Wafle zbożowo-ryżowe - Planet Food (BIEDRONKA)
Często odwiedzacie Biedronkę? My robimy to coraz częściej, ponieważ asortyment tego marketu coraz bardziej nas do siebie przekonuje. Niżej opisane wafle na pewno kojarzycie w znacznie większej wersji dostępne w wielu sklepach, a od jakiegoś czasu można dostać je w różnych wariantach smakowych. Wersję mini natomiast kupimy tylko zbożowo-ryżowe i tylko w Biedronce.
bez certyfikatów |
Nazwa: Wafle zbożowo-ryżowe
Firma: Planet Food
Skład: pszenica 98,1%, ryż 1%, olej
sojowy, sól morska.
Masa netto: 30g
Wartości odżywcze: 100g /375 kcal
(1 wafel/ 4 kcal), tłuszcz – 2g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,5g,
węglowodany – 75,8g w tym cukry – 4,5g, białko – 11,8g, błonnik – 3,2g, sól –
0,38g
Informacje dodatkowe: bez sztucznych
barwników i konserwantów.
Sklep: Biedronka
Cena: 2,49 zł
Nasza opinia
Wygląd: Pewnie
większość z Was jadła (albo przynajmniej widziała) duże chrupkie krążki
zapakowane w woreczek, przez który widzimy produkt jaki kupujemy. Prezentowane
przez nas wafle praktycznie niczym się nie różnią, poza jedną bardzo fajną
rzeczą – wielkością. Małe okrągłe chrupki od razu bardziej przypadły nam do
gustu a niżeli ich pierwotna wersja. Między innymi dlatego, że są one bardziej
praktyczne, bo nic nie trzeba łamać i nie musimy przejmować się tym, że o
zgrozo właśnie nakruszyłyśmy tacie w samochodzie! (takie tam wspomnienia z
dzieciństwa ;).
Smak: Krążki są wytrawne i fajnie
chrupiące, które podczas jedzenia bardzo szybko miękną w buzi. Nie są one ani
słodkie ani jakoś specjalnie słone, więc idealnie sprawdzają się w duecie
zarówno ze słodkim jogurtem lub dżemem jak i z jakąś ulubioną pastą do kanapek
czy twarożkiem. Spożywane solo też smakują bardzo dobrze co sprawia, że bez
problemu możemy zabrać taką paczkę gdziekolwiek się wybieramy, a ze względu na
ich ilość nawet wykazać się szczodrością i kogoś poczęstować :P Do tego krótki
i naturalny skład od razu zachęcają, żeby je spróbować.
Podsumowanie: Warto takie
wafle od czasu do czasu schrupać jako zamiennik innych wysokokalorycznych
przekąsek. Cieszyłybyśmy się, gdyby produkowano by je również w przeróżnych
wariacjach smakowych np. paprykowe, pomidorowe albo cynamonowe (o tak!). Może
kiedyś producent wpadnie na taki pomysł. Można też je pochłaniać bez wyrzutów,
bo jak nas informują napisy na opakowaniu - jeden krążek ma tylko cztery
kalorie! Byle tylko na kilku chrupkach się skończyło, a niestety to tak bardzo
„wciąga” ;)
Ocena: 4,5 pandy
Bardzo lubię takie chrupacze, te też próbowałam i mi smakowały ale jadłam je nie w wersji mini ale takie duże wafle. Moje ulubione przekąski tego typu to kukurydziane wafle ryżowe ekstra cienkie od good food, a ostatnio jadłam jakieś orkiszowe i też bardzo mi smakowały chociaż moja współlokatorka uznała, że smakują jak karton. :D Wygląd mają podobny, nie powiem. Niemniej czasem sięgam po takie produkty bo chrupać przy serialu czy książce lubię, a zawsze to zdrowszy zamiennik. Chociaż nic nie przebije do gryzienia zwykłej pokrojonej marchewki, cukinii czy kalarepy. Jestem ewenementem, tak wiem. :D
OdpowiedzUsuńWafle extra cienkie od Good Food wręcz uwielbiamy i również w Biedronce cały czas dokupujemy pakiet trzech opakowań w jednym :D Za to nasz tata uważa, że wszelkie wafle ryżowe smakują jak styropian, więc każdy ma swoje skojarzenia xD
UsuńA tak w ogóle to łączymy się z Tobą, bo jesteśmy wręcz uzależnione od pokrojonej w plasterki marchewki, selera i ogórka :P
Uwielbiam takie chrupacze jeść z hummusem <3 Tych nie jadłam, miałam okazję próbować podobnych z Kupca :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wafle ryżowe to moja ulubiona przekąska w pracy-kupuję tylko w Biedronce, bo mam najbliżej ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, fajne jest to, że są mniejsze - nie dość, że łatwiej zmieszczą się do torebki, to pewnie dobrze sprawdzą się jako drobna przekąska na szybko. Dziś akurat mam w planach zahaczenie o Biedronkę, więc kupię je, aby samej wypróbować ;) Pozdrawiam, dziewczyny !
OdpowiedzUsuńNo i dzięki temu, że są mniejsze to każdy można jeść z innym dodatkiem xD
UsuńZawsze mnie coś takiego ciekawiło, ale zamiennikiem np. wafelków to nigdy dla mnie nie będzie.
OdpowiedzUsuńZnam je i lubię chrupać, czasami zabieram je ze sobą do pracy a Junior do szkoły. Fajnie smakują z pastami :-)
OdpowiedzUsuńGenialnie smakują zarówno z wytrawnymi pastami jak i słodkimi smarowidłami :D
Usuńhahaha jeden z moich upychaczy jak chce mi się coś jeść a nie wiem co, a chcięcią po nie sięgam bo zawsze są w promocji xDD może to jakiś patent? :D ostatnio mówiłam siostrze przez telefon: a no i kupiłam te lekkie wafle z biedronki te mini, były w promocji ,a ona: one przecież zawsze są w promocji! :D
OdpowiedzUsuńA w sumie to na nawet nie wiemy czy faktycznie tak często są w promocji ale ważne jest to, że cenę mają zadowalającą i zawsze są dostępne :D
UsuńO, ja je znam, jadłam z serkiem wiejskim i spoko alternatywa jak chce sie unikać chleba :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, co z tego, że jeden krążek ma mało kalorii jak człowiek zeżre na raz całą paczkę :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie... to jest jedyny minus :P Ale my za kaźdym razem ćwiczymy swoją silną wolę no i jesteśmy w tym coraz lepsze xD
UsuńPaprykowe albo jakieś ziołowe byłyby super, chociaż takie zwykłe też lubię.
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że kiedyś poszerzą asortyment o jakieś nowe smaki :D Nie muszą być wcale jakieś oryginalne ale chociaż podstawowe jak papryka czy właśnie zioła by się przydały :)
Usuńszkoda że mają pszenicę :(
OdpowiedzUsuńTo fakt, już dla celiaków nie jest to dobra przekąska :/ My, na szczęście czasem możemy sobie na nie pozwolić :)
UsuńZnam te wafle i jakoś za nimi nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię tych wafli...
OdpowiedzUsuńOj tak, wciąga bardzo ;p Jadłam te duże i te mini i faktycznie są smaczne, a skład nie odpycha.
OdpowiedzUsuńA myślicie, że Wy nie robicie mi smaka na te Wasze pyszności, które przygotowujecie? Odgrywam się :D
No fakt, to w takim razie jesteśmy kwita :D
UsuńJa też czekam na smakowe opcje:) Lubię takie przekąski.
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńGdzieś kiedyś widziałam ale nie kupowałam ;)
OdpowiedzUsuńJadłam je kiedyś, są bardzo dobre. Często kupuje je dla mojego rocznego kuzynka, bo lubi takie wafle zbożowe :)
OdpowiedzUsuńDzieci bardzo lubią tego typu przekąski. Częściej się nad nimi znęcają (rozmiękając je niemiłosiernie) i lepiej żeby to były takie chrupeczki niż chipsy :)
UsuńAleż ja mało jem wynalazków :), widzę make pszenną, więc sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńMmm wyglądają przepysznie, jeszcze nigdy ich nie próbowałam, ale faktycznie paprykowe albo pomidorowe byłyby ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej wizycie w biedronce muszę ich poszukać i spróbować, bardzo zachęcające :)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te wafle:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze, ostatnio chrupię chlebek jaglano - ryżowy :)
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńNie jadam wafli ryżowych, niestety wolę te takie pieczone sucharki posypywane przyprawami, a to jest cholernie kaloryczne.
OdpowiedzUsuńja mam awersję do produktów z biedronki :)
OdpowiedzUsuńCo się za nią kryje? Jakieś niemiłe wspomnienia? Możesz nas wszystkich ostrzec :P
UsuńOd czasu kupuje te male krazki. Wafelki cienkie ktore polecalyscie tez przemycam do koszyka
OdpowiedzUsuńTakich akurat nie jadłam, podejrzanie wyglądają, ale ze składu wynika, że zdrowe :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie szkodzą i nie trują ale trzeba pamiętać, że to produkt wysoko przetworzony więc jego spożycie nie powinno być częste i regularne :)
UsuńWyglądają smakowicie :3 jak prażynki <3
OdpowiedzUsuńWidząc pandę nie mogłam Was nie dodać do obserwowanych (^(エ)^)
http://cute-world-by-iris.blogspot.com
W sumie to troszeczkę przypominają prażynki ale z tego co pamiętamy to te zamienniki chipsów w dzieciństwie miały charakterystyczne działanie "szczypiące" język :D
UsuńDziękujemy, pandy zapraszają ponownie :)
Miałam je ostatnio kupić i zrezygnowałam... Teraz żałuję :/
OdpowiedzUsuńNa szczęście są na stałe w asortymencie Biedronki, więc spokojnie przy następnych zakupach możesz o nich sobie przypomnieć :)
UsuńAle smaczne, kupię dziś :)
OdpowiedzUsuńJadłam, są smakowite! :) Mam nadzieję, że będą jakieś smakowe.. :>
OdpowiedzUsuńJakoś specjalnie za tymi biedronkowymi nie przepadam. Bardzo lubię takie chrupki z Sonko :) ogólnie rzadko jadam takie rzeczy, ale jak już to pałaszuję całą paczkę :D Zapraszam w wolnej chwili do mnie i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie my też staramy się nie kupować ich zbyt często... kusi aby zjeść całą paczkę a to jakby nie patrzeć wysoko przetworzony produkt :)
Usuńjeszcze ich nie widziałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://kosmetyczny-kuferek.blog.pl
Ten Biedronkowy chlebek był bardzo smaczny... sama chciałam kupić jeszcze jeden ale niestety nie było :(
OdpowiedzUsuńKiedyś takie chrupałam non stop- teraz tylko z gryki - też nie najgorsze;)
OdpowiedzUsuńZ jakiej firmy są te chlebki z gryki? My też próbowałyśmy takie z Netto ale nie pamiętamy nazwy :P
UsuńRzadko jestem w Biedronce, ale dzięki Wam chyba zostanę stałym bywalcem :) Ciekawe czy mają tylko wersję z mąki pszennej ? :)
OdpowiedzUsuńW Biedronce dostępne są chyba tylko w wersji z mąką pszenną. W innych marketach jak np. Kaufland są na pewno takie z otrębami i o smaku cebuli i sera ale jakie są proporcje składu to dokładnie nie wiemy :)
UsuńBardzo je lubię i zawsze mam mały zapasik. Można się poratować jak dopadnie nagły wielki głód :)
OdpowiedzUsuńCzęsto odwiedzam ''Biedre'', bo ma fajnie, niedrogie produkty, które mogą uchodzić za zdrowe, ale tych wafli niestety nie lubię, bo nawet nie czuję po nich, że coś zjadłam :(
OdpowiedzUsuńZnam te wafle i bardzo lubię, choć w wersji mini jeszcze ich nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo je lubię ;) czasami podawałam na nich saładki wszelkiego typu. Ale znakomicie sprawdzają się jako przekąska do pochrupania... :)
OdpowiedzUsuńTzw. Zapychacz :)
Pozdrawiam, MG
Dość często jestem w biedronce, a te wafelki nie rzuciły mi się w oczy. Mają świetny skład, a z taką rekomendacją z pewnością trafią do mojego koszyka;)
OdpowiedzUsuńLubię, lubię i to bardzo :D
OdpowiedzUsuńDo biedronki zaglądam coraz częściej (a pierwszy raz tam weszłam może z rok temu), zwłaszcza jak zobaczę coś ciekawego w ofercie. Tych wafli nigdy nie widziałam, ale też zbytnio się nie rozglądałam w ich poszukiwaniu. Wyglądają smacznie i jak będę następnym razem to na pewno kupię. Szkoda tylko, że składają się głównie z pszenicy, a ryżu zawierają jedynie 1% :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie ten jeden procent to trochę mało a tak jak już ktoś zauważył nazwa jest wyolbrzymiona :/
UsuńDo pochrupania idealne, bardzo lubimy :)
OdpowiedzUsuńWiele razy kusiły, wiele razy skuszą. Smaku nawet nie trzeba sobie wyobrażać, bo chyba każdy kiedyś coś podobnego już chrupał. Wyglądają niepozornie, i te jeszcze __50%__ gratis... może zmylić :)
OdpowiedzUsuńChipsy to z pewnością nie są (i nie będą), ale zawsze można dodać do nich jakiś sos i już będzie co innego.
wafle ryżowe bardzo lubię, ale powiem szczerze, że tych z biedronki nie próbowałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny byłąm dzisiaj w Biedrze i widziałam że dowieźli chlebki 7 ziaren :) Moze zajrzycie ;)
OdpowiedzUsuńO dzięki za wiadomość :) Niestety, do Biedry nam po drodze dopiero w środę :/ Ale zajrzymy na pewno, może akurat wtedy dowiozą :)
UsuńO, lubię takie wafle :) Prezentowane są trochę za małe, bo w przeciwieństwie do Was, mnie fascynuje właśnie ten obłędnie wielki rozmiar kontrastujący z lekkością i chrupkością.
OdpowiedzUsuńNo tak, każdy ma swoje upodobania xD
UsuńAle przyznajcie same, że nazwa myląca, mają tylko 1 % ryżu !!!
OdpowiedzUsuńWłaściwa uwaga! Producenci często mają tendencje do wyolbrzymiania :/ Tak jak "czekolada słodzona stewią" a głównym słodzikiem jest maltitol, stewi zaledwie jedna setna procenta :/
UsuńJedliśmy kiedyś takie wafle namiętnie, ale jakoś nam przeszło.. my zawsze wpierw się na coś "rzucamy" a później zapał blednie..
OdpowiedzUsuńTakich nie jadłam, ale też nigdy nie rzuciły mi się w oczy.
OdpowiedzUsuńnie moje smaki ;p
OdpowiedzUsuńWafle ryżowe to fajna przekąska. Często je kupuję, ale jakoś te o których piszecie nie wpadły mi w oko. Muszę się rozejrzeć jak będę w Biedronce.
OdpowiedzUsuńooo fajny zamiennik tych innych waflów:) i nawet cena nie jest zła:)
OdpowiedzUsuńtakk jakby zrobili smak cynamonowy to zawsze były wykupiony w minutkę:P
Magda:)
Jakby zrobili smak cynamonowy to Biedronkę odwiedzałybyśmy o wiele częściej xD Tak, co drugi dzień :P
UsuńBardzo lubię te wafle :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj byłam w Biedronce i zaopatrzyłam się w sporą ilość jogurtów naturalnych są w promocji 20% taniej :)
Dzięki za info ale akurat naturalnych jogurtów tych z Biedronki nie lubimy. Są zbyt... galaretowate :P
UsuńCiekawsze by byly z dodatkiem innych zbóż. Powtórzę się, że po mojej dawnej fazie na wafle ryzowe zamiast pieczywa, tego typu produkty nie przekonują mnie do siebie. Ale przy dobrym smaku i jakości na pewno mają szansę na wielu odbiorców.
OdpowiedzUsuńInne smaki byłyby fajnym pomysłem ale takie zwykłe też są fajne do pochrupania chociaż tych małych jeszcze nie jadłam. Sandra :)
OdpowiedzUsuńKurczę, nigdy nie widziałam tych wafelków! Nie wiem, czy u mnie po prostu ich nie ma, czy ja źle szukam. Muszę to sprawdzić! Zwłaszcza teraz, gdy jakieś zamieszanie dzieje się z waflami ryżowymi Arroza. Są - znikają - znów się pojawiają i znikają. Dziwne to - w każdym razie nie mogłam kupić ostatnio moich ulubionych wieloziarnistych, więc może poszukam tych z Planet Food :) To co prawda coś innego, ale może też mi posmakuje... Pozdrawiam, Aśka
OdpowiedzUsuńNie strasz nas, bo wafle Arroza kochamy, bo są z gryką! Co prawda słyszałyśmy, że są ostatnio problemy z ich dostaniem ale myślałyśmy, że są to przejściowe trudności. Dziasiaj pójdziemy do Biedry i zobaczymy jaka jest sytuacja :)
UsuńPozdrawiamy :)
To w takim razie również niecierpliwie czekam na wieści. Jeśli u Was są, to będę wdzięczna za informację. Może to kwestia lokalizacji sklepów. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że wszystko wróci do "normy" i nie bęzdzie problemów z dostaniem arrozy :) Aśka
UsuńW każdym bądź razie w tej Biedronce, której byłyśmy nota bene pierwszy raz, nie było praktycznie niczego :P Ani tych wafli ani Arroza :P Jedynie te oryginalne od firmy Sonko ale to też tylko parę sztuk... Market był ogólnie kiepsko zaopatrzony, więc nie wiemy czy to jest jakaś rzetelna informacja o tym czy te wafle faktycznie zniknęły z Biedry czy też nie. W każdym bądź razie będziemy miały je nadal na uwadze i spróbujemy się wybrać do innych sklepów we Wrocławiu :) Pozdrowionka :)
UsuńTak się ty wszyscy (a właściwie wszystkie, bo z tego co przejrzałem, to same panie) zachwycają to i ja pochwalę. Świetne do podania z pomazką rybną, wątróbkową, kurczakową, jajeczną, grochową, bobową itp.
OdpowiedzUsuńWierzymy, że i w takim wydaniu smakują świetnie. Dziś w Biedronce widziałyśmy kolejne tego typu przekąski w formie trójkątów. Warto również je wypróbować :)
Usuń