Owoce w soku owocowym - Fruitypot

Uczciliście dzisiejszy Światowy Dzień Nutelli? Niestety, my dowiedziałyśmy się o nim za późno i nie mając pod ręką słoiczka tego pysznego kremu musiałyśmy się obyć smakiem (taki urok wsi, gdzie nie ma w pobliżu żadnego sklepu). Dlatego na przekór chcemy Wam dzisiaj zaprezentować owocową przekąską bez ani jednego grama czekolady :P

bez certyfikatów








Nazwa: Kawałki brzoskwiń i gruszek w soku owocowym
Firma: Fruitypot
Skład: sok jabłkowy z koncentratu, brzoskwinie 27,5%, gruszki 27,5%, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), przeciwutleniacz (kwas askorbinowy)
Masa netto: 113g
Wartości odżywcze: 100g/53 kcal, węglowodany – 14g, błonnik – 0,9g, białko – 0,1g, śladowe tłuszcze
Informacje dodatkowe: bezglutenowe, jedno z pięciu porcji owoców dziennie, bez dodatku cukru, bez: barwników, aromatów i konserwantów.
Sklep: sklep internetowy guiltfree
Cena: ok. 3 zł

Nasza opinia
Wygląd: Małe, słodkie i urocze pudełeczko z kolorowym kartonikiem wokół, zdecydowanie zachęca aby je spróbować. Plastikowy pojemniczek sprawia, że całość nie jest ciężka, więc w sam raz nadaję się do przenoszenia np. w torebce. Po wewnętrznej stronie kolorowego kartonika możemy dowiedzieć się trochę więcej o firmie, oraz podany jest adres strony, na której możemy zobaczyć różnorodność dostępnych owoców w tej formie. Gdy otworzyłyśmy opakowanie, aby dostać się do środka zobaczyłyśmy małą składaną plastikową łyżeczkę przyklejoną z boku. Totalne zauroczenie! :D Wierzch pudełeczka zabezpieczona jest foliowym wieczkiem, z którym nie ma, żadnego problemu przy otwieraniu.

Smak: Jedliście już pewnie nieraz owoce w zalewie z puszki. Tak właśnie owe owoce smakują tyle, że są dużo mniej słodkie (co jest zdecydowanym plusem) a syrop wokół nich nie jest tak gęsty od cukru jak to się zdarza przy wyrobach puszkowych. Co tu jeszcze napisać… brzoskwinia jest brzoskwinią, gruszka to gruszka, a sok jabłkowy smakuje jak sok jabłkowy. Tak, więc zakup udany ale bez większych zachwytów.

Podsumowanie: Jednak jest to bardzo fajna przekąska w podróży czy w szkole, a dodana łyżeczka sprawia, że nie musimy owoców wyjadać paluszkami, a soku spijać na końcu xD Dobrym połączeniem dla nich będzie jogurt oraz płatki. Również cena nie jest na tyle wygórowana aby czasem nie pozwolić sobie na drobną owocową słodycz. Minusem zdecydowanie jest dostępność. Kupiłyśmy ten produkt w guiltfree przy okazji większych zakupów. Jednak nie zawsze mamy możliwość na nie trafić. Szkoda tylko, że kwas cytrynowy również znalazł swoje miejsce w składzie.




Ocena: 4 pandy

72 komentarze:

  1. Szkoda, że nie jest dostępne w normalnych sklepikach stacjonarnych to byłaby fajna przekąska między zajęciami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzimy, że niejedna dziewczyna z chęcią skusiłaby się na taki kubeczek :)

      Usuń
  2. Szkoda, że takiego "pudełeczka" nie można kupić w sklepie stacjonarnym bo na pewno bym kupiła. Zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby były łatwo dostępne to na pewno spróbowałybyśmy wszystkie wersje :)

      Usuń
  3. Mimo wszystko wolę świeże owoce, ale jak nie ma takiej możliwości to te z puszki też lubię ;)

    Nie ma problemu, waszą porcję nutelli też chętnie dzisiaj zjem :D

    Pamiętacie jak mówiłam, że u mnie było mleko bez laktozy? Przyjechałam do domu i potwierdzam - wczoraj w biedronce kupiłam mleko bez laktozy z datą produkcji 01/2015 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedz na zdrowie :*
      Dwa dni temu byłyśmy w Biedronce i nadal nic :/ Jutro jedziemy do innego miasta, więc na pewno będziemy dalej go szukać.

      Usuń
  4. Skąd Wy takie cudeńka bierzecie... I dzięki za info, nie wiedziałam, idę chociaż 1 łyżeczkę Nutelki wszamać, no dobra - zjem 3 bo jeszcze za Was:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne, żeby specjalnie nie szukać tylko mieć oczy szeroko otwarte :)
      Haha smacznego :D

      Usuń
  5. Wyglądają bardzo smakowicie i gdyby były dostępne w zwykłych sklepach z pewnością bym kupiła. Muszą smakować bardzo ciekawie, te owoce z puszki bardzo lubię, ale są dla mnie zdecydowanie za słodkie, o otaczającym je syropie nie wspominając :P I fajnie, że dorzucili łyżeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ich wielką zaletą jest to, że smakują tak jakbyśmy sami zalali owoce wodą i poddali pasteryzacji, bez żadnego gęstego cukrowego syropu :)

      Usuń
  6. Przyznam, że wybrałabym te owoce w soku, mając do wyboru Nutellę. Wyglądają kusząco i bardzo apetycznie. :)
    Pozdrawiam Was Dziewczyny. Danusia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie gratulujemy silnej woli xD Pozdrawiamy

      Usuń
  7. Kiedyś widziałam w sklepie coś podobnego, same owoce w lekkim soku. Nie próbowałam, bo jako,że było lato, uznałam,że taniej będzie po prostu kupić świeże owoce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w szafce na czarną godzinę i nagły deficyt słodkości, ten produkt idealnie się nadaje :)

      Usuń
  8. Aż żałuje, że w sklepach nie jest dostępny ten produkt :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają apetycznie, a ja lubię owoce w zalewie, tyle że ostatnio były dla mnie właśnie za słodkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie te owoce na pewno by Tobie posmakowały :)

      Usuń
  10. Też wybrałabym te owoce zamiast Nutelli. Zupełnie nie rozumiem jej fenomenu. Tak czy siak, same owoce szału dla mnie nie robią. Ktoś wpadł na pomysł na prosty interes, ale ja poprzestanę na świeżych owocach jako przekąska :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak do Nutelli mamy ogromny sentyment, ponieważ jako dzieci zawsze marzyłśmy o jednym słoiku tylko dla nas, bez dzielenia się z resztą domowników :D

      Usuń
  11. chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne, ale mimo wszystko stawiam na puszkowe, bo łatwiej dostępne. Inna sprawa, że wygląd i łyżeczka przewyższają puszkę o niebo, gdzie tam!, o siedem nieb. To dziecinne, ale też się na takie dodatki łapię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas ma w sobie ukryte małe dziecko, które uaktywnia się właśnie w takich sytuacjach :)

      Usuń
  13. tylko czy nie ekonomiczniej jest zabrać ze sobą poprostu owoc? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz ochotę na sam owoc to oczywiście, że tak. Jeśli jednak dokupisz do tego mały jogurcik lub małą paczuszkę musli, można stworzyć sobie pyszną, treściwszą przekąskę :)

      Usuń
  14. Macie talent do wyszukiwania ciekawych produktów, chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) Staramy się zaskakiwać naszych czytelników :)

      Usuń
  15. O a ja nawet nie wiedziałam, że dzisiaj jest święto nutellki. A owocki pyszne, miałam okazję je spróbować :-) pozdrowionka i idę zobaczyć czy mam słoiczek z nutelką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też taką właśnie wersję jadłaś?
      Smacznego :)

      Usuń
  16. No właśnie też nie świętowałam, bo zapomniałam, że takowy był :(
    A takie owoce w syropie widziałam nie raz! Kusiły, ale jakoś cena nie (co do ilości) :P Moja rodzicielka uznała że lepiej jak kupimy puszkę brzoskwiń na spółkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, mamusie zawsze patrzą na wszystko z tej ekonomicznej strony :D

      Usuń
  17. Brzoskwinia i gruszka, to musi być pyszne <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Kojarzy mi się z tymi słodkimi, uroczymi azjatyckimi deserami, nie wiem dlaczego :} I zdecydowanym plusem jest to, że jest ta łyżeczka - idealne pudełeczko do pracy, szkoły, no i dla tych, którzy spędzają dużo czasu w podróży. Nie wiem jak Wam, ale mi po czymś konkretnym zawsze się chce czegoś owocowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam też się tak kojarzy. Oni lubują się w maluteńkich deserkach. Bardzo często są do nich tyci łyżeczki :D
      Mamy tak samo :P Zawsze po konkretach zjadłybyśmy jabłuszko czy pomarańcze ale to nie jest dobry pomysł dla nas :/

      Usuń
  19. Bardzo lubię owocki w soku, na szczęście nie muszę ich kupować, mam spore zapasy domowych;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też w dużych słoikach mamy zaprawione gruszki/jabłka/śliwki/brzoskwinki. Jednak takie maleństwo musiałyśmy kupić aby zaspokoić swoją ciekawość ;)

      Usuń
  20. Szczerze to nie lubię owoców z puszki.... są dla mnie za słodkie i w ogóle nie przypominają w smaku tych świezych... Sernik z brzoskwiniami z puszki jest dla mnie okropny... Kiedyś zrobiłam ze świeżymi i zdziwiłam się że był taki smaczny :) Mimo iz te owoce są mniej słodkie od tych s puszki wątpie by mi posmakowały - to nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do puszkowych owoców w pełni się z Tobą zgadzamy :) A wielką zaletą tego produktu jest to, że smakują tak jakbyśmy sami zalali owoce wodą i poddali pasteryzacji, bez żadnego gęstego cukrowego syropu :)

      Usuń
  21. Krótka lista składników i już wiadomo. że będzie smacznie i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Jak niewiele potrzeba, żeby przekąsić coś dobrego i nie truć się przy tym :)

      Usuń
  22. Ja wolę kupić gruszkę i popić sokiem tłoczonym lub przecierowym. Takie coś dobrze wziąć na wycieczkę. :)
    Nutellę jadłem, gdy byłem małym dzieckiem, ale zraziłem się, kiedy znalazłem tam robaka. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My wolimy swoje pasteryzowane owoce. Jednak takie maleństwo musiałyśmy kupić aby zaspokoić swoją ciekawość ;)
      Robaka?!!! Tego składnika jeszcze nie widziałyśmy w żadnych naszych słodyczach a już wiele słyszałyśmy o takich przypadkach.

      Usuń
    2. Nie znam się na parazytologii, ale przypominało to z lekka małą, dwu-centymetrową dżdżownicę. W życiu ciężko mnie zrazić do czegoś, ale akurat tutaj to się udało.
      Generalnie unikam takich rzeczy z dużą ilością cukru, ale skoro mowa już o kremach do smarowania, to polecam Enerbio z Rossmanna. Gorzka czekolada do smarowania z cukrem trzcinowym, coś przepysznego. :)

      Usuń
    3. Ten krem jest na naszej liście "pożądane produkty z Rossmanna", wraz z syropem klonowym i paroma innymi ciekawostkami :) Dobrze wiedzieć, że możemy spodziewać się czegoś pysznego i nie będziemy żałować wydanych pieniędzy.

      Usuń
    4. Warto czekać na promocję, bo czasami jest w promocji po 12-13 złotych. Mi smakował, chociaż moim zdaniem dodano minimalnie za dużo tłuszczu roślinnego. Ja teraz czaję się na syrop z agawy, ale póki co zrobię sobie wegańskie ,,Raffaello" bez niego na erytrytolu. :)

      Usuń
    5. My na syrop klonowy :P Będziemy oczekiwać promocji!
      Za tydzień w weekend również opublikujemy wegańskie rafaello, zaczerpnięte z naszego ulubionego bloga.

      Usuń
  23. Świetna sprawa takie owoce, przyznaję ze widzę takie pierwszy raz, chyba muszę się za nimi gdzieś porozglądac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to świetna oferta dla każdej mamy. Sądzimy, że dzieci gdyby dostały takie pudełeczko do szkoły to z chęcią zjadłyby porcję owoców, bo jak się da na przykład jabłko to wiadomo jak to czasem bywa ;)

      Usuń
  24. Pyszności! Szkoda, że nie dostępne stacjonarnie ;//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic tylko zrobić samemu w słoiczkach takie przekąski :)

      Usuń
  25. Nie słyszałam nawet o takich owocach w owocowym soku, wyglądają smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajna propozycja:) a czasami coś innego można zjeść:P faktycznie szkoda, że ciężko dostępne...no ale zdarza się:)
    Magda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W małych słoiczkach zalej wodą owoce jakie chcesz i będziesz miała zapas takich przekąsek :)

      Usuń
  27. Szperacie, szperacie i zawsze coś pysznego wyszukacie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staramy się zainteresować czytelników również i nietypowymi produktami :)

      Usuń
  28. Nigdy nie spotkałam się z taką formą deseru, ale z tą łyżeczką fantastyczny patent.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy produkt. Fajnie się prezentuje w opakowaniu. Chętnie bym spróbowała :) A łyżeczka faktycznie urocza :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Ooooo świetne!
    Muszę się zaopatrzyć w tym sklepie. :)
    Co do dnia Nutelli, też nie "świętowałam". ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcamy do zaopatrzenia się w tym sklepie, bo mają wiele produktów wartych uwagi :)

      Usuń
  31. Fajny produkt, wart zakupu i skosztowania :)
    ps. zapraszam serdecznie do wzięcia udziału w moim konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Owoce w puszki wykorzystuję tylko do wypieków i deserów, nie jem tak po prostu. Takie owoce chętnie bym spróbowała, skoro nie są za słodkie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalej owoce wodą w małych słoiczkach i poddaj pasteryzacji :) Uzyskasz dokładnie taki sam smak i zapas przekąsek :P

      Usuń
  33. Oj na pewno bardzo fajne! A co do nutelli to i ja nie wiedziałam, a chętnie bym coś zaprezentowała... Pozdrawiam Was bardzo ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja tam za bardzo nie przepadam za nutella no chyba że jako dodatek do ciasta. A ostatnio przeczytałam skład i jeszcze bardziej się zniechęciłam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię owoce i ciężko by mi było wybrać między nimi a nutellą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewentualnie można obie rzeczy połączyć :P Przecież nikt nam nie zabroni :D

      Usuń
  36. pierwszy raz widzę taki deserek,fajnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ładne zdjęcia aż nabrałam ochoty na taki owocowy zestawik
    Sandra :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger