0 kalorii
,
Bez cukru
,
Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Wege
Mąka konjak + dietetyczny budyń
Dzisiaj chcemy Wam przedstawić genialny produkt, bez którego nie wyobrażamy sobie życia. Uwielbiamy budynie i wszelkie desery na jego bazie. Jednak domowy budyń ze skrobi nie wchodzi w grę, a z wiadomych przyczyn gotowych proszków używać nie możemy. Mąka konjak okazała się naszym wybawieniem, dzięki, której pyszny budyń możemy zrobić z czego tylko chcemy, a dodatkowym plusem jest fakt, że ma 0 kalorii :) Prawda, że produkt idealny?
Poniżej podajemy także najprostszy na świecie przepis na budyń marchewkowy!
Na zdjęciu jest mniej niż 100g |
bez certyfikatu |
Nazwa: Mąka z korzenia konjaku
Firma: Dragonspice Naturwaren
Skład: Mielony korzeń
konjak (E425).
Masa
netto: 100g
Wartości odżywcze: 0 kcal, błonnik
100%.
Informacje dodatkowe: Czysty błonnik rozpuszczalny bez białka,
tłuszczu, cukru, skrobi i glutenu, właściwości zagęszczające konjak są
aktywowane w ciepłej temperaturze - nigdy nie dodawaj konjak do ciepłych płynów.
Sklep: sklep internetowy guiltfree.pl
Cena: 24,59 zł
Nasza opinia
Wygląd: Nie ma nad czym
się rozpisywać jeśli chodzi o wygląd. Opakowanie to foliowy woreczek z małą
naklejką na środku informującą, że jest to mąka konjak tak aby osoby trzecie
nie posądzały nas o posiadanie i spożywanie nielegalnej substancji :P
Smak: Biały proszek znajdujący się w
środku nie ma żadnego smaku. Ta mąka posiada dla nas cenne właściwości a mianowicie:
pochłaniania wodę, jest lekko strawna i stanowi ochronę dla żołądka, nie jest
skrobią, więc nie powoduje wyrzutu insuliny do krwi oraz nie posiada kalorii.
Podsumowanie: Sądzimy, że
naprawdę warto zainwestować w ten ciekawy produkt. W Internecie nie jest łatwo
znaleźć jakiekolwiek przepisy z wykorzystaniem tej mąki ale warto samemu
pokombinować. Dla nas strzałem w dziesiątkę jest budyń na jej bazie (przepis poniżej).
Zawartość opakowania, czyli 100g wystarczy na długi czas. U nas na 3 msc ale my
jesteśmy we dwie a budyń robimy przynajmniej raz w tygodniu.
Ocena: 6 pand
Budyń
marchewkowy z mąką konjak
Kochamy
budyń marchewkowy! (zwłaszcza Angelika). Jest to najprostszy i najmniej
składnikowy budyń jaki kiedykolwiek mogłyśmy przygotować. Wystarczy np. już
wcześniej opisany sok marchwiowy z Biedronki (sprawdzi się również każdy napój
roślinny lub mleko), mąka konjak i NIC WIĘCEJ!.
350ml
soku wlewamy do garnuszka. Mieszamy go trzepaczką i jednocześnie wsypujemy po
troszeńku 1 łyżeczkę mąki konjak. Kiedy wszystko mamy wymieszane dopiero wtedy
gotujemy na małym ogniu. Co jakiś czas mieszamy przez ok 3-5 minut aż budyń
zacznie gęstnieć. Wylewamy go na ulubiony półmisek i wstawiamy do lodówki na ok
15-20 minut. Chłodniejszy ma słodszy smak oraz jest jeszcze bardziej gęsty.
Nasz deserek jest wyraźnie marchewkowy a ta niezwykła mąka nadaje mu
nieokreślonej konsystencji, takiej… lepkiej? :) Na powierzchni również wytwarza
się lubiany przez nas kożuszek.
Jeśli
jednak ktoś lubi bardziej słodkie budynie może dodać do soku przed gotowaniem
odpowiednią ilość substancji słodzącej lub do jeszcze ciepłego upchnąć kawałki gorzkiej
czekolady! :D
Mąki konjak nigdy nie używałam, podobnie jak i nie jadłam marchewkowego budyniu (zresztą widzę taki pierwszy raz na oczy :P) Bardzo mi się podoba, tym bardziej, że przypomina mi niegdyś ulubione przeze mnie Kubusie :P
OdpowiedzUsuńDo Biedronki po ten sok dziś nie zdążyłam zajść, ale byłam za to w intermarche i kupiłam sporo fajnych rzeczy (m.in płatki ryżowe o których kiedyś chyba pisałyście :))
Budyń marchewkowy na bazie zmiksowanej marchewki i mleka migdałowego też już jadłyśmy i naprawdę był super. Podobnie jak taki deser z cukinii :D
UsuńW intermarche jest mnóstwo ciekawych produktów. Daj znać czy płatki Ci smakowały :)
Nie widziałam wcześniej tej mąki - muszę koniecznie wypróbować. A budyń marchewkowy mmm muszę koniecznie zrobić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej nam smakuje taki budyń niż ten klasyczny na mleku :)
Usuńnie znam tej mąki! budyń mnie zauroczył!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej mące, ani o budyniu-same nowości z rana:)
OdpowiedzUsuńWarto o tej mące wiedzieć, bo jest spełnieniem naszych marzeń :D
UsuńBoże co za wynalazek! Nigdy o takiej mące nie słyszałam :P
OdpowiedzUsuńMagia! A na dodatek bez kalorii! xD
UsuńCiekawy pomysł, na pewno wybawienie dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na tradycyjny budyń. No i, BTW, marchewkowy ? Świetny pomysł na odświeżenie starych przyzwyczajeń, jak smak waniliowy, czy czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńMamy już za sobą marchewkowy budyń z mlekiem migdałowym oraz cukiniowy z marcepanem. Bajka! Waniliowe i czekoladowe już się dawno znudziły :P
UsuńNigdy wcześniej tej mąki nie próbowałam! Jak ją gdzieś zobaczę, to zakupię na pewno, bo przekonałyście mnie :D
OdpowiedzUsuńBudyń ma świetny kolor i konsystencję :)
Pierwszy raz widzę taka mąkę, a myślałam, że już wszystko znam jeżeli chodzi o produkty ze sklepów ekologicznych
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że udało nam się Ciebie zaskoczyć xD Koniecznie miej tą mąkę na uwadze, kiedy będziesz kiedyś robiła zakupy przez internet :)
UsuńBudyń warzywny, hm, ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńTa mąka to dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o takim produkcie.Super że prezentujecie takie unikalne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJest to świetna propozycja szczególnie dla dzieci, które nie tolerują tradycyjnego budyniu :) No i można w ten sposób przemycić im różne owoce lub warzywa :)
UsuńRzadki ten budyń. Ja lubię taki, że łycha staje (tak jak i kaszę mannę).
OdpowiedzUsuńA na opakowaniu niby napis jest po to, żebyście go po zużyciu mąki oderwały, przykleiły na inny i rozprowadzały na uczelni narkotyki. Już ja Was znam! Biznesów się zachciało... :D
Hmm no to z tym faktycznie może być problem, bo chyba takiej konsystencji nie da się uzyskać ;)
UsuńBiznes swoją drogą! Studenci muszą jakoś sobie radzić i zdawać egzaminy :P
Pierwszy raz słyszę o takiej mące, słaba ma wiedza...
OdpowiedzUsuńja również nie miałam jeszcze okazji korzystać z tej mąki. Zachęciłyście mnie do jej wypróbowania, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam budyń ;)
OdpowiedzUsuńKupuj i korzystaj! Można zblendować truskawki i z tego zrobić budyń :D Ogranicza nas tylko wyobraźnia :D
Usuńdziwny kolor ;p
OdpowiedzUsuńMarchewkowy xD
UsuńBudyń wygląda mega smakowicie!
OdpowiedzUsuńCzysta marchewka :D Czego chcieć więcej? :D
UsuńJa nie przepadam za budyniami ;)
OdpowiedzUsuńDroga zabawa.. ale w to 0 kcal nie umiem uwierzyc... ;)
OdpowiedzUsuńDroga ale bardzo wydajna. Ciekawe czy gdyby przeliczyć wszystko na zużycie skrobi, czy różnica w cenie byłaby znacząca.
UsuńTak aby to uściślić to zawiera ok 4-6 kcal na 100g, jednak jest to nadal błonnik wydalany z organizmu. Dodatkowo nawet posiada cenne właściwości http://www.dietadukan.pl/forum/showthread.php?157-Co-to-jest-konjac . :)
Oczywiście że nie ma.kalorii .....i węglowodanów też nie...
UsuńNigdy takiej mąki nie widziałam. A budyń mnie zachwycił :-)
OdpowiedzUsuńSzczególnie polecamy mamą, których dzieci nie tolerują tradycyjnego budyniu :) No i można w ten sposób przemycić im różne owoce lub warzywa :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej mące ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladę polecam :) A na Lindt szkoda mi kasy.. jakby gdzieś była po 4zł to pewnie bym kupiła by spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, czekaj na promocję ;) Albo czasem można dostać takie mini tabliczki http://m5.paperblog.com/i/55/552053/review-lindt-excellence-dark-chocolate-range-L-T2NhEk.jpeg :) Szukaj w Intermarche :D
UsuńO mące słyszałam ale jakoś się jeszcze nie spotkałyśmy. A wynalazek niezły stworzyłyście :)
OdpowiedzUsuńo takiej mące nigdy nie słyszałam:) ciekawa rzecz:)
OdpowiedzUsuńa budyń niesamowity, aż zachciało się budyniu:P
Magda:)
Pierwszy raz słyszę o mące konjak, ale wasz opis jest naprawdę zachęcający:)
OdpowiedzUsuńA tym zdaniem mnie rozbroiłyście "aby osoby trzecie nie posądzały nas o posiadanie i spożywanie nielegalnej substancji " :)
Jest jeszcze wiele produktów, które warto wprowadzić do swojej diety :)
UsuńTrzeba uważać, bo z tym różnie może być xD
o takiej mące nie słyszałam, a budyń bardzo ciekawy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZostałam oświecona, a to co zrobiłyście- po prostu pycha:)
OdpowiedzUsuńBudyń wygląda super i chętnie bym spróbowała gdyby tylko nie ta cena :O
OdpowiedzUsuńMa swoją cenę ale tak jak pisałyśmy jest baardzo wydajna :) Opakowanie wystarcza na długo, tym bardziej, że przeciętny człowiek nie robi aż tylu budyni ile my jesteśmy skłonne z niej zrobić :D
UsuńAleż dziwactwo z tej mąki :D Ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nawet o takiej mące ;) Budyń wygląda naprawdę smacznie! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam.Super że o niej piszecie :D
OdpowiedzUsuńZjadłabym budyń.. :D
OdpowiedzUsuńKurcze ciekawy produkt. I do tego mozna wyczarowac kazdy smak w zaleznosci od sezonu. Tak mysle czy sprawdzil by sie z dynia i bananem i oczywiscie cynamonem
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) marchewka, cukinia i truskawki sprawdzają się świetnie wraz z tą mąką. Inne owoce/warzywa również wypróbujemy. Dynia i banan już są dość gęstą masą ale dodatek tej mąki nadałby ciekawej konsystencji i struktury ;)
UsuńDziękuję :) Chyba poczekam na promocje bo przez internet to mi sie nie opłaca bo z kosztem wysyłki wyniesie mnie i tak drogo
OdpowiedzUsuńZamawiać czekolady to na pewno się nie opłaca. Jednak kiedy będziesz przypadkiem robiła zakupy w Intermarche to zwróć na nie uwagę. Najczęściej są na najwyższej półce w trzech wariantach smakowych: zwykła gorzka, gorzka z pomarańczą i gorzka z miętą ;)
UsuńPierwsze słyszę o takiej mące!
OdpowiedzUsuńtrzeba się będzie porozglądać po półkach sklepowych, bo choc diet nie musimy stosować to lubię różne ciekawostki:)
pozdrawiam Was serdecznie:)
Niestety, nie spotkałyśmy się jeszcze z tą mąką w sklepach stacjonarnych :/ Zamawiamy ją tylko przez internet :)
UsuńUwielbiam Wasz blog właśnie za takie nietuzinkowe przepisy <3
OdpowiedzUsuńPostaramy się częściej pozytywnie zaskakiwać :)
UsuńFajny produkt ( choć nie tani...) -pirerwszy raz słyszę, dzięki Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory jako zamiennik mąki ziemiaczanej stosowałam mazeinę ale z chęcią wyprobowała bym i ten produkt.... Póki co pewnie ma ograniczoną dostępność ale będę szukać.... Smak budyniu z marchewki potrafię sobie wyobrazić bo.... robiłam kiedyś z soku galaretkę. PYCHA! Pozdrawiam :)
My też stosujemy skrobię kukurydzianą ale raczej do wypieku biszkoptów. Dość szybko trafiłyśmy w internecie na mąkę konjac, więc maizeny nigdy nie wypróbowałyśmy w budyniach :)
UsuńGalaretki z marchewki? Czemu nie! Chętnie dodałybyśmy jeszcze pokrojone w kosteczki jabłuszko :)
Buszując po tym sklepie znalazłam makaron Skinny Noodle z tej mąki, to też bardzo ciekawy produkt....coś czuję, że mam ochotę na zakupy :)))
UsuńKupujemy ten makaron systematycznie :) Jego recenzja też znajdzie się na blogu ale nie wiemy kiedy. Makaron jest również pozbawiony smaku, najlepiej wrzucić go (wcześniej bardzo dobrze wypłukać) do przygotowanego aromatycznego sosu i pozostawić aby nabrał aromatu dania. Naszym zdaniem forma hair angel i spaghetti są najlepsze. :)
UsuńDzięki :) zdaje się, że właśnie te są aktualnie dostępne. Pozdrawiam i do przeczytania :)
UsuńSama mąka już mnie zaciekawiła, ale myśl o marchewkowym budyniu podbiła moje serce. Muszę spróbować koniecznie!
OdpowiedzUsuńNie mam tego sklepu a zakupów przez internet nie robię bo nie mam takiej potrzeby ale dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, zastanawiam się czy by nie kupić, bo budyń wygląda znakomicie, pierwsza klasa! Pewnie dobrze smakowałby też z innych owoców, a może i z warzyw.
OdpowiedzUsuńRobiłyśmy już np. z cukinii czy zblendowanych truskawek i też wyszedł przepyszny :D Można kombinować przeróżne smaki :D
UsuńPokombinuję, ciekawe co mi z tego wyjdzie. :P
UsuńNawet nie wiedziałam, że taka mąka istnieje ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam budynie, ale takie marchewkowego jeszcze nikt mi nie zaserwował :/
OdpowiedzUsuńPotraficie zaskoczyć, jeszcze nie spotkałam się z taką mąką, ale brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńMam w domu makaron z mąki konjak i przekonał mnie właśnie swoją niską kalorycznością, bezglutenowością.
OdpowiedzUsuńFajnie, że można z niej zrobić budyń!
Ten makaron też bardzo lubimy :) Według nas ma mnóstwo zastosowań. Jeśli masz możliwość zakup taką mąkę! :)
UsuńNieznany mi produkt:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o takiej mące,ale widzę ,że warto wypróbować
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny, przeczytałam wszystkie komentarze ale chyba nie było takiego pytania - jeśli chciałabym w przepisach zamienić np. mąkę pełnoziarnistą na tę konjak i np. w przepisie jest 5 łyżek to tak samo ilościowo używa się konjak czy mniej/więcej? Bardzo mnie ta mąka zainteresowała i prawie na pewno ją zamówię i taki budyń na pewno bym zrobiła, mam obsesje na punkcie marchewki i jeszcze na pewno bym użyła mrożonych malin czy truskawek, albo do placków/omletów/naleśników tylko właśnie jestem ciekawa jak z proporcjami.
OdpowiedzUsuńIda White
Mąka konjak doskonale nada się do deserów typu budyń, kisiel czy różnego rodzaju puddingi ale wątpimy czy zda egzamin np. w naleśnikach i plackach. Ta mąka nadaje kleistości i zarazem śliskości ale chyba nie spełni roli mąk zbożowych. Na pewno warto ją kupić do wcześniej wymienionych deserów, a jeśli chodzi o proporcje to tak jak napisałyśmy, czyli na 350ml płynu my używamy 1 płaskiej łyżeczki mąki. Jednak to również zależy od firmy, która ją wyprodukuje, ponieważ mogą troszeczkę różnić się chłonnością.
UsuńJeszcze można z niej zrobić owocowy gęsty sos do tych naleśników ale do ciasta nie radziłybyśmy jej dodawać :)
Miłego eksperymentowania, pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy do nas częściej :)
Spotkałem się z gumą konjac w produktach dla wegan. Myślę, że to ciekawy zamiennik. Taka mąka jest dobra dla anorektyków albo osób, które obudzą się w nocy, a nie chcą przytyć. :)
OdpowiedzUsuńTeż prawda. Podobno odżywiając się na makaronach z tej mąki można się zagłodzić i nawet odnotowano takie przypadki.
UsuńMy często łączymy go z serem pleśniowym i suszonymi grzybami. Od sera raczej nie schudniemy xD
Mam nadzieję, że nie chodziło o Was. :)
UsuńSera pleśniowego nigdy nie znosiłem. Na to mnie nie namówicie.:)
Rewelacja! Na 100% następnym razem, jak będę robiła zakupy w guiltfree, to będę pamiętała o tej mące, bo taki budyń to bardzo chętnie bym zjadła. ;)
OdpowiedzUsuńTa mąka jest super :D robiłam z nią leniwe <3 zageszczalam zupe dawalam do pulpecikow i wszedzie gdzie sie da :D
OdpowiedzUsuńOj to koniecznie podaj przepis na leniwe, bo my zatrzymałyśmy się na budyniu xD
Usuń