiedzUsuńAle fajniusie :D w sam raz do gorącej kawy!
OdpowiedzUsuńMaślane ciasteczką są THE BEST :)
OdpowiedzUsuńŻaden tłuszcz palmowy czy inne zamienniki nie zastąpią tego cudownego maślanego aromatu :D
UsuńZgadzam się :) Ja mamie zabroniłam kupować margaryn i sama ich nie kupuję. Mówię, że jak mam piec ciasto na margarynie to niech idzie do sklepu i sama sobie kupi taką "chemię". Ciasto a zwłaszcza kruche tylko na maśle :) Od kiedy moja mama spróbowała w serniku powiedziała, że na margarynie nie chce bo te na maśle jest smaczniejsze :)
Usuń---------------------
Podobno na depreche i doła dobra jest czekoladka :D
Anime? Dzisiaj oglądałam "Marnie. Przyjaciółka ze snów" - jest na kinoman.tv. Polecam :) Według mnie to świetne anime ;)
Jeśli chodzi o kaszę to już pisałam, że wolę na wytrawnie tak samo jak owsianki :) Z tymi na słodko dopiero się zapoznaje, ale ostatnio mam "fazę" na kakao :P
Zwłaszcza nie lubimy jak ktoś robi serniki gdzie do masy serowej dodaje całą kostkę margaryny! A do tego jeszcze polewa czekoladowa, oczywiście znów na margarynie...
UsuńWczoraj jadłyśmy pierniki na poprawę humoru i może i pomogło ale potem żołądek się zbuntował :P
Nie oglądałyśmy tego anime. Jednak my wolimy takie bardziej... krwawe :P Teraz oglądamy "Shingeki no Kyojin" - atak tytanów :) To jest dopiero akcja :D
A fe... Szerze? Ja to masy serowej nie dodaje w ogóle tłuszczu a sernik wychodzi wilgotny i pyszny :)
UsuńPierniki? Ze sklepu czy domowe?:) Może za dużo ich zjadłyście i moze to nie po piernikach? Być może namieszałyście ;)
Czyli krew :D Wampiry itp. również? Kiedyś oglądałam takie anime w którym było kilka "demonicznych" dziewczynek i jeden chłopak.. i on z tymi dziewczynami chodził.. Nie pamiętam tytułu bo to bylo baaaaaaaardzo dawno :P Z tego co sobie przypominam to piosenka z czołówki przetłumaczona na język polski w słowach miała coś o cykadach :P
Już wiem ! :) To było Higurashi no Naku Koro ni' :) Pamiętam jeszcze, ze jak był jeszcze ZigZap to oglądałam Fullmetal Alchemist :P
UsuńMy też nie dodajemy nic takiego do sernika. Najlepiej sprawdza się jogurt grecki :)
UsuńNo niestety kupne, bo innej możliwości nie miałyśmy. Takie z Lidla firmy Favorina. Były mega pyszne, bo były oblane bardzo dobrą czekoladą deserową a nie czymś co ma ją przypominać, no i marmolada w środku była kremowa a nie jak jakiś glut :P
Wampiry też jak najbardziej mile widziane :D "Higurashi no Naku Koro ni" nie widziałyśmy ale będziemy miały na uwadze ;) Dzięki za polecenie :)
Ja nie dodaje nawet jogurtu :) A rodzynki, brzoskwinie??? Dla mnie to profanacja sernika :P No ale każdy lubi co innego :)
UsuńWiem o które pierniczki chodzi :) Moja siostra je bardzo lubi chociaż zdecydowanie woli te duże bez polewy :) Opakowanie 500g kosztuje ok. 6 zł;) Może po prostu namieszałyście? :)
Nie ma sprawy, jednak według mnie początkowe odcinki nie są straszne ale miło się oglądało :).Nie wiem jak dalej bo zaczęłam oglądać a potem przestałam - jakoś tak wyszło :) Ale ogólnie anime ma bardzo dobre oceny i mi samej poleciła je znajoma :) Możecie poczytać w internecie ;)
Rodzynki, brzoskwinie czy ananas nie wchodzą w ogóle w grę :P
UsuńA tych pierników bez nadzienia nie jadłyśmy nigdy :) Ważne, że już jest dobrze ale idziemy na jarmark a tam będzie znów mnóstwo kuszących słodkości :P
Ale cuda <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka :), pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńMoże cukier Wam spadł i sąd te humorki ? :)
OdpowiedzUsuńJakie filmy gustujecie i jaka wersja kaszy jaglanej na słodko jest Wasza ulubiona? Przepraszam za grad pytań :)
Raczej szkoła nas dołuje a raczej neurofizjologia :/
UsuńMy gustujemy w azjatyckich filmach i anime :D
Wszystkie kasze jemy głównie na słodko i przeważnie jest to gryczana niepalona ;) Nam dużo nie potrzeba, wystarczy jabłko lub mus jabłkowy i cynamon :D Jak mamy wene to dodajemy orzechy, daktyle, śliwki suszone, mak i jogurt naturalny. Generalnie rzadko jakie zestawienie się powtarza ;) A Twoje ulubione połączenie?
Ale sa piekne!
OdpowiedzUsuńOjejku, one są urocze!
OdpowiedzUsuńMożna zakochać się w ciastkach, a raczej w ich wyglądzie ? Smak pewnie też super. :D
OdpowiedzUsuńPewnie, że można! My mamy dużo takich miłości ;P
UsuńŚliczne ♥
OdpowiedzUsuńGdzie się podział misiu? Czyżby miał wszystkie guziki w swojej kieszonce, czy zrezygnował z kariery modela? :)
OdpowiedzUsuńMisiu wziął chorobowe :P Nie szczepił się więc ma :P
UsuńGuziczki wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka *.*
OdpowiedzUsuńWyglądają super! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, zjadłabym :P
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie! Super pomysł! :)
OdpowiedzUsuńMożna w tym przepisie zamienić jakoś miód? Chętnie bym spróbowała, ale miodu niestety nie mogę.. Pozdrawiam! :)
Nie wiemy dokładnie jak się wszystko zwiąże np. z syropem klonowym czy daktylowym ale na pewno wyjdzie dobre ;D Dobrym pomysłem jest użycie słodu przykładowo ryżowego :)
UsuńŚwietne zdjęcia :D i ciasteczka też genialnie wyszły :D
OdpowiedzUsuńPycha :D w zeszłym roku też robiłam bezglutenowe ciasteczka maślane :D uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNo to w tym roku trzeba powtórzyć :D
UsuńAle swietne ! urzekają swoim wyglądem, powodzenia dziewczyny w konkursie ;)
OdpowiedzUsuńfenomenalne :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać w linki w poniższym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
Bardzo proszę :* Z góry dziękuję za pomoc :*
Jesteście niesamowite :)
OdpowiedzUsuńZwykłe ciasteczka w niezwykłym wydaniu. Piękne, twórcze, naj, naj, naj... :))
Jakie urocze, choć proste! :) hmm.. ciekawe, jakby z olejem kokosowym albo masłem orzechowym smakowały... ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, koniecznie zrób i zdaj relację z degustacji :)
Usuńna początku się zastanawiałam skąd wziąć takie ładne foremki :D
OdpowiedzUsuńa tu proszę, trzeba było tylko wyobraxni użyc
Trzeba sobie jakoś radzić :D Proste w wykonaniu a pieniądze zaoszczędzone :P
UsuńSą absolutnie przecudne! :)
OdpowiedzUsuńA Wy moje drogie Pandy jak zawsze czarujecie i zachwycacie :)
OdpowiedzUsuńPłakać mi się chcę jak widzę takie pyszności, których nie mogę skubnąć no! :D
OdpowiedzUsuńpiękne! wykonane niemal z jubilerską precyzją!
OdpowiedzUsuńCo Ty, najładniejsze zostały wybrane do sesji :D Ale zrobienie tego kształtu jest tak proste, że wszystkie wyjdą ładne :)
UsuńOryginalny pomysł :) Wyglądają fantastycznie!
OdpowiedzUsuńŚliczny kształt mają te ciasteczka, wyglądają jak babcine :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka :-) idealne kształty :-)
OdpowiedzUsuńGuziczki prezentują się cudnie - chętnie bym Wam kilka podkradła :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie. Jak spod igły :)
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo! Od razu przyszły mi do głowy desery z użyciem tych guziczków jako ozdoby.
OdpowiedzUsuńPrawda, do deserów też by się nadawały :P
UsuńOMG wyglądają nieziemsko, uroczo, perfekcyjnie! KAWAII! :3 Wyglądają jakby były kupne i produkowane taśmowo, naprawdę muszę je zrobić! Ba zrobię i Wam to przysięgam :D To będzie hit na Sylwka! :D
OdpowiedzUsuńBardziej kawaii już wyglądać nie mogą :P No to czekamy na efekty! Trzymamy Cię za słowo :D
UsuńJa nawet nie sugerowałam, że mogą, przecież to nie wykonalne :P Trzymajcie za słowo i za ambicje ^^
Usuńrobiłam już podobne nie raz,chętnie skorzystam z Waszego przepisu. Ahaaa te rogaliki owsiane do powtórki,były pycha :D
OdpowiedzUsuńTo się cieszymy :) Bardzo ubolewamy nad tym, że w tym roku nie mogłyśmy ich zrobić :(
UsuńGuziczki wyglądają idealnie, nic tylko chrupać z mlekiem ;)
OdpowiedzUsuńnajprostrze ciasteczka, są najlepsze:) a kształt zaczepisty:P
OdpowiedzUsuńMagda:)
No i to jest Madziu przepis dla Ciebie, rób koniecznie :D
UsuńŚwietnie wyglądają, chcielibyśmy spróbować jak smakują:):)
OdpowiedzUsuńNo nie, ale sesja zdjęciowa! Wyglądają bosko ;)
OdpowiedzUsuńNie dość, że apetyczne, to jeszcze równiutkie i śliczniutkie :) Wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka! Mam ochotę nie tylko je zjeść to jeszcze przyszyć:))
OdpowiedzUsuńMożna je przyszyć do płaszcza i mieć co zjeść w razie czarnej godziny :P
UsuńSuperaśnie wyglądają ;) aż mam ochotę na ciasteczka;) a ja jak piekę to będą juz raczej bombą kaloryczną ;P
OdpowiedzUsuńJakie autentyczne, a myślałam że do nich potrzebna jest specjalna foremka :)
OdpowiedzUsuńCzary mary :D Jak niewiele potrzeba do szczęścia :D
Usuńprze - pię - kne :D
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńSerio nie mogłyście z ich powodu spać? :O
A dokładnie to było tak, że co wieczór przed spaniem jak leżałyśmy w łóżkach to gadałyśmy o maślanych ciastkach zalanych mlekiem :D
UsuńRobiłam kiedyś ciasteczka o takich kształtach i naprawdę świetnie się prezentują ^^
OdpowiedzUsuńCiasteczka z mlekiem to zdecydowanie coś, co może się śnić po nocach :P
Jak te ciasteczka uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńGuziczki idealne :) i pomyśleć, że bez użycia foremki.... Podoba mi się też stylizacja fotek :)
OdpowiedzUsuńNawet bez foremki można sobie poradzić ale nie ukrywamy, że jakiś fajny kształt do wycinania ciastek by się przydał. Jednak to wszystko drogie jest :(
UsuńCudne guziczki! Chrupałabym :D
OdpowiedzUsuńOjej, dziewczyny ale narobiłyście mi smaku na takie ciasteczka! Pyszne, no i tak świetnie wyglądają! Do mleczka idealne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fenomenalnie :) przepis skradam :)
OdpowiedzUsuńCudownie Wam wyszły te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutkie! Jak na moje zdolności to pewnie dałabym radę je zrobić ale nie wyglądałyby tak bajkowo :) Sandra
OdpowiedzUsuńDziewczyny czekam cały czas na ten boski makowiec :)
Na makowiec przyjdzie czas :) Mimo, że Święta już się zbliżają to jeszcze trzeba poczekać na takie przysmaki :)
UsuńDo pochrupania idealne :D
OdpowiedzUsuńone wyglądają przede wszystkim uroczo! Mniam! :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ale cudowne te Wasze ciasteczka! Też muszę kiedyś takie zrobić :D
OdpowiedzUsuńTy na pewno pokazałbyś je jeszcze w innej ciekawej odsłonie :)
UsuńWspaniałe, bajeczne:) Prawdziwy majstersztyk!
OdpowiedzUsuńBardzo urocze są guziczki :)
OdpowiedzUsuńUrocze. Uwielbiam ciasteczka maślane, sama takie piekę, choć ze znacznie mniej zdrowego przepisu ;) Może kiedys się skuszę i na te :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne wyszły wam te ciacha! Po prostu ideały, równiutkie:)
OdpowiedzUsuńNajładniejsze poszły do zdjęcia ale fakt jest taki, że nie da się ich popsuć :) Ciasto jest bardzo elastyczne i super współpracuje jak na bezglutenowca :D
UsuńMleko,masło jajka, miód to same alergeny. Jak więc to piec dla kogoś kto jest na to wszystko uczulony. I jeszcze na orzechy, białka pszenicy, gluten, soje i kto wie na co jeszcze. Tyle wyszło w testach ale przecież nie na wszystko są testy.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałyśmy we wstępie ciasteczka powstały w wyniku chęci sięgnięcia do wspomnień z dzieciństwa czyli maślanych ciasteczek, dlatego tego składnika wyjątkowo nie pominęłyśmy a standardowo jak większość naszych przepisów są bez glutenu. Nie chciałyśmy kombinować za dużo z podstawowym przepisem, w którym są jajka i miód.
UsuńZwracamy uwagę na oznaczenia przepisów i absolutnie nie proponujemy tych ciasteczek osobom, które są uczulone na jajko czy mleko. Polecamy inne przepisy, które mają więcej oznaczeń i może dopasujesz coś dla takiego alergika.