Masło orzechowe PB2 z czekoladą
Dzisiejsza recenzja jest dla tych co kochają masło orzechowe w różnych odsłonach, jak i również dla tych, którzy go nie lubią (zaskakujące, że jest parę takich osób) i próbują się do niego przekonać łącząc je z innymi smakami.
A Wy z czym najbardziej lubicie łączyć masło orzechowe? A może wolicie klasycznie, bez żadnych dodatków? :)
Zapraszamy do internetowego sklepu Zero Kalorii, gdzie możecie kupić to masełko jak i wiele innych pyszności ;)
bez certyfikatów |
Nazwa: Mieszanka do przygotowania masła orzechowego z czekoladą
Firma: Bell Plantation
Skład: wolno prażone orzechy ziemne (w
85% odtłuszczone, sproszkowane), kakao, cukier, sól
Masa netto: 184g
Wartości odżywcze: 100g/375 kcal
(na porcję 12g/45 kcal), tłuszcz – 8,33g, węglowodany – 49,98g, białko – 33,3g,
sód – 583mg
Informacje dodatkowe: bezglutenowe,
obniżona zawartość tłuszczu, bez konserwantów i sztucznych barwników, całe
opakowanie wystarczy do przygotowania ponad pół kilograma masła orzechowego!
Sklep: sklep internetowy guiltfree
Cena: 28,35 zł
Nasza opinia
Wygląd: Po jakże
świetnej recenzji masła orzechowego PB2, pełne entuzjazmu zabrałyśmy się za
wypróbowanie wersji z czekoladą. Opakowanie po za ciemno brązową etykietą i
nakrętką nie różni się niczym więcej. W
środku również znajdziemy sypki proszek, ciemniejszy od oryginalnej wersji.
Kaloryczność też jest taka sama, czyli dwie łyżki gotowej masy dostarcza
zaledwie 45 kalorii :D
Smak: Masło rozrabiamy z takich samych
proporcji (dwie łyżeczki mieszanki z jedną łyżką wody – na zdjęciu proporcje to
2:2 bo naszym zdaniem takie są idealne) otrzymujemy kakaową masę z małymi kawałkami
orzeszków. Konsystencja nieco się różni, masa jest troszeczkę rzadsza, możliwe,
że przyczyną jest dodatek kakao. Jednak to nie ujmuje plusów tego cudeńka. Zapach
fistaszków przyjemnie łączy się z aromatem kakao. Smak jest tak samo cudny jak
w poprzedniej wersji (aczkolwiek mniej orzechowy), ponieważ wyraźnie czujemy słono-słodkie
połączenie z delikatną nutą kakao. Do tego małe chrupiące kawałki orzechów
idealnie dopełniają całość.
Podsumowanie: Pamiętając o
niskiej kaloryczności tego cudeńka, można się rozkoszować małym co nieco
zaspokajając tym samym potrzebę pożarcia całej paczki orzechów i popchnięcia tego
dużą tabliczką czekolady. Podsumowując, zamawiajcie, kupujcie i jedzcie wszyscy, którzy lubią takie nowości i są wstanie wydać
trochę pieniędzy :)
Ocena: 6 pand
zawsze miałam wyrzuty sumienia, gdy nakładałam (tak, nie smarowała, a właśnie nakładałam) warstwę masła orzechowego na kromkę chleba... W przypadku konsumowania tej wersji pewnie moje sumienie udałoby się nieco zagłuszyć;)
OdpowiedzUsuńHaha co jak co, ale my to rozumiemy doskonale :D
Usuńmam dokładnie tak samo :')
UsuńChyba większość kobiet tak ma xD
Usuńuwielbiam takie kremy..masła i wszystko co słodkie :D
OdpowiedzUsuńPodpisujemy się pod tym rękami i nogami :D
UsuńWygląda średnio, ale chciałabym kiedyś spróbować takiego masła w proszku. ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię klasyczne, z kawałkami orzechów. Co do podania, dla mnie najlepsze jest w naleśniku lub z omletem. No i łyżeczka wierzchu owsianki, mniam.
To w proszku jest bardziej intensywne od takiego zwykłego, więc idealnie pasuje do wypieków i jako dodatek do owsianki czy budyniu ;)
UsuńJa uwielbiam bez łączenia z niczym poprostu samo masło :) by bardziej czuć jego smak. Takie masło pewnie bym jadła łyzkami ;)
OdpowiedzUsuńMówią, że dobry produkt nie potrzebuje żadnych dodatków :P I coś w tym jest :) A tego masła wbrew pozorom nie da się zjeść bardzo dużo, bo jest mocno intensywne :)
UsuńNie jadłam jeszcze masła orzechowe, tylko nutellę :)
OdpowiedzUsuńW ogóle jeszcze masła orzechowego nie próbowałaś? Oj nie wiesz co tracisz :P Nadrabiaj zaległości i to szybko :D
UsuńNa zdjęciu w gotowej postaci nie wygląda zbyt zachęcająco :D Ale i tak chętnie bym spróbowała, lubię takie wynalazki. Szkoda tylko, że nie ma mniejszego opakowania w niższej cenie.
OdpowiedzUsuńCo wyglądu to zależy jak kto na to patrzy :P My wiemy jak to masełko smakuje, więc dla nas ono wygląda apetycznie :) Kiedyś były dostępne małe saszetki z tak zwaną próbką, ale niestety już ich nie ma :/
Usuńodkąd opublikowałyscie recenzję o PB2 nosze się z zamiarem kupienia go , a teraz tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że koniecznie musze spróbwac! :)
OdpowiedzUsuńKiedy zamiar się spełni to koniecznie daj potem znać, jakie są Twoje wrażenia :) Lecz najpierw zainwestuj w klasyczną wersję :)
UsuńNie jestem fanką masła orzechowego,ale jak jest w domu,to nim nie pogardzę hahaha
OdpowiedzUsuńTeż już wiele razu sobie mówiłyśmy, że trzeba jego spożywanie ograniczyć ale jak przyjeżdżamy do domu rodzinnego i jest na półce to aż grzech nie spróbować :D
UsuńWygląda nie jak masło, a jak jakiś krem figowy :P Ciekawe jak to smakuje. Jakby były jakieś małe próbki to chętnie bym kupiła na spróbowanie ;) Ja najbardziej lubię połączenie masła z bananami - w owsiankach czy koktajlu, czasem też jem samo, albo na kanapce (z wiórkami kokosowymi, czekoladą czy orzechami) i od jakiegoś czasu robię je sama i kupnego nie jadłam bardzo dawno ;) Ale skład tego jest bardzo przyzwoity :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie konsystencje ma trochę inną ale to pewnie przez kakao. Szkoda, że ten sklep internetowy przestał sprowadzać próbki, które kosztowały do 5 zł, bo to było naprawdę fajne wyjście. Połączenie masła orzechowego z bananami to wręcz klasyk a z chlebem trochę nam go szkoda jeść xD
UsuńZ chlebem też za często nie jem, bo chleb w ogóle jem rzadko i wolę go zjeść w bardziej wypaśnej wersji :P, a masło najczęściej dodaję do koktajlu chyba :) Szkoda, że nie ma już tych próbek, bo to bardzo fajna opcja :)
UsuńJeżeli kiedyś ten sklep sprowadzi znów takie saszetki to damy znać :)
UsuńUwielbiam masło orzechowe, jednak ta mieszanka trochę do mnie nie przemawia niestety.
OdpowiedzUsuńA jeszcze się podpytam, jak sklep internetowy bezglutenowy polecacie? Ostatnio patrzę po tych sklepach i nie wiem, który wybrać, a co jak co mąka w internecie tańsza niż stacjonarnie.
Jeśli nie lubisz połączenia masła orzechowego z kakao lub czekoladą to faktycznie to połączenie może nie przypaść Ci do gustu.
UsuńJeśli chodzi o sklep internetowy to nie mamy ulubionego takiego typowo bezglutenowego. Generalnie produktów bezglutenowych z całym innym szajsem w składzie nie kupujemy w ogóle. Wolimy kupić podstawowe dostępne produkty aby stworzyć coś własnego. Głównie zakupy robimy w okolicznych marketach z półkami ze zdrową żywnością np. Intermarche, oraz w eko sklepach (w naszej okolicy są dwa). Co do ceny to przez internet wcale nie wychodzi dużo taniej, jeżeli zamierzamy kupić tylko parę rzeczy, bo wliczają się jeszcze koszty przesyłki. Jeśli już coś zamawiamy przez internet to jest to guiltfree.pl, ale tam wypatrujemy raczej jakieś nowinki w słodyczach lub substancje słodzące :)
Z tego co udało nam się przed chwilą dowiedzieć to dobry jest sklep vegabutik.pl. Są tam produkty bezglutenowe m.in znanej firmy Schar. A jeśli chodzi o tańszy sklep to sprawdź glutenex.com.pl ale produkty są naszym zdaniem gorszej jakości, bo niektóre miałyśmy okazję próbować ;)
UsuńO dziękuje za informacje, u mnie intermarche słabo zaopatrzone, byłam w innym mieście o wiele mniejszym i tam intermarche to raj dla bezglutenowców i vege, a w Szczecinie pożal się Boże, nawet dobrego działu nie ma, 2 deserki i 3 mleka sojowe na krzyż.
UsuńU nas podobnie jest z Biedronką, dużo rzeczy nie ma, które powinny być na stałe w asortymencie :/ Dlatego na szczęście mamy Intermarche i nie ukrywamy, że tam robimy najczęściej zakupy. Jeśli masz Piotra i Pawła to też tam zajrzyj, bo zdarzają się czasem bezglutenowe perełki ;)
UsuńKurczę, ciężko podjąć decyzję w sprawie tego masła. Skoro ma się sprawdzone, smaczne, za niższą cenę. A jeszcze lepszy jest fakt, że można zrobić je samemu. No, ale takie też chciałoby się spróbować, tylko mnie w dalszym ciągu skutecznie odstrasza cena.
OdpowiedzUsuńTaki proszek idealnie sprawdza się do wypieków, bo jest bardzo intensywny, więc nam jak najbardziej pasuje :) No i niektórzy ludzie będący na diecie nisko-tłuszczowej są wstanie wydać każde pieniądze za odrobinę ulubionych łakoci :)
UsuńMasło kocham, ale troszkę mnie stopuje przed kupieniem tego cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńCały czas mamy nadzieję, że kiedyś ten sklep znów sprowadzi saszetki z tym masłem za około 5 zł :) Jeśli tak będzie to damy znać na blogu :)
UsuńJa zjadam spore ilości masła orzechowego, ale na razie robiłam go tylko samodzielnie, nie próbowałam sklepowego;)
OdpowiedzUsuńCo jak co ale trzeba przyznać, że domowe masło orzechowe jest dużo lepsze od nawet dobrej jakości kupionego w sklepie :)
UsuńApetyczny produkt, kocham wszystko co orzechowe. :)
OdpowiedzUsuńMmm, mam ochotę na masło orzechowe.
OdpowiedzUsuńA już szczególnie takie z czekoladą! Może się kiedyś skuszę i kupię.
Przy okazji zakupów w iherb przypomniałam sobie o waszej recenzji i kliknęło mi się na te wcześniej recenzowane masło. Na razie tylko dodałam je do owsianki, jutro spróbuje postępować zgodnie z instrukcją. Trochę się obawiam, będzie czy nie będzie smakować? W owsiance smakowało, ale w owsiance nawet te z Rossmanna smakowało.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki żeby Tobie również smakowało :D A nawet jeżeli nie, to śmiało dodawaj je do różnych dań na słodko i wytrawnie, bo w każdym połączeniu sprawdza się świetnie :) Także zastosowań taki proszek ma bardzo dużo, a ogranicza nas tylko wyobraźnia :)
UsuńMasło orzechowe dobre na wszystko! I z owsianką, kaszką, naleśnikami...i z brokułem i z marchewką :D Uwielbiam ze wszystkim! <3
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten wynalazek i chętnie bym wypróbowała :)
Polecamy także z kalafiorem i groszkiem oraz szczyptą cynamonu i curry :) Genialne danie :D
UsuńTo już drugie masło-zalewajka, które prezentujecie. Kurczę, intryguje mnie to i przez Was w końcu wydam kasę! :D Poobserwuję jeszcze trochę, więc przetestujcie jeszcze jakieś, na końcu sobie wybiorę.
OdpowiedzUsuńCzoko pisała, że zamówiła sobie klasyczną wersję tego masła, więc spokojnie poczekaj na jej opinię :D
UsuńAle pyszności tu u Was! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńLubię masło orzechowe i ostatnio połączyłam go z dżemem z czarnej porzeczki. Smak obłędny. Ten też by mi smakował :-)
OdpowiedzUsuńOooo u nas też to połączenie jakiś czas królowało! :D Tata uwielbia dżem z czarnych porzeczek i je go codziennie, więc taki miks musiał w końcu zostać wypróbowany :P
UsuńJa, należę do osób, które nie lubią masła orzechowego no chyba, że jako dodatek do ciast :D
OdpowiedzUsuńPo ostatnim torcie orzechowym stwierdziłyśmy, że idealnie pasuje do wypieków :D
UsuńNie wiem czy się kiedyś przekonam do takich proszkowych wymysłów. Kojarzy mi się chyba za bardzo z zupkami z proszku :D Jednak kusi mnie ten brak wyrzutów sumienia po zjedzeniu :D
OdpowiedzUsuńProszek owszem może się tak kojarzyć ale nie ma to z chińskimi zupkami nic wspólnego. To po prostu mąka z orzechów poddana odtłuszczeniu + sól i cukier (akurat w tej wersji smakowej jest jeszcze kakao). Więc spokojnie, nie trujemy się :D
UsuńJakoś nie jestem do niego przekonana :)
OdpowiedzUsuńPysznie tu u Was :) i przepis na masło orzechowe-mniam, koniecznie musze sprobowac, bo mogłabym je pałaszować łyżkami!
OdpowiedzUsuńnie spotkałam sie jeszcze z blogiem o takiej tematyce. Z pewnoscia bede zaglądała. Życzę powodzenia:)
Jest nam miło i bardzo dziękujemy :) Mamy nadzieję, że znajdziesz tu wiele rzeczy, które Cię zainteresują i również przydadzą :)
UsuńMarzy mi się jego spróbowanie :) W końcu się zbiorę i trzeba będzie coś zamówić z guiltfree :) A wy coś tam jeszcze ciekawego macie z tej strony? :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRóżne np. makaron shirataki, mąka konjac, granole, czekolady i czekoladki, erytrytol i wiele innych :) Stopniowo zaczną pojawiać się ich recenzje na blogu :)
UsuńBardzo mnie ciekawi ten produkt, ale (pomijając kwestię dostępności i ceny) zwykłe masło nie z proszku jest dla mnie bardziej praktyczne do stosowania.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się dowiedziałam, że przepyszne, totalnie odmienne "masło orzechowe", które jadłam w Maroko - wcale nie było masłem orzechowym! To tradycyjna berberyjska pasta z migdałów, oleju araganowego, miodu i soli. Arrrrgh!!! TO BYŁO OBŁĘDNE!!! <3
Ale nam teraz smaka narobiłaś! Pewnie cały sekret tkwi w tym oleju arganowym ale nie mamy pojęcia jaki ma on aromat, bo nigdy go nie używałyśmy ;) Jesteś w stanie coś na jego temat powiedzieć?
UsuńCzystego oleju araganowego też nigdy nie próbowałam, więc jest mi trudno... A właściwości prozdrowotnych ma mnóstwo: http://allmaroko.pl/olej-arganowy
UsuńNajpierw chciałabym zaopatrzyć się i spróbować pierwszej wersji, ale ta wygląda równie dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy ze pozytywnej recenzji Pand :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaliśmy z uwagą wszyściutkie komentarze, i tak:
1) Zgodnie z Waszym oczekiwaniem przywrócimy do sprzedaży PB2 w saszetkach
2) Że brzydkie - hmm, rzecz gustu :) PB2 prezentuje się równie ładnie gdy zmiesza się je z nieco mniejszą ilością wody, tworząc konsystencję pasty - np. tu: http://guiltfree.pl/610-large/pb2-original-odtluszczone-maslo-orzechowe-w-proszku.jpg
3) Cena - wbrew pozorom cena PB2 nie jest wyższa niż dobrej jakości (czyli bez wypełniaczy) pełnotłustego masła orzechowego. Słoik PB2 to 185g proszku a po połączeniu z wodą zmienia się w 0,45kg - 0,5kg masła.
Czekamy na kolejne recenzje!
PS. Pozwolimy sobie tylko sprostować, że producentem PB2 jest Bell Plantation, a nie Walden Farms.
Karolina Romanowska, Guiltfree.pl
Jesteśmy mile zaskoczone komentarzem ze strony Guiltfree.
UsuńCieszymy się, że poniekąd dzięki naszej recenzji saszetki zostaną przywrócone i wiele osób będzie mogło spróbować tego produktu. Po drugie uważamy, że jakby ono nie wyglądało i tak smakuje na tyle aby być usatysfakcjonowanym. Co do ceny to po przeliczeniu może i faktycznie nie jest bez uzasadnienia ale jest to jednak duży koszt jednorazowo wydany na produkt, do którego jeszcze nie jesteśmy przekonani (teraz po wprowadzeniu saszetek dużo się zmieni :)
Na naszym blogu były także recenzje powyższego masła bez dodatków oraz czekolady z Torras. Systematycznie będą pojawiać się nowe produkty.
Masło orzechowe lubię bardzo, ale chyba jednak wolę je w klasycznej formie.
OdpowiedzUsuńNoo wygląda tak sobie, ale pewnie jest w smaku super:) jak tak mówicie, to na pewno tak jest:)
OdpowiedzUsuńMagda:)
Z tym wyglądem to jest różnie, bo dla nas jest to apetyczny widok masła z czekoladą xD
UsuńJa wolę samo masło orzechowe, od czasu do czasu robię sama z orzechów ziemnych :)
OdpowiedzUsuńA ja lubie masło orzechowe z jabłkiem. Smaruje plasterki jabłuszka i wcinam jak kanapkę. Sandra :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńMiło mi poinformować, że zgodnie z Waszą sugestią saszetki PB2 wróciły na stałe do oferty Guiltfree:
OdpowiedzUsuńCzekoladowe saszetki: http://guiltfree.pl/wszystkie-kategorie/1908-chocolate-pb2-czekoladowe-odtluszczone-maslo-orzechowe-w-proszku-saszetka.html
PB2 Original saszetki: http://guiltfree.pl/masla-orzechowe/1084-pb2-original-odtluszczone-maslo-orzechowe-saszetka.html
Cena za opakowanie PB2 w saszetce to 4,59PLN
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Romanowska, Guiltfree.pl