Napój gryczany - Isola
Odkąd mleko pijemy sporadycznie zaczęło nam brakować białego, lekko słodkiego płynu wzbogacającego nie tylko śniadanie w postaci płatków ale i również kanapkę z ulubionymi powidłami czy krem w domowych wypiekach. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się napoje roślinne. Dotychczas gościły u nas "mleczka" ryżowe, sojowe lub migdałowe ale naszym ostatnim hitem jest napój gryczany. Po tym odkryciu będziemy starały się wypróbowywać inne nieznane nam roślinne zamienniki mleka, ponieważ mają o wiele bogatszy i ciekawszy smak niż tradycyjne mleko.
Nazwa: Napój gryczany
Producent: Isola
Skład: Woda,
kasza gryczana * (15%), olej słonecznikowy tłoczony na zimno *, syrop ryżowy *,
sól morska.
* Z kontrolowanej produkcji
ekologicznej.
Masa netto: 1L
Wartości odżywcze: 100ml/ 47kcal,
tłuszcz – 1g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,1g, węglowodany – 8g w tym
cukry - 4g, białko – 1g, błonnik – 1g, sól – 0,08g
Informacje dodatkowe: Nie
zawiera glutenu, laktozy ani cholesterolu. Produkt rolnictwa ekologicznego.
Sklep: Eko sklepy
Cena: 10,24zł
Nasza opinia
Wygląd: Zgrabny kartonik
z nieprzeciekającą (!) nakrętką znalazł się w naszym koszyku, gdy odkryłyśmy,
że pierwsze skrzypce w tym napoju gra nasza ukochana gryka. Kolor napoju jest
odrobinę brunatny i nie przypomina w ogóle mleka (dzieci nie nabierzemy). To
nasze pierwsze spotkanie z tą firmą więc za taką cenę trochę bałyśmy się
ryzykować… ale kto nie ryzykuje szampana nie pije :P
Smak: Przede wszystkim zapach jest
mocno gryczany, według nas przyjemny (według naszej mamy już nie :P). Jednak to
smak odgrywa tutaj główną rolę. Przepyszny, lekko słodki o posmaku gryki. Napój
idealny na zimno do koktajli, chociaż my głównie wypiłyśmy go nie łącząc z
żadnym zbędnym w tym przypadku dodatkiem. Małą część zjadłyśmy z ryżowymipłatkami i tutaj smaki brązowego ryżu i gryki idealnie się połączyły.
Podsumowanie: Bardzo mocno
przeżywamy fakt, którego nie można pominąć w minusach czyli cena :(
Zdecydowanie za drogi i mimo tych wszystkich certyfikatów pewnie nie tak prędko
kupimy go ponownie. Skład jest świetny, kaloryczność dla tych dbających o linie
też nie wielka. Planujemy same wykonać takie „mleko roślinne” ale ten pomysł
jeszcze w nas dojrzewa :D
Ocena: 6 pand
Ja piję mleko sojowe i owsiane które uwielbiam. Chcę teraz spróbować ryżowego bo też słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii. O gryczanym pierwsze słyszę, więc dzięki za informację dziewczyny! Co prawda cena jest wysoka ale z pewnością się za nim rozejrzę i chociaż raz dla spróbowania kupię. :-)
OdpowiedzUsuńCena wysoka ale większość roślinnych napojów tyle kosztują. Ryżowe ma taki specyficzny słodki smak :D Też bardzo lubimy, bo nie trzeba kompletnie niczym dosładzać :)
Usuńkocham kasze gryczaną ( ale tą niepaloną) i jej charakterystyczny posmak! to mleko to coś dla mnie! aż gały wytrzeszczyłam jak zobaczyłam!!! jakbyście wykonały takie mleko roślinne koniecznie podzielcie się przepisem ;) swoją drogą przepadam za ugotowaną kaszą, zalaną posłodzonym mlekiem, władowaną do lodówki i rano wyjętą i zjedzoną... mmm... przez Was robię się głodna :D
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy wielbicielkami kaszy gryczanej niepalonej :D A najbardziej lubimy robić z niej naleśniki! Proste, szybkie a jakie cudnie stuprocentowo gryczane :)
Usuńdawajcie przepis! albo post z tym fenomenem! toż to istny geniusz sztuki! dziewczyny nie dajcie się prosić ^^
Usuńhttp://smakoterapia.blogspot.com/2014/08/niebywae-nalesniki-z-samej-gryki.html
UsuńSą świetne i bardzo smaczne, możesz dodać do nich cynamon i inne dodatki :) My robimy takie wytrawne i jemy ze słodkim nadzieniem!
dziękuuuuje <3
UsuńPomysł wykonania takiego mleka to wielkie wyzwanie. Czekam na efekt. :)
OdpowiedzUsuńPilnie obmyślamy jakby to tu zrobić. No i przede wszystkim czy będzie dobre xD
UsuńNawet nie wiedziałam o jego istnieniu. Ale coś takiego przydałoby mi się do owsianek :) Ciekawa jestem tego posmaku gryki. Cena jest podobna jak mleka migdałowego lub sojowego. Dość drogo, ale wszystkie tego typu produkty chyba kosztują podobnie. Szczególnie jeśli jest bezglutenowe i z eko uprawy- jakość na swoją cenę. Jeśli zasługuje na 6 pand to muszę się kiedyś na niego skusić :) Pozdrowieńka! :)
OdpowiedzUsuńSmak i gryczany aromat sprawia, że pomimo ceny jesteśmy wstanie kupić ten napój bez wahania (szkoda tylko, że tak kiepsko dostępny).
UsuńNa pewno ciekawe doświadczenie smakowe ^^
OdpowiedzUsuńGdy natkę się na jakąś oferte w korzystniejszej cenie skorzystam
na 100% :3
http://hime-ari.blogspot.com/
Ale mi apetytu narobiłyście nie wiedziałąm w ogóle że takie napoje z kasz są. jednak cena powala. Sandra :)
OdpowiedzUsuńCena nie jest zachwycająca, ale za jakość się płaci. Dobrze kombinujecie z własną produkcją - będę wypatrywała przepisu:)
OdpowiedzUsuńCiekawy zamiennik mleka, jeszcze o nim nie słyszałam. Do tej pory piłam tylko mleko sojowe i ryżowe, także chętnie wypróbuję inną opcję. Szkoda tylko, że to aż tyle kosztuje.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby pomysł z własnoręcznym mlekiem roślinnym doszedł do skutku! Ja mam w planach własne mleko migdałowe, ale jakoś ciężko mi się zabrać do wykonania ;)
Pozdrawiam :)
Do tej pory piłyśmy głównie ryżowe z Rossmana (zawsze wyczekujemy na promocję) :) Mamy nadzieję, że nasz pomysł na domowy napój się sprawdzi ale na blogu będzie trzeba trochę na niego poczekać, bo chęci są ale też nam trudno zrobić ten "pierwszy krok" :D
UsuńO takiego to ja jeszcze nie widziałam i muszę się za nim rozejrzeć :-)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny !
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie próbowałam! Teraz widzę, że warto następnym razem, przy okazji po nie sięgnąć, chociażby dla urozmaicenia od sojowego, czy zwykłego.
OdpowiedzUsuńJeżeli kochasz kaszę gryczaną tak jak my, to po tym napoju najchętniej nie piłabyś już żadnego innego :P
UsuńTrochę mnie to odrzuca...
OdpowiedzUsuńAle może się skuszę ^^"
http://cute-world-by-iris.blogspot.com/
ja miałam mąkę gryczana i mi nie smakowała a o napoju pierwsze czytam :)
OdpowiedzUsuńU nas mąki gryczanej jest zawsze pod dostatkiem, bo wykorzystujemy ją na milion sposobów :D Taką mamy słabość do gryki :)
Usuńja kocham kasze gryczaną:)
UsuńMleko bez laktozy i o smaku gryczanym? Przedziwne... ale cholernie kuszące połączenie. Sojowego, jako mężczyzna, pić nie mogę, to te z chęcią spróbuję.
OdpowiedzUsuńCena przekosmiczna - nie da się zaprzeczyć. Jak nic pasuje mi to do jakiegoś orzecha włoskiego i wielkiej michy płatków.
Ciekawi mnie tylko zapach pod podgrzaniu. Zwykle mleko mnie odrzuca, a tu jak było z aromatem?
To jest napój gryczany, więc z laktozą nie ma nic wspólnego także dla bezglutenowców jest to idealny wariant :D Cena wysoka ale większość roślinnych napojów tyle kosztuje, więc nam to wielkiej różnicy nie robi :)
UsuńTego napoju nie podgrzewałyśmy (z reguły pijemy wszystko na zimno), więc nie mamy pojęcia czy zapach byłby intensywniejszy ale na pewno nie pachnie mlekiem, bo nie ma go w składzie. Jedynie aromat słodko gryczany może się umocnić :)
Dzięki dziewczyny za polecenie, będę go szukać w sklepach eko
OdpowiedzUsuńCena faktycznie odstrasza. W ogóle to cieszę się, że nie jestem wegetarianką, weganką, ani nie mam problemów z tolerancją laktozy, dlatego najczęściej pijam zwykłe mleko, krowie, takie najbardziej mi smakuje. Co prawda czasami kupuję sojowe do kawy, ale to w ramach zachcianki bardziej.
OdpowiedzUsuńGdyby Angelika nie reagowała źle na laktozę to pewnie mleka piłybyśmy znacznie więcej ale i tak kupowałybyśmy roślinne napoje, bo są pyszne i często mamy na nie ochotę :)
UsuńSzkoda, że ta cena zwala z nóg :/
OdpowiedzUsuńLubię smak kaszy gryczanej, mleko musi być ciekawe w smaku. Ale cena-studzi chęć spróbowania..
OdpowiedzUsuńGdyby nie cena to bym kupowała tylko "mleka" roślinne. Szczególnie migdałowe, ale owsianym też bym nie pogardziła. Najtańsze sojowe może i nie jest złe, ale wkurza mnie, że nie można go dodać do kawy, bo robią się wtedy skrzepy.
OdpowiedzUsuńRobiłam raz migdałowe i dla mnie to nie było to samo, ale może wam będzie lepiej smakować.
Niestety, te tanie sojowe napoje najczęściej niewiele mają wspólnego z soją :/ Migdałowe nie zrobiło na nas większego wrażenia. Zdecydowanie bardziej wolimy ryżowe albo właśnie gryczane :)
UsuńCiekawostka....kaszy gryczanej nie lubię, ale to wcale nie znaczy, że inne produkty też nie będą smakować. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, może akurat taki napój przypadłby do gustu i zmieniłby może przy okazji małymi kroczkami nastawienie do kaszy :)
UsuńNigdy nie piłam, ale myśle ze by mi smakowało. Coraz bardziej lubie kasze gryczaną jednak u mnie w dalszym ciągu jaglanka jest na pierwszym miejscu ;)
OdpowiedzUsuńWidziałyśmy również napój jaglany z tej firmy ale niestety sklep nam zamknęli przed nosem i czekamy na jego ponowne otwarcie, wtedy musimy kupić i ten napój :)
UsuńCiekawe - zwłaszcza, że ja też mleczna nie jestem - w przedszkolu, żeby nie jeść zupy mlecznej z kożuchem powiedziałam Pani, że jestem uczulona na mleko. Teraz używam go tylko do zrobienia ciasta :) A żeby pić tak dla przyjemności - nieeeee... Dlatego podoba mi się ten napój ;)
OdpowiedzUsuńo tego cudan ie piłem :D
OdpowiedzUsuńKocham grykę, stąd też twierdzę że i ten produkt przypadłby mi do gustu.. AAAaaaale.. Cena. :)
OdpowiedzUsuńFakt, ale jeżeli jest się zmuszonym do kupowania roślinnych napojów to cena już tak bardzo nie razi. Wszystko kosztuje podobnie ;)
UsuńPycha!
OdpowiedzUsuńJa pieprzę, nie za taką cenę :D
OdpowiedzUsuńCo do zwykłego mleka: kiedyś myślałam, że zawartość tłuszczu - 0, 0,5, 1,5, 2, 3+ - to jeden pies, jeśli chodzi o smak. Aż wypiłam pod rząd 1,5- i 2-procentowe. Niby połówka wartości różnicy, a zmiana niesamowita! Aż się boję próbował pełnotłustego, bo potem nie zadowolę się marnym 2%, jak obecnie :P
Nie bez powodu mówi się u nas, że mleko 0,5% to tak jak woda i w smaku i prawie w wyglądzie :D
UsuńZ prawdziwego mleka to nam najbardziej odpowiada 2% :)
Pierwszy raz widzę go na oczy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę je na oczy :)
OdpowiedzUsuńNazwa mnie nie zachęca, ale w sumie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńMuszę je dopaść;) Widziałam też z qinoa mleczko - cena mnie wygoniła. Nie mogę utrafić na migdałowe - dobre- kupiłam już 4 firm i wyczuwam sztuczny aromat. Robię sama z migdałów ale czasami mi się nie chce i z chęcią sięgnęłabym po gryczany napój.
OdpowiedzUsuńMleczko z qinoa? Ciekawe, a w jakim sklepie? :) Migdałowe nie zrobiło na nas większego wrażenia. Zdecydowanie bardziej wolimy ryżowe albo właśnie gryczane :)
UsuńTeż pijam mleka roślinne (moje ulubione to ryżowe), a o gryczanym nie słyszałam. Chętnie spróbowałabym, choć trochę boję się, że jego aromat mógłby być dla mnie zbyt wyrazisty.
OdpowiedzUsuńRyżowe też do tej pory było naszym ulubionym ale teraz gryczany napój jest na 1 miejscu, choć ze względu na jego dostępność to i tak częściej pijemy ryżowe :)
UsuńMy nawet byśmy się nie obraziły gdyby zapach był jeszcze bardziej intensywny :D
Kocham mleko i jej niemal codziennie na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńTakie napój gryczany to nie dla mnie jak wspominałam wcześniej nie lubię takich produktów z kaszy gryczanej no nie wiem jakoś nie mogę przekonać się do smaku i zapachu. No i nie ukrywam cena jest jest kosmiczna.
Ja piję mleko sojowe lub napój sojowy- gryczanego jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńNo produkty sojowe trzeba uważać, bo często mają w sobie tyle soi co kot napłakał a za to są naładowane sztucznymi aromatami i jakimś dodatkowym świństwem :/
UsuńCiekawa jestem czy gryka nie przeszkadzała by mi, muszę koniecznie spróbowac :)
OdpowiedzUsuńChoć nie lubię dominującego smaku gryki, skusiłabym się na spróbowanie takiego "mleka". Na migdałowym, owsianym czy kokosowym czasem smażę naleśniki, pewnie i to by się nadawało. Choć jak tylko na naleśniki, to trochę droga przyjemność;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę gryczaną, lecz o dziwo trudno mi sobie wyobrazić smak tego mleka. Pozostanę jednak przy gryce w formie stałej :D
OdpowiedzUsuńNasz napój też długo stał na półce w oczekiwaniu na otwarcie bo pomimo ciekawości bałyśmy się smaku xD
UsuńW takim razie czekam na relacje ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że po raz pierwszy widzę taki napój. Bardzo chętnie go spróbuję. Kaszę gryczaną uwielbiam, więc myślę, że ten napój przypadnie mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńChętnie próbuję wasze wynalazki, tym razem również nie zapomnę, chociaż ja dwa razu w tygodniu wypijam mleko tradycyjne :)
OdpowiedzUsuńZawsze taki ciekawy napój jest miłą odskocznią od codzienności :D Cieszymy się, że ktoś jest zainteresowany takimi nowościami :)
Usuńugh...nie lubię mleka :):)
OdpowiedzUsuńTen napój na szczęście nie ma nic wspólnego z mlekiem i własnie takim osobom jak Ty może przypaść do gustu :)
UsuńBardzo ciekawy produkt, dzięki waszemu opisowi z chęcią bym spróbowała:) nawet nie wiedziałam, że może by napój z kaszy gryczanej:)
OdpowiedzUsuńno ale cena to tragedia, masakrycznie droga;/
Magda:)
Oooo to jest jakaś alternatywa dla mnie, mleka nie mogę pić, a pije, bo uwielbiam. Ciekawe jakby to się u mnie sprawdzało ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie wiem czy posmakowałby mi ten napój, bo w sumie dla mnie gryka ma taki 'chrzanowy posmak' (w plackach itp. ją lubię...). Czasami też mi brakuje mleka, ale te roślinne bardzo lubię, więc nie narzekam ;) Czekam na przepis na takie domowe, ponieważ bardzo lubię robić takie mleka sama. Ostatnio robiłam jaglane i bardzo mi posmakowało ;)
OdpowiedzUsuńChrzanowy posmak to dla nas nowość :) Ten napój jest słodki za sprawą syropu ryżowego i ciekawe jesteśmy czy ten specyficzny smak również byś tu wyczuwała. Ta sama firma ma również napój jaglany ale jeszcze nie było dane nam go kupić bo sklep nam zamknęli i czekamy za ponownym jego otwarciem.
Usuńfaktycznie cena nieco odstrasza, szczególnie od codziennego włączenia do diety ale od czasu do czasu mozna sobie pozwolic :D
OdpowiedzUsuńKaszę gryczaną ostatnio polubiłam, ale na takie mleko - właśnie ze względu na zapach - chyba jednak nie jestem gotowa.
OdpowiedzUsuńja jednak nie skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze super recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa od 13 lat nie jem mięsa, od dwóch rezygnuje także z mleka, zaiste ceny tych roślinnych są mega, 10 zł to norma, ryżowe czasem jest tańsze, znajoma ma maszynę do mleka, robi m.in z migdałów itd, chyba tez w takie ustrojstwo zainwestuję :)
OdpowiedzUsuńO maszynie też kiedyś myślałyśmy ale na taki wydatek trochę trudno się zdecydować :/ Póki co to najczęściej polujemy na promocję napojów roślinnych w Rossmanie, bo tam są dosyć często po tańszej cenie :)
UsuńTo zdecydowanie nie dla mnie, prawdopodobnie by mi nie posmakował. ;) Lubię zjeść kaszę gryczaną, ale tylko raz na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńkaszę gryczaną lubię, mąki używam, pora na napój :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńMusze wyprobowac bo jestem ciekawa jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńNo nie małam okazji pić a ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńKaszę gryczaną bardzo lubię, ale jakoś to mleko mnie nie kusi, sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńMoze napoj gryczany w proszku firmy Mogador wam zasmakuje z opakowania 400g wychodzi okolo 4 l cena za opakowanie okolo 15 zl w sklepach ze zdrowa zywnoscia ale w przeliczeniu na litr to duzo taniej niz te gotowe w kartonach. Ponadto mozna troche poeksperymentowac z intensywnoscia smaku poprzez dodanie jeszcze jedej łyzeczki. Poza tym nie trzeba skonumowac w ciagu 7 dni. Sa jeszcze kukurydziane i ryzowe ale nie mam odwagi sprobowac bo jakos ryzowe to nie ten smak. Mleko z tego proszku jest białe i słodkie ma posmak gryczany. Jak dla mnie nadaje sie to zabielenia nawet kawy. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje, bo bardzo nas nim zaciekawiłaś ale jego skład w ogóle już nie zachęca do zakupu :/ Szczególnie Angelika musi unikać poszczególnych składników :(
UsuńAle dzięki, że napisałaś, nawet nie wiedziałyśmy, że takie napoje w proszku w ogóle są dostępne ;) Pozdrawiamy serdecznie
To prawda skład nie jest idealny. Chociażby syrop kukurydziany to zło. Raczej nie do picia codziennie ale jest w szafce na wypadek jakiejś mlecznej zachcianki:) np. w postaci musli z mlekiem czy kakao. No i nie zepsuję się i nie trzeba całego kartonu spożyć. Ja niestety nie mogę jeść soi i mleka. Ryżowe mleko jest jakieś takie za wodniste dla mnie. Dobre jest też kokosowe w kartonie firmy ECOMIL (około 12zł za litr w AUCHAN), jest chudsze od tego w puszcze, tańsze w przeliczeniu na gramaturę i idealne do robienia na przykład puddingu z nasion chia albo do zabielania nawet zupy.
UsuńPozdrawiam
Pewnie, że tak :) Nie popadajmy w paranoje, bo raz na jakiś czas szczególnie, że masz takie ograniczenia żywieniowe można sobie na taki napój pozwolić :) My lubimy mleko ryżowe ale głównie te dostępne w Rossmanie bo właśnie nie jest takie wodniste według nas :) Niestety, Auchan nie jest w naszej okolicy nad czym już nie raz ubolewałyśmy ale mleko kokosowe kupujemy też w Rossmanie z tej samej firmy co ryżowe czyli Enerbio i jest jednym z tańszych (tych ekologicznych oczywiście) :)
UsuńRacja, nasiona chia najlepiej smakują z kokosem, coś o tym wiemy xD
Napoje roślinne są naprawdę pyszne, ale niestety cena bywa przerażająca :p Z napojem gryczanym jeszcze się nie spotkałam, ale jestem ciekawa smaku, dlatego trafia na moją listę zakupów :)
OdpowiedzUsuń