Lody Haagen-Dazs w czterech smakach
Nie od dziś wiadomo, że najlepsze na coraz dłuższe i chłodne wieczory najlepsze są lody! :D Co prawda z ilością nie należy przesadzać, bo może skończyć to się dolegliwościami gardła, ale mały pojemniczek tego przysmaku jest w sam raz. Dzisiaj czeka Was dość długa recenzja, ale postanowiłyśmy opisać wszystkie cztery smaki za jednym razem.
Nazwa: Lody Haagen-Dazs Favorite Selection
Firma: Haagen-Dazs
Skład: Vanilla Caramel Brownie: śmietanka, mleko
zagęszczone odtłuszczone, cukier, żółtko jaja, mleko zagęszczone pełnotłuste,
mąka pszenna, jaja, syrop glukozowy, olej roslinny, kakao w proszku o obniżonej
zawartości tłuszczu, naturalny aromat waniliowy, skrobia kukurydziana, sól,
substancja żelująca: pektyna, emulgator: lecetyna sojowa, substancja
spulchniająca: wodorowęglan sodu, naturalny aromat,
Macadamia Nut Brittle: śmietanka, mleko zagęszczone
odtluszczone, cukier, żółtko jaja, syrop glukozowy, orzechy macadamia, olej
roślinny, masło, naturalny aromat waniliowy, substancja spulchniająca:
wodorowęglan sodu, sól,
Cookies&Cream: śmietanka, mleko zagęszczone
odtłuszczone, cukier, żółtko jaja, mąka pszenna, olej roślinny, kakao o
obniżonej zawartości tłuszczu, naturalny aromat waniliowy, substancja
spulchniająca: wodorowęglan sodu, sól,
Dulce de Leche: śmietanka, mleko zagęszczone
odtłuszczone, cukier, mleko zagęszczone pełnotłuste, żółtko jaja, syrop
glukozowy, olej roślinny, sól, naturalny aromat waniliowy, substancja żelująca:
pektyna, emulgator: lecetyna sojowa
Masa netto: 4x100ml
Wartości odżywcze: Vanilla Caramel Brownie: 100 ml/233 kcal, tłuszcz – 13,5g w tym
kwasy tłuszczowe nasycone – 7,8g, węglowodany – 24,1g w tym cukry – 17,6g,
białko – 3,6g, błonnik – 0,3g, sól – 0,27g
Macadamia Nut Brittle: 100 ml/245
kcal, tłuszcz – 15,6g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 9,6g, węglowodany –
22,8g w tym cukry – 17,9g, białko – 3,5g, błonnik – 0g, sól – 0,2g
Cookies&Cream: 100 ml/226
kcal, tłuszcz – 14,7g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 9,3g, węglowodany –
19,6g w tym cukry – 13,1g, białko – 3,8g, błonnik – 0,2g, sól – 0,18g
Dulce de Leche: 100 ml/239
kcal, tłuszcz – 14,1g w tym kwasy tłuszczowe nasycone - 9g, węglowodany – 24,1g
w tym cukry – 19,6g, białko – 3,9g, błonnik – 0,1g, sól – 0,14g
Informacje dodatkowe: produkt
wegetariański,
Sklep: Piotr i Paweł
Cena: 26,99 zł (promocja – 18,99zł)
Nasza opinia
Wygląd: Nigdy wcześniej
nie jadłyśmy tych lodów, a w Internecie można przeczytać naprawdę wiele dobrego
na ich temat. Dlatego, gdy pojawiła się promocja od razu postanowiłyśmy
nadrobić zaległości i za jednym razem wypróbować różne smaki :) Umożliwił nam
to pakiecik, w którym znalazłyśmy cztery mini kubeczki z czego każdy różnił
się zawartością. Do tego pod wieczkiem znajdowała się mała plastikowa łyżeczka, czy jak kto woli - patyczek.
Smak:
Vanilla Caramel Brownie: Lubimy kiedy nie trzeba pudełka
wyciągać wcześniej z zamrażarki, żeby dało się je nabrać łyżeczką i te
faktycznie można jeść od razu po mrożeniu. Same lody są przyjemnie
śmietankowo-waniliowe, ale bez szału. Cały klucz tkwi w dodatkach. W tym
przypadku są to kawałki Brownie i sos karmelowy. Bardzo, ale to bardzo nie
lubimy w lodach lub w jogurtach niezidentyfikowanych mazi, które mają udawać
wszelkie ciasteczka czy biszkopciki. Tutaj po raz pierwszy kawałek ciastka
faktycznie smakował jak bardzo dobre czekoladowe ciacho. Do tego sos
karmelowy, który wcale nie był zmrożony tylko delikatnie płynny idealnie
dopełniał całość. Są to bezapelacyjnie jedne z lepszych lodów jakie miałyśmy
okazję kiedykolwiek spróbować.
Macadamia Nut Brittle: Tutaj również same lody były
śmietankowo-waniliowe. Dodatki natomiast, pod postacią orzeszków zatopionych
jakby w masie krówkowej sprawiły, że przypomniało nam się dzieciństwo, kiedy
dziadek specjalnie dla kochanych wnuczek przypalał cukier ze śmietaną na
domowej roboty krówki :D Coś pysznego i zdecydowanie wartego spróbowania :)
Cookies&Cream: Po raz kolejny lody były
śmietankowo-waniliowe, i tutaj to właśnie one grały pierwsze skrzypce.
Ciasteczka nie zrobiły na nas większego wrażenia, według nas nie wyróżniały się
niczym szczególnym i z łatwością oddały pierwszeństwo masie lodowej. Całość
dobra, aczkolwiek bardzo poprawna.
Dulce de Leche: Czas na nasz faworyt :P Niby nie
oczekiwałyśmy nie wiadomo jakich wrażeń („bo to przecież zwykłe toffi”
mówiłyśmy) a jednak żałowałyśmy bardzo, że jest ich tak mało. Sos okazał się
natomiast przepysznym karmelem, a przyjemnie intensywny słodki aromat sprawił,
że całość choć była bardzo słodka to można by je jeść bez limitu :)
Podsumowanie: Lody tej firmy uchodzą za jedne ze zdrowszych produktów tego typu dostępnych na polskim rynku. W sumie można by się zgodzić ale czy ten syrop glukozowy jest tu naprawdę potrzebny? Można by się nad tym zastanawiać, jednak naprawdę lody są warte swojej ceny, ale my następnym razem kupimy je dopiero, kiedy znów będzie promocja (jak na studencką kieszeń i tak na dużo sobie pozwalamy) :D Produkt polecamy każdemu kto „jara” się lodami z ciekawymi dodatkami.
Nasz osobisty
ranking:
I.
Dulce
de Leche
II.
III.
Macadamia Nut Brittle
5 pand
5 pand
IV.
Cookies&Cream
Haageny to Haageny, piekielnie drogie, ale równocześnie warte swojej ceny. Z tego zestawu to na pewno nie jadłam Dulce de leche, mam nadzieje, ze przy kolejnej promocji uda mi się capnąć tę wersję.
OdpowiedzUsuńTylko, że czytanie o lodach podczas powolnego zamarzania w pokoju nie było takim dobrym pomysłem ;)
Dulce de leche spróbuj koniecznie, nawet za taką cenę :)
UsuńWybacz, my mamy w pokoju cieplutko, więc myślenie o lodach a nawet jedzenie ich nie sprawia nam problemu :D
Ja nie umiem wybrać ulubionego smaku, bo nawet zwykłe owocowe mi smakują :) To są porządne lody, a nie! Szkoda tylko, że taka cena... :(
OdpowiedzUsuńOwocowych nie próbowałyśmy, ale skoro mówisz, że Tobie smakują to może się w przyszłości skusimy :)
UsuńKoniecznie! Szczególnie mango ;)
Usuńnajbardziej mnie zachwyca dulche de leche :)
OdpowiedzUsuńJak widać ten smak według nas był najlepszy, więc warto go spróbować :)
UsuńDziękuję za miły komentarz u mnie, takie nowe czytelniczki się ceni ;D
OdpowiedzUsuńKocham lody, mogłabym je jeść na każdy posiłek w ciągu dnia i jeszcze jako przekąskę, latem, zimą nieważne. I sama sobie się dziwię, że to owiane sławą lody to jedne z niewielu, których nigdy nie jadłam! O zgrozo...
Nie ma za co, po prostu doceniamy ciekawe blogi :)
UsuńJeżeli chodzi o lody to spokojnie możemy przybić sobie piąteczkę, a o tym czasie to lody piernikowe i korzenne królują :D
Napalam się na te lody, ilekroć o nich czytam :) Na pewno któregoś dnia je kupię, na 99% wybierając ten sam zestaw, co Wy.
OdpowiedzUsuńKup koniecznie, nie zawiedziesz się :) Ten zestaw zdecydowanie bardziej nas zachęcił niż wersja owocowa :)
UsuńSpoko. Na owocowe w życiu bym tyle kasy nie wydała.
UsuńNie do końca moje smaki, bo zawsze preferowałam lody owocowe, ale faktycznie słyszałam o nich wiele dobrego i potwierdzacie te opinie. :) Gdybym miała wybierać, to chyba Macadamia Nut Brittle, bo lubię też orzeszki w lodach.
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że każdy smak jedzony osobno jest wart polecenia, ale w zestawieniu to zawsze któryś bardziej się wyróżnia :) Owocowe lody jakoś nigdy specjalnie na nas szału nie robiły. Wolimy konkretniejsze klimaty :D
UsuńMarzy mi się ich spróbowanie, ale cena skutecznie mnie zniechęca póki co... ;)
OdpowiedzUsuńDlatego warto mieć oczy szeroko otwarte i szukać promocji :D
UsuńNiestety nie mogę wypowiedzieć się na temat smaku tych lodów ponieważ nie udało Wam się zostawić mi po łyżeczce (jak to zwykle bywa gdy kupujecie coś pysznego) :) tym razem zabrakło silnej woli :P mimo to mam nadzieję, że będe miała okazję ich spróbować.Żaden konkretny smak nie ciekawi mnie jakoś szczególnie, ale gdybym miała wybierać to pewnie kierowałabym się waszymi opiniami bo wiem że nasze gusta smakowe są podobne
OdpowiedzUsuń100 ml to tak mała ilość na tak pyszne lody, że każda łyżeczka jest na wagę złota :D
UsuńTym lodom nie omawiam :D Wersja waniliowa to moja ulubiona :) Recenzja na 5+ :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, te lody nawet bez dodatków w postaci ciastek czy orzechów są najlepsze :)
UsuńPoza Dulce de leche jadłam wszystkie i są pyszne, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNo to najlepszy smak Cię ominął :P
UsuńW tym roku tak rzadko jadłam lody, że nie mam pojęcia, kiedy skuszę się na Haageny. Wiem, że warto, ale okazji jakoś brak.
OdpowiedzUsuńTo my właśnie w tym roku lodów najadłyśmy się jak nigdy :)
UsuńTutaj akurat cena idzie w parze z jakością. Tylko przez tą cenę zbieram się z ich kupnem od jakiegoś roku.
OdpowiedzUsuńMałe kubeczki są najlepszą opcją, żeby posmakować kilku.
Właśnie dlatego też długo zbierałyśmy się z ostateczną decyzją spróbowania :) A taki czteropak idealnie trafił w nasz gust :)
UsuńHeh ja to mam szczescie :) te ktore akurat moge maja najwyzsze oceny.. Koniecznie musze ich sprobowac :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jeśli nie żal Ci kasy, to kupuj śmiało! Albo czekaj na promocję, tak jak my :D
UsuńPralines and cream - najlepsze jakie jadłam, resztą taka sobie. Kocham je i póki co każda złotówkę na to przeznaczam 🤣
OdpowiedzUsuń