Bez glutenu
,
Bez laktozy
,
Durszlak
,
Przepisy
,
Wege
Bezglutenowe, gryczano-owsiane biscotti z melasą
Dziś niedziela a my czujemy jakby był to kolejny dzień świąt :) Mimo, że wypieki jeszcze się nie skończyły to już nie możemy patrzeć na serniki i makowce (piernika z powidłami nigdy za wiele :P ) Jednak przydałoby się coś co można schrupać w biegu lub na imprezie sylwestrowej zamiast dokładać sobie kolejne porcje ciężkich ciast. Zachęcamy do upieczenia nawet dużej ilości takich biscotti, ponieważ w słoiczku mogą leżeć długi czas, ale gwarantujemy, że i tak szybko znikną :P
Są to nasze pierwsze tego typu ciasteczka/sucharki a zachęcił nas przepis z fantastycznego bloga True Taste Hunters.
Są to nasze pierwsze tego typu ciasteczka/sucharki a zachęcił nas przepis z fantastycznego bloga True Taste Hunters.
Składniki (ok 35 sztuk):
-1,5 łyżki
mielonego lnu + 7-8 łyżek ciepłej wody
-1/2 szkl. mąki
gryczanej
-1/2 szkl. mąki
owsianej bezglutenowej
-2 łyżki mąki
jaglanej
-5 czubatych
łyżeczek cukru trzcinowego (im ciemniejszy tym lepszy)
-2 łyżki masła
orzechowego PB2 lub zwykłego masła orzechowego
-1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia
-przyprawa do
piernika i cynamon (ilość dowolna)
-1/3 szkl: suszonej
żurawiny
-4 łyżki migdałów w
płatkach
-1/4 szkl. orzechów
laskowych przekrojonych na połowy
-2 łyżki melasy z
karobu
Siemię połączyć z
ciepłą wodą i odstawić. Mąki, proszek do pieczenia, cukier, przyprawę, cynamon,
orzechy i suszone owoce wymieszać w jednej misce. Melasę dodać do lnu i
wszystko wlać do suchych składników. Całość zagnieść, jeśli ciasto jest zbyt
suche można dolać trochę wody. Uformować dwa wałki, które wstawić do zamrażarki
na kilka minut. Następnie wyjąc je i pociąć w plastry, które ułożyć na blaszce
wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 180’ ok 30 minut, po tym czasie temperaturę
zmniejszyć do 150’ i piec z termo obiegiem ok
10-15 minut.
Wyglądają przepysznie i tak chrupiąco :P I fajnie, że zawierają niemal same zdrowe składniki ;) Jest tyle pysznych przepisów na tym świecie, że nawet gdyby nic innego nie robić, tylko piec to i tak wszystkich by się nie wypróbowało :P
OdpowiedzUsuńTo fakt, też nad tym ubolewamy :P A nasza lista wypieków do wypróbowania ciągle się powiększa :D
UsuńCiastka nie w moim typie, bo mam problemy szczękowe i generalnie twardych rzeczy nie jadam, ale jaki słodki misio <3 I ta obróżka, gdybym miała kota, to bym mu taką kupiła :)
OdpowiedzUsuńCo jak co ale trzeba uważać przy jedzeniu :P My się trochę bałyśmy o zęby, bo z natury mamy słabe, ale fajnie moczyło się te sucharki w ciepłym mleku :)
UsuńA obróżka jest pożyczona od Wielkanocnego zajączka z Lindt :P
Problemy szczękowe to jedno, ale i tak zawsze lubiłam miękkie, kruche ciasteczka, jak mam ochotę na coś twardszego, to wolę sobie orzeszki powcinać :)
UsuńTylko, że orzeszki są mega uzależniające i szczególnie Monika ma do nich taką słabość, że nie odejdzie dopóki całego opakowania nie zje :P
Usuńmniam! wielbiam takie ciacha!
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka :) Biscotti pokochałam w czasie mojej ostatniej podróży do Włoch.
OdpowiedzUsuńTakie prawdziwe są zapewne inne niż zmienione przez nas. Bardzo chętnie pojechałybyśmy do Włoch ;)
UsuńBardzo je lubię i robiłam już kilka razy :-) ciekawy przepis wart wypróbowania :-)
OdpowiedzUsuńNajlepsze są orzechy laskowe i posmak masła orzechowego, dlatego nie warto z tych składników rezygnować ;)
UsuńPyszne i zdrowe chrupacze, spróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza :) Wypróbować nawet trzeba :D
UsuńSuper ciastka :) Człowiekowi na taki widok, mimo, że już po świętach, ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że nie są takie jak większość świątecznych łakoci czyli przesłodzone i oblane czekoladą ;) To taka odskocznia do pochrupania :P
UsuńWyglądają fantastycznie ^^, choć ja chyba po świętach potrzebuję przerwy od ciasteczek i ciast, haha
OdpowiedzUsuńMy też tak myślałyśmy.... ale wystarczyły nam 2 dni a już na sernik dyniowy i piernik z powidłami mamy ochotę xD Te ciasteczka są jednak inne niż większość świątecznych łakoci. To taka odskocznia od czekolady i cukru, po prostu do pochrupania :P
UsuńAle się cieszę, że do Was trafiłam! Pyszne bezglutenowe przepisy!
OdpowiedzUsuńCieszymy się razem z Tobą :D W takim razie gorąco zachęcamy do wypróbowania przepisów :)
Usuńplanuję zrobić te ciastka, teraz to już na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak wyszły :)
UsuńWyglądają świetnie, szkoda, ze nie mam tych składników w domu (kupować też mi się nie chcę. takam leniwa ;D)
OdpowiedzUsuńHaha grunt to się nie oszukiwać ;) Generalnie biscotti podbiło nasze serca, a w sieci jest wiele przepisów, które możesz dostosować do składników, które posiadasz. Nie rezygnuj jednak z orzechów i masła orzechowego! dają super efekt ;)
Usuńwyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle super zdjęcia z tym misiakiem :D A przepis porywam, pewnie coś będę musiała zmienić (nie mam melasy z karobu, ale miód chyba też się nada? ;)) ale sucharki wyglądają pysznie i tyyyle w nich zdrowych smakołyków ^^
OdpowiedzUsuńMisiek ma ok 10 lat :) Kiedy tylko mamy dostęp do lepszego aparatu staramy się aby zdjęcia były jak najbardziej ciekawe ;)
UsuńMiód na pewno się nada, tylko nie rezygnuj z orzechów laskowych i masła orzechowego! Te składniki podbijają cały smak ;)
wyglądają super:) ojj bo chyba zrezygnuje z chipsów przez Was:P:P haha
OdpowiedzUsuńJuż za dużo tego słodkiego po świętach:P
Magda:)
Haha rezygnuj z nich! Jedna paczka chipsów mniej to zdrowsze żyły xD Co tam za dużo, 2-3 dni odwyku i znów przyjdzie ochota :*
UsuńWszyscy zdają się być szczęśliwi, tylko ten miś coś nietęgą ma minę. Od razu widać, że dostał ciastko tylko do potrzymania, ale zjeść to już go nie mógł.
OdpowiedzUsuńBo miś myślał, że były z miodkiem a za melasą nie przepada :P
UsuńAlllleeee bym się w nie wgryzła! Zapowiadają się mega chrupko, a ja takie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zdrowe chrupadła :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te włoskie ciasteczka, super :-)
OdpowiedzUsuńOd teraz też jesteśmy w nich zakochane :)
Usuńale one musialy być pyszne ! : o
OdpowiedzUsuńNiestety za szybko się skończyły :P
UsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale!
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam jeszcze biscotti :( A wyglądają tak pięknie i apetycznie :) Są bardzo chrupiące, prawda?
OdpowiedzUsuńTeż zabierałyśmy się za nie od dłuższego czasu i teraz żałujemy, że tak długo czekałyśmy :)
UsuńTak, są baardzo chrupiące i trochę twarde :P Jak ktoś takich nie lubi to polecamy maczać w ciepłym mleku :)
Uwielbiam mocno chrupiące wypieki, a nawet te twarde :D Gdy w końcu zdecyduj się je upiec na pewno podpatrzę Wasz przepis :)
UsuńW takim razie te będą dla Ciebie idealne :) Ale użyj koniecznie orzechów laskowych i masła orzechowego :D
Usuńzdrowe kalorie! poproszę do herbaty ze dwa:)
OdpowiedzUsuńSchrupałabym ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie i też są na mojej liście wypieków do zrealizowania ale z migdałami :)
OdpowiedzUsuńMy też miałyśmy trochę płatków migdałowych ale z całymi migdałami też sprawdziłyby się rewelacyjnie :)
UsuńCiekawy przepis, swietna przekąska pełna zdrowia, mniam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://zmajeczkawkuchni.blogspot.com/
Dziękujemy :) Na pewno zajrzymy :)
UsuńWspaniałe ciasteczka, wyglądają na chrupiące takie właśnie uwielbiam. A ten misio taki słodki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
haha i ten misiek genialny ;-)
OdpowiedzUsuńAleż kuszą. Podkradam parę sztuk ;)
OdpowiedzUsuńSmacznego i przede wszystkim na zdrowie ;)
UsuńBardzo lubię takie ciacha, więc kusicie ;)
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie. Schrupałabym kilka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja! I na pewno pyszna!
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciacha i słodkie zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sandra ;-)
Przyciągają wzrok, oj zjadłoby się takie ciasteczko :D
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń